bazakbal napisał(a):no takie rzeczy mam ci wyjaśniać?
Tak, wyjaśnij mi w jakich warunkach wychodzi "średnio 8l", bo średnio 8l to może Ci nawet wyjść po godzinie stania pod blokiem z włączonym silnikiem .
bazakbal napisał(a):naprawdę nie interesuje mnie w co ty wierzysz

jeśli chcesz polemizować to przeczytaj wpierw uważnie to co napisałem. (dodam, że dokładnie średnie spalanie dla tego auta z silnikiem 2.0 według producenta wynosi 8,4 l/100 km dla 1.6 ok. litra mniej)
Mnie też nie obchodzi w co Ty wierzysz

, piszesz że katalogowo 2.0 pali 8,4l i tu mówimy o nowym silniku a nie jednostce która ma nabite ze 150tyś km albo i więcej. Jeśli biorąc pod uwagę katalogowe spalanie mojego silnika to tymi cyferkami można podetrzeć sobie

bo w realu pali od 1 do 3 litrów więcej.
bazakbal napisał(a):znowu. a jak jutro oślepniesz to już więcej nie pokierujesz swoją "limuzyną"

nigdzie nie pisałem o remontowaniu tych silników, ale jedynie o ich eksploatacji.
Ale ja nigdzie nie napisałem ze Ty pisałeś (czy brałeś pod uwagę) remonty. Mi chodzi tylko o przypadki w których kupujemy takie V6 (ostatnio był jeden albo dwa takie przypadki na forum) przejedziesz 500Km żeby sie dowiedzieć ze Twój silnik to kupa złomu którego koszt remontu równa sie wartości auta.
bazakbal napisał(a):czyli proponujesz przed zakupem przesiąść się na coś mniejszego...
Nie proponuje sie przesiąść przed zakupem do czegoś mniejszego tylko napisałem że jeśli ktoś wcześniej jeździł czymś mniejszym (lub większym ale ze słabym silnikiem jak ja) to będzie zadowolony no ale żeby to wywnioskować trzeba czytać ze zrozumieniem
bazakbal napisał(a):mamy?, widzę, że sam nie wierzysz (sic!) w to co piszesz

Ja nie wierze

?? Weź zobacz co Ty piszesz, napisałem ze nie mamy wyścigówki bo auto z tym silnikiem nigdy nią nie będzie ale za to będzie wygodnym autem z całkiem przyzwoitą dynamiką które nie da po pupie po dłuższej trasie (jak moja stara 80-tka). A pisząc "mamy" chodzi mi o zadowolonych użytkowników a nie o zgredy które patrzą tylko jak by tu najgłębiej wcisnąć pedał gazu i kiedy zamknie sie im budzik nie rozumiejąc przy tym że auta mają do zaoferowania coś więcej niż tylko prędkość maxymalną.

BartekB napisał(a):Rownież lubię dynamiczną jazdę , ale za 400zł miesiącznie i zasobnością portfela w momencie gdy się coś zepsuje jestem skonny podarować sobie 37KM mniej
Mamy takie same podejście, duże

dla Kolegi sie należy
