Opony letnie i wielosezonowe

[Grzyby]

straszna drożyzna u ciebie

fakt – ja mam zawsze opony kupowane w necie i za przekładkę z wyważeniem płacę 40zł za komplet.

[Anzelmo71]

straszna drożyzna u ciebie

No cóż mam na to odpowiedzieć? Jeden ceni sie tak, drugi inaczej. W toruniu taki ceny są u "garażowców", do których nie chcę się porównywać. Szanujące się serwisy maja ustalone stawki, od których nie wolno odstępować. Poza tym co to za usługa zrobiona gratis? Jeżeli ktos coś zrobił gratis to nie mozna od niego wymagać aby to było zrobione dobrze! Moi klienci wcale nie uważają, że jesteśmy drodzy!
A co o opony.pl to pozwólcie że się nie wypowiem. To by było niewłaśiwe ze względów politycznych.

[malkolm2]

Poza tym co to za usługa zrobiona gratis?

mi ta cena za usługę się bardzo podoba niestety jest tak tylko jak się nowe gumy kupuje

[Anzelmo71]

Przekadka z "zimy" na "lato" to koszt od 68 do 76 zł w zależności od felg. I nikt nie marudzi!

[Anzelmo71]

A co do bridgestone to mam raczej mieszane uczucia. No chyba że RE 050 Potenza. Ale to jest tylko w dużych rozmiarach.

[Michel]

Cena usługi zależy od lokalizacji, ja niestety też muszę zakładać klientom po 10 zł i drożej nie da rady, chyba że aluski o średnicy 17'' i w wzwyż, to dużo drożej. Jak go stać na konia to i na siodło też musi. Czym dalej na zachód tym drożej.

[Anzelmo71]

to prawda! Im dalej ma zachód tym drożej. Nie licząc dużych aglomeracji.
Osobiście nie mam ambicji być najtańszym w okolicy.

[Maciej Loret]

Maciej Loret ma rację że sklep internetowy sprzedaje wszystko po najmnijszej linii oporu.

Nie wiem o co chodzi.

wystarczy spojrzeć na tę czy inną stronę i różnice cen są znikome.

Jeśli 60% = znikome, to się w pełni zgadzam...
Chyba nawet poproszę szefa o jakąś znikomą podwyżkę...

Oczywiście wszystko zawsze jest dostępne, tylko problem jest wtedy gdy się zamówi.

Raz mi się zdarzyło, że czekałem długo. Chyba 2-3 tygodnie. Może dlatego, że w szczycie sezonu zimowego zamówiłem zimówki z alufelgami. Pozostałe moje przypadki, to 3-4 dni na dostawę oponek.

Faktycznie w dobrym serwisie można kupić opony w takich prawie samych cenach jak w internecie z tym tylko że mniej płaci się za montaż! Znam to z autopsji gdyż kieruję serwisem opon i wiem jak traktuje sie klientów z oponami z internetu. Jeżeli gość lub gościówa kupuje opony u mnie to płaci za montaż do 13 do 20 zł od koła. Jeżeli kupuje w internecie (a może je również odebrać u mnie ze sklepu opony.pl) płaci za montaż co najmniej 25 zł od koła a nierzadko i 35 zł!

Moje opony zawsze przyjeżdżają bezpośrednio do gumiarza. Dostawca do mnie dzwoni, że dowiózł. Ja pytam gumiarza o opony czy wszytsko się zgadza (firma, model, data produkcji, rozmiar czy nie są uszkodzone) i umawiam się na montaż. Montaż u mnie kosztuje 15-20PLNów za szt.

[mr_t]

– Bridgestone ER300

Mazda zakłada je fabrycznie więc chyba wie co robi

W Mazdzie (przynajmniej mojej) są ER30 – ER300 mają inny bieżnik. Moim zdaniem te lacie co mazda daje z samochodem (ER30) to jakieś nieporozumienie. Na suchym tylko słabo hamują, poza tym bardzo fajnie trzymają w zakrętach. Ale na mokrym to jest jakaś masakra, normalnie jak po śniegu się jeździ, ani ruszyć, ani zakręcić a o hamowaniu można zapomnieć. Gorszymi oponami na jakich jeździłem były tylko GoodYear NCT5 – też kupione z samochodem. Nie wiem czy nie można samochodu już w fabryce wyposażyć w dobre opony tak żeby po tygodniu jeżdżenia nie trzeba było nowych laci wywalać

[mr_t]

Mam pytanie odnosnie felg do opon zimowych. Lepiej miec opony zimowe na felgach stalowych czy aluminiowych? Jaka Wy zasade stosujecie ?

Stalówki mają podobną cenę do alu. Jak kupisz alu "malowane na zime" to nie będziesz miał najmniejszych problemów a samochód zawsze lepiej wygląda. Z mazdą jest problem z nietypowym ET, dosyć duże i w sumie nikt nie ma taki felg, więc "zamiennik" zawsze będzie bardziej wystawał poza obrys samochodu niż oryginalne.

[mr_t]

A jeśli w tym sklepie bez żadnego rabatu jest wciąż taniej niż u Ciebie po 30% rabacie? To kto kogo "olewa"?

Firmy które mają dużą sprzedaż mają inne upusty 50-60% od ceny katalogowej. W takich miejscach można dużo ugrać. Poza tym inaczej się traktuje klienta który kupuje opony po 200zł, a inaczej takiego co kupuje lacie po 500zł od sztuki. Wymiana, wyważenie, zaworki wentyla – to też kosztuje, a zazwyczaj jest w cenie opony, więc trudno żeby przy tanich laciach dawać jakieś mega upusty.

[Maciej Loret]

Stalówki mają podobną cenę do alu.

Procentowo jest spora różnica. W wartościach absolutnych na komplecie można pewnie 200-500PLN zaoszczędzić. Gorzej, że 16" calowe stalowe felgi są dosyć rzadkie, a 17" to już prawie białe kruki...

Firmy które mają dużą sprzedaż mają inne upusty 50-60% od ceny katalogowej. W takich miejscach można dużo ugrać.

W takim razie mam małe zdolności negocjacyjne. Ale dla pewności spróbuj zadzwonić do taniego sklepu, albo takiego, który ma bardzo tanie opony i spróbuj jeszcze wynegocjować większy rabat. Mało prawdopodobne...

Wymiana, wyważenie, zaworki wentyla – to też kosztuje, a zazwyczaj jest w cenie opony.

Zazwyczaj, to chyba nie. Mi się tylko raz zdarzyło...

[organo]

mr_t
ojoj Ale ja kiedys kupilem sobie nowki oponki NTC5 tyle ze z dotem juz z 5lat do tylu i w rozmiarze 185/65R14 mialem je w toledo i chwale sobie je bardzo na deszczu rewelacja na suchyb tez bardzo dobre ba nawet troszkie w zime na nich smigalem i dalo sie jezdzic.
Mysle ze opona tez powinna byc dobrana dobrze do wagi auta i stylu jazdy jeden bieznik bedzie dobry w jednym rozmiarze a juz w drugim nie.

Teraz mam Conti kupilem na jesieni za przyslowiawa flaszke w statnie prawie ze 8mm bieznika model TS770 czyli dosc stary model ale swojego czasu bardzo chwalony i na niskim profilu hehe to bym pokazal jak ktos chetny jak opona sie moze slizgac po deszczy doslownie jak po sniegu ZERO przyczepnosci a kiedys to tak zachwalano hehe na dniach zmieniam na chyba TOyo TR1 lub uniroyal Raint sport1 zachwalane obecnie jako opony super na deszcz .

[mr_t]

zrobiłem edit;)

Procentowo jest spora różnica. W wartościach absolutnych na komplecie można pewnie 200-500PLN zaoszczędzić. Gorzej, że 16" calowe stalowe felgi są dosyć rzadkie, a 17" to już prawie białe kruki...

Na szybko sprawdziłem do Mazdy 3:
(cena katalogowa) – cena sklepowa
stalowe (315) – 250 (bez srub)
alu Enzo (350) – 290 (ze srubami i pierscieniem centrujacym)

W takim razie mam małe zdolności negocjacyjne. Ale dla pewności spróbuj zadzwonić do taniego sklepu, albo takiego, który ma bardzo tanie opony i spróbuj jeszcze wynegocjować większy rabat. Mało prawdopodobne...

Pisze na podstawie własnych doświadczeń – jeszcze rok temu w firmie handlowaliśmy oponami, więc wiem że czasem nawet 70% rabatu od ceny katalogowej miałem – wtedy jest z czego spuszczać.

Wymiana, wyważenie, zaworki wentyla – to też kosztuje, a zazwyczaj jest w cenie opony.

Zazwyczaj, to chyba nie. Mi się tylko raz zdarzyło...

U mnie to był standard – wymiana 4 opon kosztowała 50zł za stal i 60 za alu, w cenie wyważanie (alu klejone odważniki), nowe zaworki.
Osobiście zawsze przy wymianie wymieniam zaworki, zaworki z tego co pamiętam 0,20zł kosztują.

[Hazu]

Ja sobie zakupuiłem opony Yokohama S.drive w rozmiarze 205/55/15 W (zalecane 195/60/15 V )

Plusy:
– znakomita przyczepność na suchym jeżeli juz dostaną poślizgu to nie piszczą w żadnym wypadku.
– na mokrym też są niezłe można powiedzieć że takie jak barum bravuris na suchym.
– znakomicie trzymają w zakrętach praktycnie na suchej nawierzni trudno doprowadzić do poślizgu na zakrecie,
barumy w tych samych warunkach piszczały a samochód wyjeżdząl z zakrętu.
– stosunkowo dobrze odprowadzają wodę tworząc efektowne fontanny

Wady
– pogorszył się komfort jazdy (są dosyć twarde)
– znacząco pogorszyła się jazda gdy są koleiny na drodze.
– nie wyją jak barumy ale szumią i to dosyć głośno (choć może są najcichsze jakie miałem na samochodzie)
– samochód na tych oponach stał się jakby ociężały w prównaniu do opon o fabrycznych parametrach.

[malkolm2]

organo a nie myślałeś o dunlopach?? ja mam zimówki w oplu i do madzi chyba też takie kupie, o letnich nic powiedzieć nie mogę ale myślę że też złe nie są

[Maciej Loret]

ojoj Ale ja kiedys kupilem sobie nowki oponki NTC5 tyle ze z dotem juz z 5lat do tylu i w rozmiarze 185/65R14 mialem je w toledo i chwale sobie je bardzo na deszczu rewelacja na suchyb tez bardzo dobre ba nawet troszkie w zime na nich smigalem i dalo sie jezdzic.
Mysle ze opona tez powinna byc dobrana dobrze do wagi auta i stylu jazdy jeden bieznik bedzie dobry w jednym rozmiarze a juz w drugim nie.

Na taksówkę na pewno.
Ale nie tę z serii "TAXI"...
To opony całoroczne, a zwykle jak coś próbuje pogodzić ogień i wodę, to nie jest dobre ani w jednym ani w drugim...

Teraz mam Conti kupilem na jesieni za przyslowiawa flaszke w statnie prawie ze 8mm bieznika model TS770 czyli dosc stary model ale swojego czasu bardzo chwalony i na niskim profilu hehe to bym pokazal jak ktos chetny jak opona sie moze slizgac po deszczy doslownie jak po sniegu ZERO przyczepnosci a kiedys to tak zachwalano

Wiesz, piszesz o oponach w wieku Tutenchamona, których lata świetności trwały, gdy jeszcze wielu jeździło Fiatami 126p.

[mr_t]

mr_t
ojoj Ale ja kiedys kupilem sobie nowki oponki NTC5 tyle ze z dotem juz z 5lat do tylu i w rozmiarze 185/65R14 mialem je w toledo

Ja miałem 205/55R16. Naprawdę koszmar. Przy moim stylu jazdy te opony były nieporozumieniem. Na mokrym ciągle świeciła mi się kontrolka od ESP. Opony były głośniejsze od zimówek (Conti TS810). Wywaliłem po 1 sezonie. Kupiłem później Conti PremiumContact2 i inna jazda. Inna sprawa że po sezonie do wymiany ;p

[Maciej Loret]

Na szybko sprawdziłem do Mazdy 3:
(cena katalogowa) – cena sklepowa
stalowe (315) – 250 (bez srub)
alu Enzo (350) – 290 (ze srubami i pierscieniem centrujacym)

Bardzo drogie te stalówki.
Ale może do japońskich samochodów rzeczywiście tyle kosztują?

Pisze na podstawie własnych doświadczeń – jeszcze rok temu w firmie handlowaliśmy oponami, więc wiem że czasem nawet 70% rabatu od ceny katalogowej miałem – wtedy jest z czego spuszczać.

Zgoda. Ale ja piszę o sytuacji, gdy cena jest najniższa na rynku. Wg sklepu już niższa o 50-70% od ceny katalogowej.

U mnie to był standard – wymiana 4 opon kosztowała 50zł za stal i 60 za alu, w cenie wyważanie (alu klejone odważniki), nowe zaworki.

To się nie zrozumieliśmy. Ja myślałem, że pisałeś o wymianie/założeniu i wyważaniu gratis w cenach opon.

[mr_t]

Bardzo drogie te stalówki.
Ale może do japońskich samochodów rzeczywiście tyle kosztują?

Na szybko na jakimś www sprawdziłem. Cena dotyczy 16 pod opony 205/55R16.

Zgoda. Ale ja piszę o sytuacji, gdy cena jest najniższa na rynku. Wg sklepu już niższa o 50-70% od ceny katalogowej.

Tylko na www (nie wiedzieć czemu ;] ) tzw. ceny katalogowe są wyższe od katalogowych o 5-10% i nie masz w cenie wymiany.

To się nie zrozumieliśmy. Ja myślałem, że pisałeś o wymianie/założeniu i wyważaniu gratis w cenach opon.

Jak ktoś kupował opony to miał w taki sam sposób wymieniane tj. wyważanie (alu klejona odważniki) i nowe zaworki. Zaworki to groszowa sprawa, a przynajmniej opona cały sezon ciśnienie trzyma.