Jeszcze tylko kilkanaście dni i będziemy mogli nacieszyć oczy nowym dzieckiem japońskich projektantów. Mazda Koeru – oto synonim nowej jakości w stylistyce rodem z Kraju Kwitnącej Wiśni. Koeru to termin zaczerpnięty z japońskiego folkloru, który określa byt wykraczający ponad ludzką percepcję. Na targach motoryzacyjnych we Frankfurcie zobaczymy jak bardzo trafne jest to określenie. Mazda twierdzi, że w przyszłości Koeru ma duże szanse godnie zastąpić CX-3 a dodatkowo wyróżniać ma go bardzo zaawansowany system bezpieczeństwa i świetne osiągi.

Dzięki tej nowej koncepcji obserwujemy u producenta z Hiroszimy ciągły wzrost zainteresowania segmentem crossoverów i SUV-ów. Ta do tej pory nisza, pokazuje w ostatnich latach bardzo dynamiczny wzrost sprzedaży a to z kolei stawia przed producentami zadanie sprostania popytowi. Mnogość aerodynamicznych i sportowych elementów, dynamika i płynność linii, nowoczesne i agresywne przejścia - to wszystko będziemy mogli oglądać w nowej Maździe Koeru.

Galeria

(st)