Kącik audiofila
Odświeżony temat a dawno tu nie zaglądałem. Ciekawskim więc coś pokażę. Zaczęło się oczywiście od pomysłu na wzmacniacz lampowy. Człowiek do tej myśli dorasta. Jedni szybciej inni później. Przeglądałem w necie zdjęcia takich wzmacniaczy i szukałem natchnienia co kupić, ile wydać, jak to zagra, z czym zagra dobrze a z czym zagra bosko? Przypadkowo trafiłem na pewnego faceta, który od kilku dziesięcioleci siedzi w fachu elektroniki. I narodził się pomysł zbudowania czegoś samemu / w sensie mój pomysł jego wykonanie.
No i zaczęło sie:
Dokończę później bo to trochę pisania a właśnie wychodzę z domu.
No i zaczęło sie:
Dokończę później bo to trochę pisania a właśnie wychodzę z domu.
- Od: 5 gru 2013, 20:11
- Posty: 2294 (201/63)
- Skąd: stolyca zDolnego Śląska
- Auto: Xedos 6 ®isto ©oncept, Mazda 323F 2,0 '01 ,
SIMSON SR 2 '59r ,
Suzuki GR650 '83r
Były: Trabant Polo, Fiat 125p, Xedos 6 KF '96
Bashan 250 – skradziony,
Colt '99 1,3,
TDM 850 '01
Temat faktycznie odświeżony
Napisałeś mój pomysł i jeszcze pewnie moja kasa
Też szukałem kogoś takiego...magika od audio home made ale koszta mnie troszkę przerosły i zrezygnowałem z pomysłu...opisz proszę w wolnej chwili na czym obecnie słuchasz muzyki



Tak jak wspomniałem wcześniej, znalazłem fachowca od elektroniki. Przyszedł czas na obudowę wzorowaną na zdjęciu wyżej. Trochę to trwało ale znalazł się też stolarz, który ogarnie temat. No i ruszyło:
Znalazł się też jeszcze jeden chętny na taki wzmacniacz i jedna obudowa zamówiona na zapas, gdyby jeszcze kiedyś, ktoś się zdecydował. No i żeby oszczędzić na kosztach bo stolarz, 2 nie chciał robić.
Prace szły opornie i z przygodami. Odległość, która dzieliła stolarza i elektronika przyczyniła się małych spięć. Stolarz wysłał gotowe obudowy (nie ubezpieczył przesyłki i stało się najgorsze) Firma kurierska uszkodziła przesyłkę. Po długich rozmowach, stolarz zdecydował się na kontynuowanie prac a ich wynikiem jest.
Zanim gotowe obudowy trafiły na stół do uzbrojenia trzeba było jeszcze polakierować. Kolor chciałem ciemniejszy ale ten też nie jest zły. Czułem podniecenie ale kompletnie nie wiedziałem czego doczekam. Owszem uzgodnione były szczegóły ale co z tego wyjdzie?
Wreszcie pierwsza obudowa trafia na stół.
Zaczyna się najlepsza zabawa. Emocje sięgają Zenitu, nie mogę w nocy spać.
Telefon aż się grzeje od uzgadniania szczegółów i dogrywania niuansów. Wszystko idzie zgodnie z planem choć z dość sporym opóźnieniem.
Przyszedł czas ostateczny czyli odbiór. No i stało się...
Wzmacniacz na stoliku w domu i...
Niesmak jakich mało. Normalnie jakby dać 10 latkowi kanapkę z salcesonem. Prawie łzy w oczach, no po prostu nie to!
Transformatory teroidalne, lampy KT88, wyjście na 4 i 8Ohm, sterowanie pilotem.
Chociaż wygląda BOSKO.
Ale co z tego, skoro gra przeciętnie...
Znalazł się też jeszcze jeden chętny na taki wzmacniacz i jedna obudowa zamówiona na zapas, gdyby jeszcze kiedyś, ktoś się zdecydował. No i żeby oszczędzić na kosztach bo stolarz, 2 nie chciał robić.
Prace szły opornie i z przygodami. Odległość, która dzieliła stolarza i elektronika przyczyniła się małych spięć. Stolarz wysłał gotowe obudowy (nie ubezpieczył przesyłki i stało się najgorsze) Firma kurierska uszkodziła przesyłkę. Po długich rozmowach, stolarz zdecydował się na kontynuowanie prac a ich wynikiem jest.
Zanim gotowe obudowy trafiły na stół do uzbrojenia trzeba było jeszcze polakierować. Kolor chciałem ciemniejszy ale ten też nie jest zły. Czułem podniecenie ale kompletnie nie wiedziałem czego doczekam. Owszem uzgodnione były szczegóły ale co z tego wyjdzie?
Wreszcie pierwsza obudowa trafia na stół.
Zaczyna się najlepsza zabawa. Emocje sięgają Zenitu, nie mogę w nocy spać.
Telefon aż się grzeje od uzgadniania szczegółów i dogrywania niuansów. Wszystko idzie zgodnie z planem choć z dość sporym opóźnieniem.
Przyszedł czas ostateczny czyli odbiór. No i stało się...
Wzmacniacz na stoliku w domu i...
Niesmak jakich mało. Normalnie jakby dać 10 latkowi kanapkę z salcesonem. Prawie łzy w oczach, no po prostu nie to!
Transformatory teroidalne, lampy KT88, wyjście na 4 i 8Ohm, sterowanie pilotem.
Chociaż wygląda BOSKO.
Ale co z tego, skoro gra przeciętnie...
- Od: 5 gru 2013, 20:11
- Posty: 2294 (201/63)
- Skąd: stolyca zDolnego Śląska
- Auto: Xedos 6 ®isto ©oncept, Mazda 323F 2,0 '01 ,
SIMSON SR 2 '59r ,
Suzuki GR650 '83r
Były: Trabant Polo, Fiat 125p, Xedos 6 KF '96
Bashan 250 – skradziony,
Colt '99 1,3,
TDM 850 '01
........No właśnie risto77 tego się po cichu niestety obawiałem...wygląda pięknie, ale jak napisałeś gra przeciętnie, mimo użytych wyselekcjonowanych podzespołów-bdb podzespołów to niestety zawiodłeś się jeżeli chodzi o brzmienie...a widzę ze zdjęcia, że źródło masz zacne (Meridian 506 w wersji 20bit CD Player)
to i tak wyszła
z brzmienia...może warto pomyśleć nad zabawą w zamianę okablowania (mam na myśli kabel interkonekt+głośnikowy...ewentualnie zasilający)...szkoda by tyle czasu, nerwów i pieniędzy poszło się
a z ciekawości jakie posiadasz kolumienki
może one "psują" efekt finalny muzyki
W razie pytań służę pomocą...pozdrawiam
brii tu właśnie chodzi o zabawę...i pewnie tego i tak nie zrozumiesz
ale masz rację...sport to zdrowie 





brii tu właśnie chodzi o zabawę...i pewnie tego i tak nie zrozumiesz
Zapomniałem dopisać na końcu ostatniego posta CDN 
I po cichu liczyłem na odzew.
Otóż: wzmacniacz trafił ponownie na stół warsztatu u elektronika. Konstruktor mnie uprzedził, że on słuchu nie ma ale lutować to on potrafi. Zostały wymienione trafa na wydajniejsze, tak aby nie pracowały w górnym zakresie swoich możliwości. Zostało również poprawione chłodzenie, z tym był największy problem. Trafo osiągało temp. blisko 90stC
Poprawionych zostało również kilka pomniejszych elementów.
Dzień sądu ostatecznego nadszedł a wraz z nim decyzja o sprzedaży / jeśli nie zagra jak powinien.
Pierwsza płyta w odtwarzaczu CD i...
Nie ten wzmacniacz. Dźwięk jakby wylał się z głośników do pokoju, wszędzie go pełno. Z dokładnością do kilku centymetrów można namierzyć każdy słyszalny instrument. Przech dłuższą chwilę nie mogłem pozbierać myśli ale w końcu zebrałem się w sobie... Wstałem i sięgnąłem po testowe CD "Szeptem" Anny Marii Jopek
Moim zdaniem najlepiej nagrana polska płyta. Słychać na niej dosłownie każdy oddech Anki i najmniejsze choćby muśnięcie instrumentu. Ale do rzeczy: utwór nr 9 z 2CD. Kilka pierwszych taktów i dźwięk trąbki Stańko. To jest to czego oczekiwałem od tego wzmacniacza. Najpierw przy nadgarstkach, później przez łokcie na ramiona i wreszcie ten dreszcz pojawił się na karku, aż po czubek głowy. Najeżyłem się jak kolczatka
2CD w odtwarzaczu – Melody Gardot i jej "gruchanie" takie fiksacje oralne
no bosko... 3 CD a w głośnikach "Modlitwa", Orgazm dla zmysłu słuchu.
Itd, itd aż podchodzi do mnie małżonka i pyta:
– Ty jutro idziesz do pracy? Jest 3 nad ranem...
– Idę, idę...
PS. Kolumny to JM Lab 926, CD już było widać (Meridian 506.20). Do kabli przywiązuję mniejszą wagę, owszem nie marketowe ale też nie za miliony.
I po cichu liczyłem na odzew.
Otóż: wzmacniacz trafił ponownie na stół warsztatu u elektronika. Konstruktor mnie uprzedził, że on słuchu nie ma ale lutować to on potrafi. Zostały wymienione trafa na wydajniejsze, tak aby nie pracowały w górnym zakresie swoich możliwości. Zostało również poprawione chłodzenie, z tym był największy problem. Trafo osiągało temp. blisko 90stC

Dzień sądu ostatecznego nadszedł a wraz z nim decyzja o sprzedaży / jeśli nie zagra jak powinien.
Pierwsza płyta w odtwarzaczu CD i...
Nie ten wzmacniacz. Dźwięk jakby wylał się z głośników do pokoju, wszędzie go pełno. Z dokładnością do kilku centymetrów można namierzyć każdy słyszalny instrument. Przech dłuższą chwilę nie mogłem pozbierać myśli ale w końcu zebrałem się w sobie... Wstałem i sięgnąłem po testowe CD "Szeptem" Anny Marii Jopek
Moim zdaniem najlepiej nagrana polska płyta. Słychać na niej dosłownie każdy oddech Anki i najmniejsze choćby muśnięcie instrumentu. Ale do rzeczy: utwór nr 9 z 2CD. Kilka pierwszych taktów i dźwięk trąbki Stańko. To jest to czego oczekiwałem od tego wzmacniacza. Najpierw przy nadgarstkach, później przez łokcie na ramiona i wreszcie ten dreszcz pojawił się na karku, aż po czubek głowy. Najeżyłem się jak kolczatka
Itd, itd aż podchodzi do mnie małżonka i pyta:
– Ty jutro idziesz do pracy? Jest 3 nad ranem...
– Idę, idę...
PS. Kolumny to JM Lab 926, CD już było widać (Meridian 506.20). Do kabli przywiązuję mniejszą wagę, owszem nie marketowe ale też nie za miliony.
- Od: 5 gru 2013, 20:11
- Posty: 2294 (201/63)
- Skąd: stolyca zDolnego Śląska
- Auto: Xedos 6 ®isto ©oncept, Mazda 323F 2,0 '01 ,
SIMSON SR 2 '59r ,
Suzuki GR650 '83r
Były: Trabant Polo, Fiat 125p, Xedos 6 KF '96
Bashan 250 – skradziony,
Colt '99 1,3,
TDM 850 '01
risto77 no to teraz powaliłeś mnie na łopatki
Swoją drogą miałem Ci pisać czy nie można coś pozmieniać w podzespołach wzmacniacza...i proszę pomogło
Teraz pozostaje tylko wisienka na torcie czyli nazwa wzmacniacza, jakiś gustowny napis...np. risto77
Jeżeli Jopek tak Cię powaliła brzmieniowo to wielki szacun za trud i nerwy włożone w budowę wzmacniacza...zazdroszczę troszkę
Teraz tylko delektować się muzyką wieczorową porą
Pozdrawiam Kolegę serdecznie 



No i z salcesonu wyszła szynka parmeńska!
Risto, nie wiedziałem, że masz i takie zacięcie. Teraz rozumiem twoje wyczulenie audio np. przy moim Xedzie kiedy po Twojej uwadze pomyślałem sobie: "co mu tam kurna szumi przy tym pasku?!"
Teraz wszystko jasne! Też miałem kiedyś słuch absolutny i do szewskiej pasji doprowadzał mnie np. ...szemrzący zasilacz wyłączonego kineskopowego telewizora. Serio! Kiedy telewizor włączono – cierpiałem! Na cudach audio-techniki niektórych kolegów nie zostawiałem suchej nitki!
Ale to już przeszłość. Mam tylko nadzieję, że całkiem nie ogłuchnę.
Twój opis odbioru niuansów muzyki sprawił (tym bardziej, że ją znam), iż prawie ją słyszałem
Teraz do kompletu by brakło odtwarzania z winylowej płyty... hm... "Oxygene" J.M.Jarre'a.
To był kiedyś mój ulubiony gatunek
Twój wzmacniacz to dzieło sztuki!
Risto, nie wiedziałem, że masz i takie zacięcie. Teraz rozumiem twoje wyczulenie audio np. przy moim Xedzie kiedy po Twojej uwadze pomyślałem sobie: "co mu tam kurna szumi przy tym pasku?!"
Teraz wszystko jasne! Też miałem kiedyś słuch absolutny i do szewskiej pasji doprowadzał mnie np. ...szemrzący zasilacz wyłączonego kineskopowego telewizora. Serio! Kiedy telewizor włączono – cierpiałem! Na cudach audio-techniki niektórych kolegów nie zostawiałem suchej nitki!
Ale to już przeszłość. Mam tylko nadzieję, że całkiem nie ogłuchnę.
Twój opis odbioru niuansów muzyki sprawił (tym bardziej, że ją znam), iż prawie ją słyszałem

Teraz do kompletu by brakło odtwarzania z winylowej płyty... hm... "Oxygene" J.M.Jarre'a.
To był kiedyś mój ulubiony gatunek

Twój wzmacniacz to dzieło sztuki!

Nie żyje się po to aby pracować!
_____Pracuje się po to żeby żyć.
_____Pracuje się po to żeby żyć.
Druga obudowa właśnie kończy się uzbrajać (w poprawionym już setupie) i trafi do kolegi, który od początku był tym projektem zainteresowany. Dla niego też właśnie była szykowana.
A trzecia z trzech czeka na kogoś kto się zdecyduje...
Ten 2 dla kolegi wygląda tak:
Dla porównania, pierwszy:
A jeszcze się pochwalę, że w tej euforii, jutro odbieram:
Co do nazwy tego dzieła? No cóż, chyba brakuje mi pomysłu.
A trzecia z trzech czeka na kogoś kto się zdecyduje...
Ten 2 dla kolegi wygląda tak:
Dla porównania, pierwszy:
A jeszcze się pochwalę, że w tej euforii, jutro odbieram:
Co do nazwy tego dzieła? No cóż, chyba brakuje mi pomysłu.
- Od: 5 gru 2013, 20:11
- Posty: 2294 (201/63)
- Skąd: stolyca zDolnego Śląska
- Auto: Xedos 6 ®isto ©oncept, Mazda 323F 2,0 '01 ,
SIMSON SR 2 '59r ,
Suzuki GR650 '83r
Były: Trabant Polo, Fiat 125p, Xedos 6 KF '96
Bashan 250 – skradziony,
Colt '99 1,3,
TDM 850 '01
Eeeee... hmmm...
Nie żyje się po to aby pracować!
_____Pracuje się po to żeby żyć.
_____Pracuje się po to żeby żyć.
No piękne cacko...teraz to już w ogóle nie tylko usłyszysz szept Anny Marii Jopek, ale wręcz namacalnie dotkniesz jej
...ale co na to Twoja 2 połowa
...może nazwa euforia 77 będzie na czasie
a jak jeszcze odtworzysz ten magiczny krążek (zdjęcie) to wręcz poczujesz jej zapach...serio serio
mam mogę pożyczyć 


No i odebrany 
Meridian 508.20, wieczorem testy przy piwku lub przy Illegal łyski
Meridian 508.20, wieczorem testy przy piwku lub przy Illegal łyski
- Od: 5 gru 2013, 20:11
- Posty: 2294 (201/63)
- Skąd: stolyca zDolnego Śląska
- Auto: Xedos 6 ®isto ©oncept, Mazda 323F 2,0 '01 ,
SIMSON SR 2 '59r ,
Suzuki GR650 '83r
Były: Trabant Polo, Fiat 125p, Xedos 6 KF '96
Bashan 250 – skradziony,
Colt '99 1,3,
TDM 850 '01
W cenie naprawdę zadbanego Xedosa 6 
Ale mojego X6 bym za ten wzmacniacz nie oddał
Ale mojego X6 bym za ten wzmacniacz nie oddał
- Od: 5 gru 2013, 20:11
- Posty: 2294 (201/63)
- Skąd: stolyca zDolnego Śląska
- Auto: Xedos 6 ®isto ©oncept, Mazda 323F 2,0 '01 ,
SIMSON SR 2 '59r ,
Suzuki GR650 '83r
Były: Trabant Polo, Fiat 125p, Xedos 6 KF '96
Bashan 250 – skradziony,
Colt '99 1,3,
TDM 850 '01
risto77 napisał(a):W cenie naprawdę zadbanego Xedosa 6
Ale mojego X6 bym za ten wzmacniacz nie oddał
Sie wie...
Ha! Podobne gusta muzyczne. 11 z tych, które Pokazałeś mam w swojej kolekcji.
- Od: 5 gru 2013, 20:11
- Posty: 2294 (201/63)
- Skąd: stolyca zDolnego Śląska
- Auto: Xedos 6 ®isto ©oncept, Mazda 323F 2,0 '01 ,
SIMSON SR 2 '59r ,
Suzuki GR650 '83r
Były: Trabant Polo, Fiat 125p, Xedos 6 KF '96
Bashan 250 – skradziony,
Colt '99 1,3,
TDM 850 '01
Czy ktoś z będący w temacie sprzętu audio jest w stanie wycenić mi decka Pioneer ct-s710? Sprawny i po wymianie pasków napędowych. Nie jestem obecnie w posiadaniu żadnych sensownych kaset więc raczej nie będzie mi potrzebny a jako zbieracz kurzu ma co u mnie już stać...
Regeneracja DPF........info PW
Według Archiwum Allegro około 400zł:
https://archiwum.allegro.pl/listing?str ... 0&order=td

- Od: 7 kwi 2014, 13:44
- Posty: 3181 (148/189)
- Auto: Jest: Grey Fūjin '03
Było: Mazda6 Tamura '07
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość