Bartq cały czas właśnie powtarzam że takich aut nie kradną amatorzy.
Kradnąc auto kluczykowe jest taka cisza że sobie nie wyobrażasz, nie bije się szyby. Otwierasz tak samo jak bez kluczykowe, jak swoje. Gwarancja 100% powodzenia, nikt z postronnych nie zwróci uwagi, nawet w tłumie. We wnętrzu auta to już dziecinada. Znany przypadek na forum z przed paru lat, auto (BL) odjechało z przed kościoła podczas mszy

. W centrum handlowym masz na karku taki sam ogon jak ten z bez kluczykowym.
Ten od bez kluczykowego może się zabezpieczyć przed skanowaniem, a ty ogona nie zgubisz.
Co do statystyk, VAG staje się mało popularny na wschodzie, tam królują Japończyki, do tego koszt części zamiennych daje efekt taki że korzystniej kraść Japonce. Dodatkowo, sukces KODO powoduje większy popyt na te auta. Sami zresztą świadomi lub nie też nakręcamy tą spirale, szukając części jak najtaniej, z wątpliwych źródeł.
VAG nie ma co konkurować z Mazdą póki co na rynku US, jest tam niszową marką jak u nas Mazda.
Słabym punktem przy kradzieży niestety jest ale sam system samochodu, który obecnie się da odpalić z kabla a nie z klucza, stąd zakładanie dodatkowego imo Omegi( czy odnotowano kradzież takiego auta?). Tak są obecnie kradzione Mazdy i nie tylko, nie na zasadzie skanu klucza. Chyba wszyscy o tym wiedzą, ale zwalają na kluczyk.