Hehe, ja tylko o wakacjach piszę. Nie mam pojęcia o Hiszpanii i Hiszpanach.
Z perspektywy człowieka, który lubi słońce i morze jest super.
Dla mnie Hiszpania stała się numerem 1, bo czułem się bezpiecznie, swobodnie, laski po ulicach prawie gołe chodzą, czego chcieć więcej

. Może jedzenie bym wolał inne

. Ceny w sklepach jak w Chorwacji, na mieście jest chyba jednak taniej w Hiszpanii.
Numer dwa to Chorwacja, czuję się tam jak u siebie niemal.
Numer trzy to Grecja – jest pysznie, ładnie, ale trochę jednak brudno i dużo bezpańskich zwierząt.
Absolutne dno w moim odczuciu to Francja. Na Lazurowym było spoko na wiosnę, ale teraz przejechałem przez to państwo z 1400 km, spędziłem 3 noce w Awinionie. Jeżdżą w sposób irytujący, jest totalny syf, śmieci wszędzie, białych ludzi prawie się nie spotyka.
Oczywiście to subiektywne, za mało czasu spędziłem i tak dalej, żeby ferować wyroki.
Btw, w Hiszpanii pierwszy raz się spotkałem z tym, że trzeba było dać depozyt przed tankowaniem. Oddałem telefon, żeby mi odblokowali pompę
