nemi napisał(a):Mam wrażenie (po niektórych wypowiedziach), że testy na prawko powinny zostać zastąpione testami na inteligencję. Sądzę, że poprawiłoby to bezpieczeństwo na drogach.

www.mazdaspeed.pl
nemi napisał(a):Mam wrażenie (po niektórych wypowiedziach), że testy na prawko powinny zostać zastąpione testami na inteligencję. Sądzę, że poprawiłoby to bezpieczeństwo na drogach.
Grzyby napisał(a):Stwierdziłeś że ustawienie ograniczenia prędkości w miejscu gdzie szybsza jazda grozi śmiercią jest "nie halo"
Grzyby napisał(a):Napisać żebyś się leczył?
Grzyby napisał(a):No widzisz – a wystarczy jeździć przepisowo ...
mpwt napisał(a):Ludzie potem nie wiedzą czy ono jest sensowe czy nie i zamiast tych 50 jadą więcej
mpwt napisał(a):Grzyby napisał:
No widzisz – a wystarczy jeździć przepisowo ...
Niestety nie.
mpwt napisał(a):weź pod uwagę że w wielu miejscach ograniczenie do 50 jest przesadą
Grzyby napisał(a):i w sytuacji gdzie jest sensowne dochodzi do tragedii – wina jest niestety kierowców bo leją na te znaki
Grzyby napisał(a):?? To już Twój wybór i Twoje ryzyko.
mpwt napisał(a):Zgadza się.
Grzyby napisał(a):no widzisz – tak nie do końca.
Bo ja np. nie mam ochoty żeby moje składki szły na leczenie ludzi którzy rozwalają się na własną prośbę.
Już tu ktoś dobrze napisał w tym temacie z jaką kartką powinny takie osoby jeździć....
Grzyby napisał(a):skoro stoi to chyba z jakiegoś powodu? I uważasz że to jest "nie halo" pytajnik
bkapust napisał(a):Adaś napisał(a):Co do wypadku, nie ma co zwalać winy na rząd czy stan dróg – tam jak wół jest ograniczenie prędkości do 40km/h jeśli dobrze pamiętam, jak ktoś jeździ trochę po Warszawie doskonale wie o tym uskoku – ja kiedyś śmignąłem tamtędy prawie 100km/h i zaliczyłem mały lot samochodem. Wina tutaj jest kierowcy ewidentna.
Dokladnie.
Panowie [Panie] nie ma co zwalac winy na drogi, rzad czy cyklistow.
Jasne – nasze drogi sa do bani. Jasne – rzad [kolejne rzady] zaniedbal budowe drog.
Ale kazdy z nas ma swoj rozum i kazdy odpowiada za swoje dzialania.
Stan tej drogi, tego konkretmego miejsca pozwala na bezpieczne go pokonanie – przy odpowiednim dostosowaniu predkosci do warunkow – wystarczy jechac zgodnie z przepisami. Pojechal szybciej – jego wybor – jego wina.
Opony tez mamy dostosowane do pewnych predkosci – jesli mam sluzbowy samochod, w ktorym opony maja indeks predkosci 160km/h 0 i ten fakt jest mi doskonale znany. I mimo, iz samochod moze rozpedzic sie do 240km/h to moj szef odmawia zakupu lepszych opon tlumaczac sie oszczednosciami to gdy rozpedze sie na ekspresowce do 220km/h, opona nie wytrzyma a ja spowoduje wypadek i zabije kogos, to co? Winic bedzie trzeba mojeo szefa, rzad czy producenta opon? A moze jednak mnie – bo jechalem jak wariat 220 wiedzac, ze przepisy pozwalaja na 110 a opony maksymalnie na 160.
Misiek-Bełchatów napisał(a):Grzyby napisał(a):i jeżeli złamiesz taki zakaz i spowodujesz wypadek to już nie jest Twoja wina a tego że są ograniczenia?
ok moja wina będzie, ale wkur** mnie to że zawsze wszystkiemu winien jest kierowca ... ale że droga od x czasu w tym miejscu jest w fatalnym stanie i zgineło tam już kilka osób to nikogo nie interesuje i nikt tego odcinka drogi nie naprawił (po tym wypadku pewnie ktoś ruszy dupsko i podpisze zgodę na remont – szkoda że zawsze po tragedii)
Bartg napisał(a):Nie powiecie mi, ze jadac pierwszy raz prosta droga 3 pasmowej zobaczycie ograniczenie do 50 to pomyslicie "blah kolejny glupi urzednik" i przycisniecie do 120 kmh
Bartg napisał(a):Nie powiecie mi, ze jadac pierwszy raz prosta droga 3 pasmowej zobaczycie ograniczenie do 50 to pomyslicie "blah kolejny glupi urzednik" i przycisniecie do 120 kmh – jesli tak to chyba pora zastanowic sie nad soba. Jednak praktyka naprawiania drog znakami ograniczenia predkosci jest tak powszechna, ze warto zachowac zdrowy rozsadek a nie tylko koko dzambo i do przodu.
Bartg napisał(a):Nie powiecie mi, ze jadac pierwszy raz prosta droga 3 pasmowej zobaczycie ograniczenie do 50 to pomyslicie "blah kolejny glupi urzednik" i przycisniecie do 120 kmh – jesli tak to chyba pora zastanowic sie nad soba. Jednak praktyka naprawiania drog znakami ograniczenia predkosci jest tak powszechna, ze warto zachowac zdrowy rozsadek a nie tylko koko dzambo i do przodu.
nemi napisał(a):Mam wrażenie (po niektórych wypowiedziach), że testy na prawko powinny zostać zastąpione testami na inteligencję. Sądzę, że poprawiłoby to bezpieczeństwo na drogach.
rotor7 napisał(a):Jak z 10 osób zginie w tym samym miejscu to pzrestaje sie pie... o niedostosowaniu predkości do warunków tylko że droga zła
Bartg napisał(a):Nie mowie ze nie przekroczylem, ale niektorzy tu wyznaja zasade ze ograniczenie w wiekszosci sa bez sensu i ich nie przestrzegaja.
Dortann napisał(a):Najbardziej mi żal tego biedaka z Super Expressu. Mniej znany był a na wszystkich portalach tylko o "znanym dziennikarzu Macieju Zientarskim i jego koledze (RIP)".
mpwt napisał(a):Bartg napisał:
Nie mowie ze nie przekroczylem, ale niektorzy tu wyznaja zasade ze ograniczenie w wiekszosci sa bez sensu i ich nie przestrzegaja.
Pokaż gdzie.
mpwt napisał(a):Z reguły jechałem poniżej 100 km/h ponieważ ruch na to nie pozwalał. Nie chcę nikogo bronić ale weźcie pod uwagę że to było w miejscu gdzie nie ma przejść dla pieszych, są 3 pasy ruchu w jedną stronę i nikt nie jeździe 50 km/h bo warunki (widoczne gołym okiem) pozwalają na więcej. Nie każdy wie o tym uskoku!
mpwt napisał(a):Ale inny problem, który zahacza o ten wypadek to stan polskich dróg oraz bezsensowe przepisy ograniczenia prędkości.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości