Automat vs manual

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez daniel_w » 23 maja 2008, 01:20

Mieczyslaw napisał(a):jak chcesz oszczedzac skrzynie ot co chwila wrzucasz D a pozniej N albo P wiec nie meczysz mogi tylko reke


Jak chcesz oszczedzic skrzynie i reke to przestan tak robic. Ciagla zmiana cisnienia w skrzyni jej nie sluzy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 lis 2007, 19:44
Posty: 98
Skąd: Lublin
Auto: 323 F'97 BA 1.8 16v BP ASB
A6 C5'02 3.0 V6 ASN tip. quattro AVANT

Postprzez Puhcio » 23 maja 2008, 11:08

Mieczyslaw i właśnie stąd biorą się potem złe opinie o automatach.
Brak edukacji o obsłudze takich skrzyń powoduje ich uszkodzenia.

Oczywiście, że automat (starszego typu) zawsze będzie wolniejszy i samochód z tą skrzynią będzie więcej palił. Ale ile razy dziennie piłujesz do czerwonego czy ścigasz się w mieście spod świateł ? Jeśli do takiej jazdy używasz – faktycznie M/T lepsze. Ale na trasie już bym się spierał. Ja daję pedał w podłogę i mam dwa biegi niżej ... to jest wygoda ;)

Przez takie zabawy z "oszczędzaniem skrzyni" D –> N –> D ... obawiam się, że skrzynia długo nie pożyje. Przy przełożeniach N i P nie ma smarowania i chłodzenia !

Ja od czasu, gdy więcej jeżdżę odkryłem jedną wadę A/T – brakuje mi bardzo możliwości hamowania silnikiem.
Manualem prawie w ogóle nie używam nożnego, A/T niestety za każdym razem ...
Pozdrawiam,
Paweł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2005, 17:08
Posty: 2553
Skąd: Katowice
Auto: Volvo S70 2.5 A/T LPG

Postprzez Mieczyslaw » 23 maja 2008, 12:06

no to ja nie wiem, kazy mowi innaczej. ja z koleii slyszalem ze jak sie stoi na swiatlach, w korku to powinno sie, wrecz trzeba wrzucic albo na P albo an N bo na D jezdzisz a nie stoisz przeciez i przez to wlasnie skrzynia sie niszczy
Obrazek
Darnok - chlopak na opak
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2008, 16:38
Posty: 4703 (5/32)
Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'

Postprzez STEffAN » 23 maja 2008, 12:24

Mieczyslaw napisał(a):no to ja nie wiem, kazy mowi innaczej. ja z koleii slyszalem ze jak sie stoi na swiatlach, w korku to powinno sie, wrecz trzeba wrzucic albo na P albo an N bo na D jezdzisz a nie stoisz przeciez i przez to wlasnie skrzynia sie niszczy


Troche glupot Ci nagadali. można sobie w korku N wrzucac, bo zaoszczedzi to 0.01 litra paliwa, ale na pewno nie jest to czynność która zauważalnie przedłuża żywotnośc skrzyni automatycznej.

Fakt faktem, mam starego automata i spod swiatel mi manuale wyjezdzaja o dlugosc auta, ale juz po 50 metrach mam ich o dlugosc auta za sobą hyhyhy :]

Za to nowoczesne automaty są już naprawde szybsze od manuala.
Polecam sie przejechac jakims nowym i dobrym autem, a nie jakas fordziną.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 paź 2005, 12:02
Posty: 217
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 626 GE 2.5 V6 GT :)

Postprzez Mieczyslaw » 23 maja 2008, 12:36

to w takim razie przyznaje sie do bledu, cale zycie sie czlowiek uczy a ja je niedawno zaczalem :P
ale i tak wole manuala ;0
Obrazek
Darnok - chlopak na opak
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2008, 16:38
Posty: 4703 (5/32)
Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'

Postprzez Mateusz L » 23 maja 2008, 21:59

STEffAN napisał(a):Troche glupot Ci nagadali. można sobie w korku N wrzucac, bo zaoszczedzi to 0.01 litra paliwa, ale na pewno nie jest to czynność która zauważalnie przedłuża żywotnośc skrzyni automatycznej.


daniel_w napisał(a):Jak chcesz oszczedzic skrzynie i reke to przestan tak robic. Ciagla zmiana cisnienia w skrzyni jej nie sluzy.

I oto właśnie chodzi. Jednym z celów dla których położenie N w ogóle występuje w skrzyniach (zauważcie-zawsze między D i R) jest łagodniejsza zmiana ciśnienia w skrzyni. Wiadomo-przełożenie trwa dłużej gdy musimy przejść przez N.Tak przynajmniej wyczytałem na jakiejś stronie o automatach.


Mieczyslaw napisał(a):ale i tak wole manuala ;0

A mi to wisi. Na co dzień jeżdżę automatem,a jak wsiądę w Mazdę lub busa to też ok. Tzn. na początku zgasiłem ją raz, jak tylko pojeździłem automatem,a czasem zastanawiam się jadąc manualem, czy coś jeszcze trzeba zrobić poza wciśnięciem hamulca,ale ogólnie ok. Na miasto automat jest świetny i ogólnie mi się podoba,ale nie jest to rzecz która byłaby dla mnie decydująca przy kupnie auta, choć miała by wpływ- szukając MB zwróciłbym uwagę na automaty, a Mazdy-raczej kupiłbym manuala.Po prostu mam różną wizję charakteru tych marek.
Forumowicz
 
Od: 25 gru 2007, 14:29
Posty: 567 (0/2)
Skąd: Mazowsze
Auto: Lexus

Postprzez jazzzy » 24 maja 2008, 13:00

STEffAN napisał(a):Fakt faktem, mam starego automata i spod swiatel mi manuale wyjezdzaja o dlugosc auta, ale juz po 50 metrach mam ich o dlugosc auta za sobą hyhyhy :]


chyba ze sie mierzysz z duzo mocniejszymi autami, ja w swojej Mazdzinie nie mam problemu zeby odsadzic kogos na swiatlach, wiadomo ze mocy nie mam za duzo wiec za chwile mnie dogonia ale niejednokrotnie jak potrzebuje zmienic pas a jestem pierwszy na swiatlach to taka technika skutkuje

hamowanie silnikiem – brakuje zwlaszcza jak czlowiek jedzie po serpentynach na lpg a reduktor potrafi zgasic auto
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sty 2006, 00:43
Posty: 694
Skąd: CKMK

Postprzez darryd » 25 maja 2008, 03:00

Mieczyslaw napisał(a):mam u siebie manuala a starsi forda focusa w automacie. powiem Wam tak, ja mam 90KM a w focusie jest 136 ja spod swiatel biore tego focusa jak chce


moc silnika to nie wszystko, sprawdz jeszcze mase pojazdow jakie maja i przede wszystkim obwód calego koła. ja tez dostaje w pupę z moim V8 z "pierdziawkami" typu honda crx pomimo ze maja silnik prawie trzy razy mniejszy pojemnoscia, ale jaka jest roznica? ja mam 250KM, oni chyba 160 jak pamietam, ale moje auto wazy prawie 2 tony a srednica calego kola z opona jest tak duza, ze chcac przelozyc ja do crxa musialbym jeszcze maske wyciac zeby sie zmiescilo...dlaczego tak jest? komfort....nie porownuj osiagow aut roznej klasy...

hamowanie silnikiem – brakuje zwlaszcza jak czlowiek jedzie po serpentynach na lpg a reduktor potrafi zgasic auto


a od czego masz przelozenia w skrzyni 3, 2, 1 lub L ? w miescie wrecz zalecane jest jezdzic na przelozeniu aby byly tylko 3 biegi...wtedy i hamowanie silnikiem jest...
Pozdrawiam
darry dooman
Oldsmobile Aurora 4.0L V8
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 sty 2007, 12:23
Posty: 85
Skąd: Głogów
Auto: Oldsmobile Aurora 4.0L V8

Postprzez Italiano » 25 maja 2008, 09:45

darryd napisał(a):a od czego masz przelozenia w skrzyni 3, 2...

Dokładnie....u mnie teren troche górzysty to i czasami używam tego.
A co do porównywania automatu do manuala...prawie nigdy to nie bedzie miało sensu..."dwa różne światy".
Każdy ma inne upodobania....chociaż wiecie co zauważyłem...prędzej ktoś z "manuala" się przekona do aftomatu niż z aftomatu ktoś powróci do manuala. Coś w tym jest :)
W oczekiwaniu na nowy podpis...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 mar 2005, 00:40
Posty: 2682 (1/0)
Skąd: Calcinato
Auto: Renault scenic 1.6 B
Ford Galaxy 2.0 170 KM
Renault Express 1.5 dci

Postprzez STEffAN » 25 maja 2008, 11:47

To fakt italiano, co racja to racja.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 paź 2005, 12:02
Posty: 217
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 626 GE 2.5 V6 GT :)

Postprzez Puhcio » 25 maja 2008, 14:47

darryd napisał(a):moc silnika to nie wszystko, sprawdz jeszcze mase pojazdow jakie maja i przede wszystkim obwód calego koła. ja tez dostaje w pupę z moim V8 z "pierdziawkami" typu honda crx pomimo ze maja silnik prawie trzy razy mniejszy pojemnoscia, ale jaka jest roznica? ja mam 250KM, oni chyba 160 jak pamietam, ale moje auto wazy prawie 2 tony a srednica calego kola z opona jest tak duza, ze chcac przelozyc ja do crxa musialbym jeszcze maske wyciac zeby sie zmiescilo...dlaczego tak jest? komfort....nie porownuj osiagow aut roznej klasy...


Jakby podobnie jest w volvo. Nasze coupe są ciężkie, do tego bezwładność automatu.
Ja pierwszy bieg mam taki –> na początek kiepsko sie zbiera, aż turbo zacznie dmuchać, potem
nagle dostaje kopa, a pod koniec jedynki (70 – 80 km/h) zaczyna mielić kołami ;)

Raj dla tych samochodów to jednak autostrada i przyspieszenia 100 – 200 km/h, gdzie lekkie crx'y
już nie są ani tak szybkie, ani tak stabilne.

***

Automat jest świetny do miejskiego samochodu, do zakorkowanego miasta. Jeśli chcemy, żeby
auto sprawiało radość z jazdy w połączeniu z A/T musi mieć mocny silnik :D
Pozdrawiam,
Paweł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2005, 17:08
Posty: 2553
Skąd: Katowice
Auto: Volvo S70 2.5 A/T LPG

Postprzez marek » 25 maja 2008, 17:03

W nissanie mam 200 koni i manuala ale tez czasem jezdze BMW 530d z automatem (231koni).

Wnioski – nie wyobrażam sobie Nissana w automacie oraz nie widzę sensu kupowania 530d w manualu.
Skrzynia w BMW daje do setki bodajże 0,1c czy 0,2s gorsze przyspieszenie niz manual. W skrzyni tej wrzucam "D" i jadę. Automat sam rozpoznaje styl jazdy, poza tym hamuje silnikiem sam z siebie bez koniecznosci zmiany przelozen.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez qlesh » 25 maja 2008, 17:19

Gdzieś kiedyś usłyszałem od właściciela bmw 528 A/T, że jego auto przyspiesza szybciej niż bmw 528 M/T, że ten automat w e-39 jest szybszy niż skrzynia manualna w tym samym samochodzie. Silnik ten sam.
Czy tak rzeczywiście może być?
marek, Ty masz jakieś większe pojęcie o bmw 5.. chętnie posłucham opinii.
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Postprzez Italiano » 25 maja 2008, 18:02

qlesh napisał(a):Gdzieś kiedyś usłyszałem od właściciela bmw 528

Chyba chciał się dowartościować <lol> ...niestety nie. To nowe automaty maja minimalnie gorsze przyspieszenie (patrz post Marka ) , a o starszych nie ma co wspominać. Chociaż nie jest to pewnie duża różnica...między 0.5 a 1 sekundy.
W oczekiwaniu na nowy podpis...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 mar 2005, 00:40
Posty: 2682 (1/0)
Skąd: Calcinato
Auto: Renault scenic 1.6 B
Ford Galaxy 2.0 170 KM
Renault Express 1.5 dci

Postprzez Puhcio » 25 maja 2008, 18:17

Ciekaw sam jestem faktycznych wyników, porównania starszych AT do MT.
Jeśli w BMW była skrzynia SMG to będzie szybsza, tak samo jak DSG z grupy VAG.

Co do volvo, to producent podaje takie dane (C70 T5) :
MT – 6.9 s / 100 km/h, v-max 245 km/h
AT – 7.2s / 100 km/h, v-max 240 km/h

Biorąc pod uwagę, że mam tylko 4 biegi, to wyniki są zadowalające.
Pozdrawiam,
Paweł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2005, 17:08
Posty: 2553
Skąd: Katowice
Auto: Volvo S70 2.5 A/T LPG

Postprzez Italiano » 25 maja 2008, 18:20

Puhcio napisał(a):Jeśli w BMW była skrzynia SMG

Paweł..."mowa" o 528. Ja wiem że jak by była SMG to....fajna skrzynia :D
W oczekiwaniu na nowy podpis...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 mar 2005, 00:40
Posty: 2682 (1/0)
Skąd: Calcinato
Auto: Renault scenic 1.6 B
Ford Galaxy 2.0 170 KM
Renault Express 1.5 dci

Postprzez Puhcio » 25 maja 2008, 18:31

SMG faktycznie mają raczej "M-ki", ale DSG również cywilne wersje.
Pozdrawiam,
Paweł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2005, 17:08
Posty: 2553
Skąd: Katowice
Auto: Volvo S70 2.5 A/T LPG

Postprzez qlesh » 25 maja 2008, 18:40

Ten kolo tą skrzynię jakoś nazwał, ale chyba nie DSG, nie pamiętam...
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Postprzez Puhcio » 25 maja 2008, 18:41

Steptronic pewnie :P
Pozdrawiam,
Paweł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2005, 17:08
Posty: 2553
Skąd: Katowice
Auto: Volvo S70 2.5 A/T LPG

Postprzez darryd » 26 maja 2008, 00:06

Puhcio napisał(a):MT – 6.9 s / 100 km/h, v-max 245 km/h
AT – 7.2s / 100 km/h, v-max 240 km/h


te czasy to troche sztucznie wygenerowane sa podejrzewam, bo niby jak sprawdzaja czas przelozenia biegu w manualu? robi to pewnie jakis hydraliczny automat na hamowni znacznie szybciej niz taki "kowalski". normalny uzytkownik z normalna wajchą do zmiany biegow raczej nie bedzie szybszy niz automat..a nie wierze ze jest na tym forum ktos kto zmieni bieg w ciagu 0.3 sekundy, (czyli wcisnie sprzeglo, zmieni przelozenie, pusci sprzeglo i to wszystko bez zgrzytu).wiec takie czasy biore z przymrużeniem oka tak samo jak spalanie podawane przez producentow...
Pozdrawiam
darry dooman
Oldsmobile Aurora 4.0L V8
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 sty 2007, 12:23
Posty: 85
Skąd: Głogów
Auto: Oldsmobile Aurora 4.0L V8

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 4 gości

Moderator

Moderatorzy Moto