Nie wiem dlaczego, ale podczas jazdy powyzej 130km/h drzy mi kierownica i co najwaznejsze nie zawsze ma to miejsce, zanika z reguly w zakretach, a czasem jest to efekt falowy, a do tego ma to miejsce wylancznie przy zalozonych alumach, na stalowych nie ma tego objawu. Z gory mowie ze alusy sa proste, wywazone, a opony nowe. A no i rozmiar opon to 195/60/15.
W sumie mi to nieprzeszkadza bo zadko jezdze wiecej niz 130 – 140, ale jednak jestem ciekaw co to moze byc.
Moze ktos mial podobne objawy?
Drgania kierownicy powyzej 130 – 140km/h
Strona 1 z 1
Hm potrzeba ci pierścienia centrującego do alu
Tak się właśnie dzieje przy takich prędkościach jak w alu ten środek ma większą średnicę niż na kole.A stalowe masz pewnie oryginalne ?

- Od: 1 gru 2006, 13:03
- Posty: 793 (2/0)
- Skąd: Kamienna Góra
- Auto: Była 323 BG
Była Mazda 6 TS2 GG 2.0 LF 147 qni
była Mazda6 Tamura 2007 GG 2.0 LF
Moja Trójeczka BK LF
Czy to chodzi o ten środek felgi?? Jak to się nazywało ET??
W starej Maździe 323f BG miałem felgi większe. Trzymały się tylko na śrubach. Miałem właśnie takie bicie powyżej 120 km/h
W starej Maździe 323f BG miałem felgi większe. Trzymały się tylko na śrubach. Miałem właśnie takie bicie powyżej 120 km/h
ET to tzw. odsadzenie felgi, a ten srodek felgi to otwor centrujacy, jest taki sam jak srednica piasty. Zakladajac felge o wiekszym otworze centrujacym niz piasta, felga trzyma sie na samych szpilach. By tego uniknac stosuje sie pierscienie centrujace, ktore niweluja ta roznice i kolo dzieki nim moze "siedziec" na piascie.
- Od: 7 mar 2007, 21:48
- Posty: 127
- Skąd: prawie Krosno
- Auto: 323 BG 93' 3d 1.6 16v
Hmm bede musial to sprawdzic i przy najblizszej okazji kupie odpowiednie pierscienie centrujace i sprawdze. Swoja droga mam tam jakies pierscienie centrujace ze starych alusow, z tym ze sa one nieco mniejsze co jednak niezmienia faktu ze po zalozeniu kola (jeszcze nie przykreceniu) kolo sie nieprzemieszcza i sztywno trzyma, no ale jazda to co innego. Dzieki za info.
164KM@343NM by Mirass (Dynosoft)
- Od: 8 lis 2005, 23:30
- Posty: 1150
- Skąd: SCI w ZGY
- Auto: Z5FBA->O1TDI
Prawdopodobnie jest to kwestia pierscienia centrujacego, jednak jesli by sie okazalo ze to nie to to radze ponownie wywazyc kola na samochodzie. Znajomy mial dokladnie to samo – zaczynalo sie przy predkosci ok 150km/h. Okazalo sie ze dowazenie kol na samochodzie pomoglo.
Poszukalem troche po google i znalazlem opis tego co znajomy zrobil: http://auto.gazeta.pl/auto/1,48297,2144357.html
Poszukalem troche po google i znalazlem opis tego co znajomy zrobil: http://auto.gazeta.pl/auto/1,48297,2144357.html
- Od: 12 lip 2006, 15:38
- Posty: 61
- Skąd: Warszawa
- Auto: Dodge Magnum SXT
Mówilem załóż 13" stalowe:) A może to nie wina kól... Mój kolega pracuje w Skanska caly dzień mlotem pneumatycznym ryje asfalt, ostatnio stwierdzil że od tej pracy to ma ciągle drgania rąk i wielki problem jak idzie do toaletyUdesky napisał(a):Z gory mowie ze alusy sa proste, wywazone, a opony nowe. A no i rozmiar opon to 195/60/15.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości