Samochód skacze gdy ruszam z poślizgiem
Problem od dawna mnie wkurza – przy ruszaniu z poslizgiem samochod zaczyna podskakiwać i koła odrywają się od ziemi. Jest to odczuwalne jako tragiczne uderzenia.
W zwiazdku z tym nie moge ruszać np z piskiem (nie przeszkadza mi to specjalnie). Ale np na mokrym jak za szybko rusze to problem jest podobny. A ostatnio nawet na sniegu potrafi podskakiwać.
Poduszki pod silnikiem niby nie sa zerwane – choc jak to mechanik powiedzial – sa miekkie,
Mam jakis dziwny luz w układzie napedowym. MOze to on jest przyczyna?
Przeguby wygladaja ok – nic nie trzeszczy na zakretach
W zwiazdku z tym nie moge ruszać np z piskiem (nie przeszkadza mi to specjalnie). Ale np na mokrym jak za szybko rusze to problem jest podobny. A ostatnio nawet na sniegu potrafi podskakiwać.
Poduszki pod silnikiem niby nie sa zerwane – choc jak to mechanik powiedzial – sa miekkie,
Mam jakis dziwny luz w układzie napedowym. MOze to on jest przyczyna?
Przeguby wygladaja ok – nic nie trzeszczy na zakretach
- Od: 20 lut 2004, 01:28
- Posty: 398
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V
tco_tm napisał(a):Moim zdaniem zdecydowanie slabe amortyzatory.
Błąd. Amortyzatory nówka gaz. Tez mi ktos mowil o amortyzatorach. Jak miałem stare skłonny byłem w to uwierzyc.
Samochod nawet bez amorków raczej tak by sie nie zachowywał
- Od: 20 lut 2004, 01:28
- Posty: 398
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V
Quidam napisał(a):Raczej poprostu większośc samochodów z przednim napędem zachowuje sie w ten sposób.
PIerwsze słyszę a i wlasciwie pierwsze czuję – w mojej mazdzie. A zdarzało mi sie krecic kołami w innych przodociągach
Ostatnio edytowano 23 sty 2005, 15:57 przez Adam626GD, łącznie edytowano 2 razy
- Od: 20 lut 2004, 01:28
- Posty: 398
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V
Adam626GD napisał(a):Błąd. Amortyzatory nówka gaz. Tez mi ktos mowil o amortyzatorach.
No to jeszcze pozostaja tuleje wahaczy. W kazdym razie pochodzi to od zmiennosci ksztaltu opony przenoszacego sie sprezyscie na geometrie zawieszenia, gdzie wystepuje brak tlumienia. Jesli zawieszenie masz sztywne, mozesz eksperymentalnie sprobowac drastycznie zmienic cisnienie w oponach.
the right man in the wrong place...
Adam626GD napisał(a):[quote="Quidam
Raczej poprostu większośc samochodów z przednim napędem zachowuje sie w ten sposób.
PIerwsze słyszę a i wlasciwie pierwsze czuję – w mojej mazdzie. A zdarzało mi sie krecic kołami w innych przodociągach[/quote]
Poprzednio jeździlem skodą , efekt pojawiał sie i na zwyklych amortyzatorach (u mnie) u kolegi na bardzo twardym sportowym (nie tuningowym) zawieszeniu równiez.
A na mokrym w mojej Mazdzie jeżeli depne przy ruszaniu , lomocze bezlitośnie
- Od: 8 mar 2004, 14:33
- Posty: 77
- Skąd: ..........
- Auto: Mazda
Mam to samo, czego wczoraj doswiadczylem
Taki sam efekt byl w sportowej Hondzie Prelude.
W Citroenie ZX (tez naped na przod) jednak spokojnie sobie z piskacza moglem ruszac ;p
Tez nie wiem czemu tak sie dzieje
Taki sam efekt byl w sportowej Hondzie Prelude.
W Citroenie ZX (tez naped na przod) jednak spokojnie sobie z piskacza moglem ruszac ;p
Tez nie wiem czemu tak sie dzieje
Mam Japończyka – to niezla bryka!
Moja Mazda! Jazda, jazdaaaa... :–)
Moja Mazda! Jazda, jazdaaaa... :–)
- Od: 11 sty 2005, 21:12
- Posty: 38
- Skąd: Grudziądz
- Auto: Mazda 626 GE RF-CX '93 Comprex
Hehe A ja na twoim miejscu Adam, sprawdziłbym opony i koła. Miałem takie shizy. Jeśli naprzykład "wyhamowałeś opony" i w jednym miejscu jest ona wytarta, to uzyskasz taki włąśnie efekt, ale z drugiej strony miałbyś bicie przy szybkiej jeździe mimo prawidłowego wyważenia kół.
Druga sprawa to krzywe fele lub poprostu zwichrowane opony. Na wyważarce pan ci dołoży dużo ołowiu, i na kierownicy nie poczujesz, a przy poślizgu na bank.
Także zacznij od kół a potem przejdź wyżej hihi.
Druga sprawa to krzywe fele lub poprostu zwichrowane opony. Na wyważarce pan ci dołoży dużo ołowiu, i na kierownicy nie poczujesz, a przy poślizgu na bank.
Także zacznij od kół a potem przejdź wyżej hihi.
Waluś napisał(a):Hehe A ja na twoim miejscu Adam, sprawdziłbym opony i koła. Miałem takie shizy. Jeśli naprzykład "wyhamowałeś opony" i w jednym miejscu jest ona wytarta, to uzyskasz taki włąśnie efekt, ale z drugiej strony miałbyś bicie przy szybkiej jeździe mimo prawidłowego wyważenia kół.
Druga sprawa to krzywe fele lub poprostu zwichrowane opony. Na wyważarce pan ci dołoży dużo ołowiu, i na kierownicy nie poczujesz, a przy poślizgu na bank.
Także zacznij od kół a potem przejdź wyżej hihi.
Mam 2 komplety kół i na obydwu ten sam efekt – zarowno na zimowych 14" jak i na letnich alufelgach15
- Od: 20 lut 2004, 01:28
- Posty: 398
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V
No to może faktycznie tak ma być, jak pisłą Mask, ale moje poprzednia GD nie skakała więc 
Mi tez nie skacze więc nie sądzę żeby to było normalne. Podobnie nie skacze ojca MX-3... A innych autek – Nubira (130 KM), Lanos (100 costam), Clio (97), Omega B (130), Vectra A (115), GSi (115)– nic nie skakało mimo przeróżnych kombinacji ze strony kierowców (bo nie zawsze ja siedziałem za kółkiem) tak więc nie sądzę aby to było normalne. W jednym z firmowych Lanosów było dość podobnie – po wymianie m.in. sprzęgła problem zniknął (ale przy okazji wymieniono też tarcze tak więc nie wiem co było przyczyną)
Pozdrowienia
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
- Od: 27 maja 2004, 10:00
- Posty: 724
- Skąd: REDA / k. Trojmiasta
- Auto: MX-3 1.8 V6 wersja USA '92
Hmm a mi zarówno BGF jak i MX skaczą, a co do mx-a to przy ruszaniu z poslizgiem, więc moim zdaniem jest to norma.
Chłopaki, to że Wam nie podskakują samochody przy gwałtownym ruszaniu może być spowodowane faktem, że silniki macie już wyeksploatowane i tak już nie ma co szarpać samochodem
Chłopaki, to że Wam nie podskakują samochody przy gwałtownym ruszaniu może być spowodowane faktem, że silniki macie już wyeksploatowane i tak już nie ma co szarpać samochodem
Mazda Motor Company
- Od: 13 kwi 2004, 15:12
- Posty: 811
- Skąd: DC
- Auto: Astra 1.4
Luca ale mi w MX też nie skacze. A tam chyba jest dobry silnik 
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6