Czy silnik jest bezkolizyjny???
Tak jest – jesli tylko znajdziecie spokojne miejsce do roboty to polecam zrobić to samemu
. Radze tylko zwrocic szczegolna uwage na proces napinania paska i wykonac to zgodnie z instrukcja zawarta w ksiazkach do mazdy. Inaczej grozi piskami i jękami.
<a href="http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=61500">Moje V6 :–)</a>
- Od: 2 lut 2007, 07:48
- Posty: 165
- Skąd: Gliwice
- Auto: Mazda 323F 1.6 16V BG 1994
Czołgista do Ciebie mam blisko, więc jak u mnie chłopaki nie dadzą mi podobnej ceny to podbijam do Konina na reperacje
podklepiesz mi adres do nie-pana Henia i sie wymieni u niego
przy "najtańszej" opcji jaką znalazłem ( 600 ) i tak mi się opłaca heh.
Chciałbym mieć taki optymizm i podejście do tematu. ja jak otwieram maske to nie za bardzo wiem o co chodzi pod blachą. Szacun
nie wspominam juz o znajomości mechaniki...ja sie dopiero dzisiaj dowiedziałem dlaczego po ostrym starcie świeci mi się lampka od hamulca heh
Reasumując wiem teraz od jakiego poziomu zacząć negocjacje co do rozrządu.
Blacharke wycenił mi ziomek na 500 zetów za 6 elementów. Jak byłem u szacownego mechanika od rozrządu za 600 plus części zaproponował jedyne 1400 za zaszpachlowanie i polakierowanie dwóch przednich błotników, a to tylko dlatego, że miałem zamiar jeszcze rozrząd u niego zrobić...heheh
Moze przydałoby się nowe forum: kabarety u mechaników od japońskiej motoryzacji... ciekawe czy ktoś przebije moje "kontakty" heh
Hannibal napisał(a): Ceny usług mechaników mnie przerażają. Sam zrobiłem to w 2 i pół godziny. Za pierwszym razem<jupi>
Chciałbym mieć taki optymizm i podejście do tematu. ja jak otwieram maske to nie za bardzo wiem o co chodzi pod blachą. Szacun
Reasumując wiem teraz od jakiego poziomu zacząć negocjacje co do rozrządu.
Blacharke wycenił mi ziomek na 500 zetów za 6 elementów. Jak byłem u szacownego mechanika od rozrządu za 600 plus części zaproponował jedyne 1400 za zaszpachlowanie i polakierowanie dwóch przednich błotników, a to tylko dlatego, że miałem zamiar jeszcze rozrząd u niego zrobić...heheh
Moze przydałoby się nowe forum: kabarety u mechaników od japońskiej motoryzacji... ciekawe czy ktoś przebije moje "kontakty" heh
- Od: 20 cze 2007, 17:16
- Posty: 54
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 323F BG 1.6 16V 1992 r.
kwl napisał(a):Czołgista do Ciebie mam blisko, więc jak u mnie chłopaki nie dadzą mi podobnej ceny to podbijam do Konina na reperacjepodklepiesz mi adres do nie-pana Henia i sie wymieni u niego
przy "najtańszej" opcji jaką znalazłem ( 600 ) i tak mi się opłaca heh.
Ja to robiłem w "Gumotechu" na torowej w Koninie – głownie zmieniają tam oleje i opony ale robią też drobne naprawy (jak wymiana rozrządu czy innych elementów) i szybko i sprawnie to robią.
Ale wydaje mi się, że ktoś z Łodzi (paru klubowiczów w końcu z tamtąd mamy) powinien Ci polecić jakiś dobry warsztat w którym nie będą próbowali Cię wydoić
<center>I am the 6th son of the 6th son of the 6th son I am the borged again son of war
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs
The devil made me do it</center>
<center>Moja "Twarzowa Książka"
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs
The devil made me do it</center>
<center>Moja "Twarzowa Książka"
- Od: 8 kwi 2006, 00:04
- Posty: 336
- Skąd: Konin / Worcester
- Auto: Mondeo 1.8 Zetec '99
Co do cen wymian i napraw w mazdach to są tak różne jak nastroje kobiety
nigdy nie wiadomo czego się można spodziewać
jeszcze jak nigdy nikt nie miał z nich do czynienia z silniczkiem K8 taki jak ja mam to już wogóle walą ceny takie żeby tylko dać sobie spokój i oszczędzić im roboty
Ja u siebie zaraz po przywiezieniu auta z Niemiec musiałem wymienić rozrząd a także uszczelkę pod pokrywą zaworów bo delikatnie pocił się silnik a chciałem wszystko zrobić za jednym razem. No i szukałem mechanika z dobre trzy tygodnie i jedni za samą robociznę śpiewali grubo ponad 1000zł, w końcu pojechałem do mechanika którego polecił mi kumpel tylko że gość nie miał czasu i musiałem poczekać miesiąc aż się wyrobi ze swoimi zleceniami. Wymienił mi pasek rozrządu (Gates) napinacz i obydwie rolki prowadzące, dwie uszczelki pod pokrywami zaworów, simering, 2 paski klinowe (były już mocno sfatygowane), łożysko przy rolce od paska klinowego, komplet świec, a także wymienił olej w silniku i od razu oczywiście filtr oleju (filtr i olej kupiłem mu sam). Po wszystkim pokazał mi że faktycznie pozmieniał to co mówił i wystawił rachunek – razem 1100zł
szczena mi opadła i bez 2 zdań zapłaciłem należną mu dolę
Było to co prawda trochę po znajomości ale teraz widzę jak mechanicy naciągają ludzi 


- Od: 25 lip 2007, 18:24
- Posty: 163
- Skąd: Lubin/Wrocław
- Auto: Mx-3 K8-t
kwl napisał(a): wymianę za 600 plus koszt paska, a drugi bagatela 1100, ale za to już z kompletem części. Dobre nie
zobacz ile kosztują części i będziesz miał rozeznanie, zazwyczaj mechanicy mają upusty w sklepach!
BF3
Witam ostatnio wymienilem u siebie i wyrobilem sie w 1100Pln bez robocizny Napinacz i pasek-ContiTech.Pompa napedzana jest paskiem klinowym tym samym co alternator Sam to zrobilem i bardzo trudnego w tym nie widzialem Nie rozumie skad ceny tych mechamikow
max 100 to wszystko co mozna wziasc za to Pozdrawiam

-
Papaj6611
kwl napisał(a):Jeden zaproponował mi wymiane za 600 plus koszt paska, a drugi bagatela 1100, ale za to już z kompletem części. Dobre nie
Wysmiani sa!!!!
Ja w swoim za wymianie WSZYSTKICH paskow zaplacilem 150:) Koles powiedział, ze i tak musi zrzucić pasek od pompy wspomagania i klinowy, zeby sie dostac do rozrzadu, wiec mysle, ze warto wymienic wszystkie naraz.
Oczywscie jest to cena robocizny
Silnik B6 jest bezkolizyjny na 100% ostatnio urwał mi sie pasek rozrządu i auto momentalnie zgasło. Po założeniu nowego paska i napinaczy smiga jak nowy:) Mechanik Sam nie potrafił wyjść z podziwu dla Japończyka
a mnie mało kto chce uwierzyć 
- Od: 3 wrz 2006, 16:49
- Posty: 26
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda MX3 1.6 16V 1994r.
A mnie wczoraj w nocy przy prędkości 100km/h ,również pękł pasek rozrządu niebylo przy tym żadnego strzału, zadnego odglosu, po prostu samochód zgasł i nie zapalił, – dzis mechanik w warsztacie mnie nastraszył, ale czytając
.... pojawia sie odrobina nadzieji
Pikvl napisał(a):ilnik B6 jest bezkolizyjny na 100% ostatnio urwał mi sie pasek rozrządu i auto momentalnie zgasło. Po założeniu nowego paska i napinaczy smiga jak nowy:) Mechanik Sam nie potrafił wyjść z podziwu dla Japończyka
.... pojawia sie odrobina nadzieji
- Od: 31 maja 2007, 23:09
- Posty: 43
- Skąd: Tarnoov
- Auto: Kiedyś Xedos 1.6 teraz Xedos 2.0 :)
a kto mi powie co to znaczy ze silnik jest kolizyjny albo bezkolizyjny?
Silnik bezkolizyjny – Kiedy tłok jest w max.górnym położeniu i zawory są maksymalnie otwarte nie nastąpi kolizja zaworu z tłokiem
W silniku kolizyjnym niestety tak fajnie nie ma po zerwaniu paska rozrządu bo duże prawdopodobieństwo jest, że zawór z tłokiem się spotka
W silniku kolizyjnym niestety tak fajnie nie ma po zerwaniu paska rozrządu bo duże prawdopodobieństwo jest, że zawór z tłokiem się spotka
moja EX xedzia: http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?p=591899#591899
i obecna : http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=314&t=125539&p=2102537&hilit=dragacevsky#p2102537
i obecna : http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=314&t=125539&p=2102537&hilit=dragacevsky#p2102537
- Od: 31 maja 2007, 23:09
- Posty: 43
- Skąd: Tarnoov
- Auto: Kiedyś Xedos 1.6 teraz Xedos 2.0 :)
dragacevsky napisał(a):bo mechanik twierdził, że owszem 8 zaworowe sa bezkolizyjne ale co do 16 niejest pewien...
bo taki "mocny" mechanik....
Hoobi Rally Team: http://www.hoobi-rt.pl
Mechanika pojazdowa ; Serwis opon. Zniżki dla mazdowiczów. http://www.h-rt-auto.firmy.net / 513 188 290
Mechanika pojazdowa ; Serwis opon. Zniżki dla mazdowiczów. http://www.h-rt-auto.firmy.net / 513 188 290
- Od: 23 lis 2004, 13:14
- Posty: 900
- Skąd: Szczecin\Gorzów
- Auto: 323F GT; 121 Canvas-Top, Favorit Rally version, zielony Pickup
panowie a jak jest z silnikiem 1,5 DOHC naturalnie 16V z roku 94 to chyba jest Z5 nie jestem pewien czy w dowodzie jest wpisane????
to jak jest kolizyjny czy bezkolizyjny?????
to jak jest kolizyjny czy bezkolizyjny?????
Zapraszam na moją stronkę z rękodziełami www.asyriusz.pl
- Od: 23 kwi 2007, 17:01
- Posty: 85
- Skąd: Łódź, Belchatów
- Auto: Mazda 323S BA 1994r
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość