Pompa paliwa nie chodzi

Postprzez hubal » 19 gru 2004, 22:58

Witam jak w temacie nie chodzi mi pompa paliwa tzn wiem na 100%że jest sprawna bo po podłączeniu na krótko chodzi i autko jedzie ewidentnie nie dochodzi mi napięcie gdzie szukać bezpieczniki sprawdzałem 1000razy jeśli ktoś może udzielić mi fachowej rady to będę wdzięczny
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 gru 2003, 18:01
Posty: 196
Skąd: POZNAŃ
Auto: mazda xedos 2,0 V6

Postprzez tomekrvf » 20 gru 2004, 14:41

Problem leży więc w instalacji elektrycznej. Jeśli masz poza tym immobiliser który odcina pompę to warto sprawdzić czy nie rozpadła się wcina i przekaźnik odcinający. To powinno załatwić sprawę
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez hubal » 20 gru 2004, 15:11

miałem kiedyś immobilajzer ale go usunąłem po usunięciu chodziła pompa normalnie i nagle przestała więc to nie jest tego wina nie wiem może jakiś przekaźnik? ale jaki? gdzie go szukać
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 gru 2003, 18:01
Posty: 196
Skąd: POZNAŃ
Auto: mazda xedos 2,0 V6

Postprzez zbyniu » 20 gru 2004, 18:34

a masz instalację gazową?????????
może jeździłeś z końcówką paliwa i zatarła się .
to standart jeżeli któś jeździ na LPG i końcówce benzyny.
Forumowicz
 
Od: 16 lis 2003, 16:07
Posty: 122
Skąd: myszków
Auto: 626ge 2.5,1.8,ESPACE 3.0V6 24V

Postprzez hubal » 20 gru 2004, 19:22

mam lpg ale jaszcze rza przypominam pompa jest dobra po podłączeniu na krótko chodzi
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 gru 2003, 18:01
Posty: 196
Skąd: POZNAŃ
Auto: mazda xedos 2,0 V6

Postprzez pawlik » 20 gru 2004, 20:23

Ja mam to samo. Padło mi zasilanie do pompy kilka dni temu. Ponieważ z tego obwodu zasilany mam też zawór gazowy (przekaźnik to albo to) to
po zaniku zasilania miałem strzał w kolektorze. Przy okazji wygieło mi zawias na którym obraca się skrzydełko przepływomierza.
Przepływomierz już naprawiłem a do pompy zrobiłem obejście.
Znalazłem gniazdo przekaźnika gdzie +12V jest po stacyjce i zwyczajnie
pod dywanikami puściłem zasilanie do pompy.
Dalsze szukanie zostawiam jak będzie ciepło.
Bezpieczniki oczywiście OK. Ale przekaźnika od pompy nie mogę znaleźć za CHiny Ludowe.

Paweł
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 10 cze 2004, 18:07
Posty: 6
Skąd: Olsztyn
Auto: Mazda 626 GD XII'87 2.0I 8V

Postprzez hubal » 20 gru 2004, 20:40

Zgadza sie można tak zrobić ale wtedy pompa chodzi cały czas nawet gdy jezdzisz na Lpg, może ktoś miał taki problem i poradził sobie z nim czekajmy na wybawce
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 gru 2003, 18:01
Posty: 196
Skąd: POZNAŃ
Auto: mazda xedos 2,0 V6

Postprzez freebaby » 30 maja 2005, 21:29

i problem sie rozwiazal? jak jest z tym zasilaniem pompy?
Początkujący
 
Od: 23 maja 2005, 21:41
Posty: 11
Skąd: Bolszewo
Auto: Mazda 626 LX GC '87 2,0

Postprzez hubal » 31 maja 2005, 09:02

niestety nadal nie wiem dlaczego nie chodzi ta nieszczęsna pompa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 gru 2003, 18:01
Posty: 196
Skąd: POZNAŃ
Auto: mazda xedos 2,0 V6

Postprzez tomekrvf » 31 maja 2005, 09:20

hubal napisał(a):niestety nadal nie wiem dlaczego nie chodzi ta nieszczęsna pompa

Jak to nie chodzi? Masz trzy rzeczy do sprawdzenia czyli czy jest zasilanie pompy czy jest sprawna instalacja i czy chodzi pompa. Pompe sprawdziles wiec masz tylko dwie drogi naprawy. Wez schemat instalacji elektrycznej i pompa musi chodzic
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez freebaby » 31 maja 2005, 16:55

wlasnie dzisiaj odstawilem auto do elektryka – zaczyna wszystko wskazywac na kompa – wczoraj sam sprawdzilem przekaznik – nie ma na nim zasilania. czy ktos sie bawil sterownikiem od mazdy ?
Początkujący
 
Od: 23 maja 2005, 21:41
Posty: 11
Skąd: Bolszewo
Auto: Mazda 626 LX GC '87 2,0

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6