Niski poziom oleju po ~10 miesiącach od wymiany
Strona 1 z 1
Mazda CX-30, Skyactiv-G, rocznik 2019, automat. Już drugi rok z rzędu zdażyło mi się, że zaczął się pojawiać komunikat o niskim poziomie olejku, około ~10 miesięcy po wymianie oleju w serwisie i musiałem sobie dolać około 200-300 ml. Zgłosiłem to i mają sprawdzić na serwisie za parę dni ale zastanawiam się czy to jest powszechne/normalne czy oznacza, ze coś może być nie halo.
Ja swoją poprzednią CX-30 miałem 2 lata i ani razu oprócz pobytu na dużych serwisach nie musiałem uzupełniać 
Jaki przebieg od wymiany? SkyActive-G nie biorą oleju... Sprawdzałeś ile nalali po przeglądzie? Może leją na styk?
Musiałeś dolać 200-300ml do stanu minimum czy jak? Bo to jakoś wyjątkowo mało jak na "awaryjną" dolewkę...
Ciekawsze pytanie jest czy ten silnik ma czujnik poziomu oleju czy błąd jest generowany na podstawie spadku ciśnienia oleju?
Musiałeś dolać 200-300ml do stanu minimum czy jak? Bo to jakoś wyjątkowo mało jak na "awaryjną" dolewkę...
Ciekawsze pytanie jest czy ten silnik ma czujnik poziomu oleju czy błąd jest generowany na podstawie spadku ciśnienia oleju?
Ogólnie pisząc każdy silnik spala jakieś ilości oleju. Jedne więcej drugie mniej, na jednych jesteśmy stwierdzić czy coś ubywa a drugich są minimalne wachania.
Wszystko też zależy w jakich warunkach i jak użytkujemy auto.
Tak samo producenci zakładają jakieś normy na spalanie oleju , jeśli mieści się w normie to jest OK.
Ogólnie po jakiej kolwiek wizycie serwisowej w ASO czy zwykły warsztat należałoby sprawdzić ile jest nalane, a tak to możemy wróżyć z fusów i tylko zgadywać.
Może nalali ciut nad minimum i po jakim czasie pojawił się taki komunikat. Co w rzeczywistości może nie mieć nic wspólnego z jakąkolwiek awarią.
Dla przykładu jak serwisowałem Toyotę zawsze lali prawie na maxa.
Teraz po wymianie przez ASO będziesz musiał częściej fizycznie sprawdzać stan oleju , wtedy będzie można się więcej wypowiedzieć w tej przypadłości.
Wszystko też zależy w jakich warunkach i jak użytkujemy auto.
Tak samo producenci zakładają jakieś normy na spalanie oleju , jeśli mieści się w normie to jest OK.
Ogólnie po jakiej kolwiek wizycie serwisowej w ASO czy zwykły warsztat należałoby sprawdzić ile jest nalane, a tak to możemy wróżyć z fusów i tylko zgadywać.
Może nalali ciut nad minimum i po jakim czasie pojawił się taki komunikat. Co w rzeczywistości może nie mieć nic wspólnego z jakąkolwiek awarią.
Dla przykładu jak serwisowałem Toyotę zawsze lali prawie na maxa.
Teraz po wymianie przez ASO będziesz musiał częściej fizycznie sprawdzać stan oleju , wtedy będzie można się więcej wypowiedzieć w tej przypadłości.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: ruper_323f i 2 gości
Moderatorzy
Moderatorzy CX-30 / CX-50 / CX-60, Moderatorzy CX-3 / CX-5 / CX-7 / CX-9