
Czateria... 2021
Moje nieco tańsze od CrossClimate
.
Ale w rozmiarze 225/45/18 cena za komplet około 2600 PLN.
Na razie w sumie ejstem zadowlolny, nieco głosne, ale lepiej na mokrym trzymają teraz niż Continental PremiumContact na Fordzie.
Zimą też się sprawdziły. Nie potwierdzam opinii testu jeśli chodzi o zimę.
Ale w rozmiarze 225/45/18 cena za komplet około 2600 PLN.
Na razie w sumie ejstem zadowlolny, nieco głosne, ale lepiej na mokrym trzymają teraz niż Continental PremiumContact na Fordzie.
Zimą też się sprawdziły. Nie potwierdzam opinii testu jeśli chodzi o zimę.
..::Born To Rise Hell::..
nemi napisał(a):Ktoś poleca jakoś szczególnie swoje opony wielosezonowe
skupiam się na podobnym temacie 4szt ale w mikrorozmiarach 165 r13.
Dobre i tanie..
Musimy zdecydować, czy chce letnie (dotąd jeździ tylko latem) czy wielosezon, bo może późną jesienią jeszcze gdzieś poleci.. trudny temat w aucie wartym poniżej 2000zł..
Ostatnio znacznie podniosłem wartość tego samochodu.
Wymieniłem rozrząd, odgruzowałem przednie hamulce (ze starości poodparzały się całkiem grube okładziny) wymieniłem płyn hamulcowy, a nawet wyregulowałem luzy zaworowe...
Powinien teraz kosztować koło 5000 i zejść od ręki...
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Ha to się nazywa solidny sprzedawca, kupiłem ostatnio piłę w sumie w cenie złomu i nie spodziewałem się wielkich cudów, poszła w drobny mak i pomału ją składam po mojemu od podstaw bo nawet nie mogłem jej odpalić. Dzwoni dziś jak piła się sprawuje i czy naprawiłem już smarowanie, to ja mówię że jeszcze jej nie złożyłem do końca ale pompka była odwrotnie włożona... cisza w słuchawce była bezcenna 

zadra napisał(a):w p206 z 1999r.. opony są 10lat młodsze. widać, że za chwilę bieżnik zacznie żyć własnym życiem.
ja bym szybko zmieniał, w MX-5 miałem opony z 2008 roku i o ile napompowane na aucie nie wyglądały dramatycznie (trochę pęknięć było widocznych) o tyle po zdjęciu z felgi i rozgięciu bieżnika była masakra, pęknięcia były na całą głębokość bieżnika.
W MX-5 założyłem letnie bo zimą nie będę jeździł (komplet 1200zł), w seacie mam Goodyear Vector 4 Season i są ok, choć nie mam porównania do innych wielosezonówek, na deszczu trzymają podobnie jak letnie Kumho Ecsta w MX.
w oponach wielosezonowych zauważyłem że są ich dwa rodzaje, takie bardziej na lato bez dużej liczby lamelek i nacięć i takie bardziej na zimę które w sumie to zimówki z dopuszczeniem na lato i właśnie takie mam, latem znikają w oczach, lamelki odpadają za to zimą trzymają super ewidentnie miękka mieszanka. Ja mam te niżej a coś czuje że lepsze były by te wyżej.




marek napisał(a):ja bym szybko zmieniał
Do tego właśnie zmierzam.
Kobieta robi przebiegi roczne takie jak ja w miesiąc (ok 2000km), więc za darmola jej porobiłem te sprawy które dałem radę właśnie po to, żeby nie było jej żal wydać zaoszczędzonej forsy na opony i kilka dodatkowych rzeczy których nie ogarnę osobiście.
Kwestia tylko tego, żeby wypośrodkować, cenę i jakość opon do jej potrzeb, bo przecież robiąc tkie przebiegi z mizerną prędkością i tylko w ciepłym sezonie nie będę jej namawiał na opony w cenie za którą nie jest w stanie tego auta sprzedać..
Zastanawiałem się, czy dla niej wielosezonowa dębica nie byłaby wystarczająca i krótko szukając można znaleźć navigator 2 za 169zł/szt lub nawet goodyeara vectora 4s za 202zł lub nawet vredesteina quatraca za 198zł.
Z letnich to w zasadzie nawet nie ma zbyt wielkiego wyboru w jej rozmiarze..
Neonixos666 napisał(a):w oponach wielosezonowych zauważyłem że są ich dwa rodzaje
Trafna uwaga.
Tu mogłyby być chyba te bardziej zimowe, bo przebiegu i tak nie zrobią a w przypadku nagłego ochłodzenia lub długiej kapryśnej wiosny byłyby w sam raz.
Muszę to przedyskutować przede wszystkim z "inwestorką".
Sam jestem zdania, że na lato są letnie a na zimę są zimowe ale w TYM przypadku odstępuję od tej reguły.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Ktoś przyleciał do Warszawy dzisiaj i jednak na wszystko jest sposób
.
Rzecz jasna jest wymagana kwarantanna, ale nie jest nakładana, o ile jedzie się dalej. Ludzie kupują bilety z przesiadką w Warszawie, pokazują bilet na kolejny lot po czym opuszczają lotnisko
. Podobno samoloty na bliskie trasy mają znacznie mniej pasażerów niż wykupionych jest biletów 

Rzecz jasna jest wymagana kwarantanna, ale nie jest nakładana, o ile jedzie się dalej. Ludzie kupują bilety z przesiadką w Warszawie, pokazują bilet na kolejny lot po czym opuszczają lotnisko

Tak samo nie jest nakładana jeśli masz powrót w ciagu 24h. 
- Od: 7 kwi 2014, 13:44
- Posty: 3181 (148/189)
- Auto: Jest: Grey Fūjin '03
Było: Mazda6 Tamura '07
A my zwiedzamy


- Od: 15 maja 2012, 15:34
- Posty: 354 (83/16)
- Skąd: LUX/SC034
- Auto: Jest GJ 2.2 AT
Jest Citroen SpaceTourer
Było C4 Picasso
Była Mazda 6
GH
zadra napisał(a):Tu mogłyby być chyba te bardziej zimowe, bo przebiegu i tak nie zrobią a w przypadku nagłego ochłodzenia lub długiej kapryśnej wiosny byłyby w sam raz.
Moim zdaniem odwrotnie, jeśli będzie więcej jeżdżone latem to lepiej sprawdzi się wielsezony z twardszą mieszanką bez dużej ilości lamelek które i tak ogarną śliską nawierzchnię jesienią i wiosną.
Neonixos666 napisał(a):jeśli będzie więcej jeżdżone latem
To "więcej jeżdżone latem" to raptem średnio 150km w miesiącu lub ze 250 licząc tylko miesiące ciepłe – nie zniszczy ich choćby miała geometrię rozjechaną, ale zobaczymy – ustalenia pod koniec miesiąca..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Eh wczoraj serwisowałem piłę od której wszystko się zaczęło czyli MS 170 mojego ojca którą sprzedałem dla znajomego z wioski. Ile ona porznęła drewna to głowa mała, teraz też tyra przy wycinkach. Miała problem zapalaniem na zimno, serwis powiedział że naprawa jest nieopłacalna, że uszczelniacze, że stara. Ja ją naprawiłem w 5 minut bez żadnych kosztów- przygiąłem drucik od ssania do tego wymiana membran w gaźniku, wężyka od smarowania. Wyczyściłem sprężonym powietrzem i piła jest gotowa do dalszej ciężkiej pracy.
Gib napisał(a):kurde od stycznia mam przelot 1300km
Nawaliłeś kilosów

Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości