Bierze olej (spalanie oleju) – silnik benzynowy

PostTen post został usunięty przez dobrzyn22 10 lis 2016, 21:09.
Powód: OT

Postprzez Bo_Lo » 9 lis 2016, 22:13

tadziol napisał(a):Ten sie nie myli kto nic nie robi.
Na tym forum jest fura,gdzie robiłem silnik i po paru tysiącach zaczął palić olej na jednym cylindrze (!).
Bez żadnych pisemnych czy ustnych gwarancji drugi raz na swój koszt rozbierałem i składałem silnik.
Winne okazały sie pierścienie zgarniające-wada fabryczna. Tej firmie już podziękowałem i stosuje innej produkcji.


podejscie full profeska <spoko>

Dopisano 09 lis 2016 22:14:

wróć..
mi na moje pw nawet nie odpisałeś :P <oczy>
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Godzilla is coming...
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 5 lis 2007, 19:59
Posty: 4383 (423/201)
Skąd: Poznań
Auto: bylo:
BF,BG,BJ,subaru impreza,Premacy
jest:
Mazda 5,323f BA BP+T :D
MX5 NB

Postprzez Biniu » 10 lis 2016, 06:45

tadziol akurat wiadomo, że to profesjonalny zakład. Szkoda, że takich mechaników tak ciężko znaleźć. Wszędzie tylko aby wydusić ostatni grosz z klienta, albo robota na odwałke, bo i tak się nie zna, nie sprawdzi itd.


Co do spalania oleju podanego przez książkę serwisową to:
Strona 8-18
"Es ist normal, dass Motoren unter normalen Fahrbedingungen eine gewisse Menge Ol verbrauchen.Dieser Olverbrauch wird durch Verdampfung, interne Beluftung und Verbrennung des Schmiermittels bei normalen Betrieb verursacht. Der Olverbrauch kann bis zu 0,8 Liter pro 1000 km betragen. Wegen dem Lappen tendiert der Olverbrauch bei neuem Motor hoher zu sein. Der Verbrauch ist aber auch von der Motordrehzahl der Motorbelastung abhangig. Unter extremen Fahrbedingungen erhoht sich der Olverbrauch. "


Tłumaczenie własne (za błędy przepraszam)

"Jest normalnym, że silnik w normalnych warunkach eksploatacji zużywa pewną ilość oleju. To zużycie oleju spowodowane jest przez odparowanie, wewnętrzne napowietrzanie (?) i spalanie środków smarnych przy normalnej pracy. Zużycie oleju może wynosić do 0,8 litra na 1000 km (OSIEM DZIESIĄTYCH LITRA NA TYSIĄC KILOMETRÓW!). Przez docieranie tendencja poboru oleju przez nowe silniki może być wysoka. Zużycie zależy także od obrotów silnika pod obciążeniem. (tutaj ciężko było mi to ułożyć w sensowne zdanie po polsku). Podczas ekstremalnych warunków eksploatacji wzrasta zużycie oleju.


Dla niedowiarków zaraz wrzucę foto strony manuala.
Załączniki
DSC_0485 (Copy).JPG
DSC_0486 (Copy).JPG
Obrazek
Im trudniej, tym lepiej
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 cze 2015, 07:10
Posty: 1053 (35/34)
Skąd: Grupa Łódzka
Auto: Mazda 6 GY LFVE '06
Mazda 323 BG B6 '92

Postprzez tadziol » 10 lis 2016, 08:59

No to wsadziłeś kij w mrowisko tym tłumaczeniem <spoko> ,co ja gadam cały wał korbowy wsadziłeś.
Jestem ciekaw dalszej dyskusji w temacie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez Biniu » 10 lis 2016, 09:06

Tadziol a z Twojego doświadczenia jakie negatywne takiego łykania oleju może być dla silnika? Jeśli powiedzmy jest to wina słabych, zużytych czy cokolwiek innego z nimi nie tak pierścieni?

U mnie zauważyłem, że znacznie oparami olejowymi jest zawalony kanał dolotowy w kolektorze (przy czyszczeniu przepustnicy niedawno). Oleju bierze tak z 200ml na 1000 (stan taki utrzymuje sie od 15k km, przez pierwsze 5k po zakupie nie wzięła nic) czyli miesci sie w normie producenta hahaha
Obrazek
Im trudniej, tym lepiej
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 cze 2015, 07:10
Posty: 1053 (35/34)
Skąd: Grupa Łódzka
Auto: Mazda 6 GY LFVE '06
Mazda 323 BG B6 '92

Postprzez CLAU » 10 lis 2016, 09:43

Bardzo się cieszę, że Biniu to wrzucił. Ci, którzy posądzali mnie o "powielanie niesprawdzonych informacji" mogą teraz jeszcze bardziej zacisnąć zęby.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez tadziol » 10 lis 2016, 10:20

Nie mam akurat żadnych zdjęć,ale mogę powiedzieć że w głównej mierze powstały nagar ze spalanego oleju odkłada się na elektrodach świec,denkach tłoków czy zaworach wydechowych.Oderwanie się takiego kawałka nagaru albo co gorsza z kawałkiem izolatora świecy czy elektrody bardzo skutecznie potrafi porysować gładź cylindra.Finał ? Tuleja albo szlif.Bez uzyskania jednolitej gładzi cylindra motor będzie nadal spalał olej w tym miejscu.
A oto żywy przykład :
bartexmielec napisał(a):W chwili gdy odbierałem mazde mechanik stwierdził, że było sporo roboty przy głowicy i że coś przeleciało przez pierwszy cylinder pozostawiając po sobie ślady.
bartexmielec napisał(a):Dziś zrobiłem 450 km i samochód przepalił około 700 ml oleju.
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez Biniu » 10 lis 2016, 10:32

I to jest konkret. Dzięki :)

W skrócie – jeśli silnik spala olej to będzie krócej żył.
Obrazek
Im trudniej, tym lepiej
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 cze 2015, 07:10
Posty: 1053 (35/34)
Skąd: Grupa Łódzka
Auto: Mazda 6 GY LFVE '06
Mazda 323 BG B6 '92

Postprzez marcin255 » 10 lis 2016, 10:36

tadziol napisał(a):Nie mam akurat żadnych zdjęć,ale mogę powiedzieć że w głównej mierze powstały nagar ze spalanego oleju odkłada się na elektrodach świec,denkach tłoków czy zaworach wydechowych


Moja LF pali po 2 remontach :| 400ml/1( pierwsze 8-15 tys po remoncie 150ml/1 tys ) tys świece mają kolor kawy z mlekiem nic się na niech nie osadza – przynajmniej Ja niczego nie widzę . Co ciekawe oleje A5 ( różne )spala przez pierwsze 4 tys po wymianie 200-300 ml /1 tys po przekroczeniu magicznej cyfry 4 tys po wymianie zaczyna chlać 600 ml , teraz mam A3 Maxlife i cały czas utrzymuje sie ok 400 ml/1 tys. a magiczne 4 tys minęły .
Przed "naprawą " brała 400ml/1 tys czyli po wydaniu ok 4.5 tys. wróciłem do stanu wyjściowego .
Remont robił " kolega " <zawstydzony>
Ceed GT 1.6T 225KM
Obrazek
T-Roc 2.0 TSI 4motion 190KM
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 gru 2008, 23:14
Posty: 5324 (26/45)
Skąd: Wrocław
Auto: Była 323F BA
87 KM -122 Nm
Mazda 3-2.0 LF
166 KM -209
KIA CEE’D GT
204 KM -265 Nm up
225 KM -330 Nm
T-Roc 2.0TSI 4motion 190KM 320Nm up.....?

Postprzez rymko » 10 lis 2016, 10:47

Także dziękuje Biniu za wrzucenie fotek – fajnie to przetłumaczyłeś.
W moim manualu z 2007 USA nie ma o tym ani słowa. Nie wiem dlaczego tak jest, ale raczej skłonię się w stronę wersji europejskiej, bo jest bardzo przyjazna dla użytkownika.
Mogę się tylko domyślać, że przy ograniczeniu prędkości do 80 mil ten problem nie występuje, chociaż z drugiej strony niezłe góry, pustynie tj. tzw. ekstremalne warunki są.
CLAU jeżeli czujesz się obrażony to całkiem niepotrzebnie, na daną chwile nie miałeś argumentów i tyle.
tadziol w twoja stronę tez przeprosiny, bo nie wiedziałem, że producent dopuszcza zużycie oleju w każdej ilości. Z jednej strony pisze 0.8 l, ale dalej, że podczas ekstremalnych warunków pracy wzrasta zużycie oleju. Nie widzę sensu dawania jakiejkolwiek gwarancji na remont, bo można ewentualnie dochodzić swoich praw z tytułu rękojmi.
W sumie to bardzo dobra wiadomość dla posiadaczy M6 :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 maja 2009, 14:23
Posty: 482 (2/6)
Auto: Mazda 6I 2.3 2007 A-spec/AT

Postprzez Biniu » 10 lis 2016, 10:55

Czemu dobra?

Po prostu się producent zabezpieczył. To instrukcja do polifta, w przedlifcie nie ma o tym słowa. Zaczęły się pewnie problemy to zareagowali poliftingu ;)
Powyższe to tylko moja teoria.
Obrazek
Im trudniej, tym lepiej
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 cze 2015, 07:10
Posty: 1053 (35/34)
Skąd: Grupa Łódzka
Auto: Mazda 6 GY LFVE '06
Mazda 323 BG B6 '92

Postprzez tadziol » 10 lis 2016, 12:42

rymko napisał(a):tadziol w twoja stronę tez przeprosiny

Nie ma problemu,przyjęte. <spoko>
Jak byś był taki uprzejmy i usunął ze swojego postu stronę wcześniej zarzut niedawania gwarancji przeze mnie czy też "konszachtów" z użytymi częściami,to już w ogóle będzie miło i różowo.
Poza tym zawsze chętnie z Tobą podyskutuje pomimo czasem narastających emocji.

marcin255 napisał(a):Remont robił " kolega "

A coś więcej możesz rzucić ? Jakie części? Szlif był ?
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez marcin255 » 10 lis 2016, 13:19

wszystko tajne / poufne – będzie dobrze :) za 1 razem cos tam jego -głowica cud miód tylko szlif , uszczelniacze miód ,pierścionki jakieś jego i po tym wszystkim 1L/1 tys. po wielu awanturach rozebrał na własny koszt , moje pierścienie , uszczelki oryginał i jest jak jest -podejrzewam uszczelniacze bo głowica pewnie tylko zeszlifowana pod uszczelkę
Ceed GT 1.6T 225KM
Obrazek
T-Roc 2.0 TSI 4motion 190KM
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 gru 2008, 23:14
Posty: 5324 (26/45)
Skąd: Wrocław
Auto: Była 323F BA
87 KM -122 Nm
Mazda 3-2.0 LF
166 KM -209
KIA CEE’D GT
204 KM -265 Nm up
225 KM -330 Nm
T-Roc 2.0TSI 4motion 190KM 320Nm up.....?

Postprzez rymko » 10 lis 2016, 20:13

tadziol napisał(a):
rymko napisał(a):tadziol w twoja stronę tez przeprosiny

Nie ma problemu,przyjęte. <spoko>
Jak byś był taki uprzejmy i usunął ze swojego postu stronę wcześniej zarzut niedawania gwarancji przeze mnie czy też "konszachtów" z użytymi częściami,to już w ogóle będzie miło i różowo.
Poza tym zawsze chętnie z Tobą podyskutuje pomimo czasem narastających emocji.


Hmmm .... nic nie pisałem o twoich "konszachtach" z użytymi częściami, ale o zaufaniu w relacjach klient – mechanik. Konkretnie to napisałem tak:

Zakładasz, że klient który wtopił trochę grosza w naprawę silnika, będzie go katował, żeby cię pognębić kosztami ponownego remontu, a siebie ewentualnie narazić na ponowne koszta czy sprawę sądową ??? – czy jest w tym jakaś logika.
Druga sprawa, to skoro ty nie ufasz klientowi to jak on ma zaufać tobie, że wszystkie fakturowane czynności czy części zostały użyte do rzetelnej naprawy ???



Nie za bardzo wiem, o co ci chodzi ..... generalnie chodziło o ewentualny sposób realizowania reklamacji.

Co do gwarancji ...

Jest to dobrowolne oświadczenie dotyczące jakości towaru złożone przez przedsiębiorcę, czyli gwaranta. Treść gwarancji powinna być sformułowana w sposób jasny i zrozumiały, w języku polskim. Gwarancja wskazuje obowiązki gwaranta i uprawnienia konsumenta w przypadku, gdy sprzedany towar nie ma właściwości określonych w oświadczeniu gwarancyjnym. W szczególności powinna zawierać takie informacje, jak:
– nazwa i adres gwaranta lub jego przedstawiciela w Polsce;
– czas trwania i zasięg terytorialny ochrony gwarancyjnej;
– uprawnienia przysługujące w razie stwierdzenia wady;
stwierdzenie „Gwarancja nie wyłącza, nie ogranicza ani nie zawiesza uprawnień kupującego wynikających z przepisów o rękojmi za wady rzeczy sprzedanej”.


Co do rękojmi ...

Jest to tryb dochodzenia odpowiedzialności od przedsiębiorcy w związku z ujawnioną wadą fizyczną (niezgodnością z umową) lub prawną kupionego towaru konsumpcyjnego.
Ważne!
Jeżeli konsument składa reklamację na podstawie rękojmi, podmiotem odpowiedzialnym za powstałe wady jest sprzedawca – i to do niego należy skierować pismo reklamacyjne.
Jego dane znajdują się m.in. na paragonie fiskalnym, który kupujący powinien – co do zasady – otrzymać wraz z towarem.
Rękojmia jest ustawowo uregulowanym sposobem dochodzenia roszczeń. Przedsiębiorca nie może w żaden sposób odmówić przyjęcia reklamacji, jeżeli nie wynika to wprost z przepisów.


I teraz pisząc

tadziol napisał(a):Ten sie nie myli kto nic nie robi.
Na tym forum jest fura,gdzie robiłem silnik i po paru tysiącach zaczął palić olej na jednym cylindrze (!).
Bez żadnych pisemnych czy ustnych gwarancji drugi raz na swój koszt rozbierałem i składałem silnik.
Winne okazały sie pierścienie zgarniające-wada fabryczna. Tej firmie już podziękowałem i stosuje innej produkcji.


wykonujesz naprawę reklamacyjną z racji rękojmi.

Z tego co pisałeś w żadnym miejscu nie wspomniałeś o jakimś dodatkowym zobowiązaniu wobec klienta dotyczącym np. przebiegu czy zużycia oleju, czy może jeszcze innym, więc z tego wywnioskowałem, że gwarancji nie udzielasz.
Jak już wcześniej napisałem przy takich, a nie innych deklaracjach producenta w zasadzie niczego nie trzeba gwarantować.
Jeżeli coś przeoczyłem to mnie popraw ....

Od paru lat produkuję urządzenia elektryczne i trochę sprzedaję za granicą.
Uwierz mi, że nic bym nie sprzedał nie udzielając gwarancji i dlatego warto jej udzielać.
To co w niej zawrzesz to twoja sprawa, bo klient może ją zaakceptować lub nie, ale to zawsze lepsze niż sama rękojmia.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 maja 2009, 14:23
Posty: 482 (2/6)
Auto: Mazda 6I 2.3 2007 A-spec/AT

Postprzez tadziol » 10 lis 2016, 21:06

rymko napisał(a):Od paru lat produkuję urządzenia elektryczne i trochę sprzedaję za granicą.
Uwierz mi, że nic bym nie sprzedał nie udzielając gwarancji i dlatego warto jej udzielać.

To tym bardziej powinno ułatwić nam dojście do porozumienia czy konsensusu.
Nie będę Cię poprawiał,bo to nie ma sensu. Napiszę tak:
Staram się jak mogę być uczciwym i rzetelnym wykonując swoją pracę. Jeśli mówię klientowi,że ma pierścienie oryginalne mazdy,to one tam są,jeśli uszczelkę elringa,to ona tam jest .
A jeśli wróci silnik,który robiłem i coś jest nie tak jak być powinno czyli zaczął palić olej,stuka,puka,etc. to nieważne czy dawałem pisemną gwarancję czy ustną,czy korzysta klient z rękojmi czy nie,po prostu robię jeszcze raz i nie dyskutuję.
Jeśli szanujesz swoich klientów i zależy Ci na tym aby ich nie ubywało a raczej przybywało,to też uznasz reklamację bez papierka,bo wiesz,że to Twój sprzęt i to on zawiódł.
Dlatego uważam,że wyciągnięcie wniosku o niedawaniu gwarancji przeze mnie było błędne i publiczne napisanie tego co najmniej nie na miejscu. Też byś się poczuł nietęgo czytając taki tekst o swojej działalności.
Okej,zrobisz jak będziesz uważał.Myślę,że pogadaliśmy jak faceci i zachowasz się jak facet z jajami. A teraz odpalaj browara,weekend idzie. <spoko>
P.S. Drogi moderatorze,zostaw ten wpis pomimo OT,niech będzie dowodem,że nie chcemy się dalej "boksować".
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez Bo_Lo » 10 lis 2016, 21:21

To pytanie do Tadziola-
BA 96r. 1.8 BP nalatane 187000(realne,nie śmiać się jestem prawie pewien tego przebiegu)
Od 15000 lpg na pokladzie
W trasie po niemieckich autostradach z predkosciami 140-150km/h spala ok 350-450ml na 1000km
W jezdzie miejskiej tez cos ale jeszcze nie wiem ile ale raczej mniej.
Silnik chodzi jak pszczółka,nie kopci (przynajmniej widocznie).
Pod kapa zaworową wygląda jak nowy.
Olej 5w40
Remontować czy jeżdzić?
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Godzilla is coming...
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 5 lis 2007, 19:59
Posty: 4383 (423/201)
Skąd: Poznań
Auto: bylo:
BF,BG,BJ,subaru impreza,Premacy
jest:
Mazda 5,323f BA BP+T :D
MX5 NB

Postprzez rymko » 11 lis 2016, 00:03

tadziol powodzenia i najlepszego <spoko> <spoko>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 maja 2009, 14:23
Posty: 482 (2/6)
Auto: Mazda 6I 2.3 2007 A-spec/AT

Postprzez Krzysiek1980 » 11 lis 2016, 08:00

Bo_Lo napisał(a):BA 96r. 1.8 BP nalatane 187000(realne,nie śmiać się jestem prawie pewien tego przebiegu).
Remontować czy jeżdzić?


Przecież cena remontu znacznie przewyższa wartość auta? Osobiście szkoda by mi było wywalać taką kasę na auto które zaraz będzie miało 21 wiosen. Ile jeszcze nia pojeździsz zanim blacha zacznie się konkretnie sypać?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lip 2007, 21:29
Posty: 341 (0/9)
Skąd: Ozorków
Auto: Mazda 6 (GG) 2.0 benzyna/147KM, 2005r po lifcie, hatchback

Postprzez Bo_Lo » 11 lis 2016, 09:59

No wiec sęk w tym ze auto nie ma grama rdzy,nigdy nie bite,wszędzie ori lakier.Wiem ze trudno w to uwierzyc ale tak jest.Dlatego nie pytam zbytnio o oplacalnosc tego zabiegu a sens czysto techniczny czy takie spalanie w tym silniku to jeszcze ok czy juz mu szkodzi.Swiece zero nalotu olejowego.Dymek niewielki z rury tylko i wyłącznie przy palowaniu.
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Godzilla is coming...
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 5 lis 2007, 19:59
Posty: 4383 (423/201)
Skąd: Poznań
Auto: bylo:
BF,BG,BJ,subaru impreza,Premacy
jest:
Mazda 5,323f BA BP+T :D
MX5 NB

Postprzez Krzysiek1980 » 11 lis 2016, 10:05

Powiem ci że niecałe 2 lata temu sprzedałem 626 z 96r. i nie brała mi praktycznie nic, a przynajmniej nie zauwazałem przez cały interwał od wymiany do wymiany. Nigdy nawet grama oleju nie musiałem dolewać, niezaleznie z jaką prędkością obrotową jeździłem i gdzie jeździłem. więc, w Twoim przypadku pierscienie już pewnie siadają i od ciebie zalezy czy chcesz inwestowac taką kasę w remont czy wolisz dolewać. Ja osobiście bym dolewał, bo te 3-4k nigdy Ci się nie zwrócą, a teraz takie auto za ile sprzedasz? 1500-2500? Ja swoje sprzedałem za 3200zł i tez jeszcze czekałem 3 miesiące, nie mówiąc ile to ludzie chcieli zbić z ceny.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lip 2007, 21:29
Posty: 341 (0/9)
Skąd: Ozorków
Auto: Mazda 6 (GG) 2.0 benzyna/147KM, 2005r po lifcie, hatchback

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6