Ruchoma część w desce rozdzielczej...
Strona 1 z 1
Witam, piszę tutaj z nadzieją czy może ktoś się spotkał z pewnym irytującym problemem jaki jest dochodzący dźwięk koło schowka po prawej stronie powstający tylko na zakrętach i hamowaniach. Dźwięk jest identyczny do pudełka cd znajdującej się w schowku i podczas zakrętów przesuwające się to w prawo to w lewo. Schowek mam pusty, myślałem, że za schowkiem znajduję się jakaś luźna część szurająca po plastiku – nic, jest filtr do klimy (przynajmniej dowiedziałem się, że strasznie brudny i zawalony liśćmi), wszystkie inne kable, rurki, pojemniczki – nie ruszą się nawet na 1 cm. Dałbym sobie uciąć rękę żony iż owy dźwięk dochodzi z tamtego miejsca. Miał już ktoś taki przypadek?
- Od: 4 lis 2016, 08:20
- Posty: 5
- Auto: Mazda 6 2005r. lift, 2.0,
Mam dokładnie ten sam problem i niestety nic nie udało mi się ustalić. Odgłos dochodzi z okolicy słupka A pasażera. Rozebrałem nawet drzwi i nic tam się nie rusza.
U mnie jest dźwięk jakby samego uderzenia tego pudełka o coś, a nie ma szurania.
U mnie jest dźwięk jakby samego uderzenia tego pudełka o coś, a nie ma szurania.
Dawniej w posiadanym Oplu Omedze, podczas jazdy, coś bardzo stukało w środkowym słupku na wysokości mocowania pasa bezpieczeństwa. Stukot był cholernie upierdliwy bo zaraz koło lewego ucha. Niejeden mechanik zjadł na tym zęby, łącznie z rozebraniem okolic słupka, wyjęciem fotela i wymianą pasów oraz zaglądnięciem do wszystkich okolicznych szczelin w poszukiwaniu luźnej śruby. Okazało się, że to końcówka drążka się kończyła i taki był efekt akustyczny owej awarii.
Może szukacie w niewłaściwym miejscu?
Może szukacie w niewłaściwym miejscu?
Bravehearrt napisał(a):Witam, piszę tutaj z nadzieją czy może ktoś się spotkał z pewnym irytującym problemem jaki jest dochodzący dźwięk koło schowka po prawej stronie powstający tylko na zakrętach i hamowaniach. Dźwięk jest identyczny do pudełka cd znajdującej się w schowku i podczas zakrętów przesuwające się to w prawo to w lewo. Schowek mam pusty, myślałem, że za schowkiem znajduję się jakaś luźna część szurająca po plastiku – nic, jest filtr do klimy (przynajmniej dowiedziałem się, że strasznie brudny i zawalony liśćmi), wszystkie inne kable, rurki, pojemniczki – nie ruszą się nawet na 1 cm. Dałbym sobie uciąć rękę żony iż owy dźwięk dochodzi z tamtego miejsca. Miał już ktoś taki przypadek?
Jeśli mogę coś zaproponować to wyciągnij w ogóle schowek i przejedź się bez niego
Jeśli nadal będą się dobywać z okolić dźwięki to posadź kogoś na miejscu pasażera. Bez schowka łatwiej obadacie temat.
- Od: 25 mar 2015, 09:23
- Posty: 283 (16/9)
- Skąd: Częstochowa
- Auto: Mazda 6 GG 2002 2.3 MZR 166 KM
ja kiedyś widziałem taki przypadek że przy wymianie "przepełnionego" filtra kabinowego jakieś orzechy wpadły do wentylatora od nadmuchu i tam się turlały i wydawały podobne dźwięki.
Mam ten sam problem, byłem pewny, że to jakiś drobiazg w schowku tak szura – schowek wyłożyłem i wyciszyłem filcem, a na zakrętach dalej to samo jakby przesuwająca się moneta i stuknięcie.
Jedno co ostatnio zauważyłem, że ta irytująca część oprócz prawo/lewo przy gwałtowniejszym hamowaniu lub ruszaniu przesuwa się również w przód i tył. Więc logicznie rzecz biorąc w moim przypadku musi to być chyba w jakimś pojemniku. Jeździłem bez schowka dźwięk pozostał.
- Od: 4 lis 2016, 08:20
- Posty: 5
- Auto: Mazda 6 2005r. lift, 2.0,
Problem u mnie rozwiązany. Okazało się że w tunelu nawiewu walała się moneta
Jest tam sporo powierzchni płaskiej, po której różne drobne elementy przez kogoś wciśnięte mogą się tłuc.
Jeżeli ktoś ma podobny irytujący problem proponuje ruszyć szybko samochodem skręcając w lewo, żeby dany przedmiot się przeturlał na prawą stronę, a potem tylko podważyć kratkę wentylacyjną do góry (wychodzi łatwo) i powinien się winowajca ujawnić
Jest tam sporo powierzchni płaskiej, po której różne drobne elementy przez kogoś wciśnięte mogą się tłuc.
Jeżeli ktoś ma podobny irytujący problem proponuje ruszyć szybko samochodem skręcając w lewo, żeby dany przedmiot się przeturlał na prawą stronę, a potem tylko podważyć kratkę wentylacyjną do góry (wychodzi łatwo) i powinien się winowajca ujawnić
Muszę to sprawdzić. Ja wczoraj dałem swoją madzie do mechanika z innymi problemami, ale przy okazji powiedziałem mu o tym szuraniu. Powiedział, że "wsiądźmy i przejedźmy się". Mówię, żaden problem. Jedziemy prosto, skręcam w prawo/lewo jak opętany, a w samochodzie... cisza. Żadnego szurania. Zrobiłem się czerwony. Mechanik powiedział, że sam się przejedzie i zobaczy:) W tym tygodniu go odbiorę. Nie mogę się doczekać. Od razu napiszę jeśli znajdę rozwiązanie.
- Od: 4 lis 2016, 08:20
- Posty: 5
- Auto: Mazda 6 2005r. lift, 2.0,
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6