Mazda 323C BA 96` ZM-VE – "Cetek #2 – Nowa nadzieja"
Aktualnie
Co to jest? – czyli założenia projektu
Mazda 323C kupiona w stanie „gruz”, sukcesywnie naprawiana i modyfikowana. Auto zostało praktycznie rozłożone na części, i złożone po mojemu. Z seryjnych rozwiązań pozostały karoseria i podwozie. Wszystkie prace dokonane przez SPCustoms, czyli Piohrun&Płomień.
Prawdopodobnie najszybsza przednionapędowa Mazda pojemności <1600cm3 w kraju. Kto wie, może i najszybsza niezależnie od umiejscowienia napędu (Mx5 fans triggered).
Samochód ma mi służyć do rajdów i motosportu w klasie do 1600ccm. Wszystko jest robione własnymi rękoma i w możliwie najmniejszych kosztach. Ten projekt łączy moje trzy zamierzenia które chodzą mi po głowie od dawien dawna.
Pierwsze to przygotować samochód w całości samemu.
Drugie, to spróbować sił w motosporcie.
Trzecie to zrobić coś unikalnego. Chyba mi się udało.
Uprzedzając komentarze nie wsadzę tam BP+T ani KL-ZE, choć wiem że KL-ZE jest odpowiedzią na wszystkie pytania . Podobnie, nie zależy mi na wyglądzie. Ten samochód ma jeździć i cieszyć
Dane techniczne:
Model: 323C
Rocznik: 1996 – buda, 2001 – silnik
Silnik: ZM-VE 1598cm3 SPCustoms Mark 1
131Km@5900RPM 171Nm@4000RPM (26 sierpnia 2018r. oficjalnie)
140Km@7100RPM 179Nm@4700RPM (5 września 2018r. nieoficjalnie)
RPM limiter: 8400
Masa: ok. 1000kg
0-100km/h 8,25s
Ważniejsze naprawy:
-Tylny błotnik wygląda już jak błotnik, a nie kupka rdzy.
-Ogarnięta podłoga
–Wymiana przedniej szyby i odrdzewienie/zabezpieczenie gniazda
Tego auta się nie naprawia. Graty nie nadążają się psuć, bo szybciej wlatują nowe rozwiązania.
Modyfikacje:
Zawieszenie:
–Mocowania sworzni przesunięte o 12mm do zewnątrz i 12mm do przodu.
-Tuleje wahaczy przednich poliuretan custom, około 90sh
–Tuleje wahaczy tylnych poliuretan custom, około 85sh
-Zawieszenie gwintowane FK z 323BJ
-sprężyny przednie wymienione na bardziej miękkie
-Tylny stabilizator od BA V6
-Łączniki tylnego staba 323 BJ
-Rozpórka przód Homemade v2.1 "Skurw Performance by SP Customs"
-Rozpórka tył Homemade v1.0 "Skurw Performance by SP Customs"
–Przednie zwrotnice BA V6 odelżone o 0,6kg każda
–Wahacze poprzeczne tył z regulowaną długością by SP Customs
Silnik:
– ̶S̶w̶a̶p̶ ̶n̶a̶ ̶Z̶L̶–̶V̶E̶
ZM-VE (SPCustoms Mark1)
–Blok, korbowody, wał korbowy od ZM-DE
-Tłoki, kompletna głowica od ZL-VE
–Koło zamachowe Otoczak 4,5kg
Głowica
–Planowanie 1,51mm (na znacznik)
–Nowe gniazda zaworowe 28,5mm (seria 26mm)
-Nowe zawory dolotowe 31,5mm (seria 30mm)
-Powiększenie gardzieli gniazd wydechowych +0,5mm
-Powiększenie przekroju kanałów dolotowych
-Obróbka kanałów wydechowych
-Polerka komory spalania
–Dodatkowe podkładki pod sprężynki
Dół silnika
-Wyważenie korbowodów
-Wyważenie tłoków
-Polerka tłoków
Hamownia
Sterowanie
-Ecumaster DET3 Piggyback
Peryferia
–Modyfikowany kolektor od ZM-DE
–Przepustnica FS-DE 56mm
-Dolot 67mm
–Krótka skrzynia B3
-Short Shifter
-Filtr stożkowy Simota
-Wydech
-kolektor ori ZL-VE 4-2
–kolanko 2-1
– rury custom 2"
-końcowy WM Sports (a`la mugen)
-Nowe łożyska przód
Układ hamulcowy:
-Przód
– zaciski BA V6 odelżone o 0,4kg
-tarcze zimmermann 270mm
-klocki OEM Mazda
-Tył
-zwrotnica + zacisk Mx-3
-tarcze (nie wiem jaka marka) 250mm
-klocki ATE
Buda:
-Wydmuszka
-Demontaż szyberdachu i poliwęglanowa wstawka zamiast niego
–Fotele MX-3
–Modyfikacja foteli i alu nakładki na manipulatory nożne
-Nowa wykładzina Custom 1,4kg
-Pasy 4-punktowe TAKATA
–Relokacja aku na tył
-Lekkie felgi Enkei z Mx-5 NB
-Troche różnych sprayów.
-Ez- lip pod zderzakiem przednikm
-Spoiler ori Mazda 323C 1.8 Przerobiony pod regulację kąta natarcia
–Kierownica RAID 32cm + naba
Pozostałe:
-Kolumna kierownicza opuszczona o 1cm
-Magiel od MX3 1.8 na 2,5 obrotu zamiast seryjnego 3,2
Plany :
-Przyciemnienie szyb
-Rozpórka dół Custom
-Krzyżak na słupkach B Custom
-Fenderbary Homemade [Nie będzie]
-Kubełki i harm-bar
-Lekki plastikowy zbiornik paliwa z Mazdy2
-Grubszy stabilizator przód
-Custom maska z kompozytów. Jak już będę miał negatyw to zacznę zbierać zamówienia
Tak samochód wyglądał niegdyś.
Wydmuszka przed zamontowaniem foteli
Łatka za szyber
Rozpórki spawane pod wymiar, mierzone na uniesionym samochodzie. Potwierdzam, jest różnica w rozstawie kielichów w zależności czy samochód stoi na kołach czy na lewarkach.
...
Jak to się zaczęło:
Pierwszym jeżdżonym przeze mnie samochodem był samochód rodziców, 323 BJ sedan DiTD. Była to druga Mazda w rodzinie. Zaraz po dostaniu prawa jazdy nie interesowałem się specjalnie motoryzacją, jedyne co wiedziałem to – Japończyk, diesel, bezawaryjny do granic możliwości . Taki stan wiedzy nie trwał jednak długo, tak się złożyło że mój przyjaciel był (i jest) urodzoną "złotą rączką", i był w posiadaniu Cienkiego który lubił się psuć. Chcąc nie chcąc, pomagając i podając mu klucze zaciekawiłem się co jak działa i zainteresowałem się motoryzacją.
Parę lat później
Nigdy nie ciągnęło mnie do posiadania własnego samochodu. Zawsze mogłem liczyć na pożyczenie BJ-tki, a na dodatek dziewczyna zaopatrzyła się w 4 koła żeby móc mnie częściej męczyć. Miałem z nią bardzo zdrowy układ – używam jej samochodu kiedy potrzebuję, a w zamian naprawiam jej wszystko co trzeba. Wilk syty a i ja miałem czym jeździć Postanowiłem wykorzystać tą umowę na pierwszą rundę KZK Automobilklubu Łódzkiego... i wsiąkłem. Postanowiłem kupić własną furę, i przygotować ją do amatorskiego motosportu.
Samochodu szukałem prawie dwa miesiące. Najpierw były poszukiwania Mx-3, niestety albo były poza moim zasięgiem finansowym, albo bałem się je podnieść podnośnikiem, żeby mi samochód nie spadł na głowę. Nie zależało mi na wyglądzie, byle by była na chodzie i ze zdrowym spodem. Zacząłem szukać Cetki, wiedziałem jak to skręca i trzyma sie asfaltu. W międzyczasie, czystym przypadkiem trafiłem na allegro na silnik oferowany przez JapanKorean Moto. Rzut oka i już wiedziałem co sprzedają, i że mogę to wsadzić do Cetki. Umówiłem się na odbiór i pojechaliśmy z kumplem. Wieczorkiem, na dzień przed wyjazdem rzuciłem okiem na ogłoszenia, i znalazłem jedno które miałem po drodze. Tak oto jednego dnia kupiłem ZL-VE, a później samochód do którego będę go wsadzał...
Co to jest? – czyli założenia projektu
Mazda 323C kupiona w stanie „gruz”, sukcesywnie naprawiana i modyfikowana. Auto zostało praktycznie rozłożone na części, i złożone po mojemu. Z seryjnych rozwiązań pozostały karoseria i podwozie. Wszystkie prace dokonane przez SPCustoms, czyli Piohrun&Płomień.
Prawdopodobnie najszybsza przednionapędowa Mazda pojemności <1600cm3 w kraju. Kto wie, może i najszybsza niezależnie od umiejscowienia napędu (Mx5 fans triggered).
Samochód ma mi służyć do rajdów i motosportu w klasie do 1600ccm. Wszystko jest robione własnymi rękoma i w możliwie najmniejszych kosztach. Ten projekt łączy moje trzy zamierzenia które chodzą mi po głowie od dawien dawna.
Pierwsze to przygotować samochód w całości samemu.
Drugie, to spróbować sił w motosporcie.
Trzecie to zrobić coś unikalnego. Chyba mi się udało.
Uprzedzając komentarze nie wsadzę tam BP+T ani KL-ZE, choć wiem że KL-ZE jest odpowiedzią na wszystkie pytania . Podobnie, nie zależy mi na wyglądzie. Ten samochód ma jeździć i cieszyć
Dane techniczne:
Model: 323C
Rocznik: 1996 – buda, 2001 – silnik
Silnik: ZM-VE 1598cm3 SPCustoms Mark 1
131Km@5900RPM 171Nm@4000RPM (26 sierpnia 2018r. oficjalnie)
140Km@7100RPM 179Nm@4700RPM (5 września 2018r. nieoficjalnie)
RPM limiter: 8400
Masa: ok. 1000kg
0-100km/h 8,25s
Ważniejsze naprawy:
-Tylny błotnik wygląda już jak błotnik, a nie kupka rdzy.
-Ogarnięta podłoga
–Wymiana przedniej szyby i odrdzewienie/zabezpieczenie gniazda
Tego auta się nie naprawia. Graty nie nadążają się psuć, bo szybciej wlatują nowe rozwiązania.
Modyfikacje:
Zawieszenie:
–Mocowania sworzni przesunięte o 12mm do zewnątrz i 12mm do przodu.
-Tuleje wahaczy przednich poliuretan custom, około 90sh
–Tuleje wahaczy tylnych poliuretan custom, około 85sh
-Zawieszenie gwintowane FK z 323BJ
-sprężyny przednie wymienione na bardziej miękkie
-Tylny stabilizator od BA V6
-Łączniki tylnego staba 323 BJ
-Rozpórka przód Homemade v2.1 "Skurw Performance by SP Customs"
-Rozpórka tył Homemade v1.0 "Skurw Performance by SP Customs"
–Przednie zwrotnice BA V6 odelżone o 0,6kg każda
–Wahacze poprzeczne tył z regulowaną długością by SP Customs
Silnik:
– ̶S̶w̶a̶p̶ ̶n̶a̶ ̶Z̶L̶–̶V̶E̶
ZM-VE (SPCustoms Mark1)
–Blok, korbowody, wał korbowy od ZM-DE
-Tłoki, kompletna głowica od ZL-VE
–Koło zamachowe Otoczak 4,5kg
Głowica
–Planowanie 1,51mm (na znacznik)
–Nowe gniazda zaworowe 28,5mm (seria 26mm)
-Nowe zawory dolotowe 31,5mm (seria 30mm)
-Powiększenie gardzieli gniazd wydechowych +0,5mm
-Powiększenie przekroju kanałów dolotowych
-Obróbka kanałów wydechowych
-Polerka komory spalania
–Dodatkowe podkładki pod sprężynki
Dół silnika
-Wyważenie korbowodów
-Wyważenie tłoków
-Polerka tłoków
Hamownia
Sterowanie
-Ecumaster DET3 Piggyback
Peryferia
–Modyfikowany kolektor od ZM-DE
–Przepustnica FS-DE 56mm
-Dolot 67mm
–Krótka skrzynia B3
-Short Shifter
-Filtr stożkowy Simota
-Wydech
-kolektor ori ZL-VE 4-2
–kolanko 2-1
– rury custom 2"
-końcowy WM Sports (a`la mugen)
-Nowe łożyska przód
Układ hamulcowy:
-Przód
– zaciski BA V6 odelżone o 0,4kg
-tarcze zimmermann 270mm
-klocki OEM Mazda
-Tył
-zwrotnica + zacisk Mx-3
-tarcze (nie wiem jaka marka) 250mm
-klocki ATE
Buda:
-Wydmuszka
-Demontaż szyberdachu i poliwęglanowa wstawka zamiast niego
–Fotele MX-3
–Modyfikacja foteli i alu nakładki na manipulatory nożne
-Nowa wykładzina Custom 1,4kg
-Pasy 4-punktowe TAKATA
–Relokacja aku na tył
-Lekkie felgi Enkei z Mx-5 NB
-Troche różnych sprayów.
-Ez- lip pod zderzakiem przednikm
-Spoiler ori Mazda 323C 1.8 Przerobiony pod regulację kąta natarcia
–Kierownica RAID 32cm + naba
Pozostałe:
-Kolumna kierownicza opuszczona o 1cm
-Magiel od MX3 1.8 na 2,5 obrotu zamiast seryjnego 3,2
Plany :
-Przyciemnienie szyb
-Rozpórka dół Custom
-Krzyżak na słupkach B Custom
-Fenderbary Homemade [Nie będzie]
-Kubełki i harm-bar
-Lekki plastikowy zbiornik paliwa z Mazdy2
-Grubszy stabilizator przód
-Custom maska z kompozytów. Jak już będę miał negatyw to zacznę zbierać zamówienia
Tak samochód wyglądał niegdyś.
Wydmuszka przed zamontowaniem foteli
Łatka za szyber
Rozpórki spawane pod wymiar, mierzone na uniesionym samochodzie. Potwierdzam, jest różnica w rozstawie kielichów w zależności czy samochód stoi na kołach czy na lewarkach.
...
Jak to się zaczęło:
Pierwszym jeżdżonym przeze mnie samochodem był samochód rodziców, 323 BJ sedan DiTD. Była to druga Mazda w rodzinie. Zaraz po dostaniu prawa jazdy nie interesowałem się specjalnie motoryzacją, jedyne co wiedziałem to – Japończyk, diesel, bezawaryjny do granic możliwości . Taki stan wiedzy nie trwał jednak długo, tak się złożyło że mój przyjaciel był (i jest) urodzoną "złotą rączką", i był w posiadaniu Cienkiego który lubił się psuć. Chcąc nie chcąc, pomagając i podając mu klucze zaciekawiłem się co jak działa i zainteresowałem się motoryzacją.
Parę lat później
Nigdy nie ciągnęło mnie do posiadania własnego samochodu. Zawsze mogłem liczyć na pożyczenie BJ-tki, a na dodatek dziewczyna zaopatrzyła się w 4 koła żeby móc mnie częściej męczyć. Miałem z nią bardzo zdrowy układ – używam jej samochodu kiedy potrzebuję, a w zamian naprawiam jej wszystko co trzeba. Wilk syty a i ja miałem czym jeździć Postanowiłem wykorzystać tą umowę na pierwszą rundę KZK Automobilklubu Łódzkiego... i wsiąkłem. Postanowiłem kupić własną furę, i przygotować ją do amatorskiego motosportu.
Samochodu szukałem prawie dwa miesiące. Najpierw były poszukiwania Mx-3, niestety albo były poza moim zasięgiem finansowym, albo bałem się je podnieść podnośnikiem, żeby mi samochód nie spadł na głowę. Nie zależało mi na wyglądzie, byle by była na chodzie i ze zdrowym spodem. Zacząłem szukać Cetki, wiedziałem jak to skręca i trzyma sie asfaltu. W międzyczasie, czystym przypadkiem trafiłem na allegro na silnik oferowany przez JapanKorean Moto. Rzut oka i już wiedziałem co sprzedają, i że mogę to wsadzić do Cetki. Umówiłem się na odbiór i pojechaliśmy z kumplem. Wieczorkiem, na dzień przed wyjazdem rzuciłem okiem na ogłoszenia, i znalazłem jedno które miałem po drodze. Tak oto jednego dnia kupiłem ZL-VE, a później samochód do którego będę go wsadzał...
Ostatnio edytowano 5 lut 2022, 21:20 przez Płomień, łącznie edytowano 43 razy
- Od: 13 lis 2014, 17:47
- Posty: 1120 (25/84)
- Skąd: Łódź / Kowary
- Auto: Xedos 6 KL `92
323C `96 ZM-VE
Mazda 6 GH
Graty nieszablonowego pomyslu,oraz dorwania ZLVE.Sam jak mialem BJ z ZLDE polowalem na ten silnik,ale nigdzie nie było.Kiedy swap? Masz wiązkę i komputer do tego czy będzie DET/emu? To dopiero będzie projekt "jdm".Nie wiem czy w ogóle w pl jezdzi jakikolwiek ZLVE.
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Swap wkrótce, zaczynamy jeszcze w czerwcu. Mam do niego kompa, wersję od A/T ale podobno to nie problem, o ile wybierak ustawi się na N. Na wersję od manualnej skrzyni nawet nie liczę, tych ecu już praktycznie nie da się dostać, ten który mam kupiłem z Cypru. Z tego co udało mi się zorientować to wiązka w dużej mierze będzie pasować od Z5, resztę będę dorabiał. Dorwałem manual workshop do bj, z opisem prawie że wszystkiego łącznie z ZL-VE i schematami elektrycznymi. Szkoda tylko że książka jest po rosyjsku, na zasadzie skanów, więc teraz w wolnych chwilach siedzę z oprogramowaniem OCR i translatorem, strasznie nudna i męcząca robota. Jak ktoś jest zainteresowany to mogę podesłać plik, a jak troche potłumaczę to nawet po części po polsku
A tu mój skarb
A tu mój skarb
Ostatnio edytowano 22 cze 2016, 12:39 przez Płomień, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 13 lis 2014, 17:47
- Posty: 1120 (25/84)
- Skąd: Łódź / Kowary
- Auto: Xedos 6 KL `92
323C `96 ZM-VE
Mazda 6 GH
Fajnie, że ktoś się bierze za nietypową bazę Trzymam kciuki mocno i mam nadzieję ją zobaczyć kiedyś, a może i wsiąść na prawy Sprężyny polecam K.A.W., ze wszystkich które miałem prowadziła się najlepiej (oprócz gwintu oczywiście).
Nie no szacun. Trzymam kciuki. Ja swojego czasu chciałem przerobić 323C z 1998 roku.
Niestety brak czasu a w szczególności pieniędzy zmusił mnie do zaniechania tego projektu
Niestety brak czasu a w szczególności pieniędzy zmusił mnie do zaniechania tego projektu
WOW ciekawy projekt się zapowiada, zawsze możesz pójść krok dalej i doładować te zmienne fazy rozrządu A wtedy już będzie kozacko, jeżeli kręci się to tak samo jak "Hąndy VTEC" to tak samo się będzie kręcić na doładowanym
Pytanie z innej beczki: jak z dostępem do części zamiennych? Pewnie tylko ASO...
Ceny też pewnie powalające
A co do KL-ZE to już trochę oklepany temat, dlatego cieszę się że powiało tutaj świeżością
Mocno dopinguję i czekam na efekty
Pytanie z innej beczki: jak z dostępem do części zamiennych? Pewnie tylko ASO...
Ceny też pewnie powalające
A co do KL-ZE to już trochę oklepany temat, dlatego cieszę się że powiało tutaj świeżością
Mocno dopinguję i czekam na efekty
-
Benzin im Blut
- Od: 20 sty 2011, 00:16
- Posty: 2362 (23/27)
- Skąd: Miasto Wstydu i Inspiracji
- Auto: Mazda 323BG PN '94
Toyota Avensis T27 D4D '11- już wspomnienie
Mazda 626KL-ZE –> ;)
Mazda Xedos 6 KL-DE '99
Bo_Lo napisał(a):Przy ZLVE to KLZE jest jak 1.9tdi ;–)
Aż tak chyba nie dymi
Pomysł fajny coś nowego, kibicuję.
Odnośnie części zamiennych już odpowiadam:
ZL-VE to mix ZL i ZM. Dokładniej mówiąc to takie ZM o krótszym skoku tłoka, doprężone, z wałkami od Miaty 1.6 120hp i wariatorem na wałku ssącym sterowany ciśnieniem oleju przez solenoidę.. Praktycznie wszystkie części da się dostać poza tymi stricte od S-VT. Nawet uszczelka pod pokrywę zaworów pasuje od ZM Ponadto, nie ma zmiennego wzniosu zaworów czyli zapewne jest bezkolizyjny jak pozostali bracia z rodziny. Zaczynam się nawet zastanawiać nad wałkiem wydechowym o innej charakterystyce, ktoś próbował do ZM wsadzać wałki od czegoś innego?
@Piotr89
Póki co turbić nie będę, bo turbobenzyny są liczone x1,7 czyli już praktycznie startowałbym w klasie Open. Może jak będę kiedyś kiedyś zmieniał samochód to pomyślę żeby ten uturbić
ZL-VE to mix ZL i ZM. Dokładniej mówiąc to takie ZM o krótszym skoku tłoka, doprężone, z wałkami od Miaty 1.6 120hp i wariatorem na wałku ssącym sterowany ciśnieniem oleju przez solenoidę.. Praktycznie wszystkie części da się dostać poza tymi stricte od S-VT. Nawet uszczelka pod pokrywę zaworów pasuje od ZM Ponadto, nie ma zmiennego wzniosu zaworów czyli zapewne jest bezkolizyjny jak pozostali bracia z rodziny. Zaczynam się nawet zastanawiać nad wałkiem wydechowym o innej charakterystyce, ktoś próbował do ZM wsadzać wałki od czegoś innego?
@Piotr89
Póki co turbić nie będę, bo turbobenzyny są liczone x1,7 czyli już praktycznie startowałbym w klasie Open. Może jak będę kiedyś kiedyś zmieniał samochód to pomyślę żeby ten uturbić
- Od: 13 lis 2014, 17:47
- Posty: 1120 (25/84)
- Skąd: Łódź / Kowary
- Auto: Xedos 6 KL `92
323C `96 ZM-VE
Mazda 6 GH
Skoro i tak trzeba rzeźbić wiązkę to nie lepiej iść od razu w komptypu Emu lub Easy ecu? Pewnie daloby sie cos więcej z motoru wycisnąć.
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Dużo rzeźbienia z wiązką (podobno) nie będzie. Emu i wszelakie standalone ecu kosztują, i potrzeba kogoś kto mi to zaprogramuje, oczywiście nie za darmo. Póki co chcę się zmieścić w 3,5 tys ze wszystkimi podstawowymi rzeczami, i powiem że nieźle mi idzie. Przyznaję że powoli myślę o poważniejszym grzebaniu z mocą, ale to dopiero na zimę jak jeszcze trochę zaoszczędzę kasy i może posprzedaje parę gratów które wyciągnąłem. Nie chce ktoś radia blaupunkt z 4 głośnikami, sprawnego i szczelnego szybra, i generalnie wszystkiego co dotychczas wywlekłem? Każdy grosz to kolejna rzecz odhaczona na liście
- Od: 13 lis 2014, 17:47
- Posty: 1120 (25/84)
- Skąd: Łódź / Kowary
- Auto: Xedos 6 KL `92
323C `96 ZM-VE
Mazda 6 GH
Co do stand alone to podobno nieźle rozwija sie easy ecu,w wersji Full koszt ok800zl wiec w porównaniu do emu taniocha;–)
Co do szybra to daj na PW cenę,jak będę w pl to zorientuje sie czy pasuje do 323f i jak wygląda z montażem.
Szyber szklany elektryczny,oem czy jaki?
Co do szybra to daj na PW cenę,jak będę w pl to zorientuje sie czy pasuje do 323f i jak wygląda z montażem.
Szyber szklany elektryczny,oem czy jaki?
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Z tego co mi się wydaje to easy ecu nie ma możliwości sterowania zmiennymi fazami rozrządu. Ze sterowników (biorąc pod uwagę że nie chcę wydawać dużych pieniędzy) to zostają mi tylko piggybacki. Jak do zimy uzbieram trochę gotówki to zabiorę sie za silnik i poleci koło zamachowe, doprężenie przez planowanie głowicy, od razu porting, jeśli będzie potrzeba to polerka tłoków żeby nie było ognisk samozapłonu, wtedy można będzie pomyśleć o jakimś dobrym standalone i od razu z mapami wtrysku ogarnąć mapy zapłonu. Wg mnie dopiero taka zabawa ma sens, wydam te półtora do dwóch klocka ale będzie jakiś logiczny wzrost mocy. Nie wiem czy jest sens rzucać teraz 500zł na świnkę którą i tak później wywalę, po to żeby mieć te 5 kuni więcej teraz zaraz.
Po pierwsze muszę się nauczyć dobrze jeździć, póki co jest ze mnie bardziej mechanik niż szofer (jak na realia motosportu)
Po pierwsze muszę się nauczyć dobrze jeździć, póki co jest ze mnie bardziej mechanik niż szofer (jak na realia motosportu)
- Od: 13 lis 2014, 17:47
- Posty: 1120 (25/84)
- Skąd: Łódź / Kowary
- Auto: Xedos 6 KL `92
323C `96 ZM-VE
Mazda 6 GH
Ja na razie skupił bym się na tym żeby to wszystko działało jak trzeba, potem nauczyć się jeździć a jak już ogarniesz to podnieś moc.
Miło było poznać kogoś, kto widzi w Cetce potencjał Rzeczywiście kolorów sporo jak na srebrny, ale w rajdówce to akurat najmniej ważne Liczę na przejażdżkę na prawym po swapie
A ja tak poczytałem wątek i nazwałbym go OD LAIKA DO FANATYKA
Podoba mi się jak zmieniło się podejście do motoryzacji, posiadania i dłubania przy swoim samchodzie
Projekt zapowiada się bardzo ciekawie, będę śledził
Tymbardziej, że niedawno jedna dopieszczona Cetka z forum, której chciałbym kiedyś dorównać poszła w świat (tak, mowa tu o Bartq )
Podoba mi się jak zmieniło się podejście do motoryzacji, posiadania i dłubania przy swoim samchodzie
Projekt zapowiada się bardzo ciekawie, będę śledził
Tymbardziej, że niedawno jedna dopieszczona Cetka z forum, której chciałbym kiedyś dorównać poszła w świat (tak, mowa tu o Bartq )
- Od: 1 lip 2015, 14:25
- Posty: 81
- Skąd: Tarnów
- Auto: Protege – ,,Andżej" :)
EX – 323c BA B3 '95
Trzymamy kciuki za ten projekt
mx-3lover łapaj cytat z naszego wątku regionalnego
mx-3lover łapaj cytat z naszego wątku regionalnego
Plomien napisał(a):
Powiem Wam, że wizualnie "dziura w dachu" się sporo powiększyła. Szyber waży dokładnie 15 kilo, to tak jakby wozić koło zapasowe na dachu
- Od: 14 lut 2010, 22:32
- Posty: 2996 (13/28)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 626 GE KL sedan 93r.
Mazda 626 GE KL liftback 96r.
była
Mazda 323F BG
MX-6 2.5 V6 KL
Dzisiaj parę detali, wnętrze oberwało mokrą szmatą w celu odbrudzenia. To że jest strup, nie oznacza że ma być brudny
Przy okazji Tips & Tricks:
Wszystkie rzeczy które potrzebuję wozić w samochodzie a nie da się ich przykręcić postanowiłem przytwierdzić na rzep. 25 Metrów taśmy rzepowej w hurtowni dodatków krawieckich za 20zł, pistolet do kleju i do przodu
Poza tym przyszły do mnie sprężyny, w najbliższym czasie będę je zakładał. Razem z nimi będę robił camber, może na kolejny spot grupy łódzkiej uda mi się wszystko skończyć Przy okazji sprawdziłem, i rzeczywiście odelżenie samochodu nie pozostało bez echa. Tył stoi co najmniej 3 cm wyżej niż seria, co zaowocowało tzw. positive camber, czyli dół kół schodzi się do środka. Teraz już wiem czemu mogłem zawstydzać wojowników ortalionu w bmw latając bokiem na mokrych rondach
Przy okazji Tips & Tricks:
Wszystkie rzeczy które potrzebuję wozić w samochodzie a nie da się ich przykręcić postanowiłem przytwierdzić na rzep. 25 Metrów taśmy rzepowej w hurtowni dodatków krawieckich za 20zł, pistolet do kleju i do przodu
Poza tym przyszły do mnie sprężyny, w najbliższym czasie będę je zakładał. Razem z nimi będę robił camber, może na kolejny spot grupy łódzkiej uda mi się wszystko skończyć Przy okazji sprawdziłem, i rzeczywiście odelżenie samochodu nie pozostało bez echa. Tył stoi co najmniej 3 cm wyżej niż seria, co zaowocowało tzw. positive camber, czyli dół kół schodzi się do środka. Teraz już wiem czemu mogłem zawstydzać wojowników ortalionu w bmw latając bokiem na mokrych rondach
- Od: 13 lis 2014, 17:47
- Posty: 1120 (25/84)
- Skąd: Łódź / Kowary
- Auto: Xedos 6 KL `92
323C `96 ZM-VE
Mazda 6 GH
Plomien napisał(a):Gaśnica i klucz do kół na rzepach.
Ty chcesz dostać nagrodę Darwina?
Jeszcze w wydmuszce gdzie nic Cie przed tym nie chroni..
Kup sobie mocowania, które potrafią wytrzymać dzwona.
http://www.rallyshop.pl/index.php?k212, ... kcesoria,1
Serio wolałbym nie mieć gaśnicy i żeby się auto w razie czego spaliło niż wozić takie coś za sobą.
Przy dobrym hamowaniu na dołach klucz do kół w najlepszym wypadku wyleci przednią szybą.
Kupuj mocowania i montuj do podłogi za fotelami.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości