Czateria... 2021

[Bimbak]

Jak zależy Ci na odpowiedzi na to pytanie, które zadałeś to musisz wpiąć miernik z amperomierzem między prostownik, a akumulator i zobaczyć czy prąd ładowania nie przekracza 1A. Teoretycznie jak producent twierdzi, że min pojemność to 20Ah tzn mniej więcej tyle, że prostownik będzie ładował prądem do 10, może 12A. To się jednak mało któremu prostownikowi udaje więc zwykle najlepiej po prostu wpiąć ten amperomierz i samemu sprawdzić. Oczywiście mocno rozładowany akumulator motocyklowy pewnie pociągnie chwilowo więcej prądu, ale to szybko powinno spaść poniżej 1A. Jak aku nie jest rozładowany i na mierniku zobaczysz więcej jak 1A przez powiedzmy dłużej jak 30 sec to faktycznie, lepiej tym go nie ładować. To nie jest jakaś złota reguła. Ważne też by nie przekraczać 15,8-16V. Zależności jest więcej, ale tak z pewnością go nie zagotujesz. Jak nie chcesz się bawić w eksperymenty to o ile zwykła elektroniczna ładowarka będzie miała problem, by dobrze ten akumulator doładować, to możesz temu zaradzić przerywając cykl podtrzymania i po prostu ponownie uruchomić cykl ładowania, powiedzmy raz na 2 tygodnie jak akurat będziesz w garażu. To zawsze trochę poprawi jego kondycję i za każdym takim zabiegiem powinno być lepiej. Moja ładowarka z lidla wymaga jednak wyłączenia by to zrobić. Zdejmuję z niej zasilanie i ponownie uruchamiam ładowanie. Super skuteczne to nie jest, bo takie ładowarki za wszelką cenę nie chcą przekraczać 14,5V, ale zawsze coś.

[marek]

to było pytanie retoryczne ale odpowiedź przeczytałem

tamten prostownik pożyczyłem, akumulator naładował bo po tygodniu odpalił, wcześniej po 1-2 dniach od przejechania nawet 20-30km konieczne były kable rozruchowe

[Bimbak]

No dla tych aku najgorzej jak stoją rozładowane, albo niedoładowane. To skraca mocno ich żywot. Ratowanie ich po takiej akcji rzadko kiedy się udaje też. Najgorzej jak taki niby odratowany aku, nagle odmówi współpracy gdzieś na trasie, a Ty zdziwiony że przecież ładnie odpalił po ładowaniu. Ja zwykle daję akumulatorowi szanse na 2 do max 3 fochy w garażu i wymieniam na nowy. Jak 4 lata wytrzyma to dobrze.

[Grzyby]

Oznajmiam pierwszą poważną usterkę Dacii.
Po 212kkm do remontu idzie skrzynia.
Zaczęła niedawno wyć przy wyższych obrotach i po ujęciu gazu i robi to coraz głośniej
Szacunkowy koszt po szybkiej rozmowie z lokalnym guru wśród zakładów od skrzyń to "powinno zamknąć się z de/montażem w 1500zł bo to żadna technologia"
Czas 3-4 dni.
A potem 2 lata gwarancji/100kkm.
Generalnie usterki skrzyń w Dacii to rzadkość.

Za to mówił że od Astry (nie pamiętam, M-ileśtam) to tygodniowo minimum 1, a czasami nawet i 3 trafiają do nich do roboty....

[marek]

Za to mówił że od Astry (nie pamiętam, M-ileśtam) to tygodniowo minimum 1, a czasami nawet i 3 trafiają do nich do roboty....

skrzynia M32 była też w niektórych Alfach, Fiatach i Chevroletach. Tego się nie kupuje

Co nie znaczy, że Dacia jest lepsza od Alfy Giulietty

pytanie jak reszta działa w tej Dacii, bo już zdarzało mi się jechać autem "w którym nic nie trzeba robić", ale poprostu właściciel miał inną tolerancję na awarie

Dopisano Śr cze 02, 2021 15:14:04:

Jak 4 lata wytrzyma to dobrze.

3 lata ma, tzn 3 zimę za sobą

[Neonixos666]

skrzynia M32 była też w niektórych Alfach, Fiatach i Chevroletach. Tego się nie kupuje

między innymi dlatego zrezygnowałem z Zafiry bo 1.9 150 miał tą skrzynie tak samo jak Croma. Ja w Signum miałem F40 i nic się nie działo.

[marek]

między innymi dlatego zrezygnowałem z Zafiry bo 1.9 150 miał tą skrzynie tak samo jak Croma. Ja w Signum miałem F40 i nic się nie działo.

generalnie poprostu nie kupuje się aut ze skrzynią M32. Bo pytanie nie jest czy się zepsuje, tylko kiedy

A tam to jak się psuje to konkretnie, z tego co kojarzę, to aż wywala dziurę w obudowie skrzyni, więc skrzynia śmietnik, trzeba kupić używkę, wymienić na dzień dobry chyba wszystkie łożyska żeby kolejnej dziury nie wywaliło a to parę tys zł w aucie wartym paręnaście tysięcy do max 30-40k pln

[Krzemol]

Wkalkulować koszt regeneracji za wczasu jak ktoś chce silnik/ model z nią i tyle, ja tam większego problemu nie widzę.

[marek]

Wkalkulować koszt regeneracji za wczasu jak ktoś chce silnik/ model z nią i tyle, ja tam większego problemu nie widzę.

wkalkulowywać koszt 2tys w aucie wartym 10tys jest trochę bez sensu, dopóki nie jest to jakieś ciekawe nietuzinkowe auto (a Astra 1,4 raczej nim nie jest ), lepiej kupić coś co jest pozbawione takich bolączek, ewentualnie wersję danego modelu bez tej skrzyni

[Krzemol]

Ja tam nie wiem ale czasem fani Opli są dziwni, kiedyś krzyczeli na mnie jak wyśmiałem stawianie w jednej reklamie na FB Astry 1.6 Turbo obok Giuli, Q50 i Jaga XF To i może Astra 1.4 będzie dla niektórych ciekawa

[Neonixos666]

Wkalkulować koszt regeneracji za wczasu jak ktoś chce silnik/ model z nią i tyle, ja tam większego problemu nie widzę.

Tylko po co jak można kupić coś w czym skrzynia nie zrobi . Jak już to kupić auto z rozwaloną skrzynią, zbić cenę jak najbardziej się da, wrzucić F40 i mieć spokój.

[Beny]

Lepiej kupić mazde, one się nie psujo tylko tracą na wadze bardzo szybko

Dopisano 03 cze 2021 23:27:

Paczcie jaki rodzynek https://www.olx.pl/d/oferta/mazda-mx-5- ... JKMXt.html

[marek]

Paczcie jaki rodzynek

ale to on chyba dopłaca te 42900

z czego to to to ma lampy z tyłu ?

[Grzyby]

Nemi, masz alternatywę dla Californi
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/ak ... rm=autor_3

Zajebiaszczy.
Jezdzilbym.

[nemi]

Nemi, masz alternatywę dla Californi

Faktycznie, to praktycznie ten sam segment, tylko dodano lepsza właściwości terenowe

Podobnie jak Californią można skoczyć do roboty do Mordoru nawet

[yasko]

generalnie poprostu nie kupuje się aut ze skrzynią M32. Bo pytanie nie jest czy się zepsuje, tylko kiedy

A tam to jak się psuje to konkretnie, z tego co kojarzę, to aż wywala dziurę w obudowie skrzyni, więc skrzynia śmietnik, trzeba kupić używkę, wymienić na dzień dobry chyba wszystkie łożyska żeby kolejnej dziury nie wywaliło a to parę tys zł w aucie wartym paręnaście tysięcy do max 30-40k pln

Kupuje się pod warunkiem małego przebiegu i od właściciela który nie jeździł za szybko.Potem wymiana oleju i nalanie nowego ponad stan. Do 200 tys. powinna wytrzymać. W Vectrze C z 2.0T byla inna skrzynia.
BTW
Jako nie posiadacz mazdy poczułem się w obowiązku udzielania na czateri.

[Beny]

Sprzedałeś rexa?

[yasko]

Tak, na jakiś czas rezygnuje z zabawki. Motocykl z wypożyczalni kilka razy w roku musi wystarczyć.
Po głowie chodzi MX-5, ale na pewno nie w tym roku.

Od rodzynka bilą oczy. Usuń link bo co się zobaczy to nie da się odzobaczyć.

[Neonixos666]

Ja dziś sprzedałem piłę, miła Pani z Mrągowa przyjechał i kupiła dla siebie (bez żadnego chłopa), konkretna kobita jak przejęła piłę to aż się bałem bo gazu nie żałowała . Widok turystów jak w centrum miasta odpala się piłę – bezcenne

Ale zjechało narodu na Mazury, wszystko chyba zapchane jest.

[nemi]

Ja teraz też na wyjeździe, nawet Renault po pół roku umyłem , ale średnio mi poszło – dalej smugi, za dużo czasu był brudny.

I byłem w knajpie pierwszy raz od... nie wiem kiedy. Ale ceny poszybowały, w szoku jestem. Byłem w takim trochę zapyziałym mieście na wschodzie, ceny zawsze były dla mnie atrakcyjne tutaj, ale teraz są jak w Warszawie rok temu.


Puga też oddałem, wystarczyło mi parę tygodni . Już mi się nie chce kabrio