Typowe usterki zgłaszane do ASO
1, 2
Proponuję założyć zbiorczy wątek dotyczący typowych usterek zgłaszanych do ASO przez użytkowników i podejścia serwisu do tych zgłoszeń. W różnych wątkach działu użytkownicy Mazdy BP informują o szeregu typowych usterek występujących w tym modelu, do których poszczególne ASO Mazda różnie podchodzą. Może dobrze jakby to wszystko było w jednym miejscu aby umawiać się na serwis z jak największą ilością usterek, tym bardziej, że każda wizyta to pół dnia straconego.
Ja byłem na razie z niewydolną klimatyzacją. Usterkę uznano, zrobiono aktualizację oprogramowania, ale nie zauważyłem szczerze mówiąc żadnej różnicy. Zobaczymy jak się zrobi ciepło.
Planuję jeszcze udać się z czujnikami parkowania, które działają jak chcą, szumem powietrza dobiegającym przy większych prędkościach z uszczelek tylnych drzwi oraz trzeszczeniem plastików przy niskich obrotach silnika.
Co tam przy okazji można jeszcze dorzucić, żeby nie jechać dwa razy?
Ja byłem na razie z niewydolną klimatyzacją. Usterkę uznano, zrobiono aktualizację oprogramowania, ale nie zauważyłem szczerze mówiąc żadnej różnicy. Zobaczymy jak się zrobi ciepło.
Planuję jeszcze udać się z czujnikami parkowania, które działają jak chcą, szumem powietrza dobiegającym przy większych prędkościach z uszczelek tylnych drzwi oraz trzeszczeniem plastików przy niskich obrotach silnika.
Co tam przy okazji można jeszcze dorzucić, żeby nie jechać dwa razy?
Na podstawie własnych doświadczeń i przeglądając fora do głowy przychodzi mi:
– działanie układu klimatyzacji/ogrzewania (słabe chłodzenie latem i/lub nadmierne ogrzewanie poza okresem letnim)
– trzeszczenie/grzechotanie czy też inne odgłosy z różnych elementów (konsola środkowa, drzwi – najczęściej problem jest w okolicach schowka pasażera)
– szum z tyłu przy dużych prędkościach
– wibracje przy jeździe na dwóch cylindrach
Ja zmagam się z pierwszymi trzema problemami, czwarty u mnie nie występuje.
– działanie układu klimatyzacji/ogrzewania (słabe chłodzenie latem i/lub nadmierne ogrzewanie poza okresem letnim)
– trzeszczenie/grzechotanie czy też inne odgłosy z różnych elementów (konsola środkowa, drzwi – najczęściej problem jest w okolicach schowka pasażera)
– szum z tyłu przy dużych prędkościach
– wibracje przy jeździe na dwóch cylindrach
Ja zmagam się z pierwszymi trzema problemami, czwarty u mnie nie występuje.
-
dzonn
dzonn napisał(a):Na podstawie własnych doświadczeń i przeglądając fora do głowy przychodzi mi:
– działanie układu klimatyzacji/ogrzewania (słabe chłodzenie latem i/lub nadmierne ogrzewanie poza okresem letnim)
– trzeszczenie/grzechotanie czy też inne odgłosy z różnych elementów (konsola środkowa, drzwi – najczęściej problem jest w okolicach schowka pasażera)
– szum z tyłu przy dużych prędkościach
– wibracje przy jeździe na dwóch cylindrach
Ja zmagam się z pierwszymi trzema problemami, czwarty u mnie nie występuje.
U mnie z kolei nie wystepuje trzeci problem, a na pierwszy i czwarty wydaje sie, ze podzialala zmiana oprogramowania, przynajmniej na razie.
Na zagranicznym forum wyczytalem, ze jest tez nota serwisowa dotyczaca wersji HB w kwestii zablokowania drzwi, gdy kluczyk jest w srodku, ale przyznam, ze nie wchodzilem w szczegoly, bo mam SD.
corky1 napisał(a):Na zagranicznym forum wyczytalem, ze jest tez nota serwisowa dotyczaca wersji HB w kwestii zablokowania drzwi, gdy kluczyk jest w srodku, ale przyznam, ze nie wchodzilem w szczegoly, bo mam SD.
Mi się to przydarzyło, syn wchodził przez bagażnik.
"– działanie układu klimatyzacji/ogrzewania (słabe chłodzenie latem i/lub nadmierne ogrzewanie poza okresem letnim)"
Ostatnio w ciepły dzień uruchomiłem klimatyzację, ustawiłem na 16-17C i muszę przyznać,że działała ona bardzo słabo. W drugim samochodzie (Laguna III) klima ustawiona na 16C dosłownie zamraża rękę, w Maździe to raptem letnie powietrze. Czy wasze doświadczenia są podobne? Zgłaszaliście to pod akcję serwisową czy zwykłą usterkę?
Ostatnio w ciepły dzień uruchomiłem klimatyzację, ustawiłem na 16-17C i muszę przyznać,że działała ona bardzo słabo. W drugim samochodzie (Laguna III) klima ustawiona na 16C dosłownie zamraża rękę, w Maździe to raptem letnie powietrze. Czy wasze doświadczenia są podobne? Zgłaszaliście to pod akcję serwisową czy zwykłą usterkę?
Ktostam napisał(a):Proponuje nacisnąć przycisk AUTO w KLIMATYZACJI
Też mi się wydawało kiedyś, że w tym samochodzie klimatyzacja słabo chłodzi latem.
Klima to nie kaloryfer. Nie da się schłodzić samochodu bez silnego nawiewu.
Musi być wymiana powietrza.
Klima działa właśnie w identyczny sposób jak kaloryfer, tylko miast grzać chłodzi.
Odbiór ciepła(chłodu) wymaga strumienia medium odbierającego to ciepło(chłód) a zależny jest tak od szybkości przepływu medium, jak i od kierunku jego przepływu oraz rodzaju tego "medium".
Inaczej odbywa się między cieczami jeszcze inaczej między gazami a jeszcze inaczej przy ośrodkach mieszanych.
Tak samo trudno wychłodzić nagrzane wnętrze w gorący dzień na słońcu jak i ugrzać to wnętrze w ciemną zimową noc.
Powiedziałbym nawet, że gdyby moce cieplne urządzeń chłodzenia i grzania wnętrza były takie same, to trudniej byłoby wnętrze nagrzać do temp komfortu niż wychłodzić.
No nic, to i tak mazdy nie dotyczy, bo czytając wpisy mam wrażenie, że tu jakiś bubel powstał.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Bez urazy.
Lubię takie chłopskie filozofowanie
Ogrzewanie to zupełnie coś innego niż chłodzenie.
Ciepło przenosi się 3 sposobami
– przewodzenie
– unoszenie (konwekcja)
– promieniowanie (radiacja)
A zimno niestety nie jest przeciwieństwem ciepła tylko jego brakiem
No ale wracając do klimy, chcecie mieć szybko zimno to nawiew musi być na maksa.
Spróbujcie sami
Lubię takie chłopskie filozofowanie
Ogrzewanie to zupełnie coś innego niż chłodzenie.
Ciepło przenosi się 3 sposobami
– przewodzenie
– unoszenie (konwekcja)
– promieniowanie (radiacja)
A zimno niestety nie jest przeciwieństwem ciepła tylko jego brakiem
No ale wracając do klimy, chcecie mieć szybko zimno to nawiew musi być na maksa.
Spróbujcie sami
No właśnie z tym maksymalnym nawiewiem się nie zgodzę, bo mam jednak porównanie do Laguny III (lub Mercedesa GLA ojca), gdzie na minimalnym nawiewie rękę mrozi. Ale żeby nie było,że tuz z czymś innym porównujemy, sprawdziłem u znajomych w Maździe CX-7 oraz w Mazdzie 6 (2015) i tam jest tak samo – przy ustawieniu 16C i 1/4 siły nawiewu także mrozi rękę.
Ok, wiem,że nowe czynniki HFO-1234uf (a taki mamy fabrycznie nabity) nie są tak wydajne,jak R134a (który prawdopodobnie nabiję na lato), ale nie chce mi się wierzyć,żeby aż taka różnica była. Niemniej jak powtórzy się słoneczny dzień, zobaczę czy tryb AUTO coś zmieni.
Ok, wiem,że nowe czynniki HFO-1234uf (a taki mamy fabrycznie nabity) nie są tak wydajne,jak R134a (który prawdopodobnie nabiję na lato), ale nie chce mi się wierzyć,żeby aż taka różnica była. Niemniej jak powtórzy się słoneczny dzień, zobaczę czy tryb AUTO coś zmieni.
G0rdon napisał(a):No właśnie z tym maksymalnym nawiewiem się nie zgodzę, bo mam jednak porównanie do Laguny III (lub Mercedesa GLA ojca), gdzie na minimalnym nawiewie rękę mrozi. Ale żeby nie było,że tuz z czymś innym porównujemy, sprawdziłem u znajomych w Maździe CX-7 oraz w Mazdzie 6 (2015) i tam jest tak samo – przy ustawieniu 16C i 1/4 siły nawiewu także mrozi rękę.
Ja się też nie zgodzę z "teorią maksymalnego nawiewu", czyli zgodzę się z tobą W Mazdzie 3 BM, zwłaszcza na początku, kiedy klima chodziła idealnie też było czuć to "mrożenie" nawet na niewielkim nadmuchu. Oczywiście ustawienie większego nadmuchu spowodowałoby szybsze rozchodzenie się zimnego powietrza po kabinie, ale i bez tego świetnie było czuć działanie klimy.
Ok, wiem,że nowe czynniki HFO-1234uf (a taki mamy fabrycznie nabity) nie są tak wydajne,jak R134a (który prawdopodobnie nabiję na lato), ale nie chce mi się wierzyć,żeby aż taka różnica była.
A pewny jesteś, że można ot tak zmienić na stary czynnik?
child napisał(a):G0rdon napisał(a):No właśnie z tym maksymalnym nawiewiem się nie zgodzę, bo mam jednak porównanie do Laguny III (lub Mercedesa GLA ojca), gdzie na minimalnym nawiewie rękę mrozi. Ale żeby nie było,że tuz z czymś innym porównujemy, sprawdziłem u znajomych w Maździe CX-7 oraz w Mazdzie 6 (2015) i tam jest tak samo – przy ustawieniu 16C i 1/4 siły nawiewu także mrozi rękę.
Ja się też nie zgodzę z "teorią maksymalnego nawiewu", czyli zgodzę się z tobą W Mazdzie 3 BM, zwłaszcza na początku, kiedy klima chodziła idealnie też było czuć to "mrożenie" nawet na niewielkim nadmuchu. Oczywiście ustawienie większego nadmuchu spowodowałoby szybsze rozchodzenie się zimnego powietrza po kabinie, ale i bez tego świetnie było czuć działanie klimy.Ok, wiem,że nowe czynniki HFO-1234uf (a taki mamy fabrycznie nabity) nie są tak wydajne,jak R134a (który prawdopodobnie nabiję na lato), ale nie chce mi się wierzyć,żeby aż taka różnica była.
A pewny jesteś, że można ot tak zmienić na stary czynnik?
Dokładnie,tak jak piszesz. Jakbyśmy może nie mieli porównania,to pewnie byśmy się zadowolili tym co fabryka daje...
Co do zmiany czynnika upewniłem się na wszystkie sposoby – można zamieniać bez konsekwencji. Szczególnie, że wiele sprężarek jest przystosowana do obu typów czynnika, jak na poniższym zdjęciu.
Producent oczywiście powie" no jak,tylko 1234yf, z r134a zarobek już nie te sam ".
Większym problemem są maszyny – nowsze maszyny ( i układy klimatyzacji) mają inne złącza pod 1234yf,ale wystarczy adapter i po problemie (konsultowałem wszystko z mechanikiem – okazuje się,że wielu ludzi wraca do....R134a).
Witam szanowne grono.
U mnie m3 z października 2020 SD 150G w AT.aktualnie 25k przebiegu z czego 20k to autostrada.
I teraz tak. Mam kilka problemów które staram się rozwiązać w aso , jednak bezskutecznie.
1. Stuki na dołkach i wybojach w okolicy słupka kierowcy przy pasie bezpieczeństwa. 4 wizyty , niby "zamówione części z Japonii " po miesiącu sam zadzwoniłem bo nikt nie dał znać że są na miejscu i rzekomo naprawione wszystko , działa nie tłucze. Wyjechałem z parkingu i co , tłucze dalej.
2. Szum a nawet wianie z uszczelek przy drzwiach. W aso powiedzieli , że wyregulowali drzwi i przejechali i wszystko ok. Dziś 140 śmigam do domu autostrada i jest katastrofa. Wydaje mi się, że na początku tak nie było, było cicho , fajnie. Teraz , no jest tragedia. Wymiana uszczelek ?
3. Szarpanie w korku czy przy delikatnej jeździe. Mowa o dodawaniu i odejmowaniu gazu. Mam cx5 z 2019 i nie ma tego , jeździ się tym wręcz krystaliczne,. A tu taka niespodzianka. Na jazdach próbnych dodam, że nie miałem tego w żadnym z 3 egzemplarzy. Aso rozkłada ręce mówiąc, że po podpięciu do kompa nie ma błędów. Unikają wręcz tematu.
4. Stuki podczas skręcania przy wolnych prędkościach lub na postoju w miejscu. Stuk występuje przy delikatym szarpnieciu kierownica bądź skręceniu kołami niemal na maxa w prawo lub w lewo. Na początku tego nie było. Aso twierdzi że układ wspomagania kierownicy jest elektryczny i wszystko jest jak trzeba I żeby wrócić jak bardziej zacznie bo oni jak zwykle nic nie słyszą.
5. Drgania podczas dezaktywacji cylindrów, raz mi auto drga a raz nie. Oczywiście podczas jazdy "mistrza " z aso nic nie drga i temat zamieciony pod dywan.
To nie tak , że tylko żale się na aso ale jedyne co im się udało zrobić to dobrze wymienić mi koła z zimówek na letnie... Nie wiem czy aso rzeszow tak podchodzi do tematu czy ta mazda jest tak kiepska no ale kurcze coś tu jest ewidentnie nie tak. Starał się ktoś rozwiązać którykolwiek z moich powyższych problemów ? Dajcie znać co o tym myślicie..
U mnie m3 z października 2020 SD 150G w AT.aktualnie 25k przebiegu z czego 20k to autostrada.
I teraz tak. Mam kilka problemów które staram się rozwiązać w aso , jednak bezskutecznie.
1. Stuki na dołkach i wybojach w okolicy słupka kierowcy przy pasie bezpieczeństwa. 4 wizyty , niby "zamówione części z Japonii " po miesiącu sam zadzwoniłem bo nikt nie dał znać że są na miejscu i rzekomo naprawione wszystko , działa nie tłucze. Wyjechałem z parkingu i co , tłucze dalej.
2. Szum a nawet wianie z uszczelek przy drzwiach. W aso powiedzieli , że wyregulowali drzwi i przejechali i wszystko ok. Dziś 140 śmigam do domu autostrada i jest katastrofa. Wydaje mi się, że na początku tak nie było, było cicho , fajnie. Teraz , no jest tragedia. Wymiana uszczelek ?
3. Szarpanie w korku czy przy delikatnej jeździe. Mowa o dodawaniu i odejmowaniu gazu. Mam cx5 z 2019 i nie ma tego , jeździ się tym wręcz krystaliczne,. A tu taka niespodzianka. Na jazdach próbnych dodam, że nie miałem tego w żadnym z 3 egzemplarzy. Aso rozkłada ręce mówiąc, że po podpięciu do kompa nie ma błędów. Unikają wręcz tematu.
4. Stuki podczas skręcania przy wolnych prędkościach lub na postoju w miejscu. Stuk występuje przy delikatym szarpnieciu kierownica bądź skręceniu kołami niemal na maxa w prawo lub w lewo. Na początku tego nie było. Aso twierdzi że układ wspomagania kierownicy jest elektryczny i wszystko jest jak trzeba I żeby wrócić jak bardziej zacznie bo oni jak zwykle nic nie słyszą.
5. Drgania podczas dezaktywacji cylindrów, raz mi auto drga a raz nie. Oczywiście podczas jazdy "mistrza " z aso nic nie drga i temat zamieciony pod dywan.
To nie tak , że tylko żale się na aso ale jedyne co im się udało zrobić to dobrze wymienić mi koła z zimówek na letnie... Nie wiem czy aso rzeszow tak podchodzi do tematu czy ta mazda jest tak kiepska no ale kurcze coś tu jest ewidentnie nie tak. Starał się ktoś rozwiązać którykolwiek z moich powyższych problemów ? Dajcie znać co o tym myślicie..
- Od: 20 lis 2020, 10:47
- Posty: 10
- Auto: Mazda 3 hikari 2020 / Skyactiv G 150hp AT
Zadzwoń do Kielc, powiedz to wszystko przez tel, umówią Cię pewnie pierw na diagnostykę w celu sprawdzenia tych problemów, a potem pewnie będzie druga wizyta w celu naprawy i raczej dadzą zastępcze
Jak nie ma notki serwisowej dot. uszczelek w sedanach to nie za wiele można tam zdziałać, jedynie regulacja dzwi lub wymiana na to samo co nie rozwiązuje nadal problemu, zobacz czy tam nie ma tego co w HB że ściska uszczelkę u góry, jedynie im więcej osób zgłosi problemem to pewnie wyjdzie notka serwisowa naprawy.
Co do stuków to ja np. miałem stuki przy skręcaniu w starej M3 jak okazało się, że śruba w kole złapała luzy jak zmieniali zima/lato to przy skręcaniu w prawo było słychać stukanie (niekoniecznie to musi być u Ciebie ten problem)
Inny kolega tu z forum miał metaliczny odgłos przy ruszaniu to napisał, że została uszkodzona osłona termiczna. "Wyprostowanie" jej usunęło problem.
Jedz do innego ASO, niech patrzą
Jak nie ma notki serwisowej dot. uszczelek w sedanach to nie za wiele można tam zdziałać, jedynie regulacja dzwi lub wymiana na to samo co nie rozwiązuje nadal problemu, zobacz czy tam nie ma tego co w HB że ściska uszczelkę u góry, jedynie im więcej osób zgłosi problemem to pewnie wyjdzie notka serwisowa naprawy.
Co do stuków to ja np. miałem stuki przy skręcaniu w starej M3 jak okazało się, że śruba w kole złapała luzy jak zmieniali zima/lato to przy skręcaniu w prawo było słychać stukanie (niekoniecznie to musi być u Ciebie ten problem)
Inny kolega tu z forum miał metaliczny odgłos przy ruszaniu to napisał, że została uszkodzona osłona termiczna. "Wyprostowanie" jej usunęło problem.
Jedz do innego ASO, niech patrzą
Konrad947 napisał(a):To nie tak , że tylko żale się na aso ale jedyne co im się udało zrobić to dobrze wymienić mi koła z zimówek na letnie...
Gratuluję. Ja odbierałem auto na zimówkach a pewnie przyjechało do Polski na letnich i na nowych felgach miałem 3 rodzaje ciężarków, w tym niektóre nabijane. Nawet im się nie chciało starych zdjąć, nie komentując już nabijania na nowe alusy.
Może i nie jest to typowa usterka,ale...na drugim przeglądzie zgłosiłem sporą jak na mój przebieg (14 tys) liczbę odprysków – Pan z serwisu powiedział,że zrobili dokumentacje i skonsultują to z importerem. Dziś dostałem telefon,że Mazda uznała moje roszczenia i polakierują mi ponownie maskę,zderzak przedni i dach. Musze przyznac,ze zaskoczyli mnie. Podobno po tym lakierowaniu,problem odpryskow zostanie rozwiazany...coz,zdam Wam relacje po lakierowaniu. Ale poki co sama obsluga Mazdy u mnie plusuje .
Zweryfikuj jakość pracy lakierni w twoim ASO żebys potem nie płakał. Widziałem kiedyś na grupie na FB co zrobili z jedną bp to masakra. Ja polecam Kielce. Lakiernik zna się na robocie.
No właśnie akurat lakiernia BMG w Gdyni ma bardzo dobre opinie,co dobrze wróży...miernik lakieru też mam,to sprawdzę po lakierowaniu jak tam sytuacja po kolejnej warstwie będzie wyglądać.
Mam nadzieję,że nie będzie różnicy w odcieniach Soul Reda...
Bardziej liczę na to,że faktycznie ten nowy lakier bezbarwny nie będzie już taki wrażliwy na każdy kamień (bo do tej pory każdy kamień = gwarantowany odprysk).
Mam nadzieję,że nie będzie różnicy w odcieniach Soul Reda...
Bardziej liczę na to,że faktycznie ten nowy lakier bezbarwny nie będzie już taki wrażliwy na każdy kamień (bo do tej pory każdy kamień = gwarantowany odprysk).
G0rdon napisał(a):co dobrze wróży...miernik lakieru też mam, to sprawdzę po lakierowaniu jak tam sytuacja po kolejnej warstwie będzie wyglądać.
Nie łudź się, że po powtórnym malowaniu grubość lakieru będzie choć zbliżona do fabrycznej.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość