Kopcenie, ubytki oleju silnikowego itp.

Postprzez sołtys » 19 maja 2006, 10:26

badolog napisał(a):zresztą rik sa podobno trudno dostepne zobaczymy moze bedzie ok


ja zadzwoniłem do sklepu który ma z hipolem umowę w Bielsku Białej i następnego dnia po południu pierścionki na mnie czekały. Równie dobrze możesz je zamówić wysyłkowo bezpośrednio z Hipola.
Jam mam wszystkie uszczelki z tacomy a uszczelkę pod głowicę jakąś innej firmy i jest ok przejechane 5000km zobaczymy co bedzie dalej.
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2005, 16:56
Posty: 1241
Skąd: Polanka Wielka
Auto: Focus I TDCi

Postprzez Intruz » 30 wrz 2006, 18:46

U mnie to samo....dokaldiei te same objawy co u Ciebie Bokciu.fakt faktem moja mazdzina zrazila mnie do tej marki ktora tak bardzo sobie szanowalem.Podobnie jak Ty autko sprowadzilem z Niemiec z ksiazka serwisowa czyli moj przebieg rowniez powinien byc oryginalny a tu 164 tys. i dokladnie to co u Ciebie :| Jeszcze miesiac temu myslalem o zmanie na 626 2,5 litra ale chyba podziekuje tej marce jesli musze wlozyc w nia 2700 PLN-ow
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2005, 12:48
Posty: 79 (0/3)
Skąd: Krakow
Auto: M6 GG 2.0 CiTD 2003r

Postprzez Puhcio » 30 wrz 2006, 20:09

Intruz napisał(a):ale chyba podziekuje tej marce jesli musze wlozyc w nia 2700 PLN-ow


Dziwne macie podejście.

Każde auto się psuje ... tylko, ze na inne sposoby. Do mazdy juz przylgnęła plakieta – blue smoke kit. Nie wiem po co to obrażanie się na markę ... większość japońskich samochodów z połowy lat '90 miała problemy ze zbyt szybko zuzywającymi się / zapiekającymi się pierścieniami olejowymi. Mazda bedzie palila olej, honda Ci zgnije, a Toyote zawias trapi. Co za róznica ... i tak kase trzeba włożyć.

A podjeście, ze musze włożyć 2700,– PLN to już nie lubie Mazdy .. hm. A jak w Toyocie walną amortyzatory i sprzegło ... to już Toytoa do bani ?

Utrzymanie każdego auta kosztuje ... i to nie mało. Wyjścia są dwa :
– albo kupić auto max. 3 letnie z nieduzym przebiegiem (lub nowe)
– albo kupić stare (w Twoim przypadku już 11-sto lenie, 11 lat – ma już się cos prawo zepsuć).

Miałem Mazde, Toyote, mam DU ... i każda bierze/brała olej. I nie są/były to zajechane sztuki o gigantycznym przbiegu.

Najmniej awaryjne auto jakie mam w domu to RN Clio 1.2 '00. Dwa lata eksploatacji = nic sie nie zpesuło.

Intruz napisał(a):2700 PLN


To przy kompletnym remoncie – góra/dół u Jaksy. Jeśli zrobisz sam (ktos o tym pisal na forum), to na ori pierścienaich wyjdzie Cie to 600/800 zł. Zbieraj kase i do roboty. :P

Jeśli miałbys V6 to po czesci zrozumiałbym lament ... ale tomekrvf robi sobie sam wszytsko, i nie narzeka.
Pozdrawiam,
Paweł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2005, 17:08
Posty: 2553
Skąd: Katowice
Auto: Volvo S70 2.5 A/T LPG

Postprzez sołtys » 30 wrz 2006, 20:13

Puhcio napisał(a):To przy kompletnym remoncie – góra/dół u Jaksy. Jeśli zrobisz sam (ktos o tym pisal na forum), to na ori pierścienaich wyjdzie Cie to 600/800 zł. Zbieraj kase i do roboty.



ja za tyle zrobiłem i jest git, powoli mazda odrabia nadszarpniętą po zakupie opinie. ;) .

Recepta jest prosta idziesz do warsztatu i rządasz tylko:

1. zrzucenia głowicy.
2. zmiany pierścieni i uszczelniaczy w głowicy i uszczelniaczy na wałkach rozrządu oraz uszczelki pod kapą zaworową koszt 1000zł
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2005, 16:56
Posty: 1241
Skąd: Polanka Wielka
Auto: Focus I TDCi

Postprzez Puhcio » 30 wrz 2006, 20:16

sołtys napisał(a):ja za tyle zrobiłem i jest git


O Ciebie mi chodziło, tylko nie umiałem sobie nick'a przypomineć <lol> ;)
Pozdrawiam,
Paweł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2005, 17:08
Posty: 2553
Skąd: Katowice
Auto: Volvo S70 2.5 A/T LPG

Postprzez mayer » 1 paź 2006, 13:27

Intruz napisał(a): autko sprowadzilem z Niemiec z ksiazka serwisowa czyli moj przebieg rowniez powinien byc oryginalny

Dlaczego myslicie ze niemcy to idioci którzy nie potrafia cofnąć licznika???????? To bardzo powszechna u nich praktyka bo wiekszośc niemieckich handlarzy uważa polaków za idiotów którzy uważają niemców za idiotów....
mayer
W124 300TD automat
mazda 626 GE 2,0 16V
W oczekiwaniu na małego Mayerka...:))))))
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 mar 2005, 16:36
Posty: 490 (0/1)
Skąd: poznań
Auto: Mercedes W124 300TD /mazda 626

Postprzez sołtys » 1 paź 2006, 14:04

mayer napisał(a):Dlaczego myslicie ze niemcy to idioci którzy nie potrafia cofnąć licznika?? To bardzo powszechna u nich praktyka bo wiekszośc niemieckich handlarzy uważa polaków za idiotów którzy uważają niemców za idiotów....



sęk w tym że wcale tego licznika cofać nie trzeba poprostu silniki FP/FS przy złej jakości oleju i zbyt dużych przebiegach bez wymiany, maja taką tendencję (zapiekanie pierścieni) wiem co widziałem jak rozebrałem swój, gładzie prawie 0 zużycia na tłokach widać jeszcze rysy po obróbce, pomiary wykazały że do 1-wszego szlifu jeszcze bardzo daleko, tylko te cholerne pierścienie olejowe zapchane nagarem :] . Przebieg na blacie 168 000. Co ciekawe na stronach ze stanów i australii problem też jest doskolnale znany, przebieg który sie pojawia to okolice 100 000 mil. Ot i tyle moich uwag.
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2005, 16:56
Posty: 1241
Skąd: Polanka Wielka
Auto: Focus I TDCi

Postprzez Intruz » 1 paź 2006, 19:38

mayer napisał(a):Dlaczego myslicie ze niemcy to idioci którzy nie potrafia cofnąć licznika???????? To bardzo powszechna u nich praktyka bo wiekszośc niemieckich handlarzy uważa polaków za idiotów którzy uważają niemców za idiotów....

Jest taka mozliwosc ze licznik byl cofniety. Mam nawet taka nadzieje.Jesli faktycznie uda mi sie zrobic autko ponizej 1000 PLN to w garazu pewnie stanie 2,5 litrowka :) Tak na marginesie.......jak tam ze spalaniem bo ten silniczek mi sie naprawde podoba ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2005, 12:48
Posty: 79 (0/3)
Skąd: Krakow
Auto: M6 GG 2.0 CiTD 2003r

Postprzez buba74 » 2 paź 2006, 12:02

Ja kupiłem rok temu Madzię z 1993 roku z przebiegiem 154tyskm. Klientka która mi sprzedawała zapewniała, ze nie jest kręcony...no cóż uśmiechnąłem się z politowaniem....
Tak na marginesie wymiany pierścieni, to w zeszłym roku wymienialiśmy pierścienie w 4 letniej!!! Skodzie Fabii....motor miał przejechane (1 właściciel) 104 tys km...i dymił jak nie wiem co....okazało się, że pierścienie...aż dziwne...dlatego nie ma się co dziwić, że w 11letniej Madzi dymi. Miałem Forda z1996 roku i trzeba było kapitalny remont robić...silnik był w opłakanym stanie. Począwszy od wału na zaworach kończąc... Dlatego wiek nie ma znaczenia tylko exploatacja przez właściciela. Moja Madzia też dymi i już przestałem sie przejmować...będą fundusze to zrobię i nie będzie... :) :) :)
Poprostu Mazda lubi olej... :) :) :) i trzeba się do tego przyzwyczaić...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2005, 13:12
Posty: 415
Skąd: Świdnik
Auto: Mazda 626 GE FS 93`& KL 92`

Postprzez arekzgorek » 2 paź 2006, 13:22

Puhcio napisał(a):Dziwne macie podejście.

Każde auto się psuje ... tylko, ze na inne sposoby.

Toyota corolla, '92, teraz ponad 250 tys km, bezdotykowa, tylko płyny, oleje, hamulce, akumulator po 11 latach, tłumnik ori do tej pory. 14 lat. Aaaaa, sprężyny z tyłu – 360zł z wymianą

Sorry, 2700 to 16% wartości mojego samochodu, więc to chyba dużo.
MAZDA 626, 2,0 16V, 1998, 116kM, GF, SGI
Volvo S80, 2,8 T6 Bi-turbo, 272kM, 2001, SGI
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 paź 2005, 08:16
Posty: 52
Skąd: Warszawa
Auto: MAZDA 626, Volvo S80 T6

Postprzez ROBERTOS » 3 paź 2006, 01:51

buba74 napisał(a):Poprostu Mazda lubi olej... i trzeba się do tego przyzwyczaić...

Sory kolego ale do tego nie można sie przyzwyczajać!!!!

Ja mam auto z przebiegiem 225 kkm i na razie na szczęście zaworki są cichutkie, kopcenia na razie nie widzę, ale z tego co czytam na forum, to zastanawiam się, czy nie opchnąć to auto, ponieważ:

1. istnieje ryzyko, że zacznie mi kopcić jak lokomotywa, a znając mazdę, może to stać się z dnia na dzień
2. eksploatacja, mówię konkretnie o 626 GE 2,0 fs, jest droga, poniewż porównywalnie z innymi markami części eksploatacyjne są cholernie drogie. Chodzi mi o taką sytuację, że w niemcu możesz włożyć zmienniki i będzie latał, może nie tyle co oryginały, ale i tak jest to opłacalne, natomiast w maździe: założysz pierścienie nie oryginalne i masz 10 kkm z głowy :| , założyłem tuleje [waaaczego?] z podróby (z prostego wyboru: ori kpl. 800 zł, z podróby 200zł kpl.) -wytrzymały 5 kkm i je rozerwało, a jeżdżac po naszysz drogach trzeba się liczyć dodatkowo częściami takimi jak amortyzatory (1000 zł kpl.), końcówki drążków, sworznie [waaaczego?] (z tym idzie akurat praecierpieć), przy okazjii jeśli ktoś jaździ na gazie ze zwykłą instalką, to musi koniecznie pamiętać o świeczkach, przewodach wys. nap. i to koniecznie na czas, bo inaczej BUMMMMM <killer> , świzdu, gwizdu i przepływka poszła w piz..u, następne 700 zł, dla ambitnych ori w ASO to ponad 2000zł.

Nie chcę już pisać o " fachowcach", którzy być może i mają pojęcie o samochodach, tylko nie o Mazdach 626 GE, poznałem i takich co to mają renomowane warsztaty, a na słowo przepływka ogarniała ich dziwna niepewność, nie mówiąc już o tym, że nie wiedzieli do czego służy <glupek2> , ale przecież za swoją "fachową" poradę albo naprawę muszą coś tam pobrać.......więc zostaje Jaksa albo ASO....

I tak co roku mały remoncik na oryginałach oczywiście..........

I jeśli do tego dojdzie jakiś gong, to panowie i panie ceny podrób: maska 800 zł, błotnik przód 350, zderzak przód 550 zł, reflektor 250 zł, pas przedni 250 zł, chłodnica 500 zł, razem 3300zł <jelen>
Do tego dajdą jakieś pierdoły, których nie dość, że ciężko dostać, to jeszcze ceny są też nie bagatelne!!
Oczywiście lepiej jest kupić używne oryginały, ale panowie ze szrortów też orientują się w cenach <diabełek>
* ceny mogą nieznacznie odbiegać od realnych!!!!

Tak więc drodzy nie mówmy, że Mazda 626 GE jest tania w utrzymaniu, bo to nie są normalne ceny jak na wiek auta około 10 lat!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 lis 2004, 23:19
Posty: 41
Skąd: Looblyn York
Auto: 626, 2.0 16v, 92r, GE +G

Postprzez sołtys » 3 paź 2006, 06:15

ROBERTOS napisał(a):cichutkie, kopcenia na razie nie widzę, ale z tego co czytam na forum,


jak jeżdzisz na dobrym oleju, i zmieniasz go regularnie to nie zobaczysz kopcenia.


ROBERTOS napisał(a):założysz pierścienie nie oryginalne i masz 10 kkm z głowy



mam nie ori marki "Rik" 17 kkm od remonciku i wsio ok z bagnetu nic nie ubywa <lol>


ROBERTOS napisał(a):Tak więc drodzy nie mówmy, że Mazda 626 GE jest tania w utrzymaniu, bo to nie są normalne ceny jak na wiek auta około 10 lat!!


poczekaj spadną bo coraz wiecej GE na drogach.

Jasne możesz sobie kupic jakiegoś niemca i byc jak wszyscy, i nie myśl że utrzymanie Golfa jest tańsze szwagier mojego brata ma golfa 1.8 96 rok kupił prawie 2 lata temu i o ile do 200 000km wsio było ok to teraz dołożył dwa razy tyle co ja, wysiadają przełączniki w kabinie seryjny immo świruje posypały sie amory poszła pompa wody tłumiki, komplet hamulców, łożyska tył, i wiele innych pierdół, a auto jest naprawdę igiełka. Pozatym dobry zaminnik do golfa też kosztuje swoje a tani chłam wytrzymuje tyle co i w mazdzie. Probmen z mazdą to brak dobrych zamienników w rozsądnej cenie.
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2005, 16:56
Posty: 1241
Skąd: Polanka Wielka
Auto: Focus I TDCi

Postprzez buba74 » 3 paź 2006, 10:38

Niemiec...bleeee
Nigdy nie miałem i nie chce mieć niemca. Mazda droga?? wcale nie. Robertos tak się składa, że mam rozbitą teraz madzię i kupowałem trochę części bo musiałem. za dwoje drzwi kompletnie uzbrojonych razem z przesyłką zapłaciłem 400 zł. Stan idealny. Za przedni zderzak i halogeny zapłaciłem 350. Stan idealny. Czujnik oleju (przeciekał) 15zł. Zestaw naprawczy maglownicy ze wspomaganiem w ASO 150zł. Mógłbym jeszcze parę części wymienić...ale nie ma po co.
Niemiec? Zawieszenie przednie VW Passata 4 letniego regeneracja 3000, nowy VW prosto z salonu po 3 miesiącach 11 niedokręconych części!!!! Zgroza!! 2 miesięczny Seat 4 podzespoły wymienione. 4 letnia Skoda Fabia- wymiana pierścieni!!! 10 letni VW Golf 3 razy wymieniana przepustnica!! i jeszcze parę rzeczy które się psują. Nie mówiąc o tylnych chlapakach nagminnie urywanych pomimo wymiany sprężyn....
To tylko parę przykładów z "życia Niemca". Ja jednak zostanę przy "dymiącej" Mażdzie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2005, 13:12
Posty: 415
Skąd: Świdnik
Auto: Mazda 626 GE FS 93`& KL 92`

Postprzez Jaksa » 3 paź 2006, 12:06

buba74 napisał(a):Ja jednak zostanę przy "dymiącej" Mażdzie.

<spoko>
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez hubizx » 5 paź 2006, 13:44

soltys napisal ze pierscienie jak rozebral silnik byly cale w nagarze,
Poszukalem troche na ten temat i ludzie radza sobie bez rozbierania silnika.
Mozna by bylo zastosowac srodki do plukania silnika wlewane przed wymiana oleju. Slyszalem tez rade zeby razem z taka plukanka wlac 0,5l ropy do oleju dla wzmocnienia efektu. Podobno ludziom to pomoglo na zapieczone pierscienie. Czytalem tez o innym sposobie ktory polegal na zalaniu na dobe cylindrow nafta, dolewaniu w razie sciekniecia do miski, oczywiscie potem nalezy zalac nowy olej, dodatkowo radzono aby przy pierszym odpaleniu kapnac troche oleju na cylindry, poniewaz nafta jest bardzo sucha.
Ludziom to pomoglo w toyotach, citroenach i uazie.
Co myslicie ?

Ps. sorry za brak polskich liter, z takiego komputera pisze.

--
Pozdr
Hubi
Ostatnio edytowano 5 paź 2006, 14:15 przez hubizx, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 16 lis 2005, 17:12
Posty: 153
Skąd: Warszawa
Auto: Było: Mazda 626 GE FS 2.0i
Jest: Alfa Romeo 166 3.0i, E66 4.8i

Postprzez buba74 » 5 paź 2006, 13:55

Słyszałem o takich metodach. Najwięcej o dolewaniu bezpośrednio do cylindrów diesla zmieszanego z naftą i nitro. Wykręca się wtedy świece i wlewa taki specyfik do cylindrów, następnie (bez wkręconych świec) "odpala się" silnik na chwilę. Czeka kilkanaście minut i wlewa trochę oleju i znowu kręci sie silnikiem. Ważne żeby zakończyć proces miksturą z dieslem. Nast ępnie trzeba odczekać kilkanaście godin (musi cała mikstura spłynąć do miski olejowej) wymiana oleju. Prawdopodobnie działa....Ja jesxzcze nie sprawdzałem...może najwyższy czas... :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2005, 13:12
Posty: 415
Skąd: Świdnik
Auto: Mazda 626 GE FS 93`& KL 92`

Postprzez Grzyby » 5 paź 2006, 14:14

hubizx napisał(a):Podobno ludziom to pomoglo na zapieczone pierscienie

tylko na delitnie zapieczone i to też raczej na krótko
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez hubizx » 5 paź 2006, 14:17

tylko na delitnie zapieczone i to też raczej na krótko


To wystepujace w mazdzie raczej takie jest, auta dymia tylko po odpaleniu, jak auto ma zapieczone pierscienie porzadnie to dymi caly czas.

--
Pozdr
Hubi
Forumowicz
 
Od: 16 lis 2005, 17:12
Posty: 153
Skąd: Warszawa
Auto: Było: Mazda 626 GE FS 2.0i
Jest: Alfa Romeo 166 3.0i, E66 4.8i

Postprzez Grzyby » 5 paź 2006, 14:20

hubizx napisał(a):To wystepujace w mazdzie raczej takie jest

tiaaaa – widziałem takie :P
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez buba74 » 5 paź 2006, 14:33

Z drugiej strony jak pierścienie są do d...y to po kilkudziesięciu kilometrach będą znowu "lekko" przypieczone.... :) :) :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2005, 13:12
Posty: 415
Skąd: Świdnik
Auto: Mazda 626 GE FS 93`& KL 92`

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6