


Ale to jest temat na inną dyskusje.
Wracając do tematu: "bezwypadkowy" czy niebity ale z dużym przebiegiem
Zdecydowanie to drugie. W ostateczności można silnik wymienić.
www.mazdaspeed.pl
nemi napisał(a):Żadnym biznesmenem nie jestem, ale na miejscu handlarza bym się zastanawiał czy mrozić kasę na 2 miesiące (powiedzmy miesiąc na szukanie części, naprawę, malowanie i miesiąc na sprzedaż) czy też sprzedać taniej i szybciej, a sprowadzić kolejny wóz.
To było auto w miarę świeże, możliwe, że dostęp do używanych części nie jest taki super łatwy i może lepiej to zostawić nabywcy?
brii napisał(a):To w takim razie mówisz o amatorach nie handlarzach
nemi napisał(a):Dlatego na auto rodzinne wziąłem coś bezwypadkowego i z niskim przebiegiem.
e-tomek napisał(a):nemi napisał(a):Dlatego na auto rodzinne wziąłem coś bezwypadkowego i z niskim przebiegiem.
nemi – masz pewność?
Grzyby napisał(a):A jak wiemy tacy nie istnieją i wszyscy handlujący to zawodowcy obracający setkami tysięcy zł.
Litości Maćku....
Przecież takich handlarzy sprzedających jedno/ max dwa auta jest bez liku....
brii napisał(a):Pozazdrościć sytuacji w Kielcach
Grzyby napisał(a):Jeden jedyny obraca (chyba) większą kasą bo ściąga auta max. 5 letnie i zwykle są to Audi A4/A6 lub VW Passat. Ale to i tak mówimy o autach o cenie transakcyjnej w okolicach 50-60 kzł.
newuser napisał(a):zderzak tył wgięty i jedna lampa uszkodzona, ubezpieczyciel bez oględzin orzekł szkodę calkowitą
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości