Spłonęło Ferrari – znany dziennikarz motoryzacyjny walczy o życie

[qlesh]

Mam wrażenie (po niektórych wypowiedziach), że testy na prawko powinny zostać zastąpione testami na inteligencję. Sądzę, że poprawiłoby to bezpieczeństwo na drogach.

jestem za. Można ściągać?

[mpwt]

Stwierdziłeś że ustawienie ograniczenia prędkości w miejscu gdzie szybsza jazda grozi śmiercią jest "nie halo"

Jest halo, ale weź pod uwagę że w wielu miejscach ograniczenie do 50 jest przesadą. Ludzie potem nie wiedzą czy ono jest sensowe czy nie i zamiast tych 50 jadą więcej. Oczywiście 200 km/h to już gruba przesada.

Napisać żebyś się leczył?

A spróbował byś

No widzisz – a wystarczy jeździć przepisowo ...

Niestety nie.

[Grzyby]

Ludzie potem nie wiedzą czy ono jest sensowe czy nie i zamiast tych 50 jadą więcej

i w sytuacji gdzie jest sensowne dochodzi do tragedii – wina jest niestety kierowców bo leją na te znaki

Grzyby napisał:

No widzisz – a wystarczy jeździć przepisowo ...
Niestety nie.

To już Twój wybór i Twoje ryzyko.

weź pod uwagę że w wielu miejscach ograniczenie do 50 jest przesadą

Fakt, ale to nie powód żeby na to zwalać winę.

[mpwt]

i w sytuacji gdzie jest sensowne dochodzi do tragedii – wina jest niestety kierowców bo leją na te znaki

Kierowców i urzędników.

?? To już Twój wybór i Twoje ryzyko.

Zgadza się.

[Grzyby]

Zgadza się.

no widzisz – tak nie do końca.
Bo ja np. nie mam ochoty żeby moje składki szły na leczenie ludzi którzy rozwalają się na własną prośbę.
Już tu ktoś dobrze napisał w tym temacie z jaką kartką powinny takie osoby jeździć....

[mpwt]

no widzisz – tak nie do końca.
Bo ja np. nie mam ochoty żeby moje składki szły na leczenie ludzi którzy rozwalają się na własną prośbę.
Już tu ktoś dobrze napisał w tym temacie z jaką kartką powinny takie osoby jeździć....

Ja napisałem o tej kartce. Ale w takim razie sam musisz tą kartkę wozić... Ja też. (choć tą kartkę miałem na myśli przy okazji jeżdżenia w pasach).

[Grzyby]

[Dortann]

Najbardziej mi żal tego biedaka z Super Expressu. Mniej znany był a na wszystkich portalach tylko o "znanym dziennikarzu Macieju Zientarskim i jego koledze (RIP)".
Nawierzchnia tam nadaje sie jedynie z przejazdem z prędkością 20 km/h jeśli ktoś nie chce odczuć dyskomfortu tego uskoku. Pod spodem płynie strumyk, obudowany betonem i jezdnia poza tym betonem opadła, tworząc takie kwadratowe wzgórze. Czuć to nawet na rampie wjazdowej na Ursynów, która też tylko częściowo osiadła na przestrzeni lat. Nie wiem już od ilu lat wkurzam sie na to miejsce bo przejechać normalnie bez skoku tamtędy się nie da. I mogą mnie przekonywać różni tutaj demagodzy, że przy pięćdziesiątce jest okej ale ja mogę tylko powiedzieć, że nie moim Miśkiem Coltem. Madzią tamtędy jechałem chyba i przysiad był też niezły.
Podejrzewam niestety, że chłopaki chcieli sobie zrobić z tego miejsca skocznię bo nie wierzę, żeby o nim nie wiedzieli i myślę, że cisnęli ile wlezie od Wałbrzyskiej, żeby też skok był maksymalny. Chwila słabości, pragnienia mocnych wrażeń, głupoty – jak by tego nie nazwać, przede wszystkim powinniśmy teraz uszanować śmierć Jarka Zabiegi z SE i nie pisać źle o zmarłych.
I kogo ja teraz będę słuchał w aucie wracając w korkach do domu?

[Misiek-Bełchatów]

skoro stoi to chyba z jakiegoś powodu? I uważasz że to jest "nie halo" pytajnik

Mariusz sam doskonale wiesz że wiele znaków w Polsce jest postawionych bez sensu ... jak będe jechał do Łasku to zrobie Ci zdjęcie odcinka drogi +/– 300m gdzie stoi chyba z 10znaków i nie powiesz mi że to jest normalne.

[rotor7]

Co do wypadku, nie ma co zwalać winy na rząd czy stan dróg – tam jak wół jest ograniczenie prędkości do 40km/h jeśli dobrze pamiętam, jak ktoś jeździ trochę po Warszawie doskonale wie o tym uskoku – ja kiedyś śmignąłem tamtędy prawie 100km/h i zaliczyłem mały lot samochodem. Wina tutaj jest kierowcy ewidentna.

Dokladnie.

Panowie [Panie] nie ma co zwalac winy na drogi, rzad czy cyklistow.

Jasne – nasze drogi sa do bani. Jasne – rzad [kolejne rzady] zaniedbal budowe drog.

Ale kazdy z nas ma swoj rozum i kazdy odpowiada za swoje dzialania.

Stan tej drogi, tego konkretmego miejsca pozwala na bezpieczne go pokonanie – przy odpowiednim dostosowaniu predkosci do warunkow – wystarczy jechac zgodnie z przepisami. Pojechal szybciej – jego wybor – jego wina.

Opony tez mamy dostosowane do pewnych predkosci – jesli mam sluzbowy samochod, w ktorym opony maja indeks predkosci 160km/h 0 i ten fakt jest mi doskonale znany. I mimo, iz samochod moze rozpedzic sie do 240km/h to moj szef odmawia zakupu lepszych opon tlumaczac sie oszczednosciami to gdy rozpedze sie na ekspresowce do 220km/h, opona nie wytrzyma a ja spowoduje wypadek i zabije kogos, to co? Winic bedzie trzeba mojeo szefa, rzad czy producenta opon? A moze jednak mnie – bo jechalem jak wariat 220 wiedzac, ze przepisy pozwalaja na 110 a opony maksymalnie na 160.

Dobrze mówisz

[rotor7]

i jeżeli złamiesz taki zakaz i spowodujesz wypadek to już nie jest Twoja wina a tego że są ograniczenia?

ok moja wina będzie, ale wkur** mnie to że zawsze wszystkiemu winien jest kierowca ... ale że droga od x czasu w tym miejscu jest w fatalnym stanie i zgineło tam już kilka osób to nikogo nie interesuje i nikt tego odcinka drogi nie naprawił (po tym wypadku pewnie ktoś ruszy dupsko i podpisze zgodę na remont – szkoda że zawsze po tragedii)

Masz Misiek Racje my lejemy paliwo -patrz podatek drogowy a szmal idzie w kosmos. Jak z 10 osób zginie w tym samym miejscu to pzrestaje sie pie... o niedostosowaniu predkości do warunków tylko że droga zła. Ale jak jeden policjant wycedzi to nie mówią że niedostosował predkości tylko zawsze jest 100 innych powodów

[Bartg]

Nie powiecie mi, ze jadac pierwszy raz prosta droga 3 pasmowej zobaczycie ograniczenie do 50 to pomyslicie "blah kolejny glupi urzednik" i przycisniecie do 120 kmh – jesli tak to chyba pora zastanowic sie nad soba. Jednak praktyka naprawiania drog znakami ograniczenia predkosci jest tak powszechna, ze warto zachowac zdrowy rozsadek a nie tylko koko dzambo i do przodu.

[mpwt]

Nie powiecie mi, ze jadac pierwszy raz prosta droga 3 pasmowej zobaczycie ograniczenie do 50 to pomyslicie "blah kolejny glupi urzednik" i przycisniecie do 120 kmh

Nikt tak tu nie powiedział, więc po co to pytanie. A ty też nigdy nie przekroczyłeś prędkości?

[rotor7]

Nie powiecie mi, ze jadac pierwszy raz prosta droga 3 pasmowej zobaczycie ograniczenie do 50 to pomyslicie "blah kolejny glupi urzednik" i przycisniecie do 120 kmh – jesli tak to chyba pora zastanowic sie nad soba. Jednak praktyka naprawiania drog znakami ograniczenia predkosci jest tak powszechna, ze warto zachowac zdrowy rozsadek a nie tylko koko dzambo i do przodu.

Niestety co racja to racja. A co najgorsze to Niemcy we wschodnich landach od nas sie nauczyli drogi naprawiać znakami (strasche schade) nie znam niem

[siegu]

Nie powiecie mi, ze jadac pierwszy raz prosta droga 3 pasmowej zobaczycie ograniczenie do 50 to pomyslicie "blah kolejny glupi urzednik" i przycisniecie do 120 kmh – jesli tak to chyba pora zastanowic sie nad soba. Jednak praktyka naprawiania drog znakami ograniczenia predkosci jest tak powszechna, ze warto zachowac zdrowy rozsadek a nie tylko koko dzambo i do przodu.

Zgadzam się z tobą, zdrowy rozsądek, a nie bezmyślnośc. Przepisy i ograniczenia nie zabijają tylko głupota

Mam wrażenie (po niektórych wypowiedziach), że testy na prawko powinny zostać zastąpione testami na inteligencję. Sądzę, że poprawiłoby to bezpieczeństwo na drogach.

I to jest smutne

[Bartg]

Nie mowie ze nie przekroczylem, ale niektorzy tu wyznaja zasade ze ograniczenie w wiekszosci sa bez sensu i ich nie przestrzegaja. Tak to wyglada niestety czesto, ze jadac przepisowo czlowiek jest wyprzedzany przez wszystko lacznie z autobusami.

[magicadm]

Jak z 10 osób zginie w tym samym miejscu to pzrestaje sie pie... o niedostosowaniu predkości do warunków tylko że droga zła

Pod warunkiem, że zginą znani dziennikarze, sportowcy itp – płotki takie jak my mogą ginąc w dowolnej ilości i tak naprawdę nikogo to nie obchodzi.
Ja w tym całym zamieszaniu upatruję szansę (mizerną ale zawsze) na poprawę dróg – po prostu dziennikarze, bedą oddalac winę od kumpla: super kierowcy w super wozie, a zaczną meczyć rzad i drogowców.

[mpwt]

Nie mowie ze nie przekroczylem, ale niektorzy tu wyznaja zasade ze ograniczenie w wiekszosci sa bez sensu i ich nie przestrzegaja.

Pokaż gdzie.

[siegu]

Najbardziej mi żal tego biedaka z Super Expressu. Mniej znany był a na wszystkich portalach tylko o "znanym dziennikarzu Macieju Zientarskim i jego koledze (RIP)".

A to on poniósł najwyższą cenę.

[siegu]

Bartg napisał:
Nie mowie ze nie przekroczylem, ale niektorzy tu wyznaja zasade ze ograniczenie w wiekszosci sa bez sensu i ich nie przestrzegaja.

Pokaż gdzie.

np:

Z reguły jechałem poniżej 100 km/h ponieważ ruch na to nie pozwalał. Nie chcę nikogo bronić ale weźcie pod uwagę że to było w miejscu gdzie nie ma przejść dla pieszych, są 3 pasy ruchu w jedną stronę i nikt nie jeździe 50 km/h bo warunki (widoczne gołym okiem) pozwalają na więcej. Nie każdy wie o tym uskoku!

Ale inny problem, który zahacza o ten wypadek to stan polskich dróg oraz bezsensowe przepisy ograniczenia prędkości.