
Ale to jest temat na inną dyskusje.
Wracając do tematu: "bezwypadkowy" czy niebity ale z dużym przebiegiem
Zdecydowanie to drugie. W ostateczności można silnik wymienić.
www.mazdaspeed.pl



https://www.otomoto.pl/oferta/dacia-lod ... yNR9j.html
https://www.otomoto.pl/oferta/dacia-lod ... yQqEj.htmlnemi napisał(a):Żadnym biznesmenem nie jestem, ale na miejscu handlarza bym się zastanawiał czy mrozić kasę na 2 miesiące (powiedzmy miesiąc na szukanie części, naprawę, malowanie i miesiąc na sprzedaż) czy też sprzedać taniej i szybciej, a sprowadzić kolejny wóz.
To było auto w miarę świeże, możliwe, że dostęp do używanych części nie jest taki super łatwy i może lepiej to zostawić nabywcy?
brii napisał(a):To w takim razie mówisz o amatorach nie handlarzach
nemi napisał(a):Dlatego na auto rodzinne wziąłem coś bezwypadkowego i z niskim przebiegiem.
e-tomek napisał(a):nemi napisał(a):Dlatego na auto rodzinne wziąłem coś bezwypadkowego i z niskim przebiegiem.
nemi – masz pewność?
Grzyby napisał(a):A jak wiemy tacy nie istnieją i wszyscy handlujący to zawodowcy obracający setkami tysięcy zł.
Litości Maćku....
Przecież takich handlarzy sprzedających jedno/ max dwa auta jest bez liku....
), a mają w ofercie max. kilka sztuk i zamrożone 80% kasy. Po nic nowego nie jadą zanim nie sprzedadzą przynajmniej 1-2 sztuki z posiadanych.brii napisał(a):Pozazdrościć sytuacji w Kielcach


Grzyby napisał(a):Jeden jedyny obraca (chyba) większą kasą bo ściąga auta max. 5 letnie i zwykle są to Audi A4/A6 lub VW Passat. Ale to i tak mówimy o autach o cenie transakcyjnej w okolicach 50-60 kzł.
newuser napisał(a):zderzak tył wgięty i jedna lampa uszkodzona, ubezpieczyciel bez oględzin orzekł szkodę calkowitą

Użytkownicy przeglądający ten dział: DarkVoltS i 16 gości