Mazda6 GH LF '08 Sedan Exclusive by Jpski – Madzia sprzedana!!!

[Senior]

Szału nie ma, myślałem że będzie dużo lepiej –

Nie no weź, Jest super
To jest światło cofania, a ty chciałeś szperacz mieć ?
Bardzo ładnie świeci, widać z każdej strony. Jest OK

Pozdrawiam

[jpski]

Nie no weź, Jest super

No może fakt trochę mnie poniosło

Tak jeszcze poza tematem światła wstecznego, a nawiązując do konkursu wrzucam małą fotkę...

Madzia w ruchu...

[zelka]

Z tym wstecznym jest chyba lepiej jak ostatnio. Teraz musisz poczekać, aż dolecą do mnie te gadżety od majfrendów i ja sprawdzę u siebie.

[Mandey]

Ja sobie zamówiłem takie:

Świecą podobnie do Twoich.

[zelka]

Ja mam jeszcze inne, zobaczymy czy będzie kicha.

[jpski]

I jak zelka, przyszła paczka z ledami na tył?

U mnie na razie nic się nie dzieje oprócz tego, że udało mi się poczynić kilka przydatnych zakupów...

Na zimkę udało mi się wyrwać w świetnym stanie i oczywiście atrakcyjnej cenie (prawie jak za darmo trafiło mi się znienacka jak ślepej kurze ziarno, więc grzech byłoby nie wziąć) komplet czterech fabrycznych alusków 16 cali – zakup nie planowany na razie ale serce mówiło mi bierz jak dają...

Jak już trafiłem felgi to poszedłem za ciosem i zamówiłem sobie nowe oponki na zimę Falken 205x60/R16 – nigdy ich nie miałem, więc zobaczymy co potrafią jak spadnie pierwszy śnieg albo przymrozi mi w tym moim górskim klimacie...

Falken 205x60/R16

Lada moment przyjdzie czas na zmianę oleju, więc też już mam, czekam tylko jeszcze na komplet filtrów...

Dexelia 5W30

[wumpscut]

No i super Ja oponki na zimę też mam już zamówione. Jestem ciekaw jak będzie się prezentować Twoja Mazda na tych felgach

[zelka]

Przyszło, przyszło... Ledwo co wróciłem z "wakacji" z Hiszpanii, więc mogę coś powiedzieć w końcu.
Świeci lepiej niż te co ostatnio miałem, ale to i tak nie jest to co bym chciał. Dla mnie powinno to tak dawać po gałach, że musiałby widzieć ktoś z 1km, że mam zapięte wsteczne, bijące po oczach z tej odległości.
Daje więcej światła i bardziej rozprasza moim zdaniem, ale jednak... Power LED będzie najlepszy tylko, że dodatkowe chłodzenie byłoby niezbędne zapewne. Miałem srogie plany co do auta, ale jednak tak nie będzie. Będę szukać jakiegoś mało pordzewiałego, starego auta, które będzie moim dupowozem, a w budującym się dodatkowym garażu będzie stało coś innego. Można by rzecz – w końcu, lecz czemu nie pomyślałem o tym od razu.

[jpski]

Dla mnie powinno to tak dawać po gałach, że musiałby widzieć ktoś z 1km, że mam zapięte wsteczne, bijące po oczach z tej odległości.

Ja też tak chciałem ale widzę, że ledem nie da rady, więc odpuszczam temat – z drugiej strony tak jak mam teraz jest w sumie OK, bo przecież nie latam na wstecznym non stop

Będę szukać jakiegoś mało pordzewiałego, starego auta, które będzie moim dupowozem, a w budującym się dodatkowym garażu będzie stało coś innego. Można by rzecz – w końcu, lecz czemu nie pomyślałem o tym od razu.

Nooo, to życzę udanych planów

[zelka]

Dlatego kompletnie olałem temat tego wstecznego. Załączam fotę porównawczą robionym w podobnym ustawieniu (kącie), niestety tylko telefon, choć robi lepsze zdjęcia niż aparat, który posiadam.

[jpski]

U mnie spokój jak makiem zasiał – poza tym brak czasu – szukanie mieszkania do wynajęcia, potem przeprowadzka itd. itp.
Koła zmieniłem na zimę i nawet nie mam kiedy fotek cyknąć, ale może jak odwiedzę myjnię to coś w czystości zrobię i podłączę jakieś zdjęcia...
Dzisiaj zabrałem się za czyszczenie przepustnicy bo już nie mogłem wytrzymać jak rano odpalałem Madzię i na zimnym silniczku wyła "z bólu" nawet do 4,5 koła obrotów...
Zasięgnąłem lektury jak i z czym to się je i do roboty – demontaż to prosta sprawa, 4 śrubki do odkręcenia i 2 wężyki do ściągnięcia + odpięcie kostki od przepustnicy. Wszystko oczywiście poprzedzone odłączeniem aku i twardym resetem ECU (pedał hamulca wciśnięty na chwilę).

A tak wyglądała przepustnica po zdemontowaniu:

Przepustnica przed czyszczeniem

Przepustnica przed czyszczeniem

A tak po oczyszczeniu:

Tutaj po czyszczeniu

Samo czyszczenie to nie lada wyzwanie bo nagar ciężko usunąć nawet kilkoma różnymi środkami – najlepiej chyba szło benzyną ekstrakcyjną, a na koniec przetarcie papierkiem wodnym o granulacji 2000.

Po złożeniu wszystkiego do kupy, odpalenie silnika i adaptacja przepustnicy – auto pracowało dobre 1,5 godziny na wolnych obrotach bo czekałem aż załączą się wentylatory. I tu niespodzianka bo się nie załączyły, więc zakończyłem temat nie czekając na ten moment.
I chyba się udało wszystko zrobić jak należy bo obroty równiutkie i na zimnym silniku Madzia nie wyje tylko pierw wskazówka pokazuje około 1,5k a już za chwilę spada do poziomu (tak na moje oko) 650-700. Autko lepiej reaguje na pedał gazu i nie szarpie przy zmianie biegów – generalnie jestem z mojej dzisiejszej pracy.
Jedyny minus całego zamieszania to ponowne ustawianie radia, programowanie trybu Auto wszystkich szyb i co najgorsze u mnie też zresetował się bluetooth, ale jakoś dałem radę...

OK odwiedziłem dzisiaj na szybko myjnię, więc mogę zarzucić fotki z kołami zimowymi.
Oczywiście przeprowadzka, rzecz straszna bo walnąłem gdzieś kosmetyki samochodowe i za cholerę nie mogę ich namierzyć, więc dzisiaj tylko na szybko mycie na samoobsługowej myjni bez szału.
A tak wygląda Madzia na zimówkach – poniżej mała sesyjka:

Ujęcie z okna

Wygląd na seryjnych alu z GG na pewno nie robi takiego wrażenia jak u innych kolegów z forum ale na pewno jest milion razy lepiej niż na stalówkach
W sumie to mnie się podoba

[wumpscut]

Najważniejsze że jesteś zadowolony z wyglądu Zgadzam się, na pewno lepiej takie alu niż stalówki. Dobra robota z przepustnicą. Muszę zapamiętać objaw (te wysokie obroty przy odpalaniu). Też mam wrażenie, że u mnie skaczą dość wysoko, ale nie pamiętam do ilu.

[zelka]

Dzisiaj zabrałem się za czyszczenie przepustnicy bo już nie mogłem wytrzymać jak rano odpalałem Madzię i na zimnym silniczku wyła "z bólu" nawet do 4,5 koła obrotów...

Strasznie dużo, nie zdarzyło mi się, aby aż tyle pociągnęła przed czyszczeniem, a wcale nie miałem czyściejszej przepustnicy, zresztą widziałeś.

Wygląd na seryjnych alu z GG na pewno nie robi takiego wrażenia jak u innych kolegów z forum ale na pewno jest milion razy lepiej niż na stalówkach
W sumie to mnie się podoba

No i to ostatnie zdanie jest najważniejsze. Ja u siebie mam również 16" tyle, że na gumie 205/55. Jak przeskoczyłem z 18" to, aż nie chce mi się wracać do tych dużych kół, tutaj się czuje jakby auto płynęło choć przydałaby się czasami szersza guma.
Nie przejmuje się wyglądem moich "szesnastek" (również OEM). W każdym bądź razie prześwit mam mniejszy niż znajomy w VW Scirocco na 18". Tam w ori jest taka japa, że wygląda to jak suv.

Też mam wrażenie, że u mnie skaczą dość wysoko, ale nie pamiętam do ilu.

Jak ja odpalam autko to gdzieś obroty trafiają do 1.7k, ale po chwili opadają na 1.5k i sukcesywnie spadają. Zaobserwuj u siebie jak jest.

[jpski]

Jak przeskoczyłem z 18" to, aż nie chce mi się wracać do tych dużych kół, tutaj się czuje jakby auto płynęło choć przydałaby się czasami szersza guma.

No tu fakt – kosztem wyglądu świetny komfort, ja u siebie na osiedlu mam kocie łby i na tych "balonach" autko jedzie zupełnie inaczej niż na letnich...

[wumpscut]

Ja na 17" odpoczywam, na 16" to dopiero musi być komfort

[jpski]

Madziulce pykło okrągłe 150.ooo km, a ze mną jakieś 13 bezawaryjnych tysiączków

150.ooo km

[maestro81]

no ładnie Panie oby następne tyle bezawaryjnie przejechała

[wumpscut]

Świetnie. Życzę drugich 150 kkm bezproblemowo przejechanych

[zelka]

No piękny okrągły wynik. Jeszcze Panie brakuje trochę do mnie. Jak tak dalej pójdzie to 40k w plecy będziesz.
Najważniejsze, że wszystko bezawaryjnie i wszystko bez problemu do przodu.

[jpski]

Dzięki Panowie...
Też na to liczę, że będzie latać bez awarii