Naprawa przepływomierza B577 (626 GE FS)

Postprzez Bodek » 3 sty 2008, 23:28

Ja mniałem walniętą przepływkę ale nie po wystrzale. Poprostu przestałą działać. Mam instalacjęgazową IV gen. i to co mi się działo przy uszkodzonej przepływce to tylko brak mocy, szarpaniei jazda do 70-80 km/h, nic więcej. Odpalanie normalnie, na PB, po nagrzaniu sięautka dopiero przełącz na gaz. Żadnych innych kłopotów oprócz szarpania w czasie jazdy i mułatowości nie było ....

A po odpięciu przepływki objawy te ustawały. Auto jeździło normalnie, nie wiem nawet czy nie troszke lepiej niżzwykle, ale za to na wolnych obrotach gasł.

A przepływkędo FS'a kupiłęm na ALLEGRo za 150 zł, przesyłka 9 zł i teraz jest super...

Pozdrawiam !!
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2005, 01:09
Posty: 418
Skąd: Jasło/Katowice
Auto: 626 GE 2.0 CRONOS M/T 1994 LPG

Postprzez kierownik » 4 sty 2008, 09:52

SHY
a robiłeś to kiedyś?

SHY napisał(a):zamowic element u ludzi ktorzy robia cos takiego (czujniki platynowe) na zamowienie (mozna znalezc w internecie – instytuty przy politechnikach);

skąd wiesz jaką ma charakterystykę ori czujnik?

kiedyś był duuuży post na forum i wiele osób myślało jak to w miarę dobrze zastąpić. ale nikt nie napisał do tej pory że mu się udało i że jest ok. stosowanie rozwiązań polubownych dla mnie nie ma sensu – albo zrobić to dobrze – żeby auto odpalało, nie było mułowate na Pb i nie miało błędów.


SHY napisał(a):To powinno zalatwic Ci odpalanie

sprawdzałeś to? przecież komputer będzie miał dalej błędy, więc dalej będzie zapalał dopiero za drugim razem.. chyba, że się mylę...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez MadziaForever » 4 sty 2008, 17:35

Mam jeszcze takie laickie pytanie.. o którym druciku wy w środku mówicie? o jakiej płytce? bo u mnie na pb przestała odpalać wogóle (nie może złapać powietrza).. ma ktoś jakieś zdjęcie jak wygląda sprawna przepływka?
Ratujcie musze wiedzieć/ oczywiście mam B577
pokazałbym zdjęcia swojej ale że mam gówniany sprzęt nic niewidać..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2007, 17:55
Posty: 574
Skąd: Pisz
Auto: 626 GEA 2,0 DOHC

Postprzez Witek-P » 4 sty 2008, 17:52

SHY– Na razie wstawiłem zwykły opornik o mocy 5W i oporze 10Ohm i odpala na PB, ale sprobuje w nastepnym tygodniu zrobic tak jak napisałes i dam znac czy działa czy nie!
Początkujący
 
Od: 18 gru 2007, 22:39
Posty: 9
Skąd: Różanka
Auto: Mazda 626 GE 1.8 DOHC 16v B+G

Postprzez SHY » 4 sty 2008, 19:48

Witek-P jak Ci dziala to po co kombinowac. Zostaw tak. Jak chcesz jednak sie pomeczyc to... wczoraj znalazlem na necie post dotyczacy napiec jakie wystawia przeplywka przy konkretnych obrotach:
– 800 obr 2,9 do 3,2V
– 1300 obr 2,2 do 2,5V
– 2000 obr 1,7 do 1,9V
– 3000 obr 1,3 do 1,6V
– 4000 obr 1,1 do 1,3V.

Mysle, ze powinienes celowac w okolice wartosci z 1300 obrotow.

k.kierownik napisał(a):SHY
a robiłeś to kiedyś?

Powiedzmy tak, ze dosc mocno sie zaglebilem w ten temat i mam wystarczajace oprzyrzadwanie (badz dostep do niego) zeby cos tam wiedziec ;)

k.kierownik napisał(a):skąd wiesz jaką ma charakterystykę ori czujnik?

To sie robi tak. Bierzesz dzialajacy przeplywomierz i sciagasz jego charakterystyke. Poniewaz takie elementy jak ten czujnik sa sparametryzowane (wspolczynniki temp, material, wartosc R) mozna cos tam wywnioskowac. Pozatym dla osob, ktore sie tym zajmuja (wytwarzaja hot film) wystarczy podac wymiary, material i rezystancje. Takie rzeczy sie projektuje podobnie jak telewizory, komorki i takie tam. Strzelanie z palki napewno nic nie da.

k.kierownik napisał(a):SHY napisał:
To powinno zalatwic Ci odpalanie
sprawdzałeś to? przecież komputer będzie miał dalej błędy, więc dalej będzie zapalał dopiero za drugim razem.. chyba, że się mylę...

Nie mialem nigdy w samochodzie walnietej przeplywki wiec nie wiem co sie dzieje. Mam tylko dwie uszkodzone na stanie ktorymi sie pobawilem troche. Jak mi sie kiedys zepsuje to zapewne bede chcial sobie sam taka zrobic ;)

Osobiscie uwazam, ze jezeli przeplywka jest dostepna za powiedzmy 200pln to nie watro sie chyba w to bawic. Nigdy nie bedzie tak, ze przeplywomierze B577 beda schodzily jak bulki w sklepie wiec ciezko komus kto bedzie robil tylko to uzyskac dobre ceny na elementy. W zwiazku z tym jezeli zysk z operacji wyniesie 20pln na przeplywce to szkoda czasu. To logiczne ze chyba nikt nie zaryzykuje oszczednosci 50 pln zeby zyc w niepewnosci. Tak przynajmniej ja uwazam.
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez SHY » 4 sty 2008, 20:05

MadziaForever wejdz sobie na allegro i wpisz B577. Aktualnie sa na chyba 2 albo 3 licytacjach fotki i widac na nich to co Ciebie interesuje.

Pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez Gość » 4 sty 2008, 21:31

Witam wszystkich. Od niedawna jestem posiadaczem tego wspaniałego wechikułu :)) Mam pewien problem. Mianowicie silnik nie pracuje zbyt równo na wolnych obrotach-obroty skaczą. 900-1500 obr. i nie wiem czy to jest wina przepływomierza czy silnika krokowego? Mam silnik 2.0 16V rok 94. Po pewnym czasie jak silnik się zagrzeje obroty stabilizują się.
Gość
 

Postprzez Witek-P » 7 sty 2008, 20:43

SHY czyli mam wstawic taki opornik żeby na wyjściu dawał 2,2v-2,5V i wtedy komputre bedzie czuł że trzeba podac przy zapalaniu dawke powietrza odpowiednia do 1300rpm ???
Początkujący
 
Od: 18 gru 2007, 22:39
Posty: 9
Skąd: Różanka
Auto: Mazda 626 GE 1.8 DOHC 16v B+G

Postprzez SHY » 8 sty 2008, 23:10

Witam

Tak to wymyslilem, bo po odpaleniu zawsze jest ssanie (przynajmniej na zimnym). Nigdy to jednak przeplywka nie bedzie.

Pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez kierownik » 9 sty 2008, 09:49

Witek-P napisał(a):SHY czyli mam wstawic taki opornik żeby na wyjściu dawał 2,2v-2,5V i wtedy komputre bedzie czuł że trzeba podac przy zapalaniu dawke powietrza odpowiednia do 1300rpm pytajnik?

moim zdaniem nie bedzie Wam to dzialac – przy przekreceniu kluczyka masz inne napiecie z przeplywomierza, a w momencie zapalania inne, wiec komp od razu wpadnie w blad.. tak mi sie przynajmniej wydaje
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez Grzyby » 9 sty 2008, 09:58

SHY napisał(a):Nigdy to jednak przeplywka nie bedzie.

<spoko>
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Redoo » 9 sty 2008, 12:39

oj jeden Chinczyk jeden przepływonierz a 20 Polaków :P ;)
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez SHY » 9 sty 2008, 20:05

k.kierownik napisał(a):nie bedzie Wam to dzialac

Mi przeplywka ladnie dziala ale mam ori ;). Tak na powaznie nikt nigdy nie mowil ze to jest zamiennik a jesli komus pomoze odpalic czy co tam to co za roznica co to bedzie.

Pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez kierownik » 10 sty 2008, 10:06

SHY napisał(a):Mi przeplywka ladnie dziala ale mam ori oczko. Tak na powaznie nikt nigdy nie mowil ze to jest zamiennik a jesli komus pomoze odpalic czy co tam to co za roznica co to bedzie.

hmm – nie rozumiem jednego – ja miałem tak przy odpalaniu bez przepływki: przekręcałem kluczyk, kręcił rozrusznik, zapalił i od razu zgasł. nie przekręcałem kluczyka w pozycję I tylko zostawiałem na ON (czy tam ACC czy coś) i za drugim razem jak kręciłem, to prawie zawsze zapalił... więc w czym ma pomóc kombinacja z rezystorem? bo jeśli nie zlikwiduje błędu kompa, to chyba poza tym nie pomoże.. chyba, że ktoś ma inne objawy jeśli chodzi o zapalanie bez przepływki...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez SHY » 10 sty 2008, 20:35

k.kierownik napisał(a):że ktoś ma inne objawy jeśli chodzi o zapalanie bez przepływki

Z tego co ludzie pisza to bywa roznie. Moze to zalezy od stopnia uszkodzenia. Jak wiesz lub nie oprocz elementu pomiarowego jest jeszcze element kompensujacy temperature otoczenia. Moze od kombinacji uszkodzenia tego zestawu cos jest uzaleznione – tego nie wiem.

pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez kierownik » 11 sty 2008, 09:57

SHY napisał(a):k.kierownik napisał:
że ktoś ma inne objawy jeśli chodzi o zapalanie bez przepływki

Z tego co ludzie pisza to bywa roznie. Moze to zalezy od stopnia uszkodzenia. Jak wiesz lub nie oprocz elementu pomiarowego jest jeszcze element kompensujacy temperature otoczenia. Moze od kombinacji uszkodzenia tego zestawu cos jest uzaleznione – tego nie wiem.

wiem, wiem.
probowaliśmy to naprawić nawet w ten sposób, że w momencie przekręcenia kluczyka na ON podawaliśmy jedno napięcie (już teraz nie pamiętam ile, ale gdzieś o tym pisałem), a w momencie zapalania inne, ale i tak nie dawało to efektu żadnego, bo po pierwszym dodaniu gazu komp wpadał w błąd i przy następnym zapalaniu już było to samo – palił za drugim razem... myśleliśmy wyciągnąć dane z położenia przepustnicy, lub z obr/min i zrobić jakąś charakterystykę, ale nijak się to ma do zmiennego obciążenia :( działałoby pewnie jako tako to ale tylko na luzie. ktoś już tu był na forum, i chciał wyciągnąć wszystkie dane z kompa (położenie przepustnicy, obroty/min, sonda lambda, itp itd, ale więcej się nie odezwał na forum... więc albo za dużo roboty, albo jednak nie do końca się da. a szkoda.
myśmy trochę powalczyli, ale brakło czasu, ochoty i pieniędzy na większe kombinacje.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez SHY » 11 sty 2008, 19:37

k.kierownik mi wlasnie czasu brakuje. Z samych obrotow to sie nie da. Przeplywka nie mierzy predkosci tylko mase powietrza. Trzeba wziac podlaczyc dwie przeplywki jedna za druga (ori i naprawiana) i puscic ten sam strumien powietrza i porownywac wskazania. Jedyne co trzeba zrobic to troche elektroniki z mikrokontrolerem i miec dostep do oscyloskopu cyfrowego.
k.kierownik napisał(a):ktoś już tu był na forum, i chciał wyciągnąć wszystkie dane z kompa (położenie przepustnicy, obroty/min, sonda lambda, itp itd, ale więcej się nie odezwał na forum

Zczytac program z procesora (pamieci) to jedno a potrafic je interpretowac to drugie. Swojego czasu chcialem zdobyc note katalogowa ukladu stosowanego w przeplywce. Napisalem do producenta. Jako ze oni sami sie juz nie zajmuja produkcja (mitsubishi) tego ukladu (M52561TFP – moze ktos ma cos o nim to chetnie poczytam) odeslali mnie do firmy ktora ich wykupila (przejela czy cos). Ci ostatni jednak mnie olali. Co to za uklad? – zapewne uklad kondycjonujacy mostek pomiarowy. Tylko ze czas w ktorych powstal przewazal w noty papierowe i byc moze nie istnieje jakis zapis elektroniczny jak dzis. Moze to byl powod – nie wiem.
Tak czy inaczej coraz bardziej nabieram ochoty zeby sie z tym zmierzyc dla samego sportu ;).

Pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez MadziaForever » 12 sty 2008, 19:02

k.kierownik napisał(a):
SHY napisał(a):Mi przeplywka ladnie dziala ale mam ori oczko. Tak na powaznie nikt nigdy nie mowil ze to jest zamiennik a jesli komus pomoze odpalic czy co tam to co za roznica co to bedzie.

hmm – nie rozumiem jednego – ja miałem tak przy odpalaniu bez przepływki: przekręcałem kluczyk, kręcił rozrusznik, zapalił i od razu zgasł. nie przekręcałem kluczyka w pozycję I tylko zostawiałem na ON (czy tam ACC czy coś) i za drugim razem jak kręciłem, to prawie zawsze zapalił... więc w czym ma pomóc kombinacja z rezystorem? bo jeśli nie zlikwiduje błędu kompa, to chyba poza tym nie pomoże.. chyba, że ktoś ma inne objawy jeśli chodzi o zapalanie bez przepływki...


Tak, niestety u mnie ten drucik ma za 2mm (urwany)
nierozumiem tylko jednego.. ja kiedyś miałem całkiem odpięty przepływomierz i samochód odpalił.. ba.. jeździłem tak przez 2tyg, i nic się niedziało, poprostu odpalał.. przełanczał się na gaz po paru minutach i jeździł
Teraz jak mi niechciał odpalić, odpiełem przepływke i znowu zagadał..
niestety, niejest to tendencja stała.. z kąd takie cuda, że raz chce raz nie?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2007, 17:55
Posty: 574
Skąd: Pisz
Auto: 626 GEA 2,0 DOHC

Postprzez Szmalu » 17 lut 2008, 20:39

kurierwb – nie dam sobie głowy uciąć, ale pewnie masz za mało płynu w chłodnicy (lub zle odpowietrzony uklad) – jak go odpowietrzyc i jak wymienic plyn znajdziesz na forum. Tez tak mialem ale po plukaniu chlodnicy, wymienieniu plynu i odpowietrzeniu ukladu smiga bez problemu (mam teraz jedynie problem z przeplywką więc przetestuje opisane tu prowizorki i napisze jak wyszlo).
Początkujący
 
Od: 28 lis 2007, 11:19
Posty: 7
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 626 GE 94r 2.0i + Gaz

Postprzez Szmalu » 20 lut 2008, 00:21

Właśnie jestem po "naprawie" mojego przepływomierza... i DZIAŁA – odpala za pierwszym razem! Troche z tym roboty bylo (nie wlutowywałem opornika w miejsce tej blaszki... tylko od zewnątrz... troche roboty bylo ale jak na razie, się oplaciło. Jeśli ktoś jest zainteresowany sprawą to chętnie opiszę.
Początkujący
 
Od: 28 lis 2007, 11:19
Posty: 7
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 626 GE 94r 2.0i + Gaz

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6