Elektromobilność – wrażenia, opinie, dyskusja...

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez Dmb_T » 16 lut 2021, 22:56

piwo napisał(a):Tak patrząc na to realnie to elektryki i te normy wszystkie wyśrubowane nie są po to by ratować świat tylko są po to by w dużych miastach ludzie nie truli się pyłami. I tylko po to.


Niby tak...ale...
Unia ma świrka na punkcie śrubowania norm wszelakich i rozmaitych uregulowań... Niby ma to sens, bo trudno bez regulacji połączyć sprawnie dwadzieścia kilka rynków ale....
No to jest biznes i tyle. Zauważcie, że chór wychwalaJący motoryzację elektryczną ani słowem się nie zająknie o kosztach produkcji "eko", o sposobach i kosztach utylizacji baterii, wreszcie o tym, że prąd nie płynie z nieba i dziś go starcza, spoko.
Ale jak samochodów na prąd będzie nie 10 milionów ale 200 milionów, na przykład, to proszę mi wskazać źrodła tego prądu i wpływ jego wytworzenia na środowisko.

No mega ściema i tyle.
Forumowicz
 
Od: 26 sty 2018, 18:22
Posty: 173 (2/4)
Auto: mazda 3, 2018, 2.0

Postprzez zadra » 17 lut 2021, 01:34

widzę, że podzieliliśmy się na zwolenników i przeciwników elektromobilności.
Widzę również co najmniej jednego radykała (do tego nurtu ja się nie zaliczam)..


Żeby było jasne..
Ja nie jestem przeciwnikiem aut elektrycznych, tylko wymuszeń i świadomych manipulacji związanych z ich wprowadzaniem.
Przecież można byłoby prościej załatwić ten temat..
niechby auto elektryczne klasy np fiata tipo, czy mazdy 3 kosztowało 10% mniej od auta z klasycznym napędem (wszak koszty wyprodukowania prostego elektrycznego urządzenia jest niższy a samo ONO pozbawione olbrzymiej ilości elementów silnika, które mogą się psuć).
Gdybym z pełną świadomością mógł dokonać wyboru, czy chcę jeździć droższą benzyną, tańszym od niej dieslem lub najtańszym z nich elektrykiem, to uznałbym to za podejście uczciwe.
Być może doszłoby do naturalnego zmniejszenia ilości aut spalinowych wśród wszystkich poruszających się pojazdów.
Aktualnie auto benzynowe można kupić od ok 40 000zł, diesla pewnie od 50 000zł a elektryki zaczynają się jeśli dobrze pamiętam od około 80 000zł...

Prowadząc świadomą politykę nawet z uczciwym podejściem można dokonać rewolucji.
Czy ja chciałbym jeździć elektrykiem?
Tak, ale auto musiałoby spełnić wymagania, których aktualnie nie spełnia a dodatkowo ja musiałbym mieć możliwość taniego ładowania a umożliwić mi to powinno Państwo lub producent auta.
Oczywiście koszty energii również musiałyby być zdrowo niższe niż paliwo standardowe.
To warunek konieczny żeby auto elektryczne stało się popularne.

Ja wiem jak do tego dojdzie..
Elektryk nadal będzie kosztował 80...100 tysięcy, natomiast wspomniane auta spalinowe zdrożeją do ponad 120 000..
Dodatkowo paliwo stanie się adekwatnie droższe od energii elektrycznej..

Cholernie uczciwe podejście do klienta..

Świadomie uniknąłem wypowiedzi na tematy ekologiczne...
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3318 (41/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez MazdaOwner » 17 lut 2021, 09:33

zadra napisał(a):widzę, że podzieliliśmy się na zwolenników i przeciwników elektromobilności.
Widzę również co najmniej jednego radykała (do tego nurtu ja się nie zaliczam)..

Znowu źle widzisz, a ataki ad personam sobie powinieneś odpuścić.
W świecie poprawności politycznej słuszna krytyka to radykalizm. Można dyskutować na tym poziomie, ale nie ze mną te numery Bruner.
Poza tym, że powtórzyłeś dokładnie to samo, o czym ja pisałem i dodałeś osobistą wycieczkę, niewiele się wysiliłeś. Przeciwnik elektromobilności w Twojej opinii to ktoś, kto domaga się od producenta produktu wolnego od wad. Wypuszczanie na rynek produktów niedopracowanych technologicznie to norma we współczesnym świecie. Robią tak wszystkie firmy, ale poza producentami aut na prąd trudno znaleźć innych producentów, którzy mają tak ogromne przełożenie na politykę, że mogą wymóc zmiany w prawie dyskryminujące producentów konkurencyjnych produktów. To, co mi się nie podoba we współczesnej elektromobilności, to jest właśnie ta nieuczciwa konkurencja w biznesie. Jako obywatel z epoki kotła parowego pamiętam jeszcze Melexy. Dla młodych informacja, że Melex to polski samochód elektryczny z czasów PRL. Trzeba przyznać, że jak na możliwości, jakie daje współczesna nauka i technika, od czasów Melexa do współczesnego "samochodu" na prąd postęp raczej mizerny. Dlaczego? Dlatego, że już na etapie Melexa ktoś policzył, że ten biznes się nie opłaca. Pod tym względem nic się nie zmieniło, poza tym, że po kolejnych kompromitacjach tzw. ekologów w sprawach dziury ozonowej, po kompromitacji wciskających kit, że człowiek mógłby mieć znaczący wpływ na cykliczne globalne ocieplenie planety Ziemia, czas na kolejny mit mający usprawiedliwić produkcję i handel nieopłacalnymi, uciążliwymi dla środowiska zarówno podczas eksploatacji jak i w związku z koniecznością utylizacji ton elektrośmieci biznes. Tym biznesem są auta elektryczne sprzedawane jako produkt końcowy, chociaż faktycznie są na etapie testów wczesnym wersji Beta. Tak, jak pewną telewizję określa stwierdzenie, że jej program to reklamy przeplatane fragmentami filmów, tak współczesne elektrosamochody można określić jako utylizatory prądu, które w przerwach pomiędzy ładowaniem umożliwiają krótkie wycieczki po mieście.
O prawdziwej elektromobilności będziemy mogli mówić wtedy, kiedy nikt nas nie będzie zmuszał do zakupu samochodu na prąd – piszę samochodu w rozumieniu dokładnie takim samym, jak samochody spalinowe z tą różnicą, że mają silniki elektryczne, a od Melexa różnią się nie tylko wyglądem zewnętrznym i trochę dłuższym czasem pracy na baterii akumulatorów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 kwi 2008, 13:28
Posty: 136 (0/8)
Skąd: Małopolska
Auto: Mazda 3

Postprzez rafik85 » 17 lut 2021, 10:21

Jakiś czas temu użytkowałem Forda Cmax 17r hybrydę, bez ładowania z gniazdka. Średnie spalanie z 3ch miesięcy miałem 4,7l/100km cykl mieszany. Uważam że w tej chwili dopracowane są tylko hybrydy, pełne elektryki potrzebują jeszcze z 10lat.
531-640-670
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sty 2017, 10:15
Posty: 906 (0/19)
Auto: 3 2.5 awd 250KM 2022
mx5 2.0 184KM 2021
Cx-5 2023 2.5T
Diagnostyka kodowania konwersja
531640670

Postprzez piwo » 17 lut 2021, 11:15

no co do melexa a dzisiejszych elektrykow. jedyna powazna zmiana to przejscie z akumulatorow kwasowo olowianych na litowe. to jest dosc spora zmiana jesli chodzi o wage no i chyba tez mniej wodoru idzie w atmosfere czyli w kosmos bo zdaje sie grawitacja ziemska wodru nie jest w stanie utrzymywac 100 procentowo i czesc sie ulatnia w otchlan kosmosu. wiec to tez nie bylo ekologiczne. litowe baterie chyba nie wydzielaja gazow...
a nie wroc
https://www.rynekzdrowia.pl/Po-godzinac ... 05,10.html
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
Avatar użytkownika
Koordynator Zlotów
 
Od: 13 lut 2005, 13:05
Posty: 4883 (270/146)
Auto: Opel Speedster 2001r. B207r,930kg,LSD,RWD, RaceTCS,semislick,320KM
1/4: 12,394s
tor Poznań: 1m48,4s
tor Łódź 57,5s
Mazda 3 BM sedan 2014r.

Postprzez Kritik » 17 lut 2021, 12:03

rafik85 napisał(a):Jakiś czas temu użytkowałem Forda Cmax 17r hybrydę, bez ładowania z gniazdka. Średnie spalanie z 3ch miesięcy miałem 4,7l/100km cykl mieszany. Uważam że w tej chwili dopracowane są tylko hybrydy, pełne elektryki potrzebują jeszcze z 10lat.


bo nie jezdiles Teslą czy chociaz Lifem

Dopisano 17 lut 2021, 11:19:

zadra napisał(a):Aktualnie auto benzynowe można kupić od ok 40 000zł, diesla pewnie od 50 000zł a elektryki zaczynają się jeśli dobrze pamiętam od około 80 000zł...

Prowadząc świadomą politykę nawet z uczciwym podejściem można dokonać rewolucji.
Czy ja chciałbym jeździć elektrykiem?
Tak, ale auto musiałoby spełnić wymagania, których aktualnie nie spełnia a dodatkowo ja musiałbym mieć możliwość taniego ładowania a umożliwić mi to powinno Państwo lub producent auta.
Oczywiście koszty energii również musiałyby być zdrowo niższe niż paliwo standardowe.
To warunek konieczny żeby auto elektryczne stało się popularne.


już to liczyłem
za 40k możesz kupić auto benzynowe, które w mieście będzie palić 7-8-10 litrów, drożejącego paliwa
albo możesz kupić Fiat 500e, czy Leaf
które będą palić 16-20kw

cena 100km na benzyniaku, załóżmy 8l, tak pali u mnie Mazda w mieście
8 * 4,88zl (tyle ostatnio widziałem na BP) = 39zl
cena 100 km na Fiat 500e, załóżmy średnio 18kw
18kw * 0,22zl (taki mam cennik w taryfie G12W w nocy i weekend) = 4zl

robiąc 20tys rocznie,
do benzyny dochodzi 2 wymiany oleju, (150 olej +50 filtr + 50 robota) x2 = 500zl
paliwo 39* 200 = 7800 + 500 olej = 8300zl
elektryk 4*200 = 800 zl

różnica 10x

jeszcze o czym można dyskutować ?

a dla wyjazdów na 200+km na raz, trzymać dalej Mazdę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 wrz 2018, 15:10
Posty: 884 (76/55)
Skąd: Kraków
Auto: Elektryczne
+ VAG TDI

Postprzez zadra » 17 lut 2021, 12:29

MazdaOwner napisał(a):ataki ad personam

Gdzie Ty jakieś ataki widzisz?

Elektryczne auto w aktualnej postaci to jakiś krok w ich ewolucji.
Samochody spalinowe również ewoluowały przez wiele dekad dając swoim użytkownikom coraz większe możliwości.
Nikt wówczas nie zarzucał, że na rynku jest produkt niepełnowartościowy.
Przypomnij sobie, kiedy wprowadzono ABS i napęd na 4-y koła w osobówkach..
Chcesz mieć od razu produkt lepszy od spalinowego? Auto, które łączy zalety spalinowych i elektrycznych aut?
Droga wolna- spróbuj takie coś stworzyć..

Nie od razu Kraków zbudowano.
Jak już pisałem elektryki są zbyt drogie i problematyczne, brak infrastruktury i wysokie koszty eksploatacji sytuacji nie poprawia.
Dodatkowo śmierdzi na odległość namolna promocja gdzie tylko się da..

Tam gdzie chodzi o kasę na pewno nie chodzi o dobro ludzkie i ochronę środowiska.

Dopisano 17 lut 2021 12:43:

Kritik napisał(a):już to liczyłem

To znaczy, że widzisz sens w dopłaceniu za auto elektryczne ponad 120 000zł w porównaniu z benzynowym za 40 000?

z Twoich wyliczeń wynika, że różnica w zakupie wyzeruje się już po 16latach użytkowania auta elektrycznego...

Bardzo dobra ta Twoja ekonomia użytkowania elektryka..
Biorąc nawet pod uwagę zadziwiająco niską cenę energii elektrycznej w której nie ująłeś innych opłat licznikowych typu: składnik jakościowy, przesyłowy, stały, zmienny...
Pewnie gdyby z tymi dodatkami było 45groszy zamiast 22, to i tak uznałbyś, że 30 lat do wyrównania kosztów zakupu jest OK...

Skoro jesteś na tak, i sobie już wszystko przeliczyłeś to nie ma co się oglądać, tylko musisz odwiedzić najbliższy salon fiata..
O czym tu dyskutować?

Dopisano 17 lut 2021 12:55:

nawet fakt, że Twoje 18kWh to 9kg węgla i jednocześnie ponad 8,5kg CO2 puszczonego do atmosfery najprawdopodobniej Cię nie przekona, bo nie masz pod nosem – za płotem elektrowni, która będzie Ci dmuchać smrodem przez płot..
Ładując to auto tylko w nocy świadomie szkodzisz środowisku obciążając dodatkowo bloki węglowe naszych elektrowni której szczyt sprawności, to ok 46% a nasze elektrownie już dawno nie są tak doskonale sprawne..

To jest ta ekologia, czy może jednak czysty biznes – bo sobie to już przeliczyłeś i się to Tobie opłaca? <co?>
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3318 (41/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez MazdaOwner » 17 lut 2021, 13:14

ABS i napęd na 4 koła to była ewolucja, natomiast w sprawie elektromobilności (to samo dotyczy OZE) mamy do czynienia z rewolucją. Cyniczną, brudną i opartą na kłamstwie i manipulacji. Nikt nikogo nie zmuszał do zakupu aut a ABS ani też nikt nie zabraniał jeździć samochodami bez ABS. W tzw. elektromobilności mamy do czynienia z prawnymi rozwiązaniami, które nie tylko promują niedopracowane technologie, ale przede wszystkim, eliminują z rynku konkurencję i sprawiają, że klienci zmuszani są do zakupu o wiele za drogich, bardzo kosztownych i niepraktycznych w użytkowaniu, ale, co najważniejsze, bardzo niebezpiecznych dla środowiska elektrośmieci, które już teraz są problemem, a wraz ze wzrostem liczby elektrozabawek na ulicach będą problemem ogromny,. Analogicznie, jak było wtedy, kiedy wciskano nam kit, że świetlówki są produktem ekologicznym, który jest lepszy od żarowych źródeł światła. Tak, jak nie mówi się prawdy o negatywnym wpływie na nasze oczy światła z "żarówek" LED, tak samo przemilcza się negatywne skutki tzw. elektromobilności.
Przed motoryzacją daleka droga do ekologicznej i opłacalnej elektromobilności. Tak daleka, że po drodze może zdarzyć się coś, co pokrzyżuje plany biznesmenom spod znaku elektryka. Im więcej idiotycznych zakazów i norm, im bardziej wyśrubowane normy spalania dla silników spalinowych, tym większe prawdopodobieństwo, że społeczeństwo w końcu uderzy pięścią w stół i pogoni tych pseudoekologów, a w zasadzie ekoterrorystów na cztery wiatry.
Przy okazji kolejne przypomnienie z czasów kotła parowego. Dzisiaj tzw. autonomiczne pojazdy ciągle są na etapie eksperymentów, a już setki lat temu na najbardziej zapadłych wsiach niepiśmienne chłopstwo używało pojazdów autonomicznych. Jechał taki chłop wozem konnym do knajpy, narąbał się jak Messerschmitt i gdy tylko ktokolwiek wrzucił go na wóz, jego pojazd napędzany ekologicznym paliwem zawiózł go nawet w najczarniejszą noc do domu. Bez świateł, bez nawigacji i całej tej technologicznej otoczki.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 kwi 2008, 13:28
Posty: 136 (0/8)
Skąd: Małopolska
Auto: Mazda 3

Postprzez nemi » 17 lut 2021, 13:42

Kritik napisał(a):18kw * 0,22zl (taki mam cennik w taryfie G12W w nocy i weekend) = 4zl

Czy to jest cena całkowita? Bo w G11 też kWh nie jest taki drogi, a jak podzielę kwotę rachunku przez zużyte kilowaty, to wychodzi dokładnie 80 groszy. A formalnie 0,617 zł –> więc nie do końca tak to wychodzi z uwagi na szereg różnych opłat. Cena jest wyższa o niemal 30%

No i nie wiem czy jest sens porównywać Fiata 500 do Mazdy3. Raczej więcej sensu ma porównanie Fiata 500 do... Fiata 500.
Fiat 500e kosztuje 155.000 zł + 10.000 zł sądzę wydasz na ładowarkę, podłączenie tego w bloku etc. Te koszty już sprawdzalismy ostatnio.
Fiat 500 kosztuje 50.000 zł, ale jakiś lepszy niech kosztuje 70.000 zł

Mamy zatem 90.000 zł różnicy na start. I niech ten Fiat nawet pali tyle samo co Mazda, w co nie wierzę, że będzie aż tak źle przy tej budzie, to na zero wychodzimy już po 11,5 roku licząc nawet, że elektrykiem jeździmy gratis.
Jeśli zapłacisz za prąd jedynie 800 zł, to na zero wyjdziesz już po 12,66 roku po wykręceniu 250.000 km wygodnym autem segmentu A. Czas się może trochę skróci, bo przecież w benzyniaku dojdzie rozrząd, świece itd., może zdarzyć się też awaria silnika/osprzętu. Można się też zastanawiać ile 12 letni Fiat 500 za 70.000 i za 150.000 zł będzie warty.

Jest to na pewno kwestia preferencji, chęci posiadania nowości, korzystania z zalet auta elektrycznego (jeśli nasz charakter eksploatacji wyklucza wady, a jest to możliwe przecież – moja żona swobodnie mogłaby jeździć elektrykiem).
Ale ja osobiście nie jeżdżę autami tak długo i jednak nie byłoby mnie stać na to, żeby tak oszczędzać.

Dopisano 17 lut 2021 13:56:

A tak BTW – cena oszczędzania na eksploatacji jest zawsze ciakawa i dotyczy nie tylko motoryzacji.
Zaczynając od motoryzacji: możemy kupić benzynę lub Diesla, dokładajac do zakupu i nieco do serwisu. A potem tracimy na Dieslu więcej na wartości, bo mniej ludzi chce go odkupić. Trzeba dobrze temat przekalkulować, bo może się okazać, że doraźne oszczędzanie na tankowaniu wcale się nie opłaca.

Podobnie jest z ogrzewaniem budynków. Można w miarę niedużym kosztem ocieplić dom "tradycyjnie" i osiągnąć koszty ogrzewania na poziomie 3.000 zł za mały domek. A gdy chcemy zejść z tych kosztów rocznych do 0-500 zł, to koszty technologii rosną wykładniczo i może się okazać, że trzeba wyskoczyć z dodatkowych 100.000-150.000 zł.
I ja na przykład mocno się zastanowię, że jak mam niemal 40 lat, to czy mi życia wystarczy w ogóle, żeby wyjść na zero, a w razie sprzedaży domu nie odzyskam zainwestowanej kasy praktycznie.
Ale mając dużo kasy mógłbym pomyśleć, że jest to mój wkład w ekologię i być zadowolonym z efektu, mimo bezsensu ekonomicznego.

Także różni ludzie, różne potrzeby, różne decyzje – nie zawsze ekonomia gra pierwsze skrzypce.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez zadra » 17 lut 2021, 18:38

nemi napisał(a):Mamy zatem 90.000 zł różnicy na start


Wiesz nemi..
Najlepsze jest to, że koło ekologii to to nawet nie stało, bo jeśli przejedzie 400km po ładowaniu tych 18kWh bateryjek, to generuje do atmosfery znacznie więcej CO2 i innych elektrownianych śmieci niż norma dla aut spalinowych przewiduje..

https://wysokienapiecie.pl/1696-ile-emituje-samochod-na-prad-z-wegla/

To, "czy i jak" wytłumaczysz sobie, dlaczego kupujesz auto 2x droższe od spalinowego to już kwestia Twojego sumienia, świadomości, podatności na manipulacje i wpływy reklam na podświadomość itp..
Być może wydasz te pieniądze po prostu z własnej próżności albo potrzeby wywyższenia się nad tymi, którzy są staroświeccy i "nie idą" w elektryki..

Ja nie zabraniam – jeśli jest Ci z tym wygodnie, stać Cię i jesteś w stanie skutecznie ładować (Ty kliencie, który chcesz kupić auto elektryczne..) to kupuj i ciesz się z zakupu.
Matka Ziemia będzie sobie musiała poradzić ze smrodem albo promieniotwórczymi pozostałościami, ale przecież wystarczy,że nas nie będzie na sobie nosiła, to się zregeneruje i odnowi jak całe tysiące lat temu.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3318 (41/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez Szymon » 17 lut 2021, 18:50

zadra napisał(a):To, "czy i jak" wytłumaczysz sobie, dlaczego kupujesz auto 2x droższe od spalinowego to już kwestia Twojego sumienia, świadomości, podatności na manipulacje i wpływy reklam na podświadomość itp..
Być może wydasz te pieniądze po prostu z własnej próżności albo potrzeby wywyższenia się nad tymi, którzy są staroświeccy i "nie idą" w elektryki..



A nie może mu się zwyczajnie to podobać? Strasznie płytkie te Twoje powody ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2008, 00:01
Posty: 6452 (360/160)
Skąd: Tarnowskie Dziury
Auto: ‘13 Lexus IS250 III
‘16 Scenic w Longu
‘03 Mx-5 NB FL Silver Blues

Postprzez nemi » 17 lut 2021, 18:51

Zadra, jak na razie obiecuję Ci uroczyście, że moje następne auto będzie na "prawdziwe" paliwo. I będzie miało wirnik w postaci turbo ;)
Nie musisz się martwić :)
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Szymon » 17 lut 2021, 18:54

Czyli już zamówiłeś tego Paska? ;P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2008, 00:01
Posty: 6452 (360/160)
Skąd: Tarnowskie Dziury
Auto: ‘13 Lexus IS250 III
‘16 Scenic w Longu
‘03 Mx-5 NB FL Silver Blues

Postprzez zadra » 17 lut 2021, 18:56

Szymon napisał(a): może mu się zwyczajnie to podobać?


Może się podobać!
Pozwalam! <lol>
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3318 (41/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez piwo » 17 lut 2021, 20:46

Dmb_T napisał(a):
piwo napisał(a):Tak patrząc na to realnie to elektryki i te normy wszystkie wyśrubowane nie są po to by ratować świat tylko są po to by w dużych miastach ludzie nie truli się pyłami. I tylko po to.


Niby tak...ale...
Unia ma świrka na punkcie śrubowania norm wszelakich i rozmaitych uregulowań... Niby ma to sens, bo trudno bez regulacji połączyć sprawnie dwadzieścia kilka rynków ale....
No to jest biznes i tyle. Zauważcie, że chór wychwalaJący motoryzację elektryczną ani słowem się nie zająknie o kosztach produkcji "eko", o sposobach i kosztach utylizacji baterii, wreszcie o tym, że prąd nie płynie z nieba i dziś go starcza, spoko.
Ale jak samochodów na prąd będzie nie 10 milionów ale 200 milionów, na przykład, to proszę mi wskazać źrodła tego prądu i wpływ jego wytworzenia na środowisko.

No mega ściema i tyle.

No oczywiście że biznes. Jakby o ekologię chodziło to w Europie dawno by zbanowali kopanie kryptowalut. A tu nie i w komin idą GW energii bez sensu traconej a przecież trzeba na to spalić tony węgla. Na coś co nie ma kompletnie żadnego uzasadnienia. Ja rozumiem rozrywka w postaci gier
To ludziom frajdę chociaż sprawia. Ale kopanie kryptowalut? Jakiś koszmar w dobie śrubowania norm emisyjnych.


A co do kosztów to myślę kupno używanego fiata elektrycznego ma dużo większy sens.
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
Avatar użytkownika
Koordynator Zlotów
 
Od: 13 lut 2005, 13:05
Posty: 4883 (270/146)
Auto: Opel Speedster 2001r. B207r,930kg,LSD,RWD, RaceTCS,semislick,320KM
1/4: 12,394s
tor Poznań: 1m48,4s
tor Łódź 57,5s
Mazda 3 BM sedan 2014r.

Postprzez Grzyby » 17 lut 2021, 21:20

piwo napisał(a):kupno używanego fiata elektrycznego ma dużo większy sens.

Ktoś go jednak musi najpierw kupić nowego.
I niech mu na zdrowie idzie :)

Ja chętnie przesiadłbym się w mieście do elektryka. Za – przemawia zero emitowanych pyłów, cisza i równo oddawana moc. Przeciw – cena. Zwyczajnie mnie na takie auto nie stać.
Tylko tyle.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Neonixos666 » 17 lut 2021, 21:29

I zostaje sprawność baterii przy kupnie używanego elektryka.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9515 (53/244)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez zadra » 17 lut 2021, 23:00

Neonixos666 napisał(a):I zostaje sprawność baterii przy kupnie używanego elektryka.

To się przecież wymieni..

Mamy w lasach jeszcze trochu miejsca na składowanie starych ogniw..
Rzuci się je gdzieś między sterty starych opon i pojemniki po oleju samochodowym z elementami tapicerki (u mnie w gminie nie odbierają- ba; nawet nie ma punktu, żebym oddał płacąc za to).
Ot ekologia w wydaniu polskim...
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3318 (41/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez Neonixos666 » 17 lut 2021, 23:03

Widzieliście ile Etna wywaliła pyłów do atmosfery? Zakazać trzeba tego <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9515 (53/244)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez Szymon » 17 lut 2021, 23:03

Jak kupujesz nowy akumulator to stary wieziesz do lasu czy musisz oddać? :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2008, 00:01
Posty: 6452 (360/160)
Skąd: Tarnowskie Dziury
Auto: ‘13 Lexus IS250 III
‘16 Scenic w Longu
‘03 Mx-5 NB FL Silver Blues

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy Moto