Mazda6 GG LF 2007 2.0 (Bakłażan)
Wymienione tarcze i klocki tył (już im się należało):
Naprawa zacisków tylnych – 200PLN
Tarcza hamulcowa tył 2szt – 340PLN
Klocki hamulcowe tył M6 1kpl – 150PLN
Płyn hamulcowy 0,5l – 20PLN
Teraz Madzia gotowa na trasy wakacyjne (namioty, zwiedzanie itp.)
Dopisano 11 maja 2021, 22:26:
No i taka niespodzianka wieczorem na parkingu, a już wszystko było zrobione na cacy
Naprawa zacisków tylnych – 200PLN
Tarcza hamulcowa tył 2szt – 340PLN
Klocki hamulcowe tył M6 1kpl – 150PLN
Płyn hamulcowy 0,5l – 20PLN
Teraz Madzia gotowa na trasy wakacyjne (namioty, zwiedzanie itp.)
Dopisano 11 maja 2021, 22:26:
No i taka niespodzianka wieczorem na parkingu, a już wszystko było zrobione na cacy
- Od: 12 lis 2016, 23:19
- Posty: 245 (11/3)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 PB 2007
Dobrze że znalazł się winowajca. Warsztat w którym robiłeś klimę polecam, serwisowałem tam auta służbowe i nigdy nie było problemów
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Śladu nie ma że coś było
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Ostatnio przed urlopem przy staniu w korku na S8 zaczęło mi skrzypieć sprzęgło
Już się martwiłem że może pękło przy grodzi czy coś ale na szczęście nie
Problemem okazało się uszkodzenie takiego małego plasticzku po między pedałem a sprężyną odpychającą go:
Rozwiązaniem okazało się nałożenie sporej ilości smaru łożyskowego na to połączenie (plastik wyjąłem całkowicie) i już nie skrzypi.
Przy okazji w komorze silnika psiknąłem CX80 (takie WD40) pod gumowe osłony cięgien od drążka zmiany biegów i biegi zaczęły dużo lżej wchodzić
Madzia przeżyła urlop na mazurach i w bieszczadach.
W czerwcu madzia zrobiła 3685 km bez żadnej awarii (pomijając skrzypienie przed posmarowaniem)
Już się martwiłem że może pękło przy grodzi czy coś ale na szczęście nie
Problemem okazało się uszkodzenie takiego małego plasticzku po między pedałem a sprężyną odpychającą go:
Rozwiązaniem okazało się nałożenie sporej ilości smaru łożyskowego na to połączenie (plastik wyjąłem całkowicie) i już nie skrzypi.
Przy okazji w komorze silnika psiknąłem CX80 (takie WD40) pod gumowe osłony cięgien od drążka zmiany biegów i biegi zaczęły dużo lżej wchodzić
Madzia przeżyła urlop na mazurach i w bieszczadach.
W czerwcu madzia zrobiła 3685 km bez żadnej awarii (pomijając skrzypienie przed posmarowaniem)
- Od: 12 lis 2016, 23:19
- Posty: 245 (11/3)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 PB 2007
Użyj porządnego smaru, a nie pochodnych WD40. WD40 nie jest smarem i strasznie zbiera kurz. Suchy smar teflonowy byłby o wiele lepszym rozwiązaniem.
- Od: 7 kwi 2014, 13:44
- Posty: 3181 (148/189)
- Auto: Jest: Grey Fūjin '03
Było: Mazda6 Tamura '07
W tym tygodniu pojawił mi się zaraz po ruszeniu check engine. Na szczęście w schowku miałem czytnik OBDII. Odczytałem błąd i skazowałem:
Przeczyszcze przepływomierz i zobacze czy to pomoże (sugestia z internetu). Jeśli nie to będe miał kolejne zadanie dla AutoJaksy (i przy okazji wymiana oleju)
Edit: Niestety nie pomogło a AutoJaksa na urlopie więc pozostaje tylko czekać
Edit 2: Po AutoJaksy urlopie szybka wizyta – wymiana oleju (przejechane 10k km), czyszczenie przepustnicy i podpięcie komputera i narazie nie ma błedu a madzia chodzi jak złoto
Edit 3: problem z sondą powrócił, trzeba będzie poszukać problemu
Edit 4: Ostatni błąd jaki widziałem to był P0131 odnośnie sondy. Dzisaij mowa sonda wleciała (1200PLN) i zobaczymy jak bedzie.
Narazie Check się nie świeci
Przeczyszcze przepływomierz i zobacze czy to pomoże (sugestia z internetu). Jeśli nie to będe miał kolejne zadanie dla AutoJaksy (i przy okazji wymiana oleju)
Edit: Niestety nie pomogło a AutoJaksa na urlopie więc pozostaje tylko czekać
Edit 2: Po AutoJaksy urlopie szybka wizyta – wymiana oleju (przejechane 10k km), czyszczenie przepustnicy i podpięcie komputera i narazie nie ma błedu a madzia chodzi jak złoto
Edit 3: problem z sondą powrócił, trzeba będzie poszukać problemu
Edit 4: Ostatni błąd jaki widziałem to był P0131 odnośnie sondy. Dzisaij mowa sonda wleciała (1200PLN) i zobaczymy jak bedzie.
Narazie Check się nie świeci
- Od: 12 lis 2016, 23:19
- Posty: 245 (11/3)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 PB 2007
Robiąc przegląd oświetlenia przed zimowymi wyprawami zauważyłem że nie działa poprawnie podświetlanie przycisków podgrzewania foteli (w pasażera informujące o działaniu podgrzewania a w kierowcy podświetlanie oznaczenia przycisku po włączeniu świateł).
Akurat miałem zapasowe żarówki więc wymieniłem wszystkie 4 na żarówki 3X7mm 12V 50mA i działa
Oryginalne żarówki były krótsze, miały chyba 5mm ale te 7mm nie powodują żadnych problemów.
Akurat miałem zapasowe żarówki więc wymieniłem wszystkie 4 na żarówki 3X7mm 12V 50mA i działa
Oryginalne żarówki były krótsze, miały chyba 5mm ale te 7mm nie powodują żadnych problemów.
- Od: 12 lis 2016, 23:19
- Posty: 245 (11/3)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 PB 2007
Też mnie to czeka, od strony kierowcy Znając życie to trzeba lutować ?sloniupl napisał(a):nie działa poprawnie podświetlanie
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Danmazda napisał(a):Też mnie to czeka, od strony kierowcy Znając życie to trzeba lutować ?sloniupl napisał(a):nie działa poprawnie podświetlanie
Nic nie trzeba lutować. Wyciągasz stare żarówki, wstawiasz nowe zaginasz druciki i przycinasz je. Gotowe
- Od: 12 lis 2016, 23:19
- Posty: 245 (11/3)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 PB 2007
To super.. nie brałem się za to bo mi się lutownica popsuła a tu nie trzeba lutować Dziękisloniupl napisał(a):Nic nie trzeba lutować
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Madzia jeździ dalej
Ostatnio bolały ją zaciski z tyłu więc wpadły regenerowane bo moje nie nadawały się za bardzo do odratowania:
W tym roku jest plan zrobić ponownie zabezpieczenie podwozia więc poszukuje jakiś polecany zakład gdzie robią z piaskowaniem itp.
Ostatnio bolały ją zaciski z tyłu więc wpadły regenerowane bo moje nie nadawały się za bardzo do odratowania:
- Kod: Zaznacz cały
Wymiana zacisków tylnych z odpowietrzeniem – 100PLN
Zacisk hamulcowy tył lewy – 430PLN
Zacisk hamulcowy tył prawy – 430PLN
W tym roku jest plan zrobić ponownie zabezpieczenie podwozia więc poszukuje jakiś polecany zakład gdzie robią z piaskowaniem itp.
- Od: 12 lis 2016, 23:19
- Posty: 245 (11/3)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 PB 2007
Bakłażan jeździ dalej. Teraz wpadła regeneracja przednich lamp (regenerowane odbłyśniki, polerowanie soczewek itp.). Różnica w ilość światła padającego na jezdnie przed i po jest ogromna. Polecam każdemu kto się zastanawia. Moje odbłyśniki w ksenonach były wypalone już do czarnego plastiku.
- Od: 12 lis 2016, 23:19
- Posty: 245 (11/3)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 PB 2007
Madzia jeździ dalej
Wpadły lampy na tył z MPSa (czarne wnętrze lepiej pasuje do lakieru śliwka).
Poniżej zdjęcia po myciu (już trochę ciemno się robiło).
Przednie światła przy regeneracji zostały też wewnątrz pomalowane na czarno
Wpadły lampy na tył z MPSa (czarne wnętrze lepiej pasuje do lakieru śliwka).
Poniżej zdjęcia po myciu (już trochę ciemno się robiło).
Przednie światła przy regeneracji zostały też wewnątrz pomalowane na czarno
- Od: 12 lis 2016, 23:19
- Posty: 245 (11/3)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 PB 2007
Dzisiaj odebrałem Madzie po wymianie sprzęgła (wpadł LUK) oraz łapy sprzęgła wraz ze sworzniem
Sprzęgło chodzi tak lekko teraz że jak wsiadłem pierwszy raz to prawie stopą gródź miedzy kabiną a silnikiem przebiłem
Z tego co czytałem sama zmiana sprzęgła nie poprawia problemu z ciężko chodzącym pedałem sprzęgła dlatego przy okazji poprosiłem mechanika o wymianę łapy.
Różnica jest gigantyczna w porównaniu z wcześniejszym działaniem wiec polecam każdemu przy okazji wymiany sprzęgła aby wymienić łapę i sworzeń jeśli masz ten sam problem.
Sprzęgło chodzi tak lekko teraz że jak wsiadłem pierwszy raz to prawie stopą gródź miedzy kabiną a silnikiem przebiłem
Z tego co czytałem sama zmiana sprzęgła nie poprawia problemu z ciężko chodzącym pedałem sprzęgła dlatego przy okazji poprosiłem mechanika o wymianę łapy.
Różnica jest gigantyczna w porównaniu z wcześniejszym działaniem wiec polecam każdemu przy okazji wymiany sprzęgła aby wymienić łapę i sworzeń jeśli masz ten sam problem.
- Od: 12 lis 2016, 23:19
- Posty: 245 (11/3)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 PB 2007
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości