Czateria...cd

[loockas]

brii, mam ciekawostkę Kupując nie zwróciłem na to uwagi. Myślałem, że książka jest prezentem wałek na vacie 5%?

http://allegro.pl/plecak-pro-na-buty-na ... 52116.html

firma z częstochowy

[sq2jul]

wiesz, te dane mają jakąś wartość, więc nikt ich nie wyrzuci

zara przyjdzie RODO i jak se zarzyczysz to beda musieli zapomniec... Ale tylko do momentu, w ktorym wyslales swoje zadanie

Dopisano 11 lis 2017 1:10:

stawiam, że maks jeszcze jedna generacja konsol i zostanie tylko "abonament na gry odpalane po stronie serwera i wyświetlane za pomocą urządzenia, które masz u siebie i za które zapłaciłeś a które zapewne w myśl umowy zostało Ci jedynie wypożyczone i skocz nam na pompkę"

"znam kogoś, kto był i opowiedział mi to i owo." – tak długo jak w Kalifornii nie będzie powszechnego światła w domu z pierdyliardem megabitów i ujemnym pingiem, tak długo nie wierze, że coś takiego zacznie funkcjonować.

Mędrcy sugerują żeby wrzucić na komputer kogoś innego czyli do chmury, problem tylko, że jak spadnie deszcz albo ten ktoś zabierze swoje komputery z piaskownicy to dupa

ech.. i to jest główny powód dla którego opadły mi witki przy próbie budowania własnego NASa.... Zatrzymałem się na tym, że wybrałem dyski. Tylko co dalej? Taki domowy NAS to trochę sztuka dla sztuki i pewność 'przetrwania' danych podobna jak w chmurze...

Brak możliwości aktualizacji ma tą zaletę dla klienta, że trzeba wydać produkt przetestowany i skończony

Ja bym raczej powiedział, że powoduje to to, że żodyn ciul nie zamknie Ci serwera i po roku, dwóch, pięciu, dwudziestupięciu nie pokaże Ci środkowego palca.

No i Bimbak zna genialną kombinację klawiszy, żeby spuścić wszystkim lanie w Street Fightera!

Ona zawsze działa, czasem tylko alko braknie

Paranoja mnie dopada na średnie lata....

[brii]

NASy są ok. Ale jak ktoś używa NASa jako podstawowy storage, to dla backupu przydałby się drugi...

Ano, dwa egzemplarze danych to minimum.

brii, mam ciekawostkę Kupując nie zwróciłem na to uwagi. Myślałem, że książka jest prezentem wałek na vacie 5%?

Łojezu – wygląda na to, że ktoś wpadł na pomysł "modny" dekadę temu, niestety może się przejechać bardzo ostro bo to ewidentnie podpada pod klauzulę przeciwko unikaniu opodatkowania. Firma bardzo poważna – mieści się w mieszkaniu w bloku niedaleko a nigdy nie widziałem żadnego szyldu
Może jednak chodzi o coś innego, ale jeśli tak to jestem na to za wąski

"znam kogoś, kto był i opowiedział mi to i owo." – tak długo jak w Kalifornii nie będzie powszechnego światła w domu z pierdyliardem megabitów i ujemnym pingiem, tak długo nie wierze, że coś takiego zacznie funkcjonować.

Może coś w tym jest, ale śmiem twierdzić, że skoro Steam daje radę i ludzie tam też z niego korzystają (jak też i ze streamingu) to inni też pójdą tą drogą.

ech.. i to jest główny powód dla którego opadły mi witki przy próbie budowania własnego NASa.... Zatrzymałem się na tym, że wybrałem dyski. Tylko co dalej? Taki domowy NAS to trochę sztuka dla sztuki i pewność 'przetrwania' danych podobna jak w chmurze...

Jednak szansa na przetrwanie wydaje mi się większa – przy swoim NASie nie zdarzy się taka opcja, że dyrektor finansowy uzna, że ta część biznesu nie jest wystarczająco rentowna i powie zamykamy, bądź też Twój wewnętrzny dostawca NASa nie zbankrutuje nagle Do tego druga kopia w innej lokalizacji i obiektywnie patrząc masz bezpieczeństwo większe niż w chmurze (odporność na miejscowy kataklizm, odporność na czynniki rynkowe, odporność na fuckupy pracowników dostawcy usług)

Ja bym raczej powiedział, że powoduje to to, że żodyn ciul nie zamknie Ci serwera i po roku, dwóch, pięciu, dwudziestupięciu nie pokaże Ci środkowego palca.

To się samo przez się rozumie
Mnie EA z ich PGA tego nauczyło – kupiłem grę i chyba z 3 razy zdążyłem zgrać

Paranoja mnie dopada na średnie lata....

Nie bój – alko nie zabraknie – da się zrobić

[loockas]

Jeszcze żadna mi znana chmura nie padła z dnia na dzień by uniemożliwić dostęp do danych. Co oczywiście nie oznacza, że nie może się to wydarzyć, ale imho to margines.

Oczywiście na chmurach nie można polegać w 100%. Każdy miewa awarię, każdy. Nam się węzeł wywalił w momencie jak większość operatorów była na konferencji... 1/4 kraju bez neta (lub jego części) na kilkadziesiąt minut. Ale ok, my to powiedzmy jeszcze mali jesteśmy. OVH dwa dni temu? Praktycznie blackout trwający 4h – dwie lokalizację padły. Nie działało wiele istotnych stron, bo to jeden z najpopularniejszych hostingów na świecie. Awarie były i będą. Redundancję można mieć na wielu poziomach ale zawsze znajdzie się jakiś SPOF o którym dowiadujemy się zwykle podczas awarii

Firma bardzo poważna – mieści się w mieszkaniu w bloku niedaleko a nigdy nie widziałem żadnego szyldu

Ale plecak fajny na rachunku mam 69zł za książkę i 20zł za plecak...

Dopisano 11 lis 2017 11:14:

Tylko co dalej? Taki domowy NAS to trochę sztuka dla sztuki i pewność 'przetrwania' danych podobna jak w chmurze...

imho sens mają dwa nasy. Jeden w domu, drugi gdzieś poza.

[brii]

Jeszcze żadna mi znana chmura nie padła z dnia na dzień by uniemożliwić dostęp do danych.

Mi kilka lat temu tak zrobiła pewna chmura z Pyrlandii, szczęśliwie nic poważnego tam nie trzymałem.
Klientowi AWS zgubiło dane i powiedziało – "Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?"

Ale plecak fajny na rachunku mam 69zł za książkę i 20zł za plecak...

Proszą się o bubę – przecież plecak kupili za więcej niż 20zł

imho sens mają dwa nasy. Jeden w domu, drugi gdzieś poza.

[Xenocyd]

tak długo jak w Kalifornii nie będzie powszechnego światła w domu z pierdyliardem megabitów i ujemnym pingiem, tak długo nie wierze, że coś takiego zacznie funkcjonować

Mało która gra na konsoli obecnej generacji jest w stanie utrzymać ciągłe 60 Hz w 1080 – do tego nie trzeba gigabitów transferu.
Zakładając, że pewnie około 2019-2020 pojawi się kolejna generacja konsol i pozyje 5-7 lat, to mówimy o okolicach roku 2025 kiedy znana nam aktualnie forma pudełka i fizycznego nośnika zniknie. Choć może nośnik zniknie już w 2020? Zostanie tylko cyfrowa dystrybucja – taniej bo tłoczyć i dowozić nie trzeba, szybciej, zero szans na odsprzedaż używki jak jeszcze powiąże się to sprytnie z fizycznym numem konsoli – same plusy dla sprzedawcy.

Jakby Ci 10 lat temu ktoś powiedział, że straming muzyki zastąpi jej ściąganie, że fizycznie poza aplikacją i urządzeniem nic nie będzie potrzebne i że to będzie działać w PL na telefonie to byś go do znachora wysłał Bo co można było ściągnąć po GPRSie w sensownym tempie i bez obaw o rachunek...

[PeKa]

Kojarzycie tu kogoś z okolic Słupska? Fajny Grand Espace tam stoi. potrzebuje obejrzeć zanim się bujnę pół Polski.
Ps.Nemiroff Honey Pepper jest kozak!

[loockas]

Piłem kiedyś, faktycznie smaczna wódka. Z resztą zwykły nemiroff też całkiem ok.

[brii]

Co do książki i plecaka to przyszła mi jeszcze jedna rzecz do głowy – jak z plecakiem będzie coś nie halo i kupujący będzie chciał zwrotu kasy to dostanie tylko kasę za plecak

[loockas]

Co do książki i plecaka to przyszła mi jeszcze jedna rzecz do głowy – jak z plecakiem będzie coś nie halo i kupujący będzie chciał zwrotu kasy to dostanie tylko kasę za plecak

Pewnie tak. Zostaje skorzystanie z gwarancji. Ale najlepsze jest to co to za książka Dostałem książkę o komunikacji komputerowej – rok wydania uwaga 1997 Jeden z rozdziałów opisuje sieć Polpak i POLPAK-T jako najszybsze łącze dostępne w PL Nie wiem skąd oni wzięli te książki, ale zrobili mi nią niespodziankę i fajny powrót do historii internetu w PL

Cena książki w sklepach internetowych to ok 5zł

[sq2jul]

Jeden z rozdziałów opisuje sieć Polpak i POLPAK-T jako najszybsze łącze dostępne w PL

To oni chyba dawali w tamtym czasie zawrotne 2mbps W tamtym okresie, popoludniami chodziłem do ojca do roboty, zeby posiedziec na necie – takie lacze wtedy mieli na caly zaklad Zgrywalem internet na dyskietki

Dopisano 12 lis 2017 2:34:

imho sens mają dwa nasy. Jeden w domu, drugi gdzieś poza.

Mi kilka lat temu tak zrobiła pewna chmura z Pyrlandii, szczęśliwie nic poważnego tam nie trzymałem.
Klientowi AWS zgubiło dane i powiedziało – "Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?"

Z tego co czytałem po necie, dostawcy usług backupowych dla zwykłych Kowalskich są raczej niepoważni i gubią dane pokazując środkowy palec bo na takie ToS się zgadzałeś w momencie rejestracji... Ja osobiście, na te chwilę, nie mam możliwości uzyskania drugiej, zaufanej, zdalnej lokalizacji z dużym pasmem i nieograniczonym transferem

Mało która gra na konsoli obecnej generacji jest w stanie utrzymać ciągłe 60 Hz w 1080 – do tego nie trzeba gigabitów transferu.
Zakładając, że pewnie około 2019-2020 pojawi się kolejna generacja konsol i pozyje 5-7 lat, to mówimy o okolicach roku 2025 kiedy znana nam aktualnie forma pudełka i fizycznego nośnika zniknie. Choć może nośnik zniknie już w 2020? Zostanie tylko cyfrowa dystrybucja – taniej bo tłoczyć i dowozić nie trzeba, szybciej, zero szans na odsprzedaż używki jak jeszcze powiąże się to sprytnie z fizycznym numem konsoli – same plusy dla sprzedawcy.

Pewnie jest tak jak mówisz, aczkolwiek wymagania będą rosnąć. 4K to jedna sprawa, druga to podejrzewam, że w 'zasięgu' 'dobrego' internetu jest jakiś tam mniejszy procent (przynajmniej) naszej populacji. Ale nie tylko naszej... Przytoczyłem Kalifornie, bo to mnie powaliło na łopatki będąc tam dwa lata temu i słysząc opinie kumpla mieszkającego w Daly City, że my w PL to mamy dobrze, bo tam mimo, że technologia, XXI wiek i w ogóle, to nie jest tak dobrze, a na pewno nie tanio. Nie wiem, nie znam się ale takie wyświetlanie grafiki w dobrej jakości – a dzisiejsze 1080p pewno za max 3-4 lata odjedzie do lamusa, bo już dziś się pompuje 4k – wymaga tych kliku(za chwile nastu) – co ważniejsze stałych – mbps, co w przypadku słabych dostawców (jak nasi komórkowcy – pozdrawiam Play) może być problemem. Wydaje mi się, że przy takim 'zdalnym' graniu nie ma miejsca na to, że dostawca netu przez chwile daje dupska – połączenie musi być stałe jak moje prącie we wzwodzie

Nie bój – alko nie zabraknie – da się zrobić

O to się nie boję – bardziej o wątrobę – wszak nie jesteśmy już najmłodsi

[loockas]

To oni chyba dawali w tamtym czasie zawrotne 2mbps

a no. marzenie operatorów w tamtych latach. No i frame relay, co było jakąś abstrakcją

Ja osobiście, na te chwilę, nie mam możliwości uzyskania drugiej, zaufanej, zdalnej lokalizacji z dużym pasmem i nieograniczonym transferem

No kolokacja + net są za drogie dla Kowalskiego by sobie wstawić grata do kogoś do serwerowni. Chyba, że nie mówimy o prywatnych ale o firmowych danych, wtedy ta kasa nie jest wygórowana. Natomiast co do prywatnych danych to wpadł mi do głowy pomysł – czemu się wzajemnie nie backupować? Ja wstawiam NASa do Ciebie, Ty do mnie. Szyfrujemy sobie dyski i po problemie. Oczywiście zakładam, że oboje mamy dobry net

druga to podejrzewam, że w 'zasięgu' 'dobrego' internetu jest jakiś tam mniejszy procent (przynajmniej) naszej populacji.

w PL wbrew pozorom nie jest tak źle. POPC i inne projekty zrobiły swoje w rozwój sieci NGA. Na pewno rozwinęli się ISP oferując zwykle usługi na nie gorszym (a zwykle lepszym) poziomie niż Netia czy Orange. Polska od lat się kabluje światłowodami i ten trend będzie się tylko poprawiał, bo obecnie pomijając koszty robót to kable i sprzęt pod FTTH w przeliczeniu na ARPU są tańsze niż inne technologie. No i właśnie to nieszczęsne ARPU które w PL jest jednym z najniższych w cywilizowanej EU. Z drugiej strony UKE wymusza na operatorach by nowo budowane sieci oferowały minimum 30Mb do klienta. Jeżeli zrobisz sieć poniżej tego to masz białą plamę i ryzyko, że ktoś dostanie dotację na Twój teren. Fajnie i niefajnie

[brii]

Pewnie tak. Zostaje skorzystanie z gwarancji.

Odpowiedź cwaniaczka z gwarancji po tym jak kupujący odeśle towar na własny koszt: "zwracamy pieniądze – nie opłaca się naprawiać", a towar po drobnej naprawie znowu ruszy na sprzedaż z książką

a no. marzenie operatorów w tamtych latach. No i frame relay, co było jakąś abstrakcją

Drogie to było w Śrem ale spokojnie 150 klientów na takim się sadzało i działało elegancko, support był rewelacyjny a jakość samej usługi nie miała sobie wtedy równych Inna sprawa, że zapotrzebowanie na Internet wtedy takie było, że 64kbit to dla ludzi było bardzo szybko a 128kbit to uryw dupska

Ja osobiście, na te chwilę, nie mam możliwości uzyskania drugiej, zaufanej, zdalnej lokalizacji z dużym pasmem i nieograniczonym transferem

Zależy co masz na myśli mówiąc duże pasmo i zaufana, bo może dałoby się zrobić

[nemi]

Panowie, udało mi się jakoś utworzyć skrót do forum i bez problemu używam tt .
Także jest jakieś tam obejście

[PeKa]

Warty uwagi?
https://www.otomoto.pl/oferta/renault-g ... 9c0b2ccf8a

[sq2jul]

O z kuriera wycięty. Zobaczcie specyfikację i ceny
https://www.hyundai.pl/Samochod/Sportowe/i30n/

[Bimbak]

Panowie, udało mi się jakoś utworzyć skrót do forum i bez problemu używam tt .
Także jest jakieś tam obejście

Faktycznie. Ten najnowszy znowu obsługuje forum MS

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Norreca]

Wydaje mi się, że przy takim 'zdalnym' graniu nie ma miejsca na to, że dostawca netu przez chwile daje dupska – połączenie musi być stałe jak moje prącie we wzwodzie

Z perspektywy czasu i tych 14 lat już w sumie zdalnego grania na jakimś lepszym lub gorszym poziomie 2 łącza to musthave.
nie wyobrażam sobie bez tych dwóch kabelków jakiejkolwiek rywalizacji

[loockas]

Warty uwagi?

Ja wiem, ja mam już zepsutą głowę ale 2.0 125km nie widzę w tej budzie. W Scenicu mam 5km więcej i turbo i uważam, że to takie prawie optimum do tej budy. Tutaj mamy większe auto, wyższe, cięższe... No nie wiem.

[sq2jul]

Ten post został usunięty przez sq2jul 12 lis 2017, 15:53.