Klub MazdaSpeed

Jaksa · przez **Jaksa** » 25 maja 2007, 22:20

KEEL napisał(a):powinno być wtedy ok

Pomoze jak gosc wie co z czym ( jak widzę chyba nie bardzo jest w temacie – kto regeneruje od podstaw głowicę nie robiąc dolu silnika <glupek2>

sancho80 · przez **sancho80** » 29 maja 2007, 20:53

a moze poprostu uszczelki sa zle zalozone i dlatego kopci?

sancho80 · przez **sancho80** » 31 maja 2007, 20:06

jednak nie...glowica byla jeszcze raz zdejmowana i wszystko jest wporzadku..co za zlom!!!
w poniedzialek znowu do mechanika na remont spodu silnika..

MAZDA_323F · przez **MAZDA_323F** » 7 cze 2007, 07:06

WITAM!!

Miałem bardzo podobny problem... Rano w chłodniejesze dni Dymił mi jak parowóz...Poprostu tragedia. Codziennie rano jak odpalałem było mi strasznie wstyd że taki piekny samochód wydaje tyle pary żeby na parkingu nie było widac innych samochodów...

Ok 3 tyg temu wróciłem od mechanika. Okazało się że uszniacze zaworów szlag trafi(podobno to normalne przy 180 000km) Pisze ten post do wszyskiech którzy maja ten sam problem.. Nie róbcie sobie nadzieji że to jakaś błachostka. Za całą operacje + jakieś pierdoły zwiazane z przygotowaniem samochodu do sprzedarzy zapłaciłem 750zł TO naprawde nie dużo

Jak miałem Cieniasa to za samą wymiane uszczelki pod głowicą zapłaciłem 600zł.

Pozdrawiam!!

**CIEYO** · przez **CIEYO** » 15 lip 2007, 11:26

Jestem pod wrażeniem wypowiedzi GofNet-a. Ja też mam ten problem z sercem w mojej Madzi.Mam przejechane 170 000 km i ni z gruszki ni z pietruszki miesiąc temu zaczęła rano przy odpalaniu kopcic na czarno i na 1000 km zużycie oleju wyniosło 2 l. Nie stać mnie chwilowo na remont silnika i zdecydowałem się na środki o których pisze GofNet.Także wczoraj zalałem ceramizera i zobaczymy co bedzie się działo

.Nie mam innego wyjścia także trzeba spróbować.Z tego co widzę to nie ja jedyny mam taki problem.

Pozdrawiam
CIEYO

GofNet · przez **GofNet** » 15 lip 2007, 15:05

Z5 sprzed 1997r. ...

radomir · przez **radomir** » 16 lip 2007, 09:55

CIEYO napisał(a):zdecydowałem się na środki o których pisze GofNet.Także wczoraj zalałem ceramizera i zobaczymy co bedzie się działo usmiech

Daj znac proszę, jak zCeramizerem, jak chodzi silnik, ile oleju bierze, jak sie jeździ.

Artiks · przez **Artiks** » 16 lip 2007, 10:03

GofNet napisał(a):Z5 sprzed 1997r.

E tam...Te po 1997 też kopcą .

gadula · przez **gadula** » 16 lip 2007, 11:05

Zmieńcie na BP, i będzie po kłopocie hahaha

U siebie od wymiany silnika zrobiłem już z 8tys km. I poziom oleju z kreski F, minimalnie spadł poniżej. Ale mam drobniutki wyciek i ostatnio często pozwalam mu poczuć że jest to benzynówka

A tak serio, to jeśli silnik dopiero się zaczyna rozpijać w oleju, to ceramizer może duuuużo pomóc.

Briareos · przez **Briareos** » 16 lip 2007, 19:03

gadula88 napisał(a):często pozwalam mu poczuć że jest to benzynówka

Hyhy, widzę że na to chorują także inni posiadacze BP

Ostatnio nadużywam nieco jedynki i dwójki jeżdżąc po mieście – przez co muszę częściej bak uzupełniać.

Angel · przez **Angel** » 5 sie 2007, 23:06

Ale mój temat się rozrósł, chodz chciałbym juz tutaj więcej nie zaglądac, ale chyba nie będzie mi to pisane...

Jestem po remoncie silnika-pierścienie,prowadnice, ten śmieszny łańcuszek(ponad 5stów...).Było ok przez 11k km...
Znów zaczął kopcić, puszcza maly dymek, nie taką zadyme jak kiedys, oczywiście na zimnym silniku, po nagrzaniu tego nie ma-standart.

Z czym mam sie liczyc?Samochód na pewno nie był zajeżdzony ani przegrzany. Za 1k km musze udać sie na wymiane oleju, wtedy ładnie ich opier...nicze.

Jakieś rady?Jeśli znowu remont pierścieni(2k zł...) to ja naprawde dziękuje =/

Ten felerny warsztat znajduje się we Wrocławiu, do tego drugi raz cieknie spod klawiatury, raz uszczelka została wymieniona, teraz i za to musze się z nimi kłócić. W tej Polsce nikt nie umie porządnie zrobić samochodu?

GofNet · przez **GofNet** » 5 sie 2007, 23:56

Uszczelki muszą być oryginalne!

Może były jakieś kiepskie pierścienie zastosowane i stąd problemy. Na FORUM jest opisane, jakich należy użyć...

Pozdrawiam
..::GofNet::..

Angel · przez **Angel** » 6 sie 2007, 01:58

Uszczelki muszą być oryginalne!

Może były jakieś kiepskie pierścienie zastosowane i stąd problemy. Na FORUM jest opisane, jakich należy użyć...

Łatwo mówić, myślałem, że jak używają ich w warsztacie, w którym robią tylko mazdy, to się na rzeczy znają. Zwlaszcza, że ludzie sobie ich chwalą =/

Nie wiem jakiej firmy co było używane, zapewniali, że używają tego co najlepsze, bo zależy im na opinii klienta i jego zadowoleniu, bullshit...

szpynda · przez **szpynda** » 6 sie 2007, 05:19

Witam! No to i ja dołączam do klubu 323F.Oczywiście z kopcącym wydechem.U mnie sprawa wygląda na potrzebę wymiany pierścionków.Zimny zakopci, jak już jest rozgrzany to jest ok.CHYBA, ŻE...i tu właśnie mam problem z diagnozą.Czasem "zagrają zawory".Najczęściej na 2 biegu.Wtedy stawia taką zadymę jak ruski czołg.W tym momencie spada moc maksymalnie, muszę zredukować bieg bo mam wrażenie, że wszystko w silniku się porozrywa

Oleju bierze standardowo ok 1l/1000km.Polubiłem to autko no chcę je naprawić.Co Waszym zdaniem oprócz pierścionków do wymiany?Jest jeszcze jedna śmieszna sprawa.Jak stoi lewym "bokiem' na chodniku to po odpaleniu kopci.A jak prawym nawet dymka nie ma...

GofNet · przez **GofNet** » 6 sie 2007, 10:51

Pierścienie, uszczelniacza, komplet oryginalnych uszczelek, nowy olej niemineralny, regulacja luzów zaworowych, sprawdzenie kondycji sprężyn...

szpynda · przez **szpynda** » 6 sie 2007, 11:59

Dzieki za info.Kondycji sprezyn?Możesz cos blizej opisac?Tu gdzie mieszkam radza tylko olej lac i jezdzic...

GofNet · przez **GofNet** » 6 sie 2007, 12:35

Trzeba zbadać, czy nie są zbytnio ściśnięte, lub któreś jest pęknięta.

**ptaku89** · przez **ptaku89** » 19 sie 2007, 20:47

witam mam pytanie dlaczego przy duzej wilgotnosci powietrza (tylko po opaddach deszczcu)kopci na biało a przy normlaniej pogodzie nic takiego niema co to moze byc, przy mazdzie 323f r 1994 1.5 16v na zimnym silniku

Globy · przez **Globy** » 19 sie 2007, 21:00

Para wodna, tak samo o poranku.

Angel · przez **Angel** » 9 wrz 2007, 21:35

Angel napisał(a):Ale mój temat się rozrósł, chodz chciałbym juz tutaj więcej nie zaglądac, ale chyba nie będzie mi to pisane...

Jestem po remoncie silnika-pierścienie,prowadnice, ten śmieszny łańcuszek(ponad 5stów...).Było ok przez 11k km...
Znów zaczął kopcić, puszcza maly dymek, nie taką zadyme jak kiedys, oczywiście na zimnym silniku, po nagrzaniu tego nie ma-standart.

Z czym mam sie liczyc?Samochód na pewno nie był zajeżdzony ani przegrzany. Za 1k km musze udać sie na wymiane oleju, wtedy ładnie ich opier...nicze.

Jakieś rady?Jeśli znowu remont pierścieni(2k zł...) to ja naprawde dziękuje =/

Ten felerny warsztat znajduje się we Wrocławiu, do tego drugi raz cieknie spod klawiatury, raz uszczelka została wymieniona, teraz i za to musze się z nimi kłócić. W tej Polsce nikt nie umie porządnie zrobić samochodu?

Zdarzyło sie 2 razy pod rząd, teraz juz nic takiego nie zauważyłem, ani razu od tamtego czasu

, moja wiara w madzie powrócila.

Klub MazdaSpeed

Mazda kopci, pare pytań.

Kto przegląda forum

Moderator