No i przyszla zima
W mojej mazdzie juz w lato irytowalo mnie klepanie drzwiami (zazwyczaj zamykaly sie za 2gim razem albo jak sie nimi niezle trzaslo). Wczoraj bylo -20 tak kolo 1 w nocy. No i gdyby nie kolega na zewnatrz to bym chyba nie odjechal
BTW. Autko byl nie bite (wiem bo Jaksa sprawdzal w czasie zakupu) wiec drzwi nie byly naruszone.