Mazda6 (GG / GY) – Szybkie pytania – WAŻNA INFORMACJA, STR.313

Mazda6 2002–2007

Postprzez the_mask » 17 sie 2013, 05:38

KonradGar napisał(a):Witam serdecznie,

W piątek przytargałem z zachodu swoją pierwszą Madzie. 6 rocznik 2003, przebieg 108 tys udowodniony na wszystkie możliwe sposoby. 2.0 benzyna. Moje pytanie do was, otóż nie jestem wstanie dojrzeć jakim płynem do chłodnicy Madzia była zalana (nie wiem czy poziom tak niski czy może to normalne). Co radzicie? Dolewka czy może całkowita wymiana? Co dolewać? Na co wymienić?

Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam Konrad :)

Moja tez została przygnana z zachodu. U mnie sądząc po kolorze osadu był płyn zielony. Dolałem około litra w sumie do chłodnicy i zbiorniczka, po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów musze jeszcze dolać. Dolej do pełna w chłodnicy i w zbiorniczku do linii MAX. Sam jestem ciekaw czy tylko u mnie ten płyn tak ginie ;–)

Wysłane z mojego HTC One X za pomocą Tapatalk 4
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 19 cze 2009, 21:40
Posty: 6
Skąd: Suwałki
Auto: Mazda 6 BY 1.8 16V 2003

Postprzez matthies » 17 sie 2013, 10:12

the_mask napisał(a):am jestem ciekaw czy tylko u mnie ten płyn tak ginie

no chyba raczej nie i módl się kolego, aby nie był zmieszany z olejem w silniku, bo to już będzie droga przyjemność.

Dopisano 17 sie 2013, 12:28:

pytanie ode mnie, lepiej to wyklepać, czy kupić zdrową używkę:
Obrazek
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 18:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Postprzez mmarcis4 » 17 sie 2013, 14:50

Uuuu co zachaczyłeś?Ja bym udał się do kogoś kto wyciąga takie rzeczy,a robią napewno coś takiego bez uszkodzenia lakieru.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2013, 16:12
Posty: 624 (0/1)
Auto: Mazda 6 fl 2006rok 2.0 Benzyna
Czarna śliwka :)

Postprzez zigu18 » 17 sie 2013, 19:42

To co tansze, nie musisz się obawiać że podczasz naprawy odpadnie ocynk lol

Wysłane z mojego HTC Desire X za pomocą Tapatalk 2
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 lis 2012, 18:35
Posty: 360 (4/3)
Auto: Mazda 6
GG 2002 sedan
2.0 benzyna BRC

Postprzez grabekart » 17 sie 2013, 21:20

the_mask napisał(a):
KonradGar napisał(a): Sam jestem ciekaw czy tylko u mnie ten płyn tak ginie ;–)

U mnie ginie tylko przy włączonym ogrzewaniu. Jak nie włączam ogrzewania to trzyma poziom jak należy. Pewnie gdzieś w nagrzewnicy <co?> Trzeba przed zimą sprawdzić :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2012, 20:43
Posty: 69 (0/1)
Skąd: Kulesze K./Wysokie Maz.
Auto: Mazda 6 GY, 2.0 benz. 141 KM, 2002r.

Postprzez bzycus » 17 sie 2013, 23:37

u mnie też ginie i nie wiem w jaki sposób. Gdy dolałem do stanu max (zrobiłem tak kilka razy jeszcze przed wymianą oleju) to cały silnik miałem obrzygany płynem (może pod wpływem temperatury zwiększał swoją objętość i pod ciśnieniem wydostawał się spod korka <oczy> ). Sprawdzałem instalację ciśnieniowo... nigdzie żadnych nieszczelności nie było, poziom oleju się nie zwiększał, na korku żadnego masła nie było, innych niepokojących rzeczy również, temperatura silnika w normie, olej po spuszczeniu był normalny. W końcu zalałem zbiorniczek tak by poziom był w okolicach minimum i od tego momentu żadnych problemów nie ma, płynu nie ubywa. Nie mam pojęcia czym to może być spowodowane, mechanik też zgłupiał ale póki utrzymuje się on w zalecanej normie to jeżdżę i się tym nie martwię od czasu do czasu kontrolując tylko jego stan.
Ostatnio edytowano 18 sie 2013, 21:57 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Początkujący
 
Od: 7 cze 2013, 19:43
Posty: 12
Skąd: Mysłowice
Auto: Mazda 6
2.0 141KM
2002r

Postprzez CLAU » 18 sie 2013, 09:55

A jaki płyn lejesz ? Są płyny, które zwiększają swoją objętość pod wpływem temperatury lub masz zapowietrzony gdzieś ukłąd i przez ciśnienie w innym miejscu wywala Ci wodę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez smile » 18 sie 2013, 10:04

Chłodnica wody jeszcze do sprawdzenia, być może jest przytkana....
Forumowicz
 
Od: 16 lip 2011, 13:38
Posty: 2688 (75/56)
Skąd: Gubin / Gdynia
Auto: M5 CR
M6 GY

Było:
323F BJ RF2A

Postprzez Gabosa » 18 sie 2013, 13:09

Witam mam pytanie związane z panelem sterowania szybami w M6. Czy panel z anglika będzie pasował do wersji europejskiej?
Początkujący
 
Od: 22 paź 2012, 14:42
Posty: 17
Skąd: Rzeszów
Auto: M6GG Diesel 2003 2,0 136km

Postprzez gospo83 » 18 sie 2013, 17:26

mam prośbę o podesłanie zdjęcia pokrywy filtra powietrza, tak żeby było widać króćce od wężyków. gospo83[at]gmail.com
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 cze 2012, 22:01
Posty: 45
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 6 '03 2.0 diesel 121KM Hatchback

Postprzez Shaarky » 18 sie 2013, 19:44

Szybkie pytanie:

Wydech w aucie rodzinnym.

Jest możliwość aby przy wkręcaniu na wyższe obroty wydech ładnie mruczał? Standardowy jest standardowy a chciałbym czego konkretniejszego. Zastanawiam się czy jest możliwość to zrobić nie tracąc na normalnym użytkowaniu bądź co bądź auta rodzinnego :) Nie chce buczenia bez przerwy :))

Ktoś ma coś podobnego? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 sie 2012, 19:13
Posty: 420 (5/4)
Skąd: Żory
Auto: Mazda 6 GY Sport Kombi Exclusive 2.0i 16V (147KM) 2007 Silver + PDC

Postprzez matthies » 18 sie 2013, 22:16

mmarcis4 napisał(a):napewno coś takiego bez uszkodzenia lakieru.

lakier i tak jest uszkodzony, tutaj jest problem...

Gabosa napisał(a):Witam mam pytanie związane z panelem sterowania szybami w M6. Czy panel z anglika będzie pasował do wersji europejskiej?

na 85% nie będzie pasował
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 18:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Postprzez LEM » 18 sie 2013, 23:56

Jeśli chodzi o wgniotki to naprawy typu smart-repair mają bardzo wąskie zastosowania. A to, że dojście złe, a to, że na zgięciu to już się nie da, albo za blisko przetłoczenia itp. Poza tym są kosmicznie drogie (2-3 wgniotki 1cm na elemencie już przewyższa koszt typowej naprawy blacharsko lakierniczej).

Ja mam wgniota, na klapie bagażnika, lakier nie odpadł, więc za bezsens uznałem wizytę u normalnego blacharza. Objeździłem wszystkie zakłady oferujące smart repair w Poznaniu. Żaden sie nie podjął, bo wgniot zbyt blisko przetłoczenia... No i tak jeżdżę z tym (w sumie nawet zapomniałem, że ten wgiotek tam siedzi), bo nie spieszno mi wydawać kilkaset zł na coś (bo ciężko nazwać to naprawą), co de facto nic nie zmieni w aucie. Z tych samych powodów nie ruszam bąbelków na nadkolu, dopóki rdza nie zeżre całego elementu, bo się to po prostu nie opłaca w 10 letnim aucie.

Matthies – głęboko przetarłeś? Polerka nie załagodzi sprawy?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 lut 2012, 00:41
Posty: 68
Skąd: Koszalin / Poznań
Auto: Mazda 6, 2002
L3 2.3 166KM

Postprzez mlodyMazda » 19 sie 2013, 00:12

LEM napisał(a):dopóki rdza nie zeżre całego elementu, bo się to po prostu nie opłaca w 10 letnim aucie.


dlatego takie zdezelowane auta w Polsce jezdza :| przykre
Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców – Colin McRae

https://www.facebook.com/AutospaLuxuryCarSpa/
Some say..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2010, 00:07
Posty: 1397 (9/19)
Skąd: Merzig De /Olecko Pl
Auto: była:626 GF FS '98,
6 GG LF '02
jest: , NC LF '06
Audi A3 8P '06

Postprzez CLAU » 19 sie 2013, 13:04

Umarło mi światło mijania w leweym reflektorze. Pozostałe działają – myślałęm, że to żąrówka, kupiłem nowe i nie świeci. Wszystkie bezpieczniki ok, okazało się że nie ma masy bo jak dotkne żąrówką karoserii to świeci w ręce.

Ktoś miał już coś takiego i wie, gdzie w reflektorze padłą ta masa ? Przy żarówce masa jest dobrze przyczepiona więc gdzieś dalej. Ruszając główną wtyczką od reflektora niestety nie uda sięani na chwilę zapalić żarówki mijania. Tam niżej jest kostka z 4 przewodami masy przykręcona do blachy ale jej ruszanie rónież nic nie daję. Gdyby ona byłą padnięta to nie tylko mijania by się nie paliłą więc ją raczej wykluczam. Gdzieś w środku reflektora coś się chyba zepsuło i zanim go wyciągnę to może ktoś miał już podobnie i wiadomo gdzie szukać usterki.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez matthies » 19 sie 2013, 18:13

LEM napisał(a):Matthies – głęboko przetarłeś? Polerka nie załagodzi sprawy?

dzisiaj był rzeczoznawca i powiedział, że wszystkie elementy do malowania. Malarz też tak wcześniej powiedział, ponieważ pomimo, iż nie widać tego na zdjęciach, rysy są za głębokie na polerkę, trzeba malować.
Jak dostanę wycenę, to podjadę do jeszcze jednego malarza na konsultację i zobaczymy co z tego wyjdzie.

ps. po cichu mam nadzieję, że z naprawy zostanie jeszcze na letnie opony :P
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 18:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Postprzez Janoszka » 19 sie 2013, 23:34

bzycus napisał(a):W końcu zalałem zbiorniczek tak by poziom był w okolicach minimum i od tego momentu żadnych problemów nie ma, płynu nie ubywa.

Z tego co wiem to tyle właśnie powinno płynu być. Więcej nie wlewać.
Więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie serdecznie żałuję i ... i to chyba wszystko.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 paź 2012, 21:28
Posty: 95 (0/2)
Skąd: Wrocław
Auto: M6 GH
2.0E A/T
147 KM
--------
było
M6 GY FL 25B
2.0E A/T 147KM
GK6

Postprzez rdy » 19 sie 2013, 23:39

Janoszka napisał(a):
bzycus napisał(a):W końcu zalałem zbiorniczek tak by poziom był w okolicach minimum i od tego momentu żadnych problemów nie ma, płynu nie ubywa.

Z tego co wiem to tyle właśnie powinno płynu być. Więcej nie wlewać.


Ja dolewałem co chwilę tak żeby było ponad minimum bo ubywało i nic to nie dawało – cały czas gdzieś uciekał. Już miałem jechać do mechaniora, ale raz mi się przelało i poszło sporo ponad MAX, od tej pory(ponad rok) ubyło go minimalne ilości, cały czas się trzyma w okolicach max
Forumowicz
 
Od: 8 sie 2011, 19:05
Posty: 323 (0/2)
Skąd: Brwinów
Auto: DS3 Sport Chic

Postprzez konrad1235 » 20 sie 2013, 10:29

Witam

Panowie mam szybkie pytanie, zauważyłem że podczas tych ostatnich upałów czasem temperatura silnika znacznie się podnosi i faluje – między połową a prawie max. Żona się też mi ostatnio przyznała że na autostradzie jadąc dosyć szybko , trzymając silnik na wysokich obrotach miała ponad max i wywaliło około 1l płynu chłodniczego ( przypuszczam że zgotowała ) ale uzupełniła w domu. Zaobserwowałem też że ubywa płynu chłodniczego jak by od tamtego czasu bardzo niewiele ale jednak , około szklanka na 2 tygodnie. Boję się trochę o turbinę jak miała taką wysoką temp. Jakieś pomysły ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 mar 2011, 17:51
Posty: 120
Skąd: Niepołomice
Auto: Mazda CX-5 2.0 SKY-G 160 KM AWD MT SkyPASSION 2015r.

Postprzez kubsztyk » 20 sie 2013, 11:21

Turbina i tak zawsze ma wysoką temperaturę, znacznie wyższą niż płyn chłodzący. Bardziej bym się obawiał o głowicę i blok (pokrzywienie na wskutek pracy przy zwiększonej temperaturze), przede wszystkim o uszczelkę pod głowicą (wydmuchana). Sama jazda z maksymalną temperaturą silnika to duży błąd, a co dopiero dolanie płynu i dalsza jazda autem z silnikiem, który doznał przegrzania.



Czy warto inwestować w oryginalny łącznik stabilizatora (prawy przód) w kwocie ~250zł, czy może zamienniki typu Delphi (45zł), TRW (70zł) lub Yamato (95zł) są równie dobrej jakości?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 gru 2010, 11:23
Posty: 1698 (63/30)
Skąd: Kielce
Auto: Volvo S60 2.0T 2006;
ex mazda 6 TDI '03

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6