Problem z kontrolką po prawidłowej wymianie – świec, cewki i kabli zapłonowych

Postprzez Pogo » 18 kwi 2017, 13:39

Witajcie!

W ostatnich dniach borykam się z problemem, którego rozwiązania nie znalazłem.
Po kolei opowiem co się działo i jaki był przebieg naprawy auta.
Zaczęło się od pojawienia migającej kontrolki silnika podczas jazdy po mieście, zapewne zbiegiem okoliczności było to, że pojawiła się w momencie wskoczenia 180.000 km na liczniku ;) w każdym bądź razie obroty silnika zaczęły falować i momentami silnik się krztusił. Można było jechać, głównie na niskich obrotach występował problem bez względu czy silnik był ciepły czy zimny. Auto na drugi dzień pojechało do warsztatu, po podpięciu kompa okazało się, że wypada zapłon na 3 cylindrze. Wymieniono 4 świece (NGK) i po problemie. Co prawda panowie powiedzieli, że kable rozruchowe są dla nich podejrzane, ale skończyło się na świecach. Po przejechaniu 150 km problem pojawił się ponownie, więc znowu komputer i ten sam błąd – wypadanie zapłonu na 3 cylindrze. Od razu było wiadomo, że chodzi o kable zapłonowe i trzeba było wymienić znowu jedną świecę (to ona dawała błąd i przez stare kable nowa się zepsuła). Przy takiej wymianie od razu wymieniliśmy cewki i wcześniej wspomniane kable (cewka i kable produkcji Blue Print). Czyli mam pełen komplet nowych części i tak to powinno być od początku zrobione, chyba nawet taka jest zasada przy tego typu usterce. Auto zaczęło mniej palić i to naprawdę odczułem na spalaniu. Silnik pracuje bez zastrzeżeń. Miałem wyjazd, na autostradzie wyprzedziłem kolumnę aut, przyspieszyłem do 160km/h i zamigała kontrolka, tym razem zamigała i zaświeciła się na stale (poprzednio migała co parę minut). Przestraszyłem się, że znowu to samo, ale auto jechało i przyspieszało normalnie. Pojechałem do serwisu, ponownie komputer i tym razem pokazało inny błąd, niestety nie pamiętam jak dokładnie brzmiał – chodziło na pewno o chwilowy błąd czegoś na 1 cylindrze, ale nie wypadanie zapłonu (coś mówił, że mieszanka przy wybuchu mogła zostać odebrana jako chwilowy błąd – coś takiego powiedział). Facet stwierdził, że to było chwilowe i prawdopodobnie kontrolka by zgasła sama. Skasował mi ją i ok. Przejechałem gdzieś ponad 200km po mieście i wczoraj wracając autostradą, wrzuciłem tempomat na 120km/h i auto jechało sobie dobre 60km aż tu nagle znowu kontrolka :D auto nadal bez problemu jedzie, przyspiesza, nie wydaje dziwnych dźwięków itd. Pytanie do Was Panowie, czy ktoś miał podobny problem i jest w stanie powiedzieć co może być przyczyną? Coś jednak powoduje, że wyrzuca błąd pomimo wymiany na nowe części. I dzieje się to przy większych prędkościach. Nie chcę jeździć regularnie do serwisu, żeby kasować tylko błąd. Coś musi być nie tak.. Macie pomysły, może coś trzeba wyregulować albo jakaś inna jeszcze część? Moje auto to Mazda 6 z 2003r. 1.8 benzynka, nigdy nie było gazu czy jakiś ingerencji lub zmian.

Dopisano 18 kwi 2017, 14:41:

Rozmawiałem z serwisem, jadę po pracy podpiąć auto do kompa. Pan zasugerował, że chcą sprawdzić czy chwilowy błąd ponownie jest na 1 cylindrze. Sugeruje, żeby dochodzić po kolei co może być przyczyną poprzez podmianę świec miejscami, jeśli błąd wyjdzie w tym samym miejscu, znowu będę musiał nową świecę wymienić, jeśli błąd pokaże się w innym to kable się zamieni itd. Wszystko w celu sprawdzenia co może dawać błąd. Uważacie, że to jedyna i słuszna metoda? kiepsko trochę, że nowe części powodują błąd, chociaż po wymianie auto jeździ świetnie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 maja 2012, 19:46
Posty: 35
Skąd: Kwidzyn/Gdańsk
Auto: Mazda 6 GG 2003 1.8

Postprzez thesilent » 18 kwi 2017, 18:10

Zalecam zmierzyć ciśnienie sprężania w cylindrach. Jest to tanie, podstawowe badanie silnika a bardzo dużo powie o jego kondycji.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2013, 20:11
Posty: 293 (9/13)
Skąd: Sollstedt, Niemcy
Auto: Mazda 6 2.0 LPG 2004r.
Citroen Grand C4 Picasso 2.0 HDI 2007r.

Postprzez Pogo » 18 kwi 2017, 18:25

Właśnie zapomniałem napisać o tym, ciśnienie było sprawdzane za pierwszym i kolejnym razem. Za każdym razem było bardzo dobrze. Także to nie to. Inne pomysły?

Dopisano 18 kwi 2017, 18:34:

Wróciłem z serwisu. Komputer pokazał, to co ostatnio czyli chwilowy błąd na 1 cylindrze. Panowie chcą eliminować metodą prób i błędów co może być przyczyną. Przełożyli świecę z 1 na 2, jak błąd się powtórzy to znaczy, że świeca. Jak wyjdzie w innym miejscu to znowu przełożą itd. Potem przyjdzie kolej na kable a na końcu może okazać się, że trzeba reklamować cewkę.. Szkoda mojego czasu, ale może metodą prób i błędów uda się ustalić co z nowych części zawodzi.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 maja 2012, 19:46
Posty: 35
Skąd: Kwidzyn/Gdańsk
Auto: Mazda 6 GG 2003 1.8

Postprzez Pogo » 24 kwi 2017, 08:35

Eliminowanie metodą prób i błędów, nie przyniosło dobrego efektu.
Po przejechaniu kilkudziesięciu km po skasowaniu błędu opisanego wyżej i zamianie świec, problem powrócił, ale jeszcze w gorszej usterce. Ponownie czuję, że jest wypadanie zapłonu na którymś cylindrze, kontrolka miga a silnik pracuje nierównomiernie na falujących obrotach. Czy to możliwe, że świece, kable i cewki zostały źle dobrane lub firma je produkująca jest słaba? bo nie wiem co robić, reklamować części czy serwis? pewnie znowu któraś świeca padła, wymienię kolejną i tak w kółko? powinienem spróbować z innymi firmami?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 maja 2012, 19:46
Posty: 35
Skąd: Kwidzyn/Gdańsk
Auto: Mazda 6 GG 2003 1.8

Postprzez maciejb » 24 kwi 2017, 10:48

Mam to co opisujesz powyżej, ale dzieje się tylko na gazie, na benzynie wszystko jest ok.
Pogodziłem się z tym że chodzi nierówno i czasem szarpie... mechanik ani gazownik nie potrafili zlokalizować przyczyny, żadne cewki ani wtryskiwacze.
Daj znać jeśli coś się uda u Ciebie ustalić.
Forumowicz
 
Od: 16 gru 2016, 13:23
Posty: 38 (4/0)
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 6 GY1 2.0 benzyna+lpg 2006 200tyś.

Postprzez Pogo » 24 kwi 2017, 10:54

Ja u siebie gazu nie miałem ani nigdy nic w instalacji nie było robione.
Pogodzić się nie mogę z takim stanem rzeczy, fabrycznie chodził dobrze na benzynie, po wymianie powyższych części też, ale krótko. Skoro spalanie spadło, silnik pracował równo i cicho po wymianie to musi być problem w częściach. Być może coś innego niż NGK i bluePrint pomoże..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 maja 2012, 19:46
Posty: 35
Skąd: Kwidzyn/Gdańsk
Auto: Mazda 6 GG 2003 1.8

Postprzez 13kamil » 24 kwi 2017, 20:45

Spróbuj zmienić warsztat i niech sprawdzą kompresję.
Czasem mechanicy też się mylą.
Za wypadanie zapłonu czasem też może odpowiadać sonda lambda, złe paliwo, wtryski...
Jeżeli jesteś pewien mechanika to niech Ci dadzą wydruk z pomiaru kompresji i podaj jakie to te bardzo dobre wyniki.
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2017, 17:45
Posty: 31 (0/2)
Skąd: Kielce
Auto: Mazda 6 GY polift 2005r. 2.0 benzyna + LPG 147KM
Ex Mitsubishi Carisma 1996r. 1834ccm benzyna+LPG 116KM

Postprzez Pogo » 25 kwi 2017, 09:24

Kompresja była sprawdzana przy mnie, widziałem wyniki na oczy i wszystko było w normie i dobrze.
Złe paliwo też eliminuje, zalewa na Orlenie w centrum miasta, na znanej stacji także małe prawdopodobieństwo.. Podpytam o sondę i wtryski.
Przy pierwszej wizycie wpadał zapłon na 3 cylindrze, zobaczymy na którym dziś będzie. Ostatnio chwilowy błąd pokazało na 1 to przełożyli świece na drugi i po tym zabiegu, wrócił problem wypadania zapłonu a nie chwilowego błędu. Po cichu obstawiam na trefne cewki i na pewno któraś świeca będzie do wymiany. Dam znać jak się dziś zakończy wizyta.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 maja 2012, 19:46
Posty: 35
Skąd: Kwidzyn/Gdańsk
Auto: Mazda 6 GG 2003 1.8

Postprzez fate » 25 kwi 2017, 20:51

Pytanie czy przy wymianie sprawdzili wtyczkę od cewki uwalona potrafi zakłócać, ale obstawiam w tej sytuacji wtrysk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 sty 2017, 23:34
Posty: 87 (7/0)
Auto: Lancer X 2.0 150KM Cxxx 11'
Mazda 6 4D USDM AT4 L3 178KM GG 05'
BMW 3 E91 2.5 218KM UK 05'
Civic 6 4D JDM MT d14 90KM EJ9 98'

Postprzez Pogo » 26 kwi 2017, 08:10

Więc tak, wizyta zaczęła się od podpięcia kompa i znowu wyszło to co zupełnie za pierwszym razem czyli wypadanie zapłonu na 3 cylindrze. Z tą różnicą, że świeca jest tym razem cała, ale była zawalona olejem, tryska na nią mocno. Faktycznie od jakiegoś czasu bierze trochę więcej oleju niż zwykle (od ostatniej wymiany leje 5W40 Valvoline). Z tego co powiedzieli i nie przekręcam to może chodzić o podpieranie zaworu. Po majówce oddaję auto i mają rozebrać kilka rzeczy i sprawdzić po kolei czy jakaś usterka nie leży głębiej w silniku. Bo wychodzi na to, że z częściami jest wszystko w porządku. Faktycznie przy wysokiej prędkości jak wyskakiwał ten chwilowy błąd, może być że ciśnienie jest nieodpowiednie i wali olejem.. Po wczorajszym skasowaniu błędu i wyczyszczeniu świecy auto chodzi i silnik pracuje równo i cichutko.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 maja 2012, 19:46
Posty: 35
Skąd: Kwidzyn/Gdańsk
Auto: Mazda 6 GG 2003 1.8

Postprzez Pogo » 25 maja 2017, 10:42

Wracam z tematem. Usterka po wszystkich zabiegach powróciła.

Przypomnę w skrócie całą sprawę. Moje autko to Mazda 6 z 2003r. 1.8 benzyna z przebiegiem 181.400km.

Objawy w skrócie jak to było – wystąpiła usterka (wypadanie zapłonu na 3 cylindrze), wymiana 4 świec, kabli rozruchowych i cewek. Ponowne wypadanie zapłonu. Podmienianie części miejscami, ten sam problem. Bierze więcej oleju, ale nie kopci. Po zdjęciu pokrywy i wykręceniu świec widać, że na 3 jest zarzucana olejem, stąd wypada zapłon, reszta jest sucha tylko na 3 tłoku widać olej. Ciśnienie było sprawdzane i jest w normie na wszystkich cylindrach. Pytanie czy olej dostaje się od dołu czy od góry? Może się lać przez uszczelniacz zaworowy albo przez prowadnicę a głowica może być cała i reszta też okej, jak uszczelka pod głowicą.

Przy 174.400km zmieniłem olej z Mazdowego 5W30 na Valvoline Max Life 5W40, potem dolewki w sumie około 4 litrów, teraz auto ma jakieś 181.400km.

Diagnoza mechanika – uszkodzona głowica (pęknięta) albo uszkodzony pierścień na tłoku zgarniający olej, dlatego on pompuje olej i zarzuca albo prowadnica wyrobiona albo uszczelniacze na trzonkach zaworowych. Uszczelka pod głowicą raczej jest okej. Zawory też raczej okej. Dodatkowo możliwe, że trzeba będzie wymienić pierścienie, żeby nie brał oleju (w ostatnim okresie brał więcej).
Trzeba zdjąć głowicę, sprawdzić szczelność pod kątem pęknięć, sprawdzenie prowadnic zaworowych na 3 cylindrze, wyjęcie tłoka z 3 cylindra.
Planowanie głowicy, wymiana uszczelniaczy zaworowych, regulacja zaworów docieranie gniazd – 1300 zł sama robocizna?

Co myślicie o ewentualnej diagnozie? trzeba rozebrać silnik, żeby stwierdzić co jest przyczyną, póki co tyle widać.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 maja 2012, 19:46
Posty: 35
Skąd: Kwidzyn/Gdańsk
Auto: Mazda 6 GG 2003 1.8

Postprzez Adko » 13 lip 2017, 09:41

Powiedz jak się skończyło. Podam tylko z autopsji, mój silnik bierze teraz czyli latem 5 lit na 1000 km i żadnego wypadania zaworów nie ma, świece kable mają ze trzy lata, jedyny błąd teraz to zbyt bogata mieszanka. Zimą brał około 1 litra na 1000 km i żadnych błędów. Ale mój przebieg 360 tyś.
Napisz jaką masz kompresje? Ja bym sprawdził dokładnie wtryski LPG
Forumowicz
 
Od: 29 gru 2015, 11:08
Posty: 44 (2/2)
Skąd: Ślunsk
Auto: Mazda 6, 2.0 LPG Kombi '04
Były : GrandVoyager 3,3 V6 '96, 626 2.0 PB '98 cronos, Ford Taurus 3,1 V6 '96

Postprzez Pogo » 13 lip 2017, 10:14

Skończyło się naprawą głowicy (miała lekko wypalone miejsca) i wymianą kilku istotnych części.
Głównym powodem wypadania zapłonu był uszkodzony pierścień na trzecim tłoku, który zgarniał olej przez co potem zalewana była świeca i wypadał zapłon. Właśnie pod tym trzecim tłokiem na głowicy były wypalone miejsca, które trzeba było naprawić. Wymieniono wszystkie pierścienie (żeby nie brał oleju), zestaw uszczelek, filtr oleju, zalano nowym olejem 10W40 i wyregulowano podzespoły. Auto obecnie sprawuje się świetnie, najważniejsze przejechałem 1200km i nie bierze ani ml oleju :) olej jest nadal jasny i znacząco spadło spalanie, co mnie wyjątkowo cieszy. Dla przypomnienia, wcześniej zostały wymienione świece, kable i cewki. Kompresja od początku była bardzo dobra na każdym cylindrze. Wtryski też ok.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 maja 2012, 19:46
Posty: 35
Skąd: Kwidzyn/Gdańsk
Auto: Mazda 6 GG 2003 1.8

Postprzez Adko » 18 lip 2017, 10:28

O kurde , nieźle . Powiedz jeśli można spytać ile Cię to wszytko kosztowało +/– ?
Forumowicz
 
Od: 29 gru 2015, 11:08
Posty: 44 (2/2)
Skąd: Ślunsk
Auto: Mazda 6, 2.0 LPG Kombi '04
Były : GrandVoyager 3,3 V6 '96, 626 2.0 PB '98 cronos, Ford Taurus 3,1 V6 '96

Postprzez tyr » 14 kwi 2018, 10:46

nie potrzebnie zmieniałeś olej na 5W40 w ten sposób zmniejszyłeś film smarny stosując rzadszy olej
Początkujący
 
Od: 23 lip 2016, 19:38
Posty: 7
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 6 2.0 2004 przed liftem

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6