Myślisz, że nie próbowałem rozbierać tych lamp

? Dałem sobie spokój. Pierwszym razem odkręcałem lampy i myślałem, że to cieknie między budą a lampą, więc uszczelniłem tamto miejsce przedtem obczyszczając i odparowując lampy na słońcu po uprzednim zdemontowaniu żarówek. Jakież było moje zdziwienie gdy po obfitym deszczu lampy były zaparowane. Zagląda do bagażnika, odkręcam żarówkę wkładam palec a tu pół lampy wody

. Odkręciłem jeszcze raz. Pooglądałem dokładnie, na łączeniu plastików, jak przycisnęło się tą kolorową część do czarnej, na skraju, to wyciekała woda. I wszystko jasne. Zacząłem uszczelniać wszystkie szpary. Dokładnie wciskając silikon opuszkiem palca w szczeliny. Założyłem lampy (oczywiście odparowane) i kolejny test deszczowy, lewa bez zarzutu, prawa niestety przez kilka dni dawała radę ale pewnego dnia patrzę i jest zaparowana. Wkurzyłem się znowu, ale pooglądałem i zobaczyłem, że silikon odkleił się z jednej bocznej krawędzi

. Teraz nawet w największą ulewę reflektory nie parują, a jak zaczną to wiem co jest przyczyną. Ale monolog strzeliłem

, mam nadzieję, że się komuś to przyda. A co do silikonu, to był wątek o rozbieraniu lamp od 323C też na silikonie, on prawdopodobnie mięknie pod wpływem temp.
pozdrawiam
