Mazda MX-3 EC KL-ZE '93 – DAILY&TRACK

[Piotr89]

O widzę kolega też miał kryzys który i mnie dopadł. Do zlotu 3tygodnie a ja jak zawsze w czarnej
Jak wszystko dobrze pójdzie będę próbował dotrzymać ci chociaż w jakiejś setnej kroku na torze. Bez względu na to czy auto przygotuję czy nie widzimy się w Poznaniu. Powodzenia i do zobaczyska

[piwo]

no i kocham ten zapal. fajnie ze jedziesz

[mx-3lover]

Mam złą wiadomość.
Wymieniłem rozrząd i silnik niemalże tak samo pracuje jak przed awarią.
Zrobiłem pomiar ciśnienia sprężania i na 5 cylindrze nie ma w ogóle ciśnienia, 0.
Jestem wyjątkowo spokojny i nie wiem co z tym dalej robić.
Dziwi mnie to wszystko, bo z silnika nie wydobywały się żadne dziwne dźwięki.

[Bo_Lo]

Podobne akcje z ciśnieniem na cylindrze miało niedawno inne KLZE świeżo po remoncie i okazało się że coś z zaworem.Moge podać Ci na priv numer do mechanika który o zdiagnozowal.Chyba że go już masz bo to ten sam który składał Twoje KLZE [WINKING FACE]

Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka

[mx-3lover]

Ściągałem ssący i pokrywę z tej głowicy i wszystko było ok. Po tej akcji popychacze głośniej zaczęły pracować i pewnie HLA się posypało.

[ravo]

Kurde trzymam kciuki jak masz siły i chęci to zdążysz, czasami jest tak że na początku coś klęknie a potem się upala latami a czasami sypie się ciągle, niestety taka "zabawa". Trzeba być twardym do tego bo widać, że to kochasz to po co rezygnować.

[piwo]

ja widze to tak. laduje sie latami kase dochodzi do pewnego poziomu i sprzedaje swoje wymarzone auto albo kupuje sie drugie i znow sie laduje 10tki tysiecy zlociszy bo znow wolno albo kupuje sie dupowoz typu pande i odpuszcza calkowicie ta zabawe.
moim zdaniem jak masz porobiona fute trzeba sie jej trzymac latami i usuwac poszczegolne awarie i jezdzic. kazde auto sie psuje. nie ma auta ktore sie nie psuje i nie licz ze kupilbys co innego i upalal bezproblemowo. nie ma o tym mowy. kazde upalanie na trackdayu to serwis i worek pieniedzy na remont. zycie. to drogi sport i trzeba to sobie uzmyslowic. tanim kosztem nie da sie jezdzic na torze.

[Bo_Lo]

Dlatego trzeba kupić Lotusa z silnikiem od Tesli.Ponad 400hp,ponad 2000nm i żadnych tłoków,zaworów,olejów,płynów,Turów,skrzyń biegów ,sprzegłów i tryliarda innych części mogących się popsuć

[ravo]

ale gdzie dźwięk gdzie zapach benzyny ? może dla naszych dzieci ja bym jednak nie mógł choć wiem, że to lepsze rozwiązanie

[mx-3lover]

Mamy przyczynę zamieszania tzw. valve spring retainer.
To samo pękło Rafałowi i Capazo.
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=49&t=83455&start=260

O dziwo zawór nie spadł, tylko lekko się obniżył i dlatego ciśnienie wyniosło 0.
Najlepsze jest to, że miałem to wymieniane na mocniejsze z DE.
Szczerze Wam powiem, że nie wiem co dalej po naprawie, strach to kręcić powyżej 7000.
Może czas na Speedstera FWD z K20

[Bo_Lo]

Nie jest czasem tak że jest to następstwem uszkodzenia rozrządu i gdyby ten się nie posypał nie byłoby z
valve spring retainer żadnego probemu?

[mx-3lover]

Nie, myślę, że nie ma to wpływu.
Niestety talerzyki często pękają w ZE.
Czekam teraz na nowy talerzyk, zapinkę i przyrząd do montażu bez zdejmowania głowicy, składam i upalam.

[Bo_Lo]

[marcinowozniako]

Może czas na Speedstera FWD z K20

Chyba chciałeś napisać RWD

U Ciebie brak kręcenia powyżej 7 tyś na pierwszych dwóch biegach może się okazać lekkim problemem 3 jest stosunkowo krótka i w sumie można przepiac bieg przed 7tyś tak samo z 4.

Ten nowy takezyk od jakiego silnika zamowiles? Klde?

[mx-3lover]

Tam nie ma pomyłki.
Talerzyk będzie znów z DE.

[Majk500]

strach to kręcić powyżej 7000.

Jaki tam strach??? W moim X9 przez 3 lata jak cisnąłem do odcinki nic mu się nie stało. Składaj i upalaj

[Piotr_]

K-serie cisnę już nawet nie wiem ile, każdy wie jak i też się nic nie wydarzyło
Pech i tyle, składać silnik i w podłogę

[mx-3lover]

Ciągle pod górkę, szukam talerzyka z X9/Millenia KL-DE z głowicy KL31 ze strony ssącej:

Zależy mi na używce, nowe mogę mieć za 2-3 tygodnie...

Jakby ktoś mógł mi pomóc ---> PW.

Dopisano Pt, 14 kwi 2017, 23:00:

Ok, mam załatwiony talerzyk. Pewien wyciągnie mi go z kompletnej głowicy, a brakujący uzupełni nowym z aso. Wszystko po to by zdążyć na Track Day Tor Poznań.

Muszę teraz przeprosić Mazdę, ponieważ talerzyki same w sobie są spoko – wytrzymują dane obroty. Jednakże gdy trafimy na wadliwy, może on bezkarnie pęknąć i nie ważne czy jest z ZE czy mocniejszy z DE. Mowa o większych siodłach sprężyn zaworowych – 27/28mm. Ten, który mi pękł był wadliwy. Widać, że ma ślady, które świadczą o tym, że popychacz dociskał go tylko z prawej i lewej strony. (Popychacz nie ma śladów, jest ok.) Nie dziwne, że pękł po przeciwnych stronach – góra i dół. Dla praktyków, weźcie dociskajcie talerz na zupę całą powierzchnią – nie pęknie, a dociśnijcie tylko w dwóch przeciwległych stronach – pęknie jak retainer.

Mogę się teraz cieszyć, że nie pękł w Poznaniu, bo pewne było to, że w końcu pęknie. Lepiej się teraz czuję i cały foch na Mazdę ulotnił się.

Muszę jeszcze podziękować Piotr_'owi Xedowi, który będąc w delegacji odbierał ode mnie telefony i pomagał jak tylko mógł. Szymonowi Shinbu, który również odbierał telefony i jeździł ogarniać graty. Jedrzej07'owi za przekopanie całego strychu za talerzykiem.

[mx-3lover]

Znalazłem jeszcze 3 pęknięte talerzyki.

Jakoś miesiąc temu sprawdzałem odgłosy pod maską i dźwięk był dokładnie taki sam jak na poniższym video.

Mówiłem sobie 15W50 olej więc HLA muszą hałasować, tylko, że nie cichły przy wyższych obrotach. Wniosek taki, że talerzyki już sporo wcześniej były pęknięte.

[marcinowozniako]

Ale czemu ten popychacz tak dociskal ten talerzyk? Ktoś to źle założył czy po prostu jak mówisz wadliwa/e sztuki?

Z tym dźwiękiem mnie trochę przestraszyłeś aż
poprzeglądałem video jak mój silnik chodzi ale u mnie jest kompletna cisza jeżeli chodzi o takie dźwięki więc jestem spokojny. A przecież też jeżdżę na tym motulu co Ty i silnik chodzi naprawdę ciuchutko.

Fajnie że na Poznań zdarzysz w sumie jeszcze niecałe 2tyg.