Mazda3 '08 Kintaro /navi tab mod/wiper mod/ 160.3KM-184.5Nm – Siwy
No ciężko, nawet bardzo. Z perspektywy czasu cieszę się, że wziąłem swoje fotele, bo za tą cenę są naprawdę spoko.
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1038
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Ostatnio więcej jeżdżę niż modzę. Dwa wyjazdy w góry przejechane absolutnie bezproblemowo i szybko 
Jednak jak pojawiła się wolna chwila, to położyłem resztki pianki na podłodze bagażnika i pod kanapą.
Został jeszcze kawałek w bagażniku, ale brakło mi maty STP, która została w domu, więc dokończone będzie później.
Muszę się w końcu wziąć za tylne drzwi i nadkola...
Jednak jak pojawiła się wolna chwila, to położyłem resztki pianki na podłodze bagażnika i pod kanapą.
Został jeszcze kawałek w bagażniku, ale brakło mi maty STP, która została w domu, więc dokończone będzie później.
Muszę się w końcu wziąć za tylne drzwi i nadkola...
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1038
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1038
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Wygłuszanie drzwi zakończone sukcesem
Tylne lewe zrobione. Teraz zostały tylko nadkola z tyłu i jeśli zostanie mat, to nadkola z przodu.
A tak poza tym to 160 pyknęło i z tej okazji był przegląd instalacji gazowej + wymiana filtrów.
No i muszę się umówić do mechanika na wymianę oleju, bo 10 tysi przeleciało, a tak mniej więcej staram się zmieniać.
A tak poza tym to 160 pyknęło i z tej okazji był przegląd instalacji gazowej + wymiana filtrów.
No i muszę się umówić do mechanika na wymianę oleju, bo 10 tysi przeleciało, a tak mniej więcej staram się zmieniać.
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1038
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Chce ktoś kupić małe, miejskie autko?
Kupiłem kobicie w prezencie Seicento, ale okazało się, że bez wspomagania jest jej ciężko, zwłaszcza parkować (chudzinka jest, wątłej budowy
) i raczej chcemy się z nim rozstać.
https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-niet ... r=EREC-55-[id1]-20170801-[diplayLink]-25051465@1-20170801223506
Dla forumowiczów zniżka od ceny widniejącej w ogłoszeniu.
A samochodzik na serio jest spoko. Trochę mi żal, że muszę się go pozbyć, bo z 1,5 miesiąca polowałem na nie zgnitego Seia blisko Warszawy...
Kupiłem kobicie w prezencie Seicento, ale okazało się, że bez wspomagania jest jej ciężko, zwłaszcza parkować (chudzinka jest, wątłej budowy
https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-niet ... r=EREC-55-[id1]-20170801-[diplayLink]-25051465@1-20170801223506
Dla forumowiczów zniżka od ceny widniejącej w ogłoszeniu.
A samochodzik na serio jest spoko. Trochę mi żal, że muszę się go pozbyć, bo z 1,5 miesiąca polowałem na nie zgnitego Seia blisko Warszawy...
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1038
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Podziałane! 
W sumie to zabawnie wyszło, bo miałem robić tylne nadkola, ale jak wymieniłem filtr kabinowy, to stwierdziłem, że zajrzę pod wykładzinę z przodu. Kiedy już tam zajrzałem, to "przy okazji" dorzuciłem matę czy dwie
W ten oto sposób wygłuszyłem nogi i nadkole po stronie pasażera, a później przeszedłem do drugiej strony. Pół dnia rzeźby z przerwą na obiad i kurs do sklepu po piwo, i gotowe 
Do spółki z "nową" uszczelką, którą teraz przykleiłem nieco inaczej, wokół ramki, drzwi jest duuużo ciszej. Teraz bardziej słychać tył i odgłosy z tylnych nadkoli. Muszę dokupić ze dwie maty STP oraz trochę pianki, bo mi się zupełnie skończyła i biorę się za tył.
W sumie to zabawnie wyszło, bo miałem robić tylne nadkola, ale jak wymieniłem filtr kabinowy, to stwierdziłem, że zajrzę pod wykładzinę z przodu. Kiedy już tam zajrzałem, to "przy okazji" dorzuciłem matę czy dwie
Do spółki z "nową" uszczelką, którą teraz przykleiłem nieco inaczej, wokół ramki, drzwi jest duuużo ciszej. Teraz bardziej słychać tył i odgłosy z tylnych nadkoli. Muszę dokupić ze dwie maty STP oraz trochę pianki, bo mi się zupełnie skończyła i biorę się za tył.
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1038
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Wykonałeś dużo pracy...ale...Maty butylowe klei się na zakładkę. I tu bardziej zniwelowałeś rezonanse niż wygłuszyłeś , oczywiście samo rezonowanie blachy tez daje dużo hałasu. Byłbyś bardziej zadowolony z efektu jak byś zrobił to ze sztuką.Tak samo wszystkie otwory technologiczne w które nie wchodzą żadne kołki i zaślepki, należy zaklejać ponieważ tamtędy idą wszystkie hałasy. To samo tyczy się pianki. Ona powinna przylegać do siebie ,bo tak to za dużo nie wygłuszy..
O klejeniu na zakladke nie wiedzialem. A pianka w najwazniejszych miejscach jest polozona w duzych platach. To co widac centralnie pod nogami, to po prostu kawalki, ktore mi zostaly. Otworow celowo nie zaklejałem.
Z efektu jestem i tak zadowolony. Jest duzo lepiej.
Z efektu jestem i tak zadowolony. Jest duzo lepiej.
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1038
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Dobra robota.
Być może, dla pełnej zgodności ze sztuką miejscami można/trzeba to było zrobić tak jak wspomina jachu36, ale skoro jest efekt i jesteś zadowolony, to chyba najważniejsze.. no i liczy się satysfakcja z nakładu własnej pracy. Wiedzą to wszyscy Ci, którzy "wybebeszali" BK niemal do golasa.

Być może, dla pełnej zgodności ze sztuką miejscami można/trzeba to było zrobić tak jak wspomina jachu36, ale skoro jest efekt i jesteś zadowolony, to chyba najważniejsze.. no i liczy się satysfakcja z nakładu własnej pracy. Wiedzą to wszyscy Ci, którzy "wybebeszali" BK niemal do golasa.
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2298 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Po prostu piankę czy maty łatwiej mi było kłaść w kawałkach. Zwłaszcza, że nie zdejmowałem tego fabrycznego materiału, tylko musiałem go odchylać ręką. W mniejszych kawałkach łatwiej było kontrolować sytuację.
W drzwiach starałem się maty kleić najbliżej siebie. Nie wiedziałem, że według sztuki jest "na zakładkę", ale ma to jakiś sens.
Koniec końców – jeśli nawet miało by być nieco ciszej, to myślę, że niewiele, więc lepiej, że jest tak niż miałoby nie być w ogóle, ale dziękuję za uwagę. Jak będę robił tył, to postaram się zrobić lepiej.
W drzwiach starałem się maty kleić najbliżej siebie. Nie wiedziałem, że według sztuki jest "na zakładkę", ale ma to jakiś sens.
Koniec końców – jeśli nawet miało by być nieco ciszej, to myślę, że niewiele, więc lepiej, że jest tak niż miałoby nie być w ogóle, ale dziękuję za uwagę. Jak będę robił tył, to postaram się zrobić lepiej.
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1038
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Generalnie wielki szacun za podjęcie się walki z wygłuszaniem mazdy.Radzę jednak dokupić 2/3 maty i dokleić,tam gdzie ich brakuje.Efekt będzie lepszy.
Mówisz o matach STP czy piankwoych?
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1038
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1038
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Wczoraj uzupełniłem nieco moją kolekcję kosmetyków. Póki co takie, w przyszłości może będą lepsze 
Do zdjęcia załapał się też nowy olej, który będzie wymieniany w sobotę. Ciekawe, czy korek z magnesem który nabyłem jakiś czas temu, będzie pasował do miski olejowej
Do zdjęcia załapał się też nowy olej, który będzie wymieniany w sobotę. Ciekawe, czy korek z magnesem który nabyłem jakiś czas temu, będzie pasował do miski olejowej

- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1038
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Korek siadł jak złoto. Jeśli się sprawdzi, to dam znać. Olej zmieniony, filterki też, przy okazji wyczyściłem MAF sensoe i auto się lepiej zbiera z dołu. To pewnie w większości zaaługa nowego filtra, ale chcę wierzyć, że czyszczenie sensora też pomogło 
Poza tym małe mody w drodze...
Poza tym małe mody w drodze...
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1038
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Zmiany, zmiany, zmiany...
Jak zapewne niektórzy widzieli na zlocie, pomalowałem sobie kółka na dość niespotykany kolor...
Kolor to burnt copper czyli palona miedź. Długo się zastanawiałem, który wybrać, ten czy jakiś gunmetal, ale stwierdziłem, że teraz wszyscy lecą w ten pistoletowy grafitowy i jest on na maxa oklepany.
Miedziany jest nietuzinkowy i nie da się obok niego przejść obojętnie
Również przed zlotem zrobiłem małą "korektę" lamp przednich:
Po efektach nabrałem ochoty na lepsze ich poprawienie i zabiorę się za to jak tylko zakupię lakier bezbarwny do ich zabezpieczenia po skończonej polerce. Póki co tylko przejechałem dwa razy Menzerną 2100.
Niestety już po zlocie zakończyłem projekcik, który kiedyś zacząłem, ale potem brakło weny na dalsze prace. Mianowicie oklejenie plastików wokół klamek wewnętrznych.
Tak to się teraz prezentuje:
Ładnie komponuje się to z panelami od szyb i z nawiewami (z przodu). Jest bardziej premium
Poprawiłem też ramkę przy dźwigni zmiany biegów, bo w jednym miejscu mi się folia zmarszczyła – chyba była źle przyklejona. Teraz siedzi mocno.
Póki co to tyle. Niedługo, może nawet jutro, dorzucę jeszcze jedną rzecz.
Z ostatnich przemyśleń – szkoda, że w kwestii mechanicznej niewiele można zrobić, bo do tej niezbyt wysokiej mocy już się zdążyłem bardzo przyzwyczaić. Dieslowcy mają ciut łatwiej...
Jak zapewne niektórzy widzieli na zlocie, pomalowałem sobie kółka na dość niespotykany kolor...

Kolor to burnt copper czyli palona miedź. Długo się zastanawiałem, który wybrać, ten czy jakiś gunmetal, ale stwierdziłem, że teraz wszyscy lecą w ten pistoletowy grafitowy i jest on na maxa oklepany.
Miedziany jest nietuzinkowy i nie da się obok niego przejść obojętnie
Również przed zlotem zrobiłem małą "korektę" lamp przednich:
Po efektach nabrałem ochoty na lepsze ich poprawienie i zabiorę się za to jak tylko zakupię lakier bezbarwny do ich zabezpieczenia po skończonej polerce. Póki co tylko przejechałem dwa razy Menzerną 2100.
Niestety już po zlocie zakończyłem projekcik, który kiedyś zacząłem, ale potem brakło weny na dalsze prace. Mianowicie oklejenie plastików wokół klamek wewnętrznych.
Tak to się teraz prezentuje:
Ładnie komponuje się to z panelami od szyb i z nawiewami (z przodu). Jest bardziej premium
Poprawiłem też ramkę przy dźwigni zmiany biegów, bo w jednym miejscu mi się folia zmarszczyła – chyba była źle przyklejona. Teraz siedzi mocno.
Póki co to tyle. Niedługo, może nawet jutro, dorzucę jeszcze jedną rzecz.
Z ostatnich przemyśleń – szkoda, że w kwestii mechanicznej niewiele można zrobić, bo do tej niezbyt wysokiej mocy już się zdążyłem bardzo przyzwyczaić. Dieslowcy mają ciut łatwiej...

- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1038
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Tak, folia 3m piano black. Tylko ja w oryginale miałem panele od szyb w takim czarnym połysku, oklejałem tylko plastiki przy klamkach.
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1038
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości