Wymiana rozrządu – różne szkoły

Mazda Premacy 1999–2004

Postprzez Jaksa » 8 sie 2005, 18:45

Młody napisał(a):informacje które dostałem z serwisu z Łodzi i Katowic były zbieżne czyli pasek plus dwie rolki bez napinacza
I kto tu ma rację? :P :)
Młody napisał(a):Niestety nie przeczytałem tego postu wcześniej,
A szkoda, miałbys parę złotych w kieszeni. Na błędach sie uczymy , szkoda ze na swoich..... :(
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Młody » 16 sie 2005, 20:35

Okazało się że pasek pękł nie ze względu na jego markę, montaż (czyli tzw cofnięcie napinacza) tylko ze względu na zblokowany wałek rozrządu. Dokładnie to wałek zatrzymał się poprzez zaklinowanie się krzywki na kawałku pękniętej dźwigienki w korpusie głowicy.Pęknięcie dzwigienki spowodowane było nienormalnym zużuciem krzywki (tylko jednej). Wymiar krzywki był w porządku tak jak w pozostałych, natomiast jej powierzchnia wyglądała tak jak gdyby ktoś walił w nią młotkiem(zagniecenia). Pęknięcie dźwigienki pochodziło prawdopodobnie od drgań spowodowanych nierówną bieżnią krzywki.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lip 2005, 07:52
Posty: 31
Auto: Mazda 3 BK 2.0 LF

Postprzez magicadm » 18 sie 2005, 23:21

GofNet napisał(a):Sam napinacz – co drugą wymianę...
Też tak myślałem, ale nie spotkałem jeszcze mechanika, który w DITD widział hydronapinacz po przebiegu 180 tysięcy kilometrów... (tzn. co druga wymiana).

Inna sprawa to fakt, że ceny oryginału zauważalnie staniały – kurs Euro + likwidacja IM pozytywnie wpłynęły na ceny – czasem nie warto długo kombinować, tylko podzwonić...

Pozdrawiam.
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Grendel » 10 lip 2006, 16:09

Wracając jeszcze do wątku, chciałbym podzielić się spostrzeżeniami nt. rozrządu w DITD.

Auto kupiłem kiedy miało ok. 120 tys. km i dałem do mechanika m. in. na wymianę rozrządu. Zostały wymienione pasek (NIPPARTS) i rolki, napinacz nie został wymieniony.
Podczas wymiany mechanik stwierdził, że pasek był już wymieniany w Niemczech, bo założony był CONTITECH. Przy oględzinach paska okazało się, że jest on wyszczerbiony ok. 1 mm wzdłuż napisu na pasku (zęby całe). Wygląda on tak jakby z jednej strony, na całej szerokości nie stykał się z powierzchniami rolek i w tym miejscu nie jest wytarty. W porównaniu z paskiem NIPPARTS jest o ułamek mm węższy i sztywniejszy, ale to wynika chyba z przebiegu. (NIPPARTS na zdjęciu u góry, CONTITECH na zdjęciu u dołu).
Przy każdym następnym przeglądzie prosiłem o zdjęcie obudowy rozrządu i sprawdzenie czy wszystko wygląda dobrze. Po 17 tys. km mechanik stwierdził, że pasek jest ok., ale napinacz wygląda „podejrzanie” no i po lekturze forum już nie ryzykowałem i napinacz oraz pasek mam już nowe ORY.

Na zdjęciach widać nr fabryczne części jakby się komuś przydały.

PS. Czy któryś z kolegów potrafiłby ocenić stan napinacza ze zdjęcia – wygląda jakby się pocił.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 sty 2006, 15:20
Posty: 46
Skąd: Poznań
Auto: Skoda Octavia II TDI 77kW

Postprzez Jaksa » 10 lip 2006, 21:00

Napinacz ktory pokazałes to śmieć , zakładaj wszystko nowe i będziesz zadowolony ......a i parę groszy zaoszczędzisz bo będziesz smigał a nie bawił w remonty głowicy :P
Tak własnie wygląda napinacz po 120 tysiącach ( przynajmniej w/g liczników ktore widziałem )
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez xANDy » 13 wrz 2006, 21:21

U mnie napinacz rozsypał się po 7 tysiącach od wymiany rozrządu (napinacz był fachowo naciągany ale nie wymieniony). Koszt naprawy spory – wgnieciony pasek zmiażdżył i połamał obudowę pompy – musiałem spawać aluminium. Przy okazji uszkodzony został też czujnik położenia wału na kole pasowym (następne 500zł) chociaż chodził jeszcze przez kilka miesięcy.
Jest kilka rzeczy w tym silniku, które trzeba zrobić wyłącznie na częściach ory, oraz częściach, które produkuje firma dostarczająca ory do madzi. Np. napinacz (NTN jeśli dobrze pamiętam), i pasek (Gates lub unitta).
Następną drogą w skutkach rzeczą w tym motorku jest pompa wtryskowa czyli tylko dobre paliwo. I dobre filtry regularnie wymieniane.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Jaksa » 13 wrz 2006, 21:50

xANDy napisał(a):U mnie napinacz rozsypał się po 7 tysiącach od wymiany rozrządu
Nie tylko u Ciebie , co 2 DiTD ma go do wymiany po 90 tysiacach a co 5 wymienia po 100 tysiącach ( raz jeszcze rozbiera rozrząd a czasami nawet z dzwigienkami i wałkiem )Luuubię słuchać takich ludzi ktorzy ufają sprzedawcom w sklepach z częsciami ..... xANDy, gdzie są własciciele tych sklepow??
:|
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez xANDy » 13 wrz 2006, 21:55

Jaksa napisał(a):xANDy, gdzie są własciciele tych sklepow??

Nie na forum
i nie u mnie w konfesjonale...
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Thomas » 13 wrz 2006, 23:02

OK Koledzy! Jestem po naprawie mojej Madzi. Po 90 kkm wymieniłem pasek na Conti. Napinacza nie wymieniałem, zgodnie z tym, co zaleca serwis niemiecki. Po przejechaniu 59 kkm pasek okazał się za słaby i ...! Po rozebraniu okazało się, że napinacz jest ok, tzn. suchy, wysokość trzpienia zgodnie z danymi Autodata. Wymieniłem wszystko na oryginał (napinacz i rolki NTN). Co do ceny, teraz dowidziałem się, że na Allegro jest facio, który za 990 PLN przesyła cały komplet oryginalny. O koszcie naprawy po zerwaniu paska nie bede pisał.
Autka nie naprawiam w serwisie (jak do tej pory nie było co naprawiać), wiec chyba nie jest czarną owcą, a pękające paski nie są mitem!!!
PS. Moja Madzia ma przejechane 149 kkm na półsyntetyku Orlen, oleju nie bierze.[/b]
Początkujący
 
Od: 7 sie 2006, 19:11
Posty: 8
Skąd: Jaworzno
Auto: 323 F BJ 2.0 DITD

Postprzez jychu » 14 wrz 2006, 20:34

a POWIEDZ MI jak wiesz na jakiej zasadzie działa ten napinacz!
Czy dobrze mysle:
Jak silnik jest zgaszony pasek jest w miare luźny, a w momencie włączenia zapłonu on sam naciaga go do odpowiedniej mocy>??????
Dobrze mówię???
DiTD – zwala z nóg!!:)
Początkujący
 
Od: 4 sie 2006, 00:27
Posty: 11
Skąd: Białystok
Auto: Mazda 323F 2.0 DITD 1999 74Kw

Postprzez magicadm » 14 wrz 2006, 21:50

jychu napisał(a):Jak silnik jest zgaszony pasek jest w miare luźny, a w momencie włączenia zapłonu on sam naciaga go do odpowiedniej mocy>??????
Dobrze mówię???

Niestety nie
To nie jest hydronapinacz napinany ciśnieniem z pompy olejowej.
Jest on autonomicznym, niezależnym ustrojstwem, które raz złożone w fabryce musi przez określony czas być wystaczająco szczelne by utrzymać ciśnienie wewnętrze oleju na poziome umożliwiającym odpowidnie napięcie paska.
A więc dowolna nieszczelność spowoduje wyciek oleju i spowoduje awarię.

Gdyby byl napinany olejem z silnika, byłaby inna bajka: mógłby rzygać olejem – w granicach zdrowego rozsądku, ale by cokolwiek trzymał...

Mam swój stary hydro i co jakiś czas go oglądam, czy zacznie ciec od samego leżenia w pudełku – jak na razie suchy...
Powiem ci jak to wyglądało w Auto2000:
P. Sójka stwierdził, ze on też by hydronapinacz zostawił, bo jest suchy i nie ma luzu itp itp, Gdy go zapytałem, czy ktokolwiek serwisowanym u niego DITD przejechał dwa pełne 90 tys km na jednym hydro i nic nie porujnował. Zaczął długo szukać w kompie i nic znalazł.
Nie chciałem być tym pierwzym....
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez MII » 15 wrz 2006, 17:49

A propo's rozdządu, wymieniałem komplet, pesek zamiennik i ten wlasnie nie wytrzymał po 10 tys. Koszt naprawy – na szczęście na gwarancji;
MII
 

Postprzez Jaksa » 15 wrz 2006, 23:20

może to takie oryginały które Xandy kupił w AZAuto
Pewnie tak , jedna afera juz była w centrali JC , paru ludzi wyleciało z roboty za oszukiwanie klientów .
MII napisał(a):Ile kosztuje oryginał?
422 zł.
MII napisał(a):Przy okazji jakie są konsekwencje jak padnie pompa w ditd
Takie same jak przy zerwaniu paska – kaszanka pod deklem.
W pompach siada łozysko – koło zębate ( napędowe ) potrafi wyjechac przez obudowę rozrządu na zewnątrz....
Uwazam ze pompę jak i rolki powinno się wymienic przy następnej wymianie rozrządu ( 180 tysięcy km )
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez jychu » 16 wrz 2006, 10:54

Odnośnie pompy to mechanik powiedział to samo!
Ogólnie powiedział, że przy wymianie rozrządu w tym samochodzie, a już bezwzględnie jeśli nie ma się historii auta, nalezy wymienić cały rozrząd z pompą i napinaczem.

Wiem, że pompa kosztuje 450zł bo zamawiałem
napinacz po rabacie ok 500zł
Pasek gates bo Unitty nie mieli nigdzie na stanie, a jestem umówiony na wtorek a na pasek tydzień bym musiał czekać.
Jednak nie obawiam się tego paska ponieważ mechanik stwierdził że gwarancje na rozrząd da tylko w przypadku zakupu:
Unitty
Gatesa
Boscha
Więc nie obawiam się bo jak poleci pasek mam gwarancje na ok 90tyś.
Po co mam czekać i szukać, dopłacać 100zł jak i tak taką samą mam gwarancję.
Rolki pewnie NTN, domyslam się ze oryginały są dużo droższe, ale uważam, że nawet jak będzie kilka zamienników nic się nie stanie, troche kasy zaoszczędzę, a jeśli ---jak już wspomniałem--- coś peknie, nie wytrzyma pojade, albo zaciągnę auto do mechanika ----renomowanego w moim miescie i z dobrą opinią---- i powiem, że niestety muszę korzystac z gwarancji na Pana koszt.
DiTD – zwala z nóg!!:)
Początkujący
 
Od: 4 sie 2006, 00:27
Posty: 11
Skąd: Białystok
Auto: Mazda 323F 2.0 DITD 1999 74Kw

Postprzez magicadm » 16 wrz 2006, 22:21

jychu napisał(a):Więc nie obawiam się bo jak poleci pasek mam gwarancje na ok 90tyś.
Po co mam czekać i szukać, dopłacać 100zł jak i tak taką samą mam gwarancję.


Muszę przyznać, że jesteś szczęściarzem.
Mi nawet ASO w Łodzi nie chciało dać gwarancji. Mimo, że miałem brać wszystko od nich i robić wymianę.
Powiedzieli: "jak sam nie zepsujesz, samo się nie zepsuje"

Co do paska/gwarancji – przyznasz, że lepiej z niej nigdy nie korzystać???
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Thomas » 1 paź 2006, 00:47

Mam nowe wiadomości o paskach. Podobno były sprzedawane paski oryginalne, ale wadliwe, które też się zrywały (już wycofane ze sprzedaży). Oatatnio rozmawiałem z gościem, któremu oryginalny pasek strzelił po 20 kkm. Prośba do Pana Jaksy by wyjaśnił ten temat! Pozdrawiam!
Początkujący
 
Od: 7 sie 2006, 19:11
Posty: 8
Skąd: Jaworzno
Auto: 323 F BJ 2.0 DITD

Postprzez Jaksa » 1 paź 2006, 12:08

Thomas napisał(a):Prośba do Pana Jaksy by wyjaśnił ten temat!
Nic o tym nie wiem, moze newbie coś wie ( w koncu jest dealerem i ma dojscie do takich informacji )
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez magicadm » 16 paź 2006, 14:41

Czekając na odpowiedź newbie , powiem, że p. Sójka z Auto2000 potwierdził fakt akcji serwisowej dla pasków w DITD, ale to już historia...Tym bardziej, że nie były one oficjalnie w ofercie (Mazdy w DITD)

Wklejam fotkę osłony "przeciw-przeskoczeniowej" dla paska rozrządu w DITD.
Obrazek
Nie udało mi się na niej dojrzeć faktu obcierania, uderzania paska itp...
Prośba: poniżej fotka dwóch pasków rozrządu:nowego – tj po 30 tys km i starego (po X km).
Z opinii p. Sójki z AUTO 2000 (ASO Warszawa) "stary" pasek przepracował w silniku max kilka tys km.
Twierdził, że oznaczenia na nim są bardzo czytelne, a na pasku po 90 tys km nie ma śladu oznaczeń.
Obrazek
Inne spostrzeżenie. Pomierzyłem grubość (w najcieńszym miejscu) kilku pasków rozrządu i dostałem ciekawe wyniki.
Mitsubishi Lancer 4G13 – 2mm
Suzuki Swift G10A – 2mm
Mazda 323 BJ DITD – 1.5mm ??? :|
Mam nadzieję, ORY materiał jest naprawdę lepszy...
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Marco81 » 11 lis 2006, 23:19

Drodzy użytkownicy DiTD – używajcie tylko oryginalnych części !!
Nie warto oszczędzać choć złotówki. Wymieniajcie : pasek , rolki i napinacz.
Oczywiście wymiany dokonujcie w firmach gdzie ludzie mają pojęcie o tych silnikach, bo naprawdę są bardzo delikatne. Czasami lepiej nawet oddać do serwisu Mazdy.
A teraz opiszę Wam mój przypadek i sami wyciągnijcie wnioski.
Przebieg 180 tyś , data 20.01.2006.
Wymiana dotyczyła: rolki i paska. Pan z warsztatu stwierdził, że napinacz jest ok., więc nie trzeba go wymieniać. Dodam, że warsztat specjalizuje się w autach japońskich.
Ceny:
Pasek rozrządu – 200 zł
Rolka – 165 zł
Rolka – 165 zł
Robocizna – 200 zł
Razem – 730 zł
Z naprawy i z ceny byłem zadowolony. Autko pracowało tak jak pracować powinno.
W tym czasie było sporo wyjazdów i w kraju i zagranicę.
I nastał ten dzień, 17.10.2006 (wtorek), stan km to 201 tyś, jechałem na zlot w centrum no i nagle przy prędkości ok. 50 km/h samochód zgasł. W pierwszym momencie pomyślałem, że może pompa, albo coś z elektryką. Nie było żadnego szarpnięcia i nie stało się to przy przyśpieszaniu. Po prostu zjeżdżałem z mostu (dobrze że było to wieczorem , a nie w godzinach szczytu).
Dzięki pomocy Sylwkowi z naszego forum zostałem z holowany do domu. Następnego dnia tato zaciągnął mnie do warsztatu tam gdzie mi robili rozrząd. Po ściągnięciu obudowy okazało się że pasek się urwał (właściciel warsztatu zbladł, ja również).
No i się zaczęło.
Uszkodzenia :
Pasek,
Dźwigienka,
Zawory.

Oprócz tego wyszło, że wałek rozrządu się łuszczy i trzeba go wymienić, napinacz hydrauliczny się poci więc też wymiana, no i że są przebarwienia na cylindrach.
Oprócz tego głowica nie trzyma ciśnienia.
Stwierdzili, że wszystko wysyłają do Warszawy do dystrybutora paska. W rozmowie okazało się, że założyli mi nieoryginalny pasek (a ja chciałem oryginał!).
Dzięki naszemu klubowemu specu (Jaksie) doszliśmy do wniosku, że odbarwienie na cylindrach niczemu nie przeszkadzają. A fachowcy stwierdzili że trzeba robić remont silnika.
A więc wszystko pojechało do Warszawy i po paru dniach doszły mnie informacje że uznali mi reklamację. Na ich koszt idzie wymiana dźwigienki i zaworów. Pasek mogą mi dać ale zamiennik, więc im podziękowałem.
Więc zaczęliśmy kompletować części. Jak wiadomo na wszystko się czeka.
Przyjechał wałek, napinacz wraz z jakąś łapą(okazało się że rolka na nim była zatarta – dziwne, tak mi powiedzieli), pasek, no i z Warszawy głowica już z wymienioną dźwigienką i zaworami (nie wiem ile było zepsutych). Przy montażu i osadzeniu wałka okazało się, że wałek się nie kręci ponieważ zdaniem „fachowców” głowica jest lekko zdeformowana od przegrzania i trzeba osiować wałek. Oczywiście odbarwienia na cylindrach też są tego przyczyną. Tiaaa….
Po zapytaniu się pewnych ludzi dostałem informację że wałek jest nad wymiarowy i to normalne że trzeba go dopasować do głowicy.
Reasumując, naprawa trwała 3 tygodnie + dwa dni.
Koszty:
Wałek rozrządu – 448,41 zł
Pasek rozrządu – 400 zł
Napinacz hydrauliczny paska rozrządu – 590 zł + jakaś łapa z rolką 480 zł
Rolka prowadząca – 165 zł
Pasowanie wałka głowicy – 320 zł
Razem : 2403,41 zł


Drodzy użytkownicy, popatrzcie na to, sumujcie sobie te kwoty i weźcie po uwagę czas i nerwy i sami wyciągnijcie wnioski.
Można powiedzieć, że wszystko mnie kosztowało 2413,41 zł, a mogło kosztować 1635,41 zł.
Oczywiście nie liczę wałka rozrządu bo to inna bajka.
Ogólnie wydałem: 3133,41 zł
Teraz to wszystkie rzeczy związane z elektroniką i silnikiem będę zlecał osobą, które mają pojęcie i są polecane/zaufane, np. Jaksie :)
Teraz jestem pewny że części są oryginalne i wszystko będzie ok :)
Odnośnie warsztatu to sami ocenicie, ja już mam wyrobione zdanie.

A oto zdjęcia wymienionych części :
1. Pasek rozrządu
Obrazek
Obrazek
Obrazek
2. Wałek rozrządu
Obrazek
Obrazek
3. Rolki
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
4. Napinacz
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
5. Dźwigienka
Tylko część, później zrobię zdjęcie drugiej części...
Obrazek

I jako ciekawostka, pierwsze zdanie po ściągnięciu głowicy i zobaczeniu cylindrów – silnik do remontu !!!!
Przedstawiam owe zdjęcia :
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam
Ostatnio edytowano 2 sty 2007, 13:09 przez Marco81, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 gru 2004, 20:49
Posty: 637
Skąd: WROCŁAW
Auto: Mazda 6 GY – aktualnie
Mazda 323F BJ – była

Postprzez xANDy » 11 lis 2006, 23:27

Skoro uznali swój błąd i reklamację to ile z tej naprawy Ci "oddali"?
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 5 / Premacy