Jeśli chodzi o ekologów.. to powiem tylko tyle. Ktoś tam mi mówił ostatnio, że jakis kraj szuka skutecznego sposobu na ograniczenie globalnego ocieplenia na całym świecie, że podobno nagrodą za znalezienie takiego skutecznego sposobu jest 25 mln $ czy jakoś tak (mniejsza o konkrety).
Czy jeżeli kilkanaście milionów pojazdów w samej Polsce będzie jeździć na światłach (często naprawde zbędnie) spalając większą ilość paliwa to wpłynie to pozytywnie na rozwiązanie problemu globalnego ocieplenia? Ten powód (względy ekologiczne) akurat mnie najmniej porusza, pewnie dlatego, że nie dotyczy mnie to bezpośrednio i nie zdaję sobie sprawy ze skutków w przyszłości. Skutki jakieś niemal na pewno jednak będą.
Jeżeli komuś nie wpojono do łba na nauce jazdy, kiedy sa warunki zmniejszonej przejrzystości powietrza i, że w takich warunkach zobowiązany jest do włącznia świateł mijania (przeciwmgielnych) to naprawdę nie sądzę, że powinien siadać za kierownicę. To działa w obie strony, czyli wiedzieć kiedy tych świateł nie używać też by się przydało.