Czateria... 2021

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez nemi » 31 sie 2023, 11:03

Jak nazywa się człowiek, którego powinienem znaleźć, a który orientuje się w lokalnych uwarunkowaniach?
W sumie może powinienem odszukać dewelopera i on mi kogoś by polecił...

marek napisał(a): Poddasze w teorii staje się użytkowe obligatoryjnie wtedy, gdy pojawiają się tam pomieszczenia przeznaczone na pobyt ludzi.

Hmmm, to jeśli ja tam wieszam pranie i gromadzę 2 tony śmieci, które nigdy się nie przydadzą, to już jest użytkowe?
Żona ma też stolik z maszyną do szycia, czasem skraca np. spodnie, nie znosząc maszyny na dół. Czy my już teraz jesteśmy przestępcami?


Dzięki za odpowiedź! :)
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez loockas » 31 sie 2023, 11:09

nemi napisał(a):Jak nazywa się człowiek, którego powinienem znaleźć, a który orientuje się w lokalnych uwarunkowaniach?


Myślę że poszedłbym do urzedu miejskiego. U nas takie rzeczy załatwia się w wydziale budownictwa i architektury. A potem do architekta żeby to zaprojektował :)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez nemi » 31 sie 2023, 11:15

To wiadomo, ale ogólnie jak przeczytałem, to trzeba pójść z jakimiś rysunkami, mapą geodezyjną czy tam jakąś, dostępną w wydziale XYZ, ogólnie trzeba mieć projekt, a ja takiego czegoś nie wykonam samodzielnie :)

Kiedyś chciałem postawić szopkę na narzędzia. Narysowałem to wszystko, a pani w urzędzie stwierdziła, że moja dokumentacja w ogóle nie ma żadnej wartości i że dużo rzeczy brakuje (choćby mapy). Ale na koniec kazała mi to wszystko schować i żebym sobie postawił wiatę. A ona wcale nie sprawdzi, że wiata ma drzwi.

Takie rzeczy pewnie robi architekt. Trochę pogooglowałem, ale raczej znalazłem takich, co mi chcą wnętrze urządzać.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez loockas » 31 sie 2023, 11:19

Nie sądzę by to było bardziej skomplikowane niż budowa domu i uzyskanie pozwolenia na budowę. W skrócie wyglądało to u mnie tak. Kupiłem działkę, poszedłem do UM po aktualny plan zagospodarowania terenu żeby się dowiedzieć co mogę wybudowac (wiem, powinno być na odwrót). Następnie poszedłem do architekta i powiedziałem że chce dom na tej działce taki i taki. Architekt ogarnął resztę, wezwał geodetów, przygotowali mapki, złożył wniosek o pozwolenie na budowę itd. W skrócie imho potrzebujesz informacji jakie dokumenty przygotować (tego dowiesz się w UM) i kumatego architekta któremu się będzie chciało zająć resztą, jeżeli sam nie chcesz tego ogarniać. Bo generalnie w tym nie ma nic trudnego tylko trzeba wiedzieć gdzie zapukać z danymi papierkiem. Całą procedurę po budowie już sobie sam ogarniałem, geodezja powykonawcza, zgłoszenie zakończenia budowy itd. Nic trudnego.

Projekt wiadomo, że sam nie ogarniesz. Musisz mieć uprawnionego architekta.
Ostatnio edytowano 31 sie 2023, 11:24 przez loockas, łącznie edytowano 1 raz
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez nemi » 31 sie 2023, 11:24

Znalazłem jakąś firmę tuż obok :D.

Facet powiedział, że nie pomogą w takiej sprawie. Zapytałem, czy zna kogoś, kto byłby w stanie taką rzecz zrobić, to mi powiedział "To nie jest takie proste to zrobić. Jakbym znał, to byśmy to ogarnęli." I właściwie kazał spier***ać.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez loockas » 31 sie 2023, 11:25

Dziwne rzeczy w tej Warszawie, ale to nie jest lot w kosmos :) Ludzie domy podnoszą, przerabiają, dobudowują. To się da zrobić, ale pewnie ciężko Ci będzie znaleźć kogoś kto zrobi całą formalną robotę za Ciebie.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez nemi » 31 sie 2023, 11:34

Zadzwoniłem do następnego – a typ mi powiedział, że jedyną władną osoba, żeby to przeprowadzić i tak jest człowiek, który wykonał projekt budynku i "bez jego zgody nie da się nic zrobić". No i to mnie dziwi strasznie, a jak np. nie żyje, albo poszedł na emeryturę? W każdym razie gość powiedział, że trzeba wystąpić do pierwotnego projektanta.

Spodziewam się, że ludzie mogą chcieć brać jakieś lepsze, ambitniejsze roboty.

loockas napisał(a):Ludzie domy podnoszą, przerabiają, dobudowują. To się da zrobić

No właśnie! Wyobrażałem sobie, że to jest bułka z masłem. Przecież to nie jest budowa domu. Wszystko już stoi, nic się z zewnątrz nie zmieni. Ja sobie bym zrobił tylko białe ściany i zacząłbym płacić wyższy podatek. No i ewentualnie te okna.

Ale takie rzeczy <czytaj>:
marek napisał(a):Większym problemem może być przekształcenie poddasza nieużytkowego na użytkowe

widziałem na kilku stronach w internecie.

Czyżby łatwiej było postawić nowy dom?
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez loockas » 31 sie 2023, 11:38

nemi napisał(a):W każdym razie gość powiedział, że trzeba wystąpić do pierwotnego projektanta.


Z pewnością tak jest najprościej, ale nie chce mi się wierzyć że to jedyna droga. Ale w sumie jest to dobry pomysł. Jeżeli masz taki kontakt, to bym próbował właśnie od tego zacząć.

nemi napisał(a):Czyżby łatwiej było postawić nowy dom?


Polecam. Fajna przygoda :) I mówię serio. Ja się super bawiłem i uważam, że to była bardzo ciekawa przygoda. Gdyby nie ceny materiałów i usług, to by była bajka :D Podobno jestem w mniejszości, bo zdecydowana większość jest psychicznie wykończona po budowie. Ja bym coś jeszcze wybudował... :)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez Bimbak » 31 sie 2023, 11:50

A masz tam w ogóle to minimum 2,5m?
Pozdrawiam, Tomek

Drinking wine and killing time
Avatar użytkownika
Forumowicz
CUP 2017 miejsce 2
 
Od: 17 maja 2005, 20:55
Posty: 3095 (23/155)
Skąd: Śrem
Auto: ponton i dziadkowóz, Moto: lyter

Postprzez nemi » 31 sie 2023, 11:55

Ja bym chętnie wybudował, część rzeczy nawet osobiście chętnie bym zrobił.

Jest jednak kilka problemów: oczywiście pieniądze, bo to nie są tanie rzeczy, dzieci już nie są takie małe – zanim akcję bym przeprowadził, to już będą dorosłe/prawie dorosłe, a ostatnia i najważniejsza rzecz jest taka, że mieszkam w megawygodnym miejscu jak na Warszawę. Trochę jakby za miastem, a jednocześnie do marketu mogę pójść w kapciach, szkoła rzut kamieniem, 11 minut autobusem do metra, przystanki autobusowe 1-2 min pieszo itd. Dzieci coraz więcej mogą ogarniać same, mniej jestem szoferem.

Gdybym chciał tu postawić dom, to raczej bez 700kzł nie ma co podchodzić do samej działki. I gdybyśmy się gnieździli na 45 metrach, albo mieszkali z rodzicami, to miałbym ciśnienie. A jeśli brakuje mi schowka "na szczotki", gabinetu i garażu, to trudno się zmotywować do tak gigantycznego wysiłku :).

Zobaczymy, co przyniesie życie ;)

loockas napisał(a):Jeżeli masz taki kontakt, to bym próbował właśnie od tego zacząć.

Nie mam. Mogę szukać po aktach notarialnych, ale nie wiem czy cokolwiek znajdę.

Dopisano 31 sie 2023 11:56:

Bimbak napisał(a):A masz tam w ogóle to minimum 2,5m?

W najwyższym punkcie 3.0-3.2 myślę może być.
Na oko 15-20 m^2 jest takich, że nie muszę się schylać pod skosami.

Dopisano 31 sie 2023 12:21:

Heh, dzwoniłem też do dewelopera. Trochę mu się głos postarzał przez 10 lat ;)
Niestety on też nie pomoże i mu przykro. Mógłby podesłać swoich ludzi* jak nie będą tak zajęci jak teraz, ale co do formalności, to nie, nie, nie.

W każdym razie moje marzenia chyba upadają. Może jeszcze jeden kontakt będę miał, ale zrobię prawdopodobnie wersję minimum, niemieszkalną, bez okien – nie będę się zabijał o to. Będzie składowisko z bardziej ludzką twarzą.

*on nie wie, że ja stale korzystam z usług tych samych ludzi i już jestem umówiony na pewne prace <lol>
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez JohnnyB » 31 sie 2023, 13:03

Dziwne, ludzie przy podobnej zabudowe blizniaczej bez problemu fotowoltaike wrzucaja i problemu nie ma a tu nagle problem okna. Ja bym wstawiam i tyle.
Najwyzej jakas ladna wiechec dla sasiadki i po temacie. A moze oni maja identyczny plan i jak oboje zrobicie to nikt nie bedzie mial ochoty na drugiego donosic ?
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Seat Leon ST '24 2.0 TDI DSG,
Jaguar XE '20 P250 AWD,

Postprzez nemi » 31 sie 2023, 13:19

Heh, nie chodzi mi o sąsiadów w tym samym budynku :)

Z sąsiadką sytuacja jest skomplikowana, nie z każdym dasz radę się dogadać, mam wrażenie, że kobieta nie zawsze jest w dobrej równowadze psychicznej. Ale to już zostawmy temat <lol>
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Szymon » 31 sie 2023, 13:53

Ja to bym się bardziej bał o ewentualną wypłatę odszkodowania z ubezpieceznia nieruchomości przy zrobieniu tego po cichu :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2008, 00:01
Posty: 6452 (360/160)
Skąd: Tarnowskie Dziury
Auto: ‘13 Lexus IS250 III
‘16 Scenic w Longu
‘03 Mx-5 NB FL Silver Blues

Postprzez nemi » 31 sie 2023, 13:59

Fakt, jak dach zerwie albo zalałoby chatę, to rzeczywiście ubezpieczyciel mógłby mieć jakieś wątpliwości.

Już i tak się ubezpieczam od rażącego niedbalstwa, bo przecież nie czyszczę komina co roku, gdy palę 5 razy po 2 h w sezonie, a powinienem przecież. Co ileś lat też jest wymagana kontrola elektryki itd.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Bimbak » 31 sie 2023, 14:24

Komin kopciucha powinno się sprawdzać co 3 miesiące w okresie grzewczym. Dla pieca gazowego to 6 mscy :)
Pozdrawiam, Tomek

Drinking wine and killing time
Avatar użytkownika
Forumowicz
CUP 2017 miejsce 2
 
Od: 17 maja 2005, 20:55
Posty: 3095 (23/155)
Skąd: Śrem
Auto: ponton i dziadkowóz, Moto: lyter

Postprzez marek » 31 sie 2023, 14:27

JohnnyB napisał(a):Dziwne, ludzie przy podobnej zabudowe blizniaczej bez problemu fotowoltaike wrzucaja i problemu nie ma a tu nagle problem okna. Ja bym wstawiam i tyle.


bo fotowoltaika to instalacja – do 50kW nie wymaga ani zgłoszenia ani pozwolenia. Proste.

@nemi potrzebujesz architekta. Niestety od strony projektowej trudniejsze są wszelkie przebudowy niż budowa od zera i mało kto chce się tym zajmować, większość architektów klepie typówki.

Jak dla mnie to taka robota to pikuś, bo z tego co piszesz żaden problem konstrukcyjny, a i jest szansa że masz projekt budynku. Jest to o tyle kluczowe, że przy przebudowie trzeba zrobić opinię, ze po przebudowie się nie zawali i wziąć za to odpowiedzialność.
Jeśli żona szyje na strychu dłużej niż 2h (łącznie) w ciągu jednego dnia, to już się robi użytkowe ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez nemi » 31 sie 2023, 14:45

marek napisał(a):a i jest szansa że masz projekt budynku

Nie mam :(

marek napisał(a):Jeśli żona szyje na strychu dłużej niż 2h (łącznie) w ciągu jednego dnia, to już się robi użytkowe

Jesteśmy przestępcami podatkowymi zatem :(. Z 5 lat temu robiła tam świątecznego krasnala (nawet nie jednego), na pewno zajęło to więcej niż 2 h. Ale z drugiej strony jak widać jest to niezwykle skomplikowane, żeby zmienić przeznaczenie i uczciwie oddać podatek <glupek2>

marek napisał(a):bo fotowoltaika to instalacja – do 50kW nie wymaga ani zgłoszenia ani pozwolenia. Proste.

O, to jest niezłe zdanie. A jeśli jest to instalacja nie na dachu? :D

Np. gdybym chciał mieć instalację, ale zupełnie przypadkiem parkować pod nią samochód?
https://carport-wiata.pl/?gclid=Cj0KCQj ... KtEALw_wcB

<czarodziej>

Już się próbowałem mierzyć z tym problemem kiedyś, chyba nawet wymienialiśmy jakieś wiadomości. Coś tam było takiego, że można mieć 2 budowle na każde 500 metrów, a działka ma 995. Więc można zrobic 3 wiaty na 4 mieszkania i jeszcze tam coś było z odległościami. Krótko mówiąc jakiś koszmar z tym wyszedł i ostatecznie olałem temat, chociaż sąsiad się zdziebko napalił.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez marek » 31 sie 2023, 14:48

obecnie wiata do 50m kw powierzchni na działce w zabudowie jednorodzinnej nie wymaga ani pozwolenia ani zgłoszenia.
Jednak trzeba pamiętać, że obecnie prawo budowlane zmienia się średnio co 3 miesiące, więc za miesiąc może być inaczej. Zresztą już kolejna zmiana jest szykowana, ledwo weszła poprzednia ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez nemi » 31 sie 2023, 14:51

marek napisał(a):obecnie wiata do 50m kw powierzchni na działce w zabudowie jednorodzinnej nie wymaga ani pozwolenia ani zgłoszenia.

Ja nie wiem czy ja nie mam zabudowy wielorodzinnej jednak. Ogólnie to wszystko jest tak skomplikowane, że najprościej nic nie robić <lol>.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez marek » 31 sie 2023, 14:54

nemi napisał(a): Ale z drugiej strony jak widać jest to niezwykle skomplikowane, żeby zmienić przeznaczenie i uczciwie oddać podatek


jeśli jest to sama zmiana przeznaczenia, to formalnie nie jest to skomplikowane, gorzej że czasem plan to całkiem uniemożliwia – wystarczy, że u Ciebie w planie jest zapis że masz maks parter i druga kondygnacja w poddaszu, to już nie zrobisz na kolejnej poddasza użytkowego (za dużo kondygnacji)

Plany są ogólnodostępne, trzeba tylko znać nr działki i obręb,wypisów nie trzeba nigdy brać, szkoda na to kasy;) więc jak architekt będzie chciał kasę na wypis z planu, to trzeba dziękować za współpracę ;)

Projekt powinieneś dostać od dewelopera – w końcu jesteś zarządcą budynku i Twoim obowiązkiem jest przechowywać dokumentację budynku przez cały okres jego życia.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park