Jazda eco – jaka prędkość?
Przy 75km/h mam już siódemkę. Można jeździć na wysokich biegach, grunt żeby wtedy nie przeciążać.
Program standard trzyma mi obroty w zakresie 1100 – 1500 (i to w benzynie N/A) ale przy próbie przyśpieszenia natychmiast redukuje tak żeby przekroczyć 2000rpm.
Program standard trzyma mi obroty w zakresie 1100 – 1500 (i to w benzynie N/A) ale przy próbie przyśpieszenia natychmiast redukuje tak żeby przekroczyć 2000rpm.
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Nie ma znaczenia – przy mniejszych pojemnościach się dzieje tak samo. W różnych samochodach które mają szybką skrzynię jest podobnie.
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
brii napisał(a):Program standard trzyma mi obroty w zakresie 1100 – 1500 (i to w benzynie N/A) ale przy próbie przyśpieszenia natychmiast redukuje tak żeby przekroczyć 2000rpm.
Mam nadzieje, że czytający to ludzie nie zaczną tego stosować i jeździc po mieście bez dodawania gazu...
Nie chce mi sie już w tym watku pisac bo dużo jest gadania a faktów jak na lekarstwo.
W dieslu jazda optymalna dla spalania i silnika znajduje się w granicach max momentu obrotowego(nie mniej, nie więcej) i żebys nie wiem jakie fanaberie siał, to inaczej nie będzie. Jeden diesel będzie mieć moment przy 2000, inny przy 2300. Trzeba to sobie sprawdzić na wykresie charakterystyki naszego silnika.
Tu sa wykresy różnych silników:
viewtopic.php?f=102&t=42101
Z benzyną jest inaczej bo to jest oczywiste i nie trzeba tego tłumaczyć bo zakres obrotów i charaktyerystyka silnika samochodów na wache jest różnorodna.
Tu jest o tym wątek:
viewtopic.php?f=411&t=77240
I żadne 1100 albo 1200 bo to jest jakieś nienormalne, możliwe ale nienormalne.
Ja osobiście kończe dyskusje i zaglądanie do tego wątku.
- Od: 23 lut 2016, 13:50
- Posty: 795 (5/49)
- Skąd: Poznań
- Auto: Volvo S80 2.0 PB+LPG
Fanaberie to sam siejesz. Do póki nie będziesz wiedział czym jest i jak korzystac z mapy efektywności silnika to dyskusja nie ma sensu. Sam wykres krzywych mocy i momentu to sobie można w buty wsadzic – w temacie zużycia paliwa nic nie daje.
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
A co z komputerem który pokazuje kiedy zmienić bieg? Mam taki w Ducato i na każdym biegu pokazuje żebym zmienił bieg w okolicy 1700 obr. Max moment jest w okolicy 2500 obr. Delikatna jazda do tego zmiana jak wskazuje komputer i mamy spalanie na pusto 6L/100km. Jak bym go ciągał do 2.5 to minimum 8-9L z ładunkiem wystarczy przeciągać do 2000-2200 i jedzie śmiało.
W civie jak przekrocze 70 to również się domaga zmiany na wyższy=6 bieg. Na szczęście lub nieszczęście różnica pomiędzy 5 a 6 biegiem to jakieś 400obr/min chyba.. więc bardzo nie spadają, co daje resultat prędkość 70-80 i okolice 2k obrotów. I śmiało można jechać na najwyższym przełożeniu, ale nie pod górkę;)
Bigbluee napisał(a):Ja osobiście kończe dyskusje i zaglądanie do tego wątku.



Poniekąd dobrze bo zachowujesz się tak jak byś wszystkie rozumy pozjadał.
Jak już ktoś napisał wyżej, zresztą sam to pisałem. Jazda w max sprawności silnika ma niewiele wspólnego z eko jazdą.
Maksymalnie wysoki bieg i najniższe możliwe obroty i tyle w temacie.
Jazda delikatna, w przypadku manualnej skrzyni odpowiednia redukcja to podstawa i nic się nie stanie.
"Pierwszego samochodu i pierwszej kobiety nigdy nie zapomnisz."
Stirling Moss
Stirling Moss
Maniekvip napisał(a):Maksymalnie wysoki bieg i najniższe możliwe obroty i tyle w temacie.
Aha....czyli 5 osób na pokładzie,bagażnik wypchany po brzegi,a Ty dymasz na Annaberg mając wbitą szóstkę i 1400 rpm. Takie rzeczy to tylko w ciągniku siodłowym.
Tak nie napisał, ja bym obstawiał, że możliwie najniższe to takie przy których jeszcze się silnika nie przeciążą przy jeździe z danym obciążeniem
Wiadomo, że jadąc pod górkę trzeba mieć zapas 
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Ja kupiłem auto które ma economizer – wskaźnik, jeśli wskazówka jest na zielonym pali mało, jeśli na dole skali, pali dużo. Poruszam się pomiędzy tymi stanami 
..::Born To Rise Hell::..
tadziol napisał(a):Aha....czyli 5 osób na pokładzie,bagażnik wypchany po brzegi,a Ty dymasz na Annaberg mając wbitą szóstkę i 1400 rpm. Takie rzeczy to tylko w ciągniku siodłowym.
Myślę, że brii już Ci wszystko wyjaśnił. Gdybyś czytał cały wątek to wiedziałbyś, że pisałem wcześniej o redukcjach, przeciążaniu itp.
brii napisał(a):Tak nie napisał, ja bym obstawiał, że możliwie najniższe to takie przy których jeszcze się silnika nie przeciążą przy jeździe z danym obciążeniemWiadomo, że jadąc pod górkę trzeba mieć zapas

"Pierwszego samochodu i pierwszej kobiety nigdy nie zapomnisz."
Stirling Moss
Stirling Moss
Neonixos666 napisał(a):A co z komputerem który pokazuje kiedy zmienić bieg? Mam taki w Ducato i na każdym biegu pokazuje żebym zmienił bieg w okolicy 1700 obr. Max moment jest w okolicy 2500 obr. Delikatna jazda do tego zmiana jak wskazuje komputer i mamy spalanie na pusto 6L/100km. Jak bym go ciągał do 2.5 to minimum 8-9L z ładunkiem wystarczy przeciągać do 2000-2200 i jedzie śmiało.
W firmowym doblo mamy też taki komputer i jak pedał mam w podłodze to pokazuje by zmienić bieg mniej więcej w max momencie, a jak pedał delikatnie wciśnięty to już 1800 rpm i każe zmieniać bieg.
-
Im trudniej, tym lepiej
- Od: 19 cze 2015, 07:10
- Posty: 1053 (35/34)
- Skąd: Grupa Łódzka
- Auto: Mazda 6 GY LFVE '06
Mazda 323 BG B6 '92
Bigbluee napisał(a):Ja osobiście kończe dyskusje i zaglądanie do tego wątku.
Chwała najszybszemu
Innych posądzasz o brak zrozumienia czy nie czytanie tematu a sam brniesz w bagno po szyję.
Już pisałem stronę wcześniej:
Grzyby napisał(a):Co ma jazda optymalna wspólnego z najniższym spalaniem?
To dwie różne sprawy i jak tego nie rozumiesz to jesteś zwyczajnym ignorantem.
Więc z jednej strony miło że kończysz nas "oświecać", z drugiej ... trochę szkoda. Nie będzie się z czego śmiać.
Maniekvip napisał(a):Gdybyś czytał cały wątek to wiedziałbyś, że pisałem wcześniej o redukcjach, przeciążaniu itp.
Rozumiem.Doszliśmy do etapu,gdzie następuje pouczanie innych o czytaniu,czytaniu ze zrozumieniem,etc...
Nie brakuje też dowolnych interpretacji poprzednich wypowiedzi oraz wzajemnego przegadywania się co kto napisał a czego nie.
Przypomina to nieco polemikę rodem z areny politycznej.
W związku z tym,że całokształt dyskusji przerasta mój analityczny umysł życzę Państwu miłej konwersacji.
P.S.
Byłbym zapomniał :
"Racja jest jak

Józef Piłsudski
Zagram tu wam Panowie z innej beczki bo auto waży 1600 kg jest szerokie i ma 160kM mocy przy 2 litrowej benzynie
Używam 6 biegu przy prędkości od 90 km/h ale staram się mieć 100/110km i 2800-2900 obrotów i wtedy mam ekonomikę w okolicy 7 litrów
gazu nawet używając w takim przedziale tempomatu
A korzystam też z większych pagórków i jadę na luzie XD bo może lubię dbać o środowisko
Używam 6 biegu przy prędkości od 90 km/h ale staram się mieć 100/110km i 2800-2900 obrotów i wtedy mam ekonomikę w okolicy 7 litrów
gazu nawet używając w takim przedziale tempomatu
A korzystam też z większych pagórków i jadę na luzie XD bo może lubię dbać o środowisko
Jazda na luzie nie dba o środowisko bo silnik musi utrzymać wolne obroty zużywając paliwo. Dbaniem o środowisko jest hamowanie silnikiem (chyba, że jezdzisz dwusuwem).
- Od: 7 kwi 2014, 13:44
- Posty: 3181 (148/189)
- Auto: Jest: Grey Fūjin '03
Było: Mazda6 Tamura '07
Tutaj kolejna zagwozdka. Dlaczego nowe modele Audi "żeglują"? Bo się okazało że można wtedy więcej zaoszczędzić. Na luzie z górki potoczysz się dalej niż na biegu bez gazu. Zapewne dojeżdżając do skrzyżowania warto hamować silnikiem a jadąc z górki "luzować".
"Pierwszego samochodu i pierwszej kobiety nigdy nie zapomnisz."
Stirling Moss
Stirling Moss
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: nemi i 6 gości