Klub MazdaSpeed

Długi · przez **Długi** » 16 sty 2004, 19:49

tco_tm napisał(a):Niedowierzajac ASO, ze bledu nie ma, oraz po utwierdzeniu mnie w tym przekonaniu przez Dlugiego, sam odczytalem kody bledow.

Wywalilo mi dwa zapamietane bledy, brak biezacych:

172 – Oxygen sensor not switching – system is or was lean – Single, Right or Rear HO2S
211 – Ignition PIP signal was erratic or missing

Co oznacza pierwszy, to nie mam zielonego pojecia, drugi wskazuje na jakies zaklocenia w otrzymywaniu sygnalu od sensora polozenia walka rozrzadu (zaplon). PIP = Profile Ignition Pickup.

Pozdrawiam.

tco hulasz na gazie

?
kod 172 wskazuje na zbyt ubogą miesznakę prawej sondy, rejestruje się gdy przy obr.pow 1500 na min przez 30s sonda nie przełącza (ta od strony nogi) często wystepuje gdy jezdzisz na LPG albo np. jest za niskie ciśnienie paliwa
kod 211 nie chcę cie martwic może swiadczyc o problemach z nadajnikiem impulsów w aparacie czyli z modułem, wypadanie zapłonów ma też wpływ w konsekwencji na bledy sondy.

Oczywiście wszysko może być spowodowane kiepskimi stykami.

JEDŹ DO ASO!!!!!!!!!! (Joke)

Paweł · przez **Paweł** » 16 sty 2004, 20:06

Hehe, juz jade!! <lol>

Nie mam LPG. Mam przebicie na jednej lasce WN, poprzednia benzyna chyba byla do niczego (okaze sie jak dojde do rezerwy).

Poza tym pojawily sie wibracje i to w calym zakresie obrotowym (tzn. nastepowalo to stopniowo, od kilku tys. km) – na wyzszych obrotach samochod az "gra" – tak tapicerka/etc brzeczy. Poduszki sa w nienajgorszym stanie, bo ostatnio wymienilem przednia i tylna (co prawda na szrotowe).

Chyba na razie zmienie te kable, przeplucze bak, oczyszcze przeplywomierz, moze bypass przepustnicy i wtryski. Robic to samemu? Do przeplywomierza i ew. bypassu uzylbym jakiegos szpreya do przepustnic. Nie wiem czy dolewac cos do benzynki, zeby wtryskiwacze przeczyscic? Mozecie cos z _czystym_ sumieniem polecic? (ogolnie jestem na wszelkiego rodzaje dodatki nastawiony na "nie" ...bo nie)

Dzieki, pozdrawiam.

Długi · przez **Długi** » 16 sty 2004, 20:12

tco_tm napisał(a):Hehe, juz jade!!

Nie mam LPG. Mam przebicie na jednej lasce WN, poprzednia benzyna chyba byla do niczego (okaze sie jak dojde do rezerwy).

Poza tym pojawily sie wibracje i to w calym zakresie obrotowym (tzn. nastepowalo to stopniowo, od kilku tys. km) – na wyzszych obrotach samochod az "gra" – tak tapicerka/etc brzeczy. Poduszki sa w nienajgorszym stanie, bo ostatnio wymienilem przednia i tylna (co prawda na szrotowe).

Chyba na razie zmienie te kable, przeplucze bak, oczyszcze przeplywomierz, moze bypass przepustnicy i wtryski. Robic to samemu? Do przeplywomierza i ew. bypassu uzylbym jakies szpreya do przepustnic. Nie wiem czy dolewac cos do benzynki, zeby wtryskiwacze przeczyscic? Mozecie cos z _czystym_ sumieniem polecic (ogolnie jestem na wszelkiego rodzaje dodatki nastawiony na "nie" ...bo nie)

Dzieki, pozdrawiam.[/quote]
Zapraszam u mnie każdy klient jest mile widziany a kawa lub herbata jest za free

Na twoim miejscu wymieniłbym kabelki, żeby wyeliminować przebicie.
I sprawdziłbym ciśnienie paliwa, nic więcej na razie nie kombinuj.
pozdrawiam

Paweł · przez **Paweł** » 16 kwi 2004, 07:47

Chcialem napisac, ze jeszcze zadnej z tych rzeczy nie zrobilem, o ktorych pisalem (jakos tak wyszlo, ze inny samochod stal sie obiektem moich zainteresowan

). Natomiast samochod przestaje juz ciagnac benzyne od polowy baku. Heh. Jeszcze pare kkm i po tankowniu do pelna bede przejezdzal gora 20 km. Ciekawe co to jest.

_MarSs_ · przez **_MarSs_** » 16 kwi 2004, 08:21

A może takie paliwo tankujesz, bo załóżmy, że gościu na stacji dolewa wody na 10%, ty tankujesz, ale jak postoisz, to woda jako cięższa jest na dole a benzyna na górze, jedziesz i wyplalasz z góry do czasu jak łapniesz wodę, tankujesz kolejne 10% wody i po 11 tankowaniach na tej stacji masz 99% wody w zbiorniku.
Tak sobie dywaguję, ale najlepiej byłoby włozyć wężyk do baku i zciągnąć troche z dna po postoju to się przekonasz o co tam chodzi!!

luca · przez **luca** » 16 kwi 2004, 08:52

Hmm nie wiem jakie to ma zastosowanie do metalu (korozja), ale ja szkło czyściłem po wodzie acetonem. Daje to podtrójną korzyść:

– aceton czyści dokładnie
– aceton miesza się z wodą
– aceton ma niską T wrzenia, a więc szybko odparowuje (mieszanina z wodą wyższą, ale i tak niską)

A więc zastanawiam się nad tą korozją, bo w sumie byłby to niezły pomysł na pozbycie się wody z baku po czyszczeniu

adam626 · przez **adam626** » 16 kwi 2004, 10:25

wystarczy denaturat

Adam626GD · przez **Adam626GD** » 17 kwi 2004, 00:42

majsterm napisał(a):albo masz nieszczelne rurki ssące w zbiorniku i na pewnej wysokości powietrze chwyta!!!!

jesli chodzi o GD to staly problem. Przy smoku – za bakiem pojawia sie nieszczelnosc i brane jest powietrze. Trzeba podniesc tylna kanape zdjac blaszana zakrywke i bedzie dostep do rurek. Tam na zgieciu najprawdopodobniej jest przerdzewiale i jest brane powietrze. Im mniej paliwa w baku tym gorzej jezdzi. Z czasem problem narasta, pod koniec daje sie jezdzic tylko na pelnym baku. Trzeba zalatac dziuri poxylina albo szpachla epoxydowa

Paweł · przez **Paweł** » 17 kwi 2004, 00:54

Pewnie jest tak jak mowisz, bo choroba i jej postep jest zgodny z twoim opisem.

Trzeba podniesc tylna kanape

...ale niestety w GE trzeba zdjac caly bak, a najpierw wydech, bo nie ma dostepu spod siedzenia.

Pozdrawiam.

Adam626GD · przez **Adam626GD** » 17 kwi 2004, 10:59

Ten problem mialem w mazdzie GD RF7 i sam to naprawilem. Powiedzialem jakie mam objawy, a moj mechanik od razu powiedzial co i gdzie trzeba poprawic. Jego diagnoza byla 100%, dzieki czemu naprawa była niesamowicie prosta i nie musialem rozbierac pol samochodu by wykryc przyczyne.

Pod siedzeniami jest dekielek – okolo 10cm. Myslalem ze moze podobnie jest w GE ;(

Moja usterka byla w dieslu, a tam pompa paliwowa jest przy silniku. W GE na wtrysku pewnie elektryczna pompa jest w zbiorniku, wiec moze to nie byc identycznie. NIemniej jednak podobne objawy moga wskazywac na podobne uszkodzenie. MOze wewnatrz zbiornika jakas rurka koroduje i nieszczelnosc powiększa się.

Powodzenia w naprawie

andrzejsw1 · przez **andrzejsw1** » 8 gru 2004, 17:43

HERCIK napisał(a):Witam
Koledzy problem przerywania na benzynce wraca jak bumerang heheh.
A mianowicie zmienilem sobie filterek paliwa owszem jest lepiej ale dalej szarpie jak jest malo paliwa w zbiorniku, zmienilem sobie kable ,swiece, filtr powietrza ,gazu i te wszystkie elementy eksploatacyjne. W zwiazku z tym przerywaniem mam pytanie czy ktos wie czy w zbiorniku paliwa jest jeszcze jakis filtr bo nie sadze aby problem wystepowal gdzie indziej tylko w zbiorniku, moze ktos wie co jest w zbiorniku oprocz plywaka i pompy paliwa, czekam na odpowiedz :x

Też to miałem. W zbiorniku jest dodatkowy filterek, który z czasem zapycha się. Konieczny demontaż zbiornika, wymiana lub czyszczenie filterka.

guinness77 · przez **guinness77** » 9 gru 2004, 00:15

Ja miałem tylko problemy z zapaleniem jak było mało benzyny w baku. Zapalałem i gasł, tak ze 3 razy zanim pompa zassała... dla tego teraz nie mam mniej, niż 1/4 baku, i nie ma problemu

pawlik · przez **pawlik** » 20 gru 2004, 20:40

U mnie w GD jest podobnie. Zalałem teraz 3/4 zbiornika i jest OK.
Poczekam na cieplejsze dni. Pompę wyjmowałem i na oko jest dobra
ale co się dzieje po zamontowaniu w zbiorniku to już nie wiem.
Dorobiłem sobie manometr do pomiaru ciśnienia i już mi się dalej nie chce robić bo zimno. Jak coś zdziałam to się odezwę.

Paweł

nightcomer · przez **nightcomer** » 21 gru 2004, 10:56

No i jakie konkluzje w GE?
u mnie się to właśnie urodziło, ale jeżeli chodzi o GE to w tym wątku jest tylko opis problemu a nie rozwiązanie. czy jedynym wyjściem jest to co pisze andrzej?... masa roboty