Czateria...cd

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez Wojtek » 7 gru 2016, 12:33

loockas napisał(a):dlatego Seata uważam za najbardziej problematyczną markę jaką posiadałem.

U mnie odwrotnie jest... czyli "najmniej problematyczną".

loockas napisał(a):Patrząc na to, że większość problemów rozwiązałem dzięki forum Golfa czy Polo, to generalnie omijam koncern VAG jako pomysł na następne auto :P

A ja rozważam zakup właśnie tutaj... :P
Arkana , Captur , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
 
Od: 21 gru 2013, 13:44
Posty: 17519 (110/484)
Skąd: UK
Auto: Renault Arkana E-Tech
Renault
Mii FR-line 1.0 75KM

Postprzez nemi » 7 gru 2016, 12:43

Moi teściowie mają ibizę z 2003 1.4 i jeżdżą jak na łysej kobyle. I to auto to wytrzymuje dość dzielnie – jakieś tam usterki są (zamki nie wszystkie drzwi otwierają, ze dwa razy cewka padła), ale uważam, że trzyma się naprawdę ok i to już z 5 lat. Mój ojciec też ma seata i przez 6 lat ani złotówki nie wydał poza olejem i filtrami.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez brii » 7 gru 2016, 12:47

Kiedyś z ciekawości zagregowałem dane dotyczące kosztów utrzymania (bez paliwa) ponad 2000 samochodów osobowych z 10 lat i wyszło na to, że średnia cena za serwis/naprawę sortując od najdroższej marki wygląda mniej więcej tak: Audi > BMW > VW > Mercedes > Ford > Skoda... Przy czym pierwsze 4 miejsca kwotowo niewiele się różnią a potem jest duży uskok w cenach w dół. Więc raczej w VAGa bym nie celował, chociaż z drugiej strony to samochody firmowe więc idealnie traktowane pewnie nie są ;)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez loockas » 7 gru 2016, 12:50

nemi napisał(a):I to auto to wytrzymuje dość dzielnie – jakieś tam usterki są (zamki nie wszystkie drzwi otwierają, ze dwa razy cewka padła)


No właśnie o takich pierdołach mówię. W innych autach tego nie miałem :P Większość usterek w Ibize rozwiązywałem bezkosztowo lub za grosze. No ale są i o nich piszę. Sporo z nich było powtarzalnych między Toledo i Ibizą co pozwala wysnuć wnioski, że mimo różnicy z segmentów do pewnych spraw VAG podchodził tak samo. Chodzi głównie o elektrykę, bo z tym jest najwięcej drobnostek do poprawienia w każdym używanym vagu z tego okresu.

Pewnie we współczesnych jest lepiej, nie zaprzeczam. Mimo wszystko jakoś mam najmniej ochotę na zakupem auta z tego koncernu. Paradoksalnie mam większe zaufanie do francuzów :)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez nemi » 7 gru 2016, 13:22

Mi się wydaje, że obecnie to jeden huk. Wszystko jest byle szybko, byle tanio i ja do marki bym się przywiązywał najmniej.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez loockas » 7 gru 2016, 13:42

Ja się właśnie nie przywiązuje :P Miałem w sumie dwie VAGiny i póki co wystarczy :) Fanem marki nie zostanę.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez Norreca » 7 gru 2016, 14:01

brii napisał(a):Kiedyś z ciekawości zagregowałem dane dotyczące kosztów utrzymania (bez paliwa) ponad 2000 samochodów osobowych z 10 lat i wyszło na to, że średnia cena za serwis/naprawę sortując od najdroższej marki wygląda mniej więcej tak: Audi > BMW > VW > Mercedes > Ford > Skoda... Przy czym pierwsze 4 miejsca kwotowo niewiele się różnią a potem jest duży uskok w cenach w dół. Więc raczej w VAGa bym nie celował, chociaż z drugiej strony to samochody firmowe więc idealnie traktowane pewnie nie są ;)


ciekawe zestawienie.
w pracy porownalismy koszty wymiany oleju jedynie w serwisie dla aut jakie posiadamy.

Mercedes B 2014 – 250€
BMW seria 1 F20 2015 – 220€
Audi A6 2016 – 200€
Mazda BL 3 2010 – 120€
Obrazek
Klubowicz
 
Od: 10 sty 2013, 13:17
Posty: 1915 (84/101)
Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3

Postprzez brii » 7 gru 2016, 14:21

W moim zestawieniu dane uwzględniały przeglądy, naprawy, zakup ogumienia, wymiany akumulatorów, zakup akcesoriów i kupę innych spraw. Wiadomo, że część z tych rzeczy z automatu jest droższa dla samochodów z wyższych segmentów (Merc/BMW/Audi), dlatego tym bardziej zdziwiło mnie, że VW wybił się tak wysoko w kosztach.
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Bigbluee » 7 gru 2016, 15:53

Ja z ciekawości chciałem sprawdzic ile kosztowała wymiana oleju w służbowej benzynowej Insignii. Niestety nie dowiedziałem się bo serwis nie wymieniał oleju po 15k km :|
Forumowicz
 
Od: 23 lut 2016, 13:50
Posty: 795 (5/49)
Skąd: Poznań
Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG

Postprzez Bartek1986 » 7 gru 2016, 15:56

Ja jak kupiłem "serwisowane" Volvo to miało nie wymieniony olej od 18kkm :]
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 wrz 2005, 13:44
Posty: 1814 (45/48)
Skąd: Lublin
Auto: Impreza GF8 GT
Impreza GF8 GT
Impreza GC8 GT Nardi Torino
Impreza GF8 STi
Impreza GC8 STi +++
Volvo S80 V8

Postprzez JohnnyB » 7 gru 2016, 16:30

Volvo wymienia co 25 tyś :P. Zatem auto było jak najbardziej serwisowane w ASO :P.

Łukasz chyba wolałbym bezkosztowe pierdółki niż kosztowne poważne awarie.....aczkolwiek rozumiem, pewne rzeczy denerwują. Stąd i ja przesunąłem się w kierunku mniejszych a młodszych.
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Seat Leon ST '24 2.0 TDI DSG,
Jaguar XE '20 P250 AWD,

Postprzez Bimbak » 7 gru 2016, 16:43

U mnie w firmie prym wiedze byłe bmw dyrektora. W ramach wymiany rozrządu po 80kkm (wymiana z uwagi na wiek 5 lat – nie przebieg) trzeba było wymienić wał korbowy bo się zużył. Faktura oscylowala na kwote przewyższającą połowę uwczesnej wartości auta i beemka szybo znalazła następcę w postaci audika. Na razie jednak audi jest dość niezawodne.
Pozdrawiam, Tomek

Drinking wine and killing time
Avatar użytkownika
Forumowicz
CUP 2017 miejsce 2
 
Od: 17 maja 2005, 20:55
Posty: 3095 (23/155)
Skąd: Śrem
Auto: ponton i dziadkowóz, Moto: lyter

Postprzez loockas » 7 gru 2016, 17:08

JohnnyB napisał(a):Łukasz chyba wolałbym bezkosztowe pierdółki niż kosztowne poważne awarie...


Do tej pory zarówno bezkosztowne pierdoły jak i kosztowna, poważna awaria przytrafiły mi się w tej samej marce :P Stąd mieszane uczucia :)

Z resztą poważna awaria w Ibizie też wisi na włosku. Po przekroczeniu 150kkm dopadła mnie klasyka gatunku dla silnika 1.4 czyli "stukający" tłok. Wpierdzielanie oleju jest na szczęście na akceptowalnym poziomie, ale kto wie co będzie dalej. Póki co tak od dwóch lat jeżdzę i pewnie przy moich przebiegach tym autem kapitalki nie doczekam. Chociaż z tego co piszą na forach, to wielu ludzi jeździ z tą wadą bez dalszych konsekwencji.

O ile pamiętam, to silniki 1,4 i 1,6 były spierdzielone konstrukcyjnie chyba od czasów Golfa III jak nie wcześniej :)

Na ten moment tylko Audi A6 jest mnie w stanie przekonać do zmiany Laguny na coś z tego koncernu, ale pewnie jak zwykle wybór padnie na coś przypadkowego.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez nemi » 7 gru 2016, 17:15

Teściowie mają 1.4 i grubo ponad 200kkm i raczej nic nie stuka.
A o 1.6 nie słyszałem nigdy złego słowa (sam miałem i ojciec też 11 lat jeździł jednym i teraz od 6 lat drugim).
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez loockas » 7 gru 2016, 19:23

Zamarzająca odma, walczyli z tym prawie 20 lat :)

nemi napisał(a):Teściowie mają 1.4 i grubo ponad 200kkm i raczej nic nie stuka.


Albo im się trafił silnik na tłokach innego producenta (co się zdarzało rzadko), albo nie słyszą (stuka raczej na zimnym i trzeba wyjść z auta by to usłyszeć), albo mają farta i ich to nie dotknęło z innych powodów.

W miarę koleś wyczerpał temat:

Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez Neonixos666 » 7 gru 2016, 19:35

Co do Ibizy to 1.2 12v to dopiero kibel, wada ślizgów łańcucha może skutecznie pozbawić właściciela sporej gotówki. Chce ktoś kupić Ibizę bo siostra sprzedaje? <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9515 (53/244)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez JohnnyB » 7 gru 2016, 19:39

Wreszcie nauczyłem żone jeść boczniaki......wystarczyło nic innego nie nagotować jak wróciła z pracy :P .
Odziwo posmakowały i mam robić cześciej :P.

Mi w Seacie nie doskwierały pierdułki, tylko konkretne awarie już – rozrząd, pęknięty pasek przez zatarte łożysko, nagrzewnica....a nie była jedna pierdułka......pękneta zapadka klamki tylnej klapy :P.
Pierdułek miałem sporo w Xianti, najwieklszy hardkor jak pękł plasticzek w "kolektorze" sterującym poziomownaiem zawiasu.......wracałem ala Dragster :P dół na glebie, tył na maksie :P.

Poległem przy nieszczelnych uszczelkach i zamarzającym środku
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Seat Leon ST '24 2.0 TDI DSG,
Jaguar XE '20 P250 AWD,

Postprzez Neonixos666 » 7 gru 2016, 19:50

Ja w Signum walczyłem z oświetleniem tylnej kanapy bo nie włączało się przy otwieraniu drzwi niestety musi być tam wada w ścieżkach na płytce bo po kupnie drugiej lampki dalej problem występuje. Jak wpadnie w ręce jakaś mała lutownica to naprawię. To samo przy tylej rejestracji raz działa oświetlenie raz nie, lampki kupione ale temperatura nie zachęca do dłubania :P.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9515 (53/244)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez Xenocyd » 7 gru 2016, 20:06

JohnnyB napisał(a):Wreszcie nauczyłem żone jeść boczniaki......wystarczyło nic innego nie nagotować jak wróciła z pracy :P .


No to miałeś fuksa, bo ta metoda nie zawsze działa ;)
Na przykład jak nadsz forumowy kolega udał się do smażalni ryb to jadł surówki z braku innego mięsa niż pstrąg ;) Ja też w sumie wolę nie jeść nic niż jeść grzyby, chyba, że jestem nawiany i Y mnie faszeruje czymś <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2277 (102/158)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez Gib » 7 gru 2016, 20:25

Orzeszku rwa, mnie plecy od tej przeprowadzki, znowu mi się fucha rozkręcania na mrozie regału trafiła, ale po złożeniu nawet był prosty.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8948 (143/182)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park