Właśnie wróciłem z krótkiego wypadu w góry Eifel i miałem kilka razy okazję skorzystać z "elastyczności" MZR-CD, z tym, że nie odnosi się to do zakresu 60-100. Mi się podoba (i bardzo przydaje) jak ten silnik ciągnie, nawet pod górę o autostradowym nachyleniu, w zakresie 120-160 – z tego korzystam najczęściej -jest bardzo przyzwoicie.
Ma xenony (oświetlają pierwszorzędnie), nie wiem jak jest na zwykłych.
Opony faktycznie słychać przy większej prędkości, szczególnie na betonowych odcinkach autostrad. Wystarczy jednak dać 10 w audio i nie dociera do człowieka żaden dźwięk oprócz muzyki. Co ciekawe, akustyka jest taka, że można przy dość głośnej, powiedziałbym
donośnej muzyce, rozmawiać.
Raz się dzisiaj solidnie rozpędziłem – mam wrażenie, że tym samochodem da się zamknąc licznik (mało brakło) – ciekawe ile to wtedy jedzie tak na prawdę?
