Naprawa regulacji kąta oparcia fotela kierowcy
Problem mam niewielki, ale jednak denerwujacy – siedzenie kierowcy w mojej 626 nie trzyma pozycji, w jakiej je ustawię. Pokrętłem z boku reguluję sobie fotel, pojeżdżę kilka godzin i jakoś niezauważalnie się oparcie uhoryzontalnia. Czy ktoś miał kiedyś podobny problem? Czy ktoś ma pomysł co to może być za problem i jak sobie z nim poradzić? Pomysł, że to stróż z garażu każdej nocy bawi się w moim samochodzie z góry odpada :–)
FOTORELACJA
FOTORELACJA
Ostatnio edytowano 12 gru 2006, 20:10 przez Green Hornet, łącznie edytowano 1 raz
podobnie mam w BJ i troszkę mnie to zaczyna powoli drażnić – ilekroć wsiądę do auta po wcześniejszej dłuższej jeździe jestem jakby deczko wychylony do tyłu
.
Może to kwestia dokręcenia jakiejś śrubki

Może to kwestia dokręcenia jakiejś śrubki
Ostatnio edytowano 12 gru 2006, 20:31 przez NBR, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 13 lis 2006, 21:46
- Posty: 492
- Skąd: W-Wa | Izabelin
- Auto: M323F/BJ/FP
A ktoś rozbierał juz fotele mam podgrzewane siedzenia ale cos nie grzeją ktoś mi na forum napisał ze maty mogły sie od skóry odkleić ale zupełnie nie wiem jak sie do tego zabrać a nie chce zostać z rozbebeszonym fotelem w rekach 
- Od: 14 gru 2005, 23:21
- Posty: 102
- Auto: Xedos 6 BMW E46 325i kombi
jeśli ktoś wie jaką śrubkę dokręcić, to będe dźwięczny :–)
Green Hornet napisał(a):jeśli ktoś wie jaką śrubkę dokręcić, to będe dźwięczny :–)
ja również
Wojtek Maj napisał(a):poczekaj jeszcze rok

- Od: 13 lis 2006, 21:46
- Posty: 492
- Skąd: W-Wa | Izabelin
- Auto: M323F/BJ/FP
Niestety nie wystarczy śrubka.
Tam jest taki śmieszny układ, który funkcjonuje na zasadzie blokowania się wzalemnie dwóch sprężyn, nawiniętych i rozpartych wewnątrz tulei (rokręcałem to, chociaż tą od podnoszenia tyłka). Kręcenie pokrętłem powoduje chwilowe skręcenie sprężyny i możliwość przesunięcia wewnątrz tulei. Gdy nie kręci się "korbką" sprężyny rozpierają się jak torpedo w rowerze.
Nie rozkręcałem tego w moim, chociaż chciałem się tam dostać – nie jest to łatwe, bo jakoś nie udało mi się zdjąć osłony...
Myślę jednak, że chyba wystarczy przeczyścić to w środku – może po prostu przepłukać (może strzykawką?) wnętrze cylinderka benzyną, żeby usunąć resztki smaru i brudu.
Do takiej operacji i tak trzeba wymontować fotel.
PS – cały układ regulacji jest wmontowany w ramę fotela za pomocą trzech lub czterech zaczepów przechodzących przez otwory i zaginanych. Wyciągnięcie tego jest nieprzyjemne, bo trzeba odgiąć zaczpy nie urywając ich i z powrotem dokonać tego samego znów nie urywając. Prawdę mówiąc to raczej jednorazowe mocowanie...
Tam jest taki śmieszny układ, który funkcjonuje na zasadzie blokowania się wzalemnie dwóch sprężyn, nawiniętych i rozpartych wewnątrz tulei (rokręcałem to, chociaż tą od podnoszenia tyłka). Kręcenie pokrętłem powoduje chwilowe skręcenie sprężyny i możliwość przesunięcia wewnątrz tulei. Gdy nie kręci się "korbką" sprężyny rozpierają się jak torpedo w rowerze.
Nie rozkręcałem tego w moim, chociaż chciałem się tam dostać – nie jest to łatwe, bo jakoś nie udało mi się zdjąć osłony...

Do takiej operacji i tak trzeba wymontować fotel.
PS – cały układ regulacji jest wmontowany w ramę fotela za pomocą trzech lub czterech zaczepów przechodzących przez otwory i zaginanych. Wyciągnięcie tego jest nieprzyjemne, bo trzeba odgiąć zaczpy nie urywając ich i z powrotem dokonać tego samego znów nie urywając. Prawdę mówiąc to raczej jednorazowe mocowanie...
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
xANDy, z twojego wyjaśnienia wynika, że szansa na powodzenie jest jak 1:1000000, więc nie moze się nie udać
Mój pomysł z przed 5 sekund to środek odtłuszczająco-penetrujący w puszce pod ciśnieniem, lusterko dentystyczne do podglądania i giętkie nadgarstki pod fotelem. Brzmi jak pomysł fetyszysty na niezłą imprezę ]:–> a my tu tylko o śrubkach rozmawiamy. Zaszkodzić fotelowi nie powinno a moze nawet pomóc.
No widzisz – tyle, że ja miałem pękniętą sprężynę i mogłem jedynie opuścić tyłek od fotela a nie dało się go podnieść. Więc siedziałem bardzo nisko dopóki nie wymontowałem, nie rozgrzebałem...... stąd mam taką wiedzę...
Powoli trudno mi powiedzieć czego nie rozbierałem...
Powoli trudno mi powiedzieć czego nie rozbierałem...
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
no właśnie, nie mogę znaleźć tego tematu z naprawą regulacji wysokości fotela a chciałem tylko spytać...można tę sprężynę gdzieś kupić?dorobić? u mnie pękła i zabieram się do powtórnej rozbiórki fotela, chce ja pomierzyć i może gdzieś zamówić.
Nie dokazuj, miła nie dokazuj...
http://www.youtube.com/watch?v=eP5wNDeGqLk&feature=related
Link do kilku dokumentów na temat Xedosa:
https://docs.google.com/folder/d/0B_CZcjbKtd0KblBqRVpPcEVxaE0/edit
http://www.youtube.com/watch?v=eP5wNDeGqLk&feature=related
Link do kilku dokumentów na temat Xedosa:
https://docs.google.com/folder/d/0B_CZcjbKtd0KblBqRVpPcEVxaE0/edit
A u mnie jest zablokowane pokrętło regulujące wysokość przodu fotela kierowcy. Po prostu od jakiegoś czasu nie działa – nie obraca się w zadna stronę. Drugie pokrętło działa. I to, regulujace oparcie folela też. Dolegliwośc nieiwelka, ale może ktos wie "co jest grane"?
- Od: 7 mar 2006, 18:03
- Posty: 168
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 626 GW 1,8i 98r. LPG SGI
Witam, jak sie nie kreci w zadną strone to sprężyna jest pęknięta, miałem tak samo, bez rozbierania mechanizmu do części pierwszych sie nie obedzie, Trzeba wyjąc fotel odczepic tapicerkej jest na takiej zasówce, odkręcic siedzisko od metalowej ramy, potem zabrac sie za tuleje w której sa sprężyny, odginamy trzy zaczepy śruborętem i mamy mechanizm, dobrze jest zrobic jakies zdjęcie przed rozebraniem bo tam jest cos ala wirnik w silniku. Uwaga tez przy wyciąganiu spręzyn bo są dosc mocno zwiniete i mogą wyskoczyc prosto w oko
. Generalnie wyciągłem je (jedną miałem pękniętą na dnie cylindra wiec zagiąłem ją tak zeby się trzymała). Złożenie wszystkiego do kupy to juz nie problem, jak juz mamy cylinderek złożony zaklepujemy zczepy młotkiem. Efekt taki ze regulacja działa do połowy ale to i tak lepsze niz w ogóle. Pzdr.
- Od: 27 sty 2010, 22:26
- Posty: 33
- Skąd: cz-wa
- Auto: 2.0 DiTD 98r
Panowie a co jest gdy nie działa mi regulacja na boki siedzenia, pierwsze kółko gora dół działa a drugie kółko ta regulacja boczna nie chce się kręcić, akcja była taka że dało się pokręcic ale w jedna strone poszło do końca i teraz ani w jedną ani w drugą..
Też będzie tak jak kolega wyżej napisał sprężyna pęknięta czy jest szansa na coś typu jednorazowe zablokowanie...
?
Też będzie tak jak kolega wyżej napisał sprężyna pęknięta czy jest szansa na coś typu jednorazowe zablokowanie...
Jaka regulacja na boki?? Masz trzy kółka pierwsze od kierownicy ro góra/dół siedziska od strony kolan, drugie kółko to góra/dół od pupy strony, a trzecie to oparcie.
- Od: 27 sty 2010, 22:26
- Posty: 33
- Skąd: cz-wa
- Auto: 2.0 DiTD 98r
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6