Wybracje, bicie kierownicy GE – powody, problemy

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez magicadm » 28 cze 2005, 11:09

Grayson napisał(a):Pólos?To chyba bym skakal a nie jechal? ;)


Współczuje problemu, mam w Suzuki podobny problem – rozbierano już 3 razy skrzynię, prostowano półosie, kasowano luzy na różnicowym, dłubano przy poduszkach i NIC!!!

Lewarek drga, skrzynia i całe nadwozie wpada w nieprzyjemne drgania.

Może krzywy wahacz????
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez miazga » 28 cze 2005, 12:26

Witam,

Umnie takie drgania spowodowane byly nie powracajacym (w jednym kole z przodu) cylinderkiem, odnowilem i sie uspokoilo.

Mialem tez drgania calego samochodu przy wiekszych predkosciach, wymienilem opony z tylu (okazalo sei ze byly "wyzabkowane"). Ostatnio jechalem 190 i zadnych drgan, cisza, jechalo sie jak po maselku.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 mar 2005, 15:48
Posty: 67
Skąd: Kielce-Toruń
Auto: MAZDA 6 2.0D 143KM 06'

Postprzez kzh600 » 16 gru 2006, 18:43

Witam od niedawna ma maly problemik podczas jazdy Madzia drga mi kierownica????
Co to moze byc mechanik powiada ze [waaaco?] czy jest to mozilwe??

Prosze o porade
Ostatnio edytowano 13 cze 2007, 22:02 przez kzh600, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lut 2006, 14:50
Posty: 106
Skąd: Siedlce
Auto: 626 GE DX 2.0i Cronos 95' LPG

Postprzez Grzyby » 16 gru 2006, 19:56

kzh600 napisał(a):mechanik powiada ze [waaaco?] czy jest to mozilwe?

możliwe
a koła wyważone? może zgubiłeś jakiś ciężarek?

A szukajka się zepsuła? :)
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez waldii » 16 gru 2006, 23:04

Grzyby napisał(a):mechanik powiada ze [waaaco?] czy jest to mozilwe?

co ma wahacz do drgan???Z luzem to moze sie powiekszyc efekt drgania ale na pewno on tych drgan nie wywoluje.Robia to jakies elementy ruchome.Moze to robic opona(peklo wlokno i ma banie nagle.Wywazarka tego nie wylapie a w czasie jazdy czuc.Ale raczej przy niskich predkosciach),odpadl ciezarek od wywazenia,felga sie goni albo pada przegub.Moze on taki efekt tez zrobic ale to akurat go slychac na skrecie.Pozdro
waldii
 

Postprzez Arekwo » 17 gru 2006, 21:10

Zacznij od wizyty u wykanizatora
ja to przerabiałem co prawda z golfem ale wina była felgi
zdrówka
Arekwo
 

Postprzez xANDy » 17 gru 2006, 21:16

Czy takie hece może dawać wyrobiony przegub?
Mam podobne objawy – i w zakresie od zera do jakiś 80tki tak mi się lekko kolebie kierownica. Sprawdziłem felgi, opony (zamieniałem też przód/tył i bokami). Prawy przegub nie jest w idealnym stanie, bo przy mocnym skręcie czasem klekocze (jak przycisnę, czyli prawie nigdy, ale jednak).
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez waldii » 17 gru 2006, 22:02

xANDy napisał(a):Czy takie hece może dawać wyrobiony przegub?

tak moze,sam sie przekonalem.Mialem niedawno auto zastepujace moja rozbita madzie i jak je kupilem to juz przegub byl do wymiany.Po jakis dwoch miesiacach jezdzenia z tym uszkodzeniem przy jezdzie na wprost czasami mialem drgania.Pozniej bylo coraz gorzej az w koncu po pol roku zatarl sie i nie mozna bylo utrzymac kierownicy tak latala.A pewnie masz pytanie dlaczego nie wymienilem tego przegubu.Odpowiedz jest taka,ze nienawidzilem to auto i przez pol roku nic przy nim nie robilem,wkurzalo mnie na maxa i tyle
waldii
 

Postprzez alf28 » 18 gru 2006, 00:01

podobny efekt drgań można uzyskać przy zapieczonych chamulcach :P przerabiałem to już drugi raz(poprzednie modele były solidniejsze)
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2006, 10:20
Posty: 728
Skąd: Wieś
Auto: 6 2.0i . i 323f BA z5

Postprzez Karwoś » 18 gru 2006, 00:28

Ja w lancerze miałem ten sam problem – znajomy mechanik zadał dziewne pytanie: czy ostatnio jeździłem tylko po mieście i przy jakich prędkościach czuć drgania – rzeczywiście – drgało tylko powyżej 110 a ostatnie 500km zrobiłem po mieście z prędkościami niższymi – powiedział że jak się jeździ po dziurach białostockich przez jakiś czas to po jakimś czasie po przekroczeniu pewnej prędkośći na trasie drgania sie uwidaczniają – zalecił przejechać się na trasie przez jakiś czas – akurat wybrałem sie w 200km i w drodze powrotnej drań już nie było. Prozaiczna przyczyna ale zawsze lepsza niż uszkodzone zawieszenie czy felgi.
Liczy się bezpieczeństwo – a im więcej KM tym bezpieczniej :) Teraz niestety troche mniej :–(
www.goldwinggl1800.blogspot.com
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2006, 20:01
Posty: 725
Skąd: Białystok
Auto: Lancer 2.0 '04 AT

Postprzez xANDy » 30 gru 2006, 22:49

ZROBIŁEM ! ! !

Wymieniłem przegub zewnętrzny w mojej madzince – kolebała mi kierownica (prawa-lewa, delikatnie ale w sposób wkurzająco stanowczy), szarpało przy skręconych kołach i nawet lekkim przyspieszaniu. Na prostej rzucało mi kierownicą i pojawiały się drgania – po wymianie całego przegubu jak ręką odjął....
A już kombinowałem z oponami, wyważaniem, felgami, zawieszeniem...
działa :D
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez slav » 3 kwi 2007, 23:45

podczepie sie do tematu

niedawno wyczulem ze mam drgania na kierownicy tak powyzej szybkosci 120 a zanikaj tak gdzies przy 170

zastanawiam sie czy to mozliwe ze tarcze by tak bily i dopiero od tej szybkosci, ponizej 120 nic nie czuc

bo byc moze przegrzalem tarcze bo kilka razy ostro hamowalem z wiekszych predkosci na autostradzie


nie ukrywam ze licze na wasze cenne rady.
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2005, 23:38
Posty: 1137
Skąd: WLKP
Auto: rozne

Postprzez Marcin » 8 kwi 2007, 14:51

drof napisał(a):drgania na kierownicy tak powyzej szybkosci 120 a zanikaj tak gdzies przy 170

w takim przedziale to stawiam na zle wywazone koła.Spotkalem sie juz z takim objawem i wywazenie pomogło.Tak jak ktos juz wyzej wspominal-mogles zgubic cieżarek.
Co do wpływu wyrobionego przegubu to u mnie sie nie sprawdzilo.Mam od niedawna nówki-sztuki i nadal wyczuwam delikatne drania,jednak przy nizszych predkosciach.Podejrzewam ze mam cos nie tak z oponami,bo tak jak bym ostatnio wyczaił na nich delikatne wybrzuszenia (z boku)
drof napisał(a):kilka razy ostro hamowalem

A nie wytarłes nierwnomiernie opony (w miejcu styku/poslizgu z jezdnią)?To tez wpływa na "bicie" kół,ale wyczuwalne przy nizszych predkosciach.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 sty 2007, 02:18
Posty: 1649 (22/36)
Skąd: Śrem
Auto: Toyota Prius 2010

Postprzez slav » 8 kwi 2007, 15:29

Marcin_626 napisał(a):w takim przedziale to stawiam na zle wywazone koła.Spotkalem sie juz z takim objawem i wywazenie pomogło.Tak jak ktos juz wyzej wspominal-mogles zgubic cieżarek.


sprawdze to, bo wydaje mi sie to najbardziej wiarygodne, jezdze roznymi drogami i moglem zgubic jakis ciezarek ,

Marcin_626 napisał(a):A nie wytarłes nierwnomiernie opony (w miejcu styku/poslizgu z jezdnią)?To tez wpływa na "bicie" kół,ale wyczuwalne przy nizszych predkosciach.


albo faktycznie rozpieprzylem opony ,chociaz abs zadzialal ,tylko ze przy mniejszych szybkosciach (ponizej 120) zero drgan
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2005, 23:38
Posty: 1137
Skąd: WLKP
Auto: rozne

Postprzez Hazu » 8 kwi 2007, 20:40

drof napisał(a):drgania na kierownicy tak powyzej szybkosci 120
U mnie tak było nawet nie dawało się przekroczyć o wiele 120 bo strach było jechać.
Działo się tak przy dłuższej jeździe przy rozgrzanych hamulcach.

Na zimnych nie czuć było drgań.

Wymiana tarcz na nowe załatwiła sprawę.

Oczewiście przy mocniejszym hamowanu z dużej prędkości drganie też było czuć na pedale hamulca.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez slav » 8 kwi 2007, 22:11

emmarek napisał(a):Działo się tak przy dłuższej jeździe przy rozgrzanych hamulcach.

Na zimnych nie czuć było drgań.


u mnie niestety nie ma roznicy czy zimne czy rozgrzane :(
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2005, 23:38
Posty: 1137
Skąd: WLKP
Auto: rozne

Postprzez fazi » 9 kwi 2007, 11:56

waldii napisał(a):co ma wahacz do drgan

ano czasem ma
waldii napisał(a):Robia to jakies elementy ruchome

sworzeń to też jednak element ruchomy,miałem kiedyś bicie na kierownicy i po wymianie sworznia uspokoiło się.Ostatnio wymieniałem tulejki wahacza,drążek i końcówki,łaczniki i gumy stabilizatora(przód/tył) i znów zaczęło bić a cholera wie czemu,sworzeń tym razem odpada??
Forumowicz
 
Od: 30 lis 2006, 23:54
Posty: 50
Skąd: Nowinka
Auto: 626GD 2.0 8V,Probe 2.0 16v FS

Postprzez SHY » 16 kwi 2007, 01:10

Witam

Od jakiegos czasu odczuwam wibracje na kierownicy przy predkosci okolo 120km/h. Ponizej i powyzej zanikaja. Dodatkowo jadac szybko, ale tylko w sytuacji kiedy w wyniku uksztaltowania terenu kolo oddala sie od karoserii, slysze huczenie z lewego kola. Wyglada to tak, ze jadac po jakis faldach slychac ewidentanie kiedy samochod opada na kola (dzwiek ustaje) a kiedy sie unosi. Co do kol to byly wywazane nie raz i w roznych zakladach i jest ponoc ok. Zastanawiam sie czy taki objaw moze wystepowac przy jakiegos rodzaju zuzyciu ktoregos z przegubow na tej stronie, bo lozysko mozna chyba odrzucic ze wzgledu na brak ciaglego odglosu.
Czy mial ktos cos podobnego i wie co to??

Pzdr
Ostatnio edytowano 17 kwi 2007, 01:54 przez SHY, łącznie edytowano 1 raz
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez Beny » 16 kwi 2007, 09:20

Mi kiedys huczalo ale z tylu.Podejrzewalem lozysko.Jednak po wymianie opon na zimowki okazalo sie ze letnie mam wyzabkowane i przez to huczy.Nic wiecej nie wiem bo narazie nie mialem problemow z przegubami lub tym podobnych.
Przemek...
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 8 wrz 2006, 16:22
Posty: 8675 (86/81)
Skąd: KCH
Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT

Postprzez Grzyby » 16 kwi 2007, 12:58

SHY napisał(a):lozysko mozna chyba odrzucic ze wzgledu na brak ciaglego odglosu

niekoniecznie – może być tak że w pewnym konkretnym położeniu koła daje o sobie znać.
Dla sprawdzenia/wueliminowania problemów z oponami podnień tył na przód
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6