Po drodze na spot spotkał mnie ER i od Żwirki jechaliśmy razem na Cargo. Na miejscu czekał nas szok w porównaniu do poprzednich spotów. Nie dość, że stało już 7 czy 8 Mazd to jeszcze cały plac był zapełniony autami z pl.misc.samochody i supermedii. Staneliśmy przy drodze dojazdowej do placu z betonowymi belkami w poprzek. Na spocie stawili się: Krzysiek (626GE), Junior (MX3), Tirk (MX3), Michał z Krakowa (MX3), Morder (MX3), Szymon (MX3), Sławek (MX6-Płońsk), Irek (323-Płońsk), Rafał (323-Płońsk), Gregh (626GE-Białystok), Ja (626GE), Carlos (626GE), ER (323F), Raterkin (323F), Michał (323C), Ostry (626GE), Biała RX-7, Nightcommer (626GE) i Doktorski – niestety Escortem służbowym. Jak widać najsilniejszą grupę stanowią sportowe MX-3 i rodzinne 626. Spot można uznać za ogólnopolski zważywszy na obecność Michała i Gregha.

Zanim przyjechałem odbyły się dwa wyścigi: Morder kontra Szymon wynik 0:2. Staliśmy tak w sznurku obserwując przyjeżdżające i wyjeżdżające auta i słuchając sprzętu Audio Rafała z Płońska. Szymon ścigał się jeszcze z jakimś Lanosem ponoć 1.6 oczywiście Mazda była górą. Potem do ścigających podjechała policja. Po jakiejś pół godzinie plac się przeluźnił na tyle że zmieściliśmy się prawie w jednym rządku. Ponieważ policja stała nadal nie mogliśmy się ścigać ani zacząć slalomu. Ludzie zaczeli się powoli wykruszać. Jednak doczekaliśmy się na odjazd policji. Ja pojechałem jeszcze sprawdzić czy nie stoją po drugiej stronie. Na szczęście nie stali. Więc zaczeło się. Najpierw ja z Morderem, wynik był przesądzony: przegrałem. Bez nitro nie mam co szukać w wyścigach z tą MX-3. Zaraz za nami poszły biała RX-7 i ER 323F, RX wygrał. Morder z Michałem ścigali się dwa razy wynik 1:1. Jeszcze zdążyłem zlać dupsko RXowi (nie wkręcał się dobrze na obroty stąd wygrana) i telefon: Gliny do was jadą! No to od razu wołam zbierać się bo psy jadą w naszą stronę. Zanim przyjechali staliśmy ładnie w rządku jakby nic się nie działo. Panowie niebiescy podjechali i mówią że się na nas zawiedli na to ja mówię że nie wiem o co chodzi to chyba nie my tylko ci co byli tu wcześniej. Dodałem jeszcze że może faktycznie raz czy dwa RX przeleciał bo chcieliśmy zobaczyć jak chodzi i panowie blue meni się zmyli po złożeniu meldunku w bazie hehe. Jeszcze chwilę pogadaliśmy i większość osób zwineła się z Cargo. Spocik nie tylko według mnie należy uznać za bardzo udany. Do następnego razu.