rymko napisał(a):Od paru lat produkuję urządzenia elektryczne i trochę sprzedaję za granicą.
Uwierz mi, że nic bym nie sprzedał nie udzielając gwarancji i dlatego warto jej udzielać.
To tym bardziej powinno ułatwić nam dojście do porozumienia czy konsensusu.
Nie będę Cię poprawiał,bo to nie ma sensu. Napiszę tak:
Staram się jak mogę być uczciwym i rzetelnym wykonując swoją pracę. Jeśli mówię klientowi,że ma pierścienie oryginalne mazdy,
to one tam są,jeśli uszczelkę elringa,
to ona tam jest .
A jeśli wróci silnik,który robiłem i coś jest nie tak jak być powinno czyli zaczął palić olej,stuka,puka,etc. to nieważne czy dawałem pisemną gwarancję czy ustną,czy korzysta klient z rękojmi czy nie,po prostu robię jeszcze raz i nie dyskutuję.
Jeśli szanujesz swoich klientów i zależy Ci na tym aby ich nie ubywało a raczej przybywało,to też uznasz reklamację bez papierka,bo wiesz,że to Twój sprzęt i to on zawiódł.
Dlatego uważam,że wyciągnięcie wniosku o niedawaniu gwarancji przeze mnie było błędne i publiczne napisanie tego co najmniej nie na miejscu. Też byś się poczuł nietęgo czytając taki tekst o swojej działalności.
Okej,zrobisz jak będziesz uważał.Myślę,że pogadaliśmy jak faceci i zachowasz się jak facet z jajami. A teraz odpalaj browara,weekend idzie.
P.S. Drogi moderatorze,zostaw ten wpis pomimo OT,niech będzie dowodem,że nie chcemy się dalej "boksować".