Przedstawiam Wam mojego Priusa na koksie, czyli
Lexus GS450h 3.5 v6 2GR-FSE, 2006 rok – MK III.
Dlaczego GS? Od dawna mi się podobały, a od niedawna czułem już potrzebę zmiany na coś zupełnie innego. Rozważałem w pierwszej kolejności BMX X3 30d-35d jak również E91 LCI 3.0d, ze względu na ich praktyczność, ale finalnie brak rozsądku znowu wygrał.
A tak serio, to mam w domu dostęp do X3, więc w razie potrzeby ojciec będzie musiał chwile pojeździć Lexusem.
Z wyposażenia ma chyba wszystko co w tym roczniku było:
– radar i aktywny tempomat
– kamera cofania + czujniki przód, tył
– grzane i wentylowane fotele, pamięć 3 opcje
– elektryczna kierownica
– roleta tylnej szyby
– pełny keyless i podświetlanie spod lusterek gdy przechodzimy obok auta
– dociąganie klapy i brak bagażnika
Z modyfikacji obecnie:
– dołożony moduł BT do słuchania muzyki
– gwintowane zawieszenie Tein Flex-Z (jest spoko, nie jest betonem)
W teorii są także wymienione bębny VVTi (tutaj mam lekką wątpliwość), bateria była robiona(tu wątpliwości nie mam
Plany:
– może na wiosnę inne koło, bo te obecne delikatnie mówiąc nie podoba mi się
– pomalować zaciski hamulcowe
– zregenerować lampy przód – finalnie wyszła konwersja na BiLED
– moooże chromy wkoło lamp i grill na czarno – były, ale już są nowe OE Chromy