Co mi przeszkadza w mojej Maździe

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez Waluś » 23 kwi 2007, 21:14

A teraz ja tak na poważnie o 626 coupe GD
– najbardziej wpieniające jest położenia radia – w takim miejscu że jego obsługa jest nie możliwa bez odrywania wzroku od drogi
– mała przestrzeń między fotelem a drzwiami i w tej szparce zamontowali otwieranie do klapy bagażnika i wlewu paliwa. Praktycznie nie możliwe jest otwarcie któregokolwiek bez otwierania drzwi.
– brzęcząca zasłona szyberdachu (u mnie szklany) po jej max zasunięciu po chwili się delikatnie odsuwa i brzęczy
– za twardy podłokietnik w drzwiach, a żeby było do kompletu to coś co służy za hmmm chwytak do ich zamykania znajduje się dokładnie pod moim łokciem co mnie irytuje podczas dłuższej jazdy
– słabe wyciszenie auta z zewnątrz
– dość głośna praca silnika powyżej 2,5 tys RPM
– w przeciwieństwie do GE to GD ma kiepskie zabezpieczenie antykorozyjne podłogi od zewnątrz
– kiepawe światła
– za nisko umieszczone listwy na drzwiach, przez co nie spełniają swojej roli. Ciut mocniejsze otworzenie drzwi do ściany kończy się obiciem rantu i listwy
– i bym zapomniał. Za słaby nadmuch na przednią szybę, zresztą w ogóle wiatrak w obydwu moich GD słabo dmucha/dmuchał.

hehe więc jak widać nigdy nie jest tak kolorowo, a i nigdy nie będzie tak źle żeby nie mogło być gorzej

Z drugiej zaś strony, zalet jest zdecydowanie więcej – komfort, w zadbanym egzemplarzu nadprzeciętna niezawodność, trwałość silników (mój ma 250 tys km i zadowala się niecałym litrem oleju na cykl, no chyba że jadę do Ryk to dokupuję drugą butelkę <lol> , której już nie kończę), brak korozji nadwozia czego nie można powiedzieć o autach europejskich (no może tylko audi w podobnym wieku wypada podobnie, a może ciut lepiej :] )
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez Grzyby » 23 kwi 2007, 21:25

nemi napisał(a):– brak schowka pod podłogą bagażnika – wszystko się wala w okolicach zapasu (lewarek itp.)

nieprawda – fabryczny lewarek jest mocowany do zapasu i na pewno się "nie wala" – ktoś ci Michałku zaiwanił ori :)

nemi napisał(a):– podłokietnik umieszczony w taki sposób, że nie da się z niego skorzystać w czasie jazdy

to co mamy w swoich autach to nie podłokietnik a schowek np. na CD :)

nemi napisał(a):– wypalające się soczewki w reflektorach, co obniża skuteczność oświetlania drogi

no to po dzisiejszej zabawie z reflektorem powiem tak – soczewki i odbłyśnik są ok – po wymianie wszystkich przewodów i kostek w reflektorze który świecił bardzo słabo a teraz daje piękne białe i mocne światło :)
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Piotrek » 23 kwi 2007, 21:40

nemi napisał(a):– brak schowka pod podłogą bagażnika – wszystko się wala w okolicach zapasu (lewarek itp.)

u mnie jest po prawej stronie w bagazniku pod podloga przykrecony elegancko <faja>
nemi napisał(a):– spalanie oleju

nie znam <faja>
nemi napisał(a):– kiepskie (brak) wyciszenie nadkoli, przez co nadmiernie słychać szumy toczenia

fakt, jest glosna i to drazni
nemi napisał(a):– podłokietnik umieszczony w taki sposób, że nie da się z niego skorzystać w czasie jazdy

a bo nie umiesz usiasc za kierownica <lol> jak jedziesz na lansss, to opierasz sie prawym lokciem o podlokietnik, ktory nim nie jest i w ten sposob przechylasz sie ku srodkowi auta. W polaczeniu z niskim ustawieniem fotela daje niezly efekt. Mozna konkurowac z karkami w BMW :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2004, 21:00
Posty: 959 (0/1)
Skąd: Poznań
Auto: 626 GE / 626 GF / PF 125p '75

Postprzez Redoo » 23 kwi 2007, 22:49

Piotrek napisał(a):
nemi napisał(a):– brak schowka pod podłogą bagażnika – wszystko się wala w okolicach zapasu (lewarek itp.)

u mnie jest po prawej stronie w bagazniku pod podloga przykrecony elegancko <faja>
nemi napisał(a):– spalanie oleju

nie znam <faja>
nemi napisał(a):– kiepskie (brak) wyciszenie nadkoli, przez co nadmiernie słychać szumy toczenia

fakt, jest glosna i to drazni
nemi napisał(a):– podłokietnik umieszczony w taki sposób, że nie da się z niego skorzystać w czasie jazdy

a bo nie umiesz usiasc za kierownica <lol> jak jedziesz na lansss, to opierasz sie prawym lokciem o podlokietnik, ktory nim nie jest i w ten sposob przechylasz sie ku srodkowi auta. W polaczeniu z niskim ustawieniem fotela daje niezly efekt. Mozna konkurowac z karkami w BMW :D
<lol> <lol> <lol> <glupek2> Dobre heeeh Ja jako pierwszy samochod miałem kaszla (maluch) :D dobry był tylko cza sie było wyginac by sobie pobaraszkowac z dziewczyna ale miło go wspominam.Puzniej trafiłem na sierre sciera to chyba najgorsze co mogło byc <killer> Puzniej reno 19 w dizlu wygodna ale strasznie okropna,co było fajne to moja granada 2,8l ehhh pełen wypas tam sie jezdziło a w fotelu czułem sie jak krol na tronie niestety marnie skonczyła po grandzi miałem Poldolota (Poloneza)ehh Fajnie było tylko troszku mi wiało przez dziurki heeeh Wyjechałem zagranice kupiłem mazde ehh rodzinka chciała mnie zjesc wszyscy mowili ehh to drogie ale tak pocichu zazdroscili :P kazdy samochod zmieniałem co 2 lata albo rok madzia jezdze juz 5 la i jestem [tiiit] zadowolony <jupi> kupe kasy w nia wpakowałem ale takie sa samochody przejechałem nia prawie cała Europe nigdy mnie nie zawiodła :D dbam o nia i zawsze jest gotowa do jazdy moze za piekna nie jest ale stan techniczny ma na 6z+!!samochody z tamtych lad były naprawde dokładnie zrobione i malo zawodne sa co widac do dzisiaj kolega ma focusa z 2004 i odwiedza serwic co tydzien <lol> a do tego ta jego rdza <lol> Nie ma jak mazda!!!
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez Fasola » 23 kwi 2007, 22:58

dlaczego tylko 3 razy to napisales??? hahaha <lol>
Fasola
 

Postprzez Redoo » 23 kwi 2007, 23:00

fasola1980 ehhh cos mi sie komp zawiesił heeeh chyba za duzo piwa
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez Fasola » 23 kwi 2007, 23:03

nom ja tez mam jakies dziwne wiksy z tym forum dzisiaj....<lol>
Fasola
 

Postprzez Czolgista » 23 kwi 2007, 23:07

Redoo napisał(a):fasola1980 ehhh cos mi sie komp zawiesił heeeh chyba za duzo piwa

trzeba było nie lać tego piwa na kompa <lol> ;)
<center>I am the 6th son of the 6th son of the 6th son I am the borged again son of war
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs

The devil made me do it</center>

<center>Moja "Twarzowa Książka"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2006, 00:04
Posty: 336
Skąd: Konin / Worcester
Auto: Mondeo 1.8 Zetec '99

Postprzez nemi » 23 kwi 2007, 23:19

fasola1980 napisał(a):to sprzedaj ją!!!!albo oddaj na cel dobroczynny (691984883 – a ja juz sie zajme reszta....obiecuje zeby )

A niby dlaczego? To że ma wady nie znaczy, że nie jest dobrym autem. Było pytanie, padła odpowiedź :]. Jak padnie pytanie o plusy, to też je wymienię i to w większej ilości niż wady. Jak jeździcie autami kilkunastoletnimi i nie widzicie, że tu i ówdzie nie domaga, to naprawde jesteście malo wymagającymi użytkownikami. Mnie właśnie Mazda przyzwyczaiła do pewnych udogodnień i perfekcji niektórych rzeczy i dlatego wymagam od auta bardzo wiele. Zresztą to i tak jestem maleńkim marudą w porównaniu z Dżeremim Klarksonem :P.


Czolgista napisał(a):nemi napisał:
– niewielki bagażnik

jak na tak małe autko (323bg) bagażnik jest całkiem pojemny, bez problemu się w nim mieszczę... łoł

wiesz dobrze, że piszę o GE – auto klasę niższe (octavia) ma 100 litrów więcej, podobnie Megane Classic itp. Jeszcze rozumiem, żeby środek był duży, ale....


Czolgista napisał(a):to chyba też nie wina mazdy tylko ustawienia igiełką dyszy krzywy

nieeee, to chodzi o pęd powietrza, który spycha wodę z przedniej szyby na boczną – to typowy objaw w GE i chyba w Xedosach 6. Brakuje takiego plastikowego dzyndzla jaki montują w autach europejskich.


Czolgista napisał(a):chyba w dieslach oczko moja BeGieżka bierze olej tylko jak przecieka hahaha

Znów chodzi o GE – wystarczy zerknąć na pierwszą stronę warsztatu 626 – pewnie ze trzy wątki są o spalaniu oleju...


nieprawda – fabryczny lewarek jest mocowany do zapasu i na pewno się "nie wala" – ktoś ci Michałku zaiwanił ori

A nieee, mam to mocowanie i lewarek to taki przykład, jaki na szybko sobie wymyśliłem. Ale właśnie nie ma praktycznego schowka pod podłogą na jakieś klucze, trójkąt, kosmetyki samochodowe, linkę holowniczą (do holowania Walusia :P) etc. – lewarek to takie zbiorcze uosobienie tego wszystkiego :P
Fajnie to było rozwiązane w Renault Clio I generacji – wszelkie tego typu rzeczy, jak lewarek, klucz do kół, wosk, szmatki do mycia były schowane w praktycznym schowku pod maską (ale za to jaka kasa szła w zawieszenie hahaha)

Czolgista napisał(a):a czym to się objawia?

Tym, że w co którejś trasie mam albo maskę w górze, albo zdjęte koło (zapiekające się hamulce, poluzowana opaska od tego czy tamtego, pękający pasek od alternatora, padnięty aparat zapłonowy... I nie mówcie, że to moja wina, bo wszystko co trzeba wymieniam na bieżąco na zamienniki najlepszej jakości).


Grzyby napisał(a):no to po dzisiejszej zabawie z reflektorem powiem tak – soczewki i odbłyśnik są ok – po wymianie wszystkich przewodów i kostek w reflektorze który świecił bardzo słabo a teraz daje piękne białe i mocne światło usmiech

Muszę zatem tam zajrzeć. Ale jedną lampę mam z 98 roku i jest kolosalna różnica w "zanieczyszczeniu" i wypaleniu od środka, więc nadziei raczej brak...

Grzyby napisał(a):to co mamy w swoich autach to nie podłokietnik a schowek np. na CD usmiech

...a przesunięte parę cm byłoby wygodnym podłokietnikiem...



Waluś napisał(a):hehe więc jak widać nigdy nie jest tak kolorowo, a i nigdy nie będzie tak źle żeby nie mogło być gorzej

Jeden Waluś potrafi szczerze się wypowiedzieć, a nie piać z zachwytu :P
(Zresztą wiem, że wszyscy są w opozycji do mnie, bo trudno ganić coś swojego – "każda sroka swój ogon chwali").

Żebyście nie myśleli, że jestem nawiedzony i nieobiektywny napiszę OT – pozytywy:
–<b>komfort</b> – największa zaleta 626 GE
– fotele – prawie największa zaleta 626 GE
– wygląd – staroć z ubiegłego wieku, a wciąż się podoba i mi i wielu innym ludziom niezwiązanym z marką
– dzielona tylna kanapa
– sprzęgło wytrzymujące 270.000, amortyzatory 300.000 <szok>
– świetne prowadzenie na autostradzie przy najwyzszych możliwych prędkościach (na zakrętach trochę gorzej...)
– ocynkowana blacha
– otwieranie wlewu paliwa z wnętrza
– <b>baaardzo niskie zużycie paliwa</b>
– czytelne zegary
– wspomaganie kierownicy wykonujące całą pracę za kierowcę
– miękka deska rozdzielcza, a do tego jasna, co jest niespotykane u niemieckiej konkurencji z tamtych lat
– istnienie Klubu MazdaSpeed

więcej mi się nie chce, bo jest już jak na mnie późno :P

Ogólnie niezła, sexy du*a :D
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Czolgista » 23 kwi 2007, 23:36

nemi napisał(a):Jeden Waluś potrafi szczerze się wypowiedzieć, a nie piać z zachwytu język

ale nemi ja wcale nie pieje z zachwytu nad mazdami – ja mam tylko czasem wrażenie (co parę dni jak piszesz o swojej padace ;) ) że prubujesz nas z całej siły przekonać, że te auta są gorsze niż nam się wydaje ;)

a żebyś mi nie mówił, że ja jestem ślepy nawszelkie wady mojej padaki:
– plastiki trzeszczą strasznie (jak już pisał nemi), na większych wybojach aż cięzko to wytrzymać (choć to może być spowodowane tym, że połowa plastików kokpitu ma pourywaną część zaczepów :|)
– w środku jest dość głośno – szczególnie było to słychać na zimówkach (czyli jak pisał nemi, pewnie słabe wygłuszenie nadkoli)
– mało kto dobrze zna się na tych autach i jak coś robi to z regóły na zasadzie "a może się uda...", ciężko, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach znaleźć dobrego mechanika do mazdy...
– w bagażniku rzeczywiście jest za mało schowków, u mnie trójkąty (2) latają luźno po podłodze, różne narzędzia, apteczki i inne pierdoły także, gaśnice nie latają tylko dlatego, że poprzedni właściciel przykręcił je po bokach w plasiki
– jak na mój gust za dużo pali jak na 1.3 (wiem, że z dieslem nie ma co porównywać, ale jak ostatnio spojżałem na licznik w ojca megance po trasie – 4.5l ropy /100km to mi szczęka opadła :|)
– ma trochę mało mocy – ale w sumie to 1.3, czego się spodziewać
– kurcze, próbuję wymysleć jeszcze coś, co rzeczywiście mi przeszkadza ale nie znajduje narazie takich rzeczy ;) jak cos mi wpadnie do głowy to dopisze ;)

ale mimo tych wad i tak uwielbiam swoją magdalenkę ;)
<center>I am the 6th son of the 6th son of the 6th son I am the borged again son of war
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs

The devil made me do it</center>

<center>Moja "Twarzowa Książka"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2006, 00:04
Posty: 336
Skąd: Konin / Worcester
Auto: Mondeo 1.8 Zetec '99

Postprzez nemi » 23 kwi 2007, 23:47

Czolgista wiec w sumie po co mnie krytykujesz, skoro tez wskazujesz na sporo wad :P
Moim zdaniem nie ma się czego wstydzić, tym bardziej, że niektóre auta dobiegają 300-400.000 km. Wada jest wadą i tyle.


co parę dni jak piszesz o swojej padace

Troszkę ponad godzinkę temu zrobiłem mały lans po Wrocku, dałem trochę ognia i zmienilem zdanie – nie jest taka zła hahaha (ale wady i tak pozostają :P)
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Adaś » 24 kwi 2007, 00:15

Czolgista napisał(a):– plastiki trzeszczą strasznie (jak już pisał nemi),

Ale to akurat jest wina naszych setek kilometrów Autostrad. W mojej BA 2 lata temu świeżo po sprowadzeniu z Luksemburga NIC nie trzeszczało, a teraz:(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2004, 16:11
Posty: 5866 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 323F BA Japan Muscle V6

Postprzez Czolgista » 24 kwi 2007, 00:27

nemi napisał(a):Czolgista wiec w sumie po co mnie krytykujesz, skoro tez wskazujesz na sporo wad :P

hehe nemi ale ja Cię wcale nie krytykuje :P po prostu nie koniecznie zgadzam się z Tobą w niektórych punktach, i tyle ;) i zdaje sobie sprawę, że te auta nie są idealne, wielu modelom nawet daleko do tego ;) ale w porównaniu z wieloma innymi autami i tak wypadają lepiej (jak pisałem, 3 letnie megane ojca sypie się w tej chwili szybciej niż moja padaka, boje się pomyśleć, co będzie jak bedzie miała 18 lat jak moje auto ;) – a swoją drogą części do niej pewnie nie ustępują tym do Xeda 6 :| )
<center>I am the 6th son of the 6th son of the 6th son I am the borged again son of war
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs

The devil made me do it</center>

<center>Moja "Twarzowa Książka"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2006, 00:04
Posty: 336
Skąd: Konin / Worcester
Auto: Mondeo 1.8 Zetec '99

Postprzez Redoo » 24 kwi 2007, 08:22

nemi jest upartym zwolennikiem beeemeek :D spoko sa tacy dla ktorych mazda to mistrzostwo swiata,sa i tacy co mowia tandetne samochody dla niskich chłopcow ;) a dla niektorych to tylko obiekt porzadania i jak widza jakas Madzianke to odrazu sa rozmarzeni :D i chyba tylko tej grupie osob mazdy sa przeznaczone :]
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez nemi » 24 kwi 2007, 09:20

Redoo napisał(a):nemi jest upartym zwolennikiem beeemeek

nie, nemi jest zwolennikiem dobrych, dopracowanych i nieawaryjnych samochodów
Jakbym był zwolennikiem BMW, to bym takim jeździł. A jednak jeżdżę Mazdą – wystarczy przeczytać ze zrozumieniem o co chodzi. Ty masz z czytaniem ogromne problemy bo nigdzie nie napisałem, że uwielbiam BMW, nie napisałem że Mazdy są mistrzostwem świata, ani też nie napisałem, że są tandetnymi wozidełkami dla małych chłopców.

Heh, wymienic drobne upierdliwości, które w końcu rzeczywiście istnieją i już człowieka pozbawiają czci i wiary hahaha. Gratulacje :]

Waluś pewnie też jest dresem od BMW, bo wymienił tyle wad swojej Mazdy :P
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Piotrek » 24 kwi 2007, 10:09

nemi napisał(a):300-400.000 km

do mojego majstra przyjezdzaja GE, co maja sporo wiecej i kulaja trasy az milo...z tym, ze chlopaki na serwisie nie oszczedzaja :]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2004, 21:00
Posty: 959 (0/1)
Skąd: Poznań
Auto: 626 GE / 626 GF / PF 125p '75

Postprzez nemi » 24 kwi 2007, 10:17

Piotrek napisał(a):do mojego majstra przyjezdzaja GE, co maja sporo wiecej i kulaja trasy az milo...z tym, ze chlopaki na serwisie nie oszczedzaja krzywy

Zauważ tylko Piotusiu, że napisałem to w serii "zalety" :P
Ja osobiście nie znam drugiej marki, której niektóre elementy wytrzymują aż tyle (nie wiem jak najwyższa półka BMW, Mercedes, Jaguar etc.– nie miałem nigdy styczności)
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Piotrek » 24 kwi 2007, 15:52

nemi napisał(a):Zauważ tylko Piotusiu, że napisałem to w serii "zalety"

to juz znaczenia nie ma w zasadzie, tak tylko dopisalem, bo mi sie przypomnialo, co ostatnio u niego ogladalem hehe
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2004, 21:00
Posty: 959 (0/1)
Skąd: Poznań
Auto: 626 GE / 626 GF / PF 125p '75

Postprzez BratCukierka » 24 kwi 2007, 16:28

Czolgista napisał(a):jak na mój gust za dużo pali jak na 1.3


a ile Ci pali??
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 20:21
Posty: 3953
Skąd: Brodnica
Auto: Toyota Yaris Hybrid '19

Postprzez Fasola » 24 kwi 2007, 17:08

ja osobiście wad w japończykach nie zauważam. Jeżeli mówimy tu o dobrze taraktowanych autach!!! :) Wszystko jest na swoim miejscu ale dlaczego mx3 jest 4 ososbowa skoro z tyłu moga jeździć osoby bez głów albo o bardzo nskim wzroście ?? O duzym spalaniu paliwa i oleju nie warto wspominac bo jest to normalne w japońskich silnikach a tak pozatym 11 litrów na 100km w V6 to i tak dobry wynik.
Fasola
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości

Moderator

Moderatorzy Moto