Cześć wszystkim!
Razem z moja Mamą zabieramy się za zakup nowego (używanego) samochodu, już prawie zdecydowaliśmy się na mazdę cx-3, lecz zacząłem czytać o jej usterkach... Trochę mnie przeraziła ilość osób która mówi o stukającym zawieszeniu pomimo bardzo małych przebiegów, pojedyncze przypadki rdzy, wadliwa klimatyzacja oraz ten system składania lusterek... Czy to faktycznie się zdarza wielu osobom, czy po prostu widze te przyklady osob którym sie przytrafiły te dolegliwości, ale znaaacznie wiecej jest mazd którym nic nie dolega?
Pozdrawiam,
Dominik
Mazda cx-3 obawy przed zakupem
Strona 1 z 1
kolego,
większość użytkowników tego auta nawet może nie zdawać sobie sprawy że nasze forum istnieje.
Tematy które czytasz napisali forumowicze, którzy mieli z autem jakiś problem.
Mało który zadowolony użytkownik z auta wypisuje w Internecie, że jest zadowolony...
Może zawile to opisałem, ale dążę do tego, że na forum wpisujesz się z jakimś problemem i szukasz pomocy, natomiast jeśli nie ma problemów, to nie szukasz po internetach rozwiązania i "nie widniejesz" w statystykach zadowolonych klientów.
Ja tego auta nie mogę ani polecić, ani zgasić, ponieważ nic o nim nie wiem i nie zamierzam się dokształcać.
Zarejestruj się na innych forach – mitsubishi, honda,VW, Audi, renault czy peugeot..
wszędzie będzie podobnie – większość to osoby szukające rozwiązanie swojego problemu z autem, natomiast może okazać się, że jest to jednak mniejszość, drobny odsetek posiadaczy danego modelu.
Dobrze, że szukasz informacji, jeszcze lepiej, jeśli zdecydowany na zakup używanego modelu będziesz miał świadomość jego braków, albo będzie z Tobą ktoś kto wie czego szukać.
Uważaj, żeby nie wleźć na minę bo o to dziś bardzo łatwo.
większość użytkowników tego auta nawet może nie zdawać sobie sprawy że nasze forum istnieje.
Tematy które czytasz napisali forumowicze, którzy mieli z autem jakiś problem.
Mało który zadowolony użytkownik z auta wypisuje w Internecie, że jest zadowolony...
Może zawile to opisałem, ale dążę do tego, że na forum wpisujesz się z jakimś problemem i szukasz pomocy, natomiast jeśli nie ma problemów, to nie szukasz po internetach rozwiązania i "nie widniejesz" w statystykach zadowolonych klientów.
Ja tego auta nie mogę ani polecić, ani zgasić, ponieważ nic o nim nie wiem i nie zamierzam się dokształcać.
Zarejestruj się na innych forach – mitsubishi, honda,VW, Audi, renault czy peugeot..
wszędzie będzie podobnie – większość to osoby szukające rozwiązanie swojego problemu z autem, natomiast może okazać się, że jest to jednak mniejszość, drobny odsetek posiadaczy danego modelu.
Dobrze, że szukasz informacji, jeszcze lepiej, jeśli zdecydowany na zakup używanego modelu będziesz miał świadomość jego braków, albo będzie z Tobą ktoś kto wie czego szukać.
Uważaj, żeby nie wleźć na minę bo o to dziś bardzo łatwo.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
o stukającym zawieszeniu – w Lancerze jak było wilgotno to tylne piszczało "jak wóz drabiniasty". ASO mówiło TTTM (Ten Typ Tak Ma). Ja akurat miałem polifta (podobno poprawione a czasem i tak piszczało)
pojedyncze przypadki rdzy – w Lancerze rdzewialy ramki szyb przednich (ASO malowało i oklejało folią)
wadliwa klimatyzacja – z tego co rozumiem wychodzi na gwarancji, a potem montują już element odpowiedniej trwałości?
system składania lusterek – wiele samochód go nie ma, ja składam jak potrzebuję (parkuje wzdłuż krawężnika). Naprawy nie są ani skomplikowane ani wyjątkowo drogie.
Do tego w Lancerze sprzęgło potrafiło szarpnąć jak było wilgotno. Tarcze hamulcowe 2 razy pokrzywiłem (bardzo często przypadłość). Tylne zaciski hamulcowe trzeba było czyścić co sezon bo się blokowały i hamował tylko jeden klocek. Przeskoczył mi rozrząd (miał wytrzymać 90 tys, wytrzymał 58 tys). Porównuję do Lancera ponieważ po pierwsze go miałem przez ~100 tys (od 30 do 130 tys), a po drugie Lancer CS w angielskim rankingu przedłużonej gwarancji był samochodem o najmniejszej ilości usterek. A bolączek trochę było.
Każdy samochód ma jakieś cechy. Na razie z tego co czytam to CX-3 same duperele. Poczytaj sobie inne forma jak nowe silniki np. TFSI po jakimś czasie potrafią brać olej w ilości prawie litra na 1000km (ASO mówi że jeszcze jest ok), skrzynie automatyczne wymagają wymiany sprzęgła po ~60 tys (wiele DSG tak ma)... Padające turbiny, DPF-y, wtryskiwacze, to są powody do zmartwień i dużych wydatków. Mam też wrażenie, że wiele osób się czepia bardziej bo zapłacili 2 razy więcej niż za Dustera... Więc sobie folgują z narzekaniem.
I tak jak wyżej napisane pamiętaj, że jedna osoba niezadowolona zawsze krzyczy głośniej niż co najmniej 10 zadowolonych.
pojedyncze przypadki rdzy – w Lancerze rdzewialy ramki szyb przednich (ASO malowało i oklejało folią)
wadliwa klimatyzacja – z tego co rozumiem wychodzi na gwarancji, a potem montują już element odpowiedniej trwałości?
system składania lusterek – wiele samochód go nie ma, ja składam jak potrzebuję (parkuje wzdłuż krawężnika). Naprawy nie są ani skomplikowane ani wyjątkowo drogie.
Do tego w Lancerze sprzęgło potrafiło szarpnąć jak było wilgotno. Tarcze hamulcowe 2 razy pokrzywiłem (bardzo często przypadłość). Tylne zaciski hamulcowe trzeba było czyścić co sezon bo się blokowały i hamował tylko jeden klocek. Przeskoczył mi rozrząd (miał wytrzymać 90 tys, wytrzymał 58 tys). Porównuję do Lancera ponieważ po pierwsze go miałem przez ~100 tys (od 30 do 130 tys), a po drugie Lancer CS w angielskim rankingu przedłużonej gwarancji był samochodem o najmniejszej ilości usterek. A bolączek trochę było.
Czy to faktycznie się zdarza wielu osobom, czy po prostu widze te przyklady osob którym sie przytrafiły te dolegliwości, ale znaaacznie wiecej jest mazd którym nic nie dolega?
Każdy samochód ma jakieś cechy. Na razie z tego co czytam to CX-3 same duperele. Poczytaj sobie inne forma jak nowe silniki np. TFSI po jakimś czasie potrafią brać olej w ilości prawie litra na 1000km (ASO mówi że jeszcze jest ok), skrzynie automatyczne wymagają wymiany sprzęgła po ~60 tys (wiele DSG tak ma)... Padające turbiny, DPF-y, wtryskiwacze, to są powody do zmartwień i dużych wydatków. Mam też wrażenie, że wiele osób się czepia bardziej bo zapłacili 2 razy więcej niż za Dustera... Więc sobie folgują z narzekaniem.
I tak jak wyżej napisane pamiętaj, że jedna osoba niezadowolona zawsze krzyczy głośniej niż co najmniej 10 zadowolonych.
kanapeczkaa napisał(a):Cześć wszystkim!
Czy to faktycznie się zdarza wielu osobom, czy po prostu widze te przyklady osob którym sie przytrafiły te dolegliwości, ale znaacznie wiecej jest mazd którym nic nie dolega?
Pozdrawiam,
Dominik
Nie ma idealnych samochodów więc tak to już jest że ktoś trafia na "felerny" egzemplarz i zaczyna "gównoburzę" na wszystkich dostępnych forach pod różnymi NICK'ami. Jeśli zamierzacie kupić nowy samochód to macie gwarancję. Najlepiej wykupić pięcioletnią. Mazda już się uporała z większością dolegliwości występujących w CX3. Maja na to swoje patenty na stukanie zawieszenia, problemy z klimatyzacją no i na lusterka. Co do rdzy to spokojnie można samochód zakonserwować dla spokoju ducha . Ja miałem raz wymieniane -naprawiane lusterka. Teraz jak myję samochód to je składam i to wystarczy aby ich nie uszkodzić. Mam znajomych pracujących u dilerów VW, Mercedesa czy Toyoty. Dramat zaczyna się w VW i Mercedesie. Przereklamowane, dawno już nie takie bezawaryjne sypią się na potęgę. Mercedes, słynący kiedyś z długowieczności i bezawaryjności tak naprawdę dorównuje teraz awaryjnością VW. Jak to mówią pracownicy dilera Mercedesa " po 100.000,00 km nadaje się do kasacji." Nikt się do tego nie przyzna no bo jak to, On dokonał złego wyboru? Będzie zasilał tą skarbonkę do zasranej ś...ci. Nie ma idealnych i bezawaryjnych samochodów. Dilerzy ukrywają niektóre naprawy aby nie zaniżać sobie rankingów.
Dzięki wielkie za szybkie odpowiedzi
Jestem raczej zainteresowany zakupem auta używanego lecz wciąż na gwarancji. Wiecie może, czy można dokupić przedłużoną gwarancje mazdy do samochodu już używanego, lecz wciąż posiadającą tą podstawową, czy można to było zrobić tylko przed wyjazdem z salonu?
Jestem raczej zainteresowany zakupem auta używanego lecz wciąż na gwarancji. Wiecie może, czy można dokupić przedłużoną gwarancje mazdy do samochodu już używanego, lecz wciąż posiadającą tą podstawową, czy można to było zrobić tylko przed wyjazdem z salonu?
kanapeczkaa napisał(a):czy można to było zrobić tylko przed wyjazdem z salonu?
Tak. Poniżej link do "Ubezpieczeniowej gwarancji serwisowej" z cenami.
https://pl.cdn.mazda.media/edc17e7c82f6 ... 1594566286
Ja jak już pisałem wcześniej też jestem zadowolony z autka i chociaż miałem poważną awarię to uważam to po prostu za pech. Ale zmieniłem zdanie co do dodatkowej gwarancji jak możesz to doradzam gwarancję dokupić. Poniżej ulotka do kompletu
- Załączniki
-
- ulotka_mazda_na_5.pdf
- (532.43 KiB) Pobrane 44 razy
andrep napisał(a):Ja jak już pisałem wcześniej też jestem zadowolony z autka i chociaż miałem poważną awarię to uważam to po prostu za pech.
Drugi chwilowy problem z jakimś zaworkiem w skrzyni i wymiana całej... Ja nie wiem czy to nawet pech skoro masz nówkę skrzynię...
Może to i "zaworek" ale takiego stuku, zgrzytu i dosłownie jak jakieś uderzenie od spodu – było to czuć na fotelu to sobie nie kojarzę z zaworkiem...ale się nie znam No pewnie że z wymiany się cieszę
Do andrep. Zastanawiam się nad dokupieniem dodatkowej gwarancji na 2 lata. W grudniu autko będzie miało 2 lata i przewidywany przebieg 6500km. Jak narazie wszystki dolegliwości wieku dziecęcego auta ustąpiły. Cóż jeżdzę mało a w szczególności teraz. Przeczytałem Twoją ulotkę odnośnie dodatkowego ubezpieczenia i tu mam pytanie. Czy opcja Mazda na 5 wystarczy czy lepiej dokupić tą na plus. Niby w tej na plus gwarancją objęte jest wszystko z pewnymi wyjątkami ale cena ubezpieczenia jest dużo wyższa. Jaką miałeś wykupioną swoją, że objęła wymianę skrzyni biegów? Emerytom niestety nie wiedzie się za dobrze i muszę to przekalkulować.
Ja mam "Mazda na 5" z tego co pamiętam wtedy była tylko możliwość kupienia na 1 lub 2 lata ,więcej opcji nie było chyba że nie pamiętam Oczywiście gdyby nie to że dostałem przy negocjacjach to szczerze mówiąc bym nie dokupił , taka jest prawda nawet próbowałem zamiast tej gwarancji coś więcej ugrać i dostałem Omegę a gwarancję i tak zostawili (za co teraz dziękuję ) Dołączam jeszcze ulotkę z warunkami jakie mniej więcej wtedy były, moja obowiązuje do 05.2021.
- Załączniki
-
- Dod. Gwar..pdf
- (114.81 KiB) Pobrane 43 razy
-
- Dod. ubezp.ulotka_mazdana5_201508.pdf
- (359.31 KiB) Pobrane 25 razy
Ja swoja "Madzie" mam 16 miesiecy i przejechałem juz 32tys. km i poza przetarta kierownica zero problemów. Kierownice Mazda ma mi wymienic na gwarancji. Auto jak każde ma swoje wady ale moim zdaniem jest warte uwagi i dzisiaj podjąłbym taką sama decyzje jeśli chodzi o zakup.
To może ja coś dodam od siebie. Mam cx 3 2017r i przebieg 152 tys km, 90 proc przebiegu to autostrada. Do tej pory zrobione klocki przód-76 tyś km, tył 98 tyś. Ponownie przód klocki i tarcze przy 151 tys km. Opony letnie toyo jeszcze zakładane na 1 montaż- 6,2 mm. Zimowe Michelin alpin a5- też od nowości. Konserwacje zrobiłem po 5 miesiącach od wyjazdu z salonu. Składanie lusterek padło w tamtym roku, odpialem silniczki i i spokój, i tak nie używałem. Takie usterki to żadne usterki...Kierownica w stanie bardzo dobrym no może z małym minusem bo ostatnio środki do dezynfekcji używam bardzo często i w jednym miejscu nie jest idealnie. Siedzenia jak nowe, raz na 3 miesiące nacieram środkiem do skóry:) jestem mega zadowolony i polecam auto.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderator
Moderatorzy CX-3 / CX-30 / CX-5 / CX-7 / CX-9