Mazda6 GY L3 '06 by NIEBO!™ 2,3l 166KM SportWagon 220V LPG

GL / GJ / GH / GG / GY

Postprzez dobrzyn22 » 27 lut 2014, 20:15

NIEBO! napisał(a):Podziękowania w tym miejscu przede wszystkim dla dobrzyna22 za świetną fotorelację i pomoc w wyborze naprawdę fajnych świateł!!! <spoko>

<spoko>
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 21 cze 2009, 16:38
Posty: 5227 (21/69)
Skąd: Gdynia PL/ Norwegia
Auto: M3 BP 2.5 turbo 250 HP/22r
było M3 BN 2.0b. 2017r
było M6 2.0 mzrcd '06

Postprzez em_dzej » 27 lut 2014, 21:34

No i Gitara

Bardzo ładnie wyszło i "prosto" ;)
Obrazek
MACIEK
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2013, 11:27
Posty: 2259 (88/29)
Skąd: SZY
Auto: Mazda 6 GY RF-7J '07 GEJSZA by em_dzej

Postprzez 19Maaarcin89 » 27 lut 2014, 21:56

Arkadius 73 napisał(a):Jeżeli miałeś checka z tym błędem to powróci na bank , nie jestem zwolennikiem gazu w naszych silnikach ze względu – bo nie lubię albo na to że gniazda zaworowe puszczają ale to jak kto woli , masz zagwozdkę bo jakbyś nie miał junkersa to łatwiejsza diagnoza a tak to wróżenie z fusuf

btw. na śrubunki i spinki poszukaj w firmie Romix


Gniazda zaworowe puszczają?? Co masz na myśli ze się gniazda wypalają czy co??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lut 2014, 00:14
Posty: 289
Skąd: Bydgoszcz
Auto: Mazda 6
3.0 V6 223KM
2006r.

Postprzez NIEBO! » 28 lut 2014, 18:56

Witajcie
em_dzej napisał(a):Bardzo ładnie wyszło i "prosto"

Dzięki <jupi> – choć do końca prosto nie było :D ... najgorsze to zaślepianie przedobrzonej rzeźby gdy okazało się że przeszkadza belka i światła muszą się bardziej rozsunąć... ale zaślepiłem dość ładnie – Polak potrafi :P Zgadnijcie czego użyłem do wypełnienia :P I od razu podpowiem, że to nie czarny silikon, którego użyłem do klejenia, bo byłoby średnio :P

Wróćmy do wczorajszej opowieści. Mój sprytny patencik do świateł dziennych to chyba najbardziej skomplikowany układ elektryczny jaki stworzyłem do tej pory <glupek2> Idąc za ciosem wykorzystałem najbardziej skomplikowany element jakim jest bez wątpienia przełącznik SPDT (ang. Single pole, double throw), czyli najzwyklejszy przełącznik jednobiegunowy, dwupozycyjny <lol>

Obrazek

Dzięki temu wybór funkcji działania świateł trwa po otworzeniu maski jakieś 5 sekund, a gdyby mieć patencik Celina to pewnie skróciłoby się do 2sek :)

Przełączniczek wyszukałem taki, że ładnie się wkomponował w skrzynkę bezpieczników i widać go po środku kadru, zresztą cała instalacja jest dość mało inwazyjna i nie rzuca się w oczy w skrzynce dla pierwszego z brzegu przechodnia.

pstryczek_elektryczek_NIEBO!_small.jpg


Tak więc mogę sobie wybrać każdego dnia inną funkcję... jak i przy kontroli drogowej gdyby niebieskiemu bardzo nie podobało się, że dzienne tylko przygasają, a nie gasną całkowicie, to mogę przy nim tą funkcję dezaktywować. Zacząłem się jednak zastanawiać, nad słusznością tego zabiegu, ponieważ jak obserwuję to wiele nowych aut ma to zrobione tak samo, czyli LEDY tylko przygasają jak zapalają się mijania ... no chyba, że są traktowane wówczas jako postojowe ... a że moje dzienne mają homologację RL, to nie mogą robić jako postojowe? i tu się mogą doczepiać? że mam zdublowane światła postojowe? Poczekam na nocną kontrolę niebieskich – na razie jeżdżę z funkcją przygasania, a nie gaszenia. Sprawdzałem, że światła przy tej obniżonej mocy nie oślepiają w nocy, więc jeżdżę tak z czystym sumieniem.

NIEBO! napisał(a):Podsumowując, ze światełek jestem bardzo zadowolony – prawie idealnie pracują z całą automatyką auta, ładnie świecą i sprawiają wrażenie trwałych.
Dlaczego prawie? Przecież wszystko działa automatycznie, jest dzień świecą "dzienne", jest noc świecą "nocne" <glupek2> ... Może źle to ująłem ... to bardziej automatyka auta pozostawia jeszcze trochę do życzenia, niż same światła
Co mi jeszcze nie do końca odpowiada i może kiedyś będę to zmieniał:
  • maździaże nie mogą mrugnąć samymi drogowymi (ksenon przy mrugnięciu dostaje niepotrzebnie w kość) – temat znany i rozwiązany przez Mandey i sony1966 –> SEPARACJA
  • w dzień nic nie świeci się z tyłu ... na razie mi to jakoś nie przeszkadza, ale jeśli bym się już zdecydował to wymyśliłem trzy drogi:
    • zapalić wraz z dziennymi LED włókno 5W w tylnych pozycjach
    • dołożyć tak jak szymonpsp dodatkowe oświetlenie LED w odblaski
    • dołożyć US opcję (4 pozycje z tyłu) i przy tej przeróbce byłoby najłatwiej zapalić te dołożone
  • skoro światła dzienne mają funkcję odprowadzenia do domu i świecą się jeszcze po opuszczaniu pojazdu to z pewnością dostałbym +1 do LANSU gdyby zapalały się 50m wcześniej, czyli po otwarciu centralnego zamka ... do ogarnięcia <cfaniak>
  • gdy jest ciemno po przekręceniu kluczyka od razu zapalają się ksenony ... miałem tak nawet w dzień mając światła skandynawskie :( Ksenony, a przede wszystkim przetwornica dostają niepotrzebnie w kość podczas uruchamiania silnika, ale można by z tym w końcu zrobić porządek, już nawet mam pomysła jak <czarodziej> tylko jeszcze nie wiem czy realizowalny, muszę bardziej zagłębić się jeszcze w schemat instalacji auta. Idea jest taka (oczywiście tylko na pozycji AUTO):
    • przekręcam kluczyk – zapalają się dzienne (o ile nie zapaliły się już przy otwarciu centralnego zamka <cfaniak> )
    • jest ciemno – normalnie zadziałałby już czujnik zmierzchu i zapaliły się ksenony, tak się jednak nie dzieje
    • uruchamiam silnik (nie ważne czy po sekundzie czy 20 sekundach od ACC)
    • mija jeszcze sekunda czy dwie od uruchomienia silnika i dopiero zapalą się ksenony <cfaniak>
  • mam jeszcze kilka pomysłów, ale to już za dużo ingerencji w CAN pojazdu, a chciałbym żeby ABS i DSC z TCS działały mi nadal bez zarzutu :)
Do usłyszenia jutro <cfaniak> <glupek2>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2013, 22:47
Posty: 687 (4/8)
Skąd: Poznań
Auto: Była skośnooka: Honda Civic Noblesse '95 1.3 75KM
Była skośnooka:
Mazda6 GY L3 '06 220V :)
Jest.. Das Auto :)

Postprzez rafałmazda » 28 lut 2014, 19:21

z tego co wiem (i chyba tylko tak jest zgodnie z przepisami), dzienne mają świecić tylko wtedy, jak wszystkie inne światła są wyłączone. W momencie włączenia postojówek, dzienne mają się wyłączyć całkowicie. Nowe samochody owszem, mają dzienne jako pozycje, ale wtedy nie mają innych świateł pozycyjnych. Tak samo nie jestem do końca przekonany co z tymi obrysówkami. Podczas kontroli wszystko zależy od humoru i charakteru pana niebieskiego :P jeden zabierze dowód, drugi nie zwróci na to uwagi <oczko> ale nie dam sobie ręki uciąć za to, co napisałem <lol>
Bayerische Motoren Werke ;)
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 1 mar 2012, 19:49
Posty: 4579 (57/137)
Skąd: Płock
Auto: Jest
E39

Była:

A6 C6 3.0 TDI '09
Mazda3 BK LF
Mazda6 GG RF-5C

Postprzez Socyopatic » 1 mar 2014, 01:37

wizualnie nie podobaja mi sie w ogole te dokładane ledy do jazdy dziennej w starszych modelach ale skoro działa to jak nalezy wszystko i Ci pasuje to graty za cała zabawe z tym :) co do srubek to mam kilka ze swojej jak cos, tylko że złote ;) ewentualnie zakup sobie takie kolorowe jak ja u siebie wrzuciłem zamiast oemowych.
Załączniki
pm.jpg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 sty 2014, 19:06
Posty: 892
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6, 3.0 V6, 2004r.
Mazda RX8 2007r.
Mazda CX7 2008r.

Postprzez NIEBO! » 1 mar 2014, 19:19

Socyopatic napisał(a):zakup sobie takie kolorowe jak ja u siebie wrzuciłem zamiast oemowych.
Tylko że ja potrzebuję te których nie masz wymienionych <lol> Spójrz jeszcze raz na zdjęcie które zaznaczyłem <czytaj>

Jak pisałem przedwczoraj po tygodniu nastał spokój z CHECK ENGINE, ale obroty po rozgrzaniu nadal na biegu jałowym falowały – zwłaszcza po mocniejszym hamowaniu dawało to o sobie mocno znać ... do tego stopnia że auto mi dwa razy zgasło po shamowaniu przed skrzyżowaniem. Stwierdziłem, że tego już za wiele. Wpływa mocno na bezpieczeństwo, więc wio na forum <lol>

Diagnoza –> prawdopodobnie brudna przepustnica, więc następnego dnia uzbrojony w MOTiP PROFFESIONAL PREPARAT DO CZYSZCZENIA GAŹNIKÓW przystąpiłem do operacji

CZYSZCZENIE PRZEPUSTNICY

Obrazek

Znalazłem bardzo fajną fotorelację:
http://yuriy-okhmat.blogspot.com/2011/07/mazda-6how-to-clean-throttle-body.html
i postępowałem ściśle wg niej.

Jedno na co musicie zwrócić uwagę to wyposażyć się w naprawdę porządny klucz 8mm do tej operacji, bo ja prawie poległem na jednej ze śrub ... na szczęście się udało wydostać przepustnicę i to co zobaczyłem to obraz nędzy i rozpaczy.

Przed: <płacze> :( <płacze>

czyszczenie_przepustnicy_NIEBO!_1.JPG



Po: <ok> <spoko> <jupi> :D <czarodziej>

czyszczenie_przepustnicy_NIEBO!_2.JPG


Dowiedziałem się ciut więcej jak działa silnik i skąd bierze się powietrze dla wolnych obrotów, a przede wszystkim dlaczego silnik falował :P

Teraz wskazówka wolnych obrotów ani drgnie :>

Polecam tą operację każdemu, kto ma choć niewielkie falowanie ... będzie gorzej! <oczko>


19Maaarcin89 napisał(a):
Arkadius 73 napisał(a):Jeżeli miałeś checka z tym błędem to powróci na bank , nie jestem zwolennikiem gazu w naszych silnikach ze względu – bo nie lubię albo na to że gniazda zaworowe puszczają ale to jak kto woli , masz zagwozdkę bo jakbyś nie miał junkersa to łatwiejsza diagnoza a tak to wróżenie z fusuf
Gniazda zaworowe puszczają?? Co masz na myśli ze się gniazda wypalają czy co??


Sam nie wiem co kolega Arkadius 73 miał na myśli... ja myślę, że od teraz jestem wręcz zagorzałym zwolennikiem, bo instalacja właśnie się zwróciła <jupi> i jeżdżę za półdarmo.

25 lutego 2014 byłem na przeglądzie LPG na 10kkm, czasy otwarcia wtrysków w normie, przewymiarowany "– Reduktor trzyma jak smok i tylko śmigać dalej." Jedynie co mi zalecono to zmiana stacji paliw, bo takich filtrów to po 10kkm nigdy nie widzieli. Sam jak zobaczyłem tą ilość syfu w gnieździe filtra fazy ciekłej to, aż ciarki przeszły, więc żegnaj Panie Orzełku papa . Dobrze, że mam porządny filtr fazy lotnej i wtryskiwacze nie puszczają!

Nawet jak silnik nie przeżyje następnych 100kkm na gazie to i tak się opłacało!!! Bo to auto nie będzie już raczej wtedy ze mną, a co mi zostało w kieszeni to moje :>

Mam nadzieję, że kolega Arkadius 73 się myli i błąd jednak nie powróci, bo mam wrażenie, że zbyt uboga mieszanka na biegu jałowym mogła mieć ścisły związek z brudnymi filtrami gazu, a zwłaszcza z tą mega zasyfioną przepustnicą :P Na razie przez trzy tygodnie błędu brak :>
Ostatnio edytowano 1 mar 2014, 19:28 przez NIEBO!, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2013, 22:47
Posty: 687 (4/8)
Skąd: Poznań
Auto: Była skośnooka: Honda Civic Noblesse '95 1.3 75KM
Była skośnooka:
Mazda6 GY L3 '06 220V :)
Jest.. Das Auto :)

Postprzez Przemysław » 1 mar 2014, 19:26

O stary! Trochę nagaru u Ciebie się zebrało. Rok temu też czyściłem ale już pojawia się niewielkie falowanie obrotów więc trzeba będzie zrobić i teraz. Ale tym razem skorzystam z tego specyfiku co Ty.
Yo, mr. White!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2012, 13:05
Posty: 994 (0/10)
Skąd: okolice Świdnika
Auto: M6 GG LF-DE '06

Postprzez NIEBO! » 1 mar 2014, 19:32

Przemysław napisał(a):tym razem skorzystam z tego specyfiku co Ty.
Nie wiem z czego korzystałeś poprzednio, ale jestem bardzo zadowolony i polecam. Zostało mi jeszcze na 3 – 4 czyszczenia .... po spryskaniu po kilku minutach po prostu przetarłem szmatką do sucha i taki był efekt ... sam nie wierzyłem <jupi>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2013, 22:47
Posty: 687 (4/8)
Skąd: Poznań
Auto: Była skośnooka: Honda Civic Noblesse '95 1.3 75KM
Była skośnooka:
Mazda6 GY L3 '06 220V :)
Jest.. Das Auto :)

Postprzez Przemysław » 1 mar 2014, 20:01

Ja zrobiłem to preparatem do czyszczenia tarcz hamulcowych bo tylko to było dostępne w moim sklepie motoryzacyjnym. Musiałem pomagać sobie miękką szczoteczką do zębów. Mogłem poczekać i kupić preparat do czyszczenia gaźników ale już szlag mnie trafiał jak zatrzymywałem się na światłach i trzęsło całym autem.
Yo, mr. White!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2012, 13:05
Posty: 994 (0/10)
Skąd: okolice Świdnika
Auto: M6 GG LF-DE '06

Postprzez mmarcis4 » 1 mar 2014, 20:17

NIEBO! napisał(a):po prostu przetarłem szmatką do sucha i taki był efekt

Noooo Panie NIEBO o niebo lepiej teraz przepustnica wygląda :D
Ja też na dniach będę robił ten zabieg u siebie.Preparat już kupiłem tylko trochę wolnego czasu mi potrzeba,mam nadzieję że po czyszczeniu będzie git (choć jeszcze tragedii nie ma) ale ciekawe jak ona u mnie wygląda <faja>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2013, 16:12
Posty: 624 (0/1)
Auto: Mazda 6 fl 2006rok 2.0 Benzyna
Czarna śliwka :)

Postprzez rafałmazda » 1 mar 2014, 20:57

jednak na forum człowiek ciągle się uczy :D u mnie nieraz delikatnie obroty falują, ale zdarza się to sporadycznie. Do tego czasami drgania są większe i kierownica zaczyna się trząść <oczy> Myślałem, że któraś poduszka puściła, ale okazało się że są sprawne. Spróbujemy w tym kierunku <oczko>
Bayerische Motoren Werke ;)
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 1 mar 2012, 19:49
Posty: 4579 (57/137)
Skąd: Płock
Auto: Jest
E39

Była:

A6 C6 3.0 TDI '09
Mazda3 BK LF
Mazda6 GG RF-5C

Postprzez WisniaUs » 1 mar 2014, 21:55

NIEBO! napisał(a):bo mam wrażenie, że zbyt uboga mieszanka na biegu jałowym mogła mieć ścisły związek z brudnymi filtrami gazu,

Dokladnie mialem to samo 3 tyg temu,wywalalo uboga mieszanke na biegu jalowym z tym ze przepustnice czyscilem w sierpniu.Wymiana filtrow i dokrecenie jednej opaski na przewodzie do wtrysku LPG i temat zamkniety.Na LPG zrobione 60 000 km i zero problema.Pozdrawiam

PS; Bede w poznaniu na wielkanoc ,moze mala sesja zdjeciowa naszych zabawek razem?
WisniaUs
 

Postprzez Rumcajs » 2 mar 2014, 20:27

@wisnia
Wywaliło Ci czeka na jałowym i gazie?

PS: Widziałem dziś porsche cayenne na stacji jak tankowal lpg. ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lut 2012, 16:03
Posty: 610 (37/42)
Skąd: Almanya / ألمانيا
Auto: M6 2.0 Sports-Line'10

Postprzez WisniaUs » 2 mar 2014, 20:48

Rumcajs napisał(a):Wywaliło Ci czeka na jałowym i gazie

Tak.pluzowana opaska na przewodzie byla i wywalilo uboga mieszanke na biegu jalowym.Dokrecono zmieniono filtry i smiga az milo

Dopisano 2 mar 2014, 19:53:

Rumcajs napisał(a):: Widziałem dziś porsche cayenne na stacji jak tankowal lpg


A no jezdzij 19 lat na LPG tak jak ten gostekk to odlozysz na cayenne a nie pompowac kase w kieszenie darmozjadom z PKN. <spoko>
WisniaUs
 

Postprzez Rumcajs » 2 mar 2014, 21:04

Ah, to nie ma się co dziwić, jak połowa gazu poszła rykoszetem
Weź skasuj posta, bo będą pisać, że 2.3 po 60k na lpg wywala czeka ;)... haha
Pozdrowionka
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lut 2012, 16:03
Posty: 610 (37/42)
Skąd: Almanya / ألمانيا
Auto: M6 2.0 Sports-Line'10

Postprzez Socyopatic » 9 mar 2014, 14:24

NIEBO! napisał(a):
Nawet jak silnik nie przeżyje następnych 100kkm na gazie to i tak się opłacało!!! Bo to auto nie będzie już raczej wtedy ze mną,



"Uwielbiam" takie podejscie w stylu "po mnie to i potop"..
Z podobnego zapewnie wychodzili spece którzy w moim aucie zamiast ori pcv zamontowali wymiennie najgorszy szajs, ktory przy wyjeciu rozpadł sie w rekach :P Dobrze przynajmniej, że tą przepustnice wyczysciłes pod przymusem sytuacji, bo wygladała jakby auto przejechało z milion kilometrów :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 sty 2014, 19:06
Posty: 892
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6, 3.0 V6, 2004r.
Mazda RX8 2007r.
Mazda CX7 2008r.

Postprzez NIEBO! » 9 mar 2014, 23:02

Trochę źle to odbierasz, bo jak widzisz po całokształcie ... chyba, że jeszcze nie zauważyłeś dbam o auto ... nawet baaaaaaaaaaaaaaardzo ... ostatnio tak jak zemojowi rozpadła mi się trochę osłona termiczna pod osłoną silnika. Napyliło strasznie białego dziadostwa – osłonę poprawiłem i silniczek wyczyściłem więc myśl sobie co tam chcesz, lecz dowody mówią same za siebie :)

wyczyszczone_pod_osłona_small.JPG


A za 100kkm myślę, że nie będzie ze mną po prostu ze względu na wiek!
To pierwszy gaz z jakim mam do czynienia i nie wiem jak się będzie zachowywać dalej... wiem jedno to auto jeździ dla mnie, a nie ja dla auta :) Wolę płacić za podróżowanie mniej i tyle. Może negatywnie ocenisz też moje dalsze "przemyślenia" <lol>

Po przeczytaniu paru postów i porównaniu kart charakterystyk i parametrów
http://www.lubadmin.com/upload/produit/ ... _1/486.pdf
http://www.finol.ie/uploads/downloads/M ... ne_Oil.pdf
stwierdzam, że nie widzę różnicy ... wygląda to jak CTRL-C + CTRL-V <lol>
i po tym jak MaxLife 5W40 nic nie zmienił w spalaniu oleju, stwierdziłem, że za Dexeilę przepłacać nie będę, a warto może wrócić do trzydziestki :) Oto efekt moich przemyśleń :D :

ELF_i_Knecht.JPG


Pierwsze wrażenie – filtr powietrza – na pewno opłacało się kupić KNECHTA – widziałem to już u kogoś w wątku i własnymi oczami potwierdzam – powierzchnia filtrująca w porównaniu do poprzednika ... PRZEPAŚĆ. Po tym jak ostatnio skręcony wyciągnęłam filtr oleju BOSCHA też postawiłem na filtr oleju KNECHTA. Zobaczymy jak będzie tym razem. Za jakieś 4kkm będzie płukanka i wymiana filtrów i oleju ... jeśli się sprawdzi – fajnie – jeśli nie następny będzie MOTUL <ok>
Ostatnio edytowano 9 mar 2014, 23:21 przez NIEBO!, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2013, 22:47
Posty: 687 (4/8)
Skąd: Poznań
Auto: Była skośnooka: Honda Civic Noblesse '95 1.3 75KM
Była skośnooka:
Mazda6 GY L3 '06 220V :)
Jest.. Das Auto :)

Postprzez rafałmazda » 9 mar 2014, 23:20

Socyopatic napisał(a):"Uwielbiam" takie podejscie w stylu "po mnie to i potop"..

z tego wynika, że kolega NIEBO! nie dba o Mazdę... hahaha wystarczy prześledzić wątek i spojrzeć na modyfikacje żeby mieć inne zdanie :P
odnośnie oleju, po długich rozmyślaniach też zdecydowałem się na elfa <oczko>
Bayerische Motoren Werke ;)
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 1 mar 2012, 19:49
Posty: 4579 (57/137)
Skąd: Płock
Auto: Jest
E39

Była:

A6 C6 3.0 TDI '09
Mazda3 BK LF
Mazda6 GG RF-5C

Postprzez NIEBO! » 9 mar 2014, 23:24

Dzięki Rafał! <piwo> Hiiuuuuu :D A tak BTW w weekend zrobiłem kolejną modyfikację – tym razem akumulatora <rotfl> Ale coś więcej o skuteczności będę mógł powiedzieć za ~ 3 tygodnie! Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2013, 22:47
Posty: 687 (4/8)
Skąd: Poznań
Auto: Była skośnooka: Honda Civic Noblesse '95 1.3 75KM
Była skośnooka:
Mazda6 GY L3 '06 220V :)
Jest.. Das Auto :)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy Nasze Mazdy